Tak czytam co poniektory posty i przeraza mnie durne gadanie i powtarzanie sie za swoimi przedmowcami, ktorzy nie wiedza co mowia...
Pierwsza sprawa, agresywnosc po spozyciu cannabis czy to marihuana czy hasz.. jest kilkakrotnie mniejsza niz po spozyciu alkoholu...
Nastepna sprawa... cpanie, w moim mniemaniu jest to aplikowanie sobie sztucznych uzywek wytworzonych chemicznie (siupa, koka, kompot, heroina itd...) a nie uzywek ktore rosna naturalnie typu cannabis...(choc z ta naturalnoscia w dzisiejszych czasach w polsce to nie dokonca, choc jakby nie patrzyl nadal jest to naturalne, jak grzybki, salvia itp..
Przykladowo podam wg raportu BBC, najbardziej zagrazajaca zdrowiu i zyciu uzywka ogolnodostepna jest alkohol(na piatym miejscu od gory), na 9 miejscu znajduja sie wyroby tytoniowe, 11 miejsce zajmuje cannabis... lista zamyka sie na pixach/extasy/lsd..choc jak wiadomo sa sztucznie wytwarzane..
No i na koniec, dlaczego w innych cywilizowanych krajach mozna normalnie isc do caffeshopu i kulturalnie 'spalic sie' ?.. Jakos chyba nie maja nadmiernego problemu z 'cpunami' poniewaz wprowadziliby delegalizacje...
W Polsce dobrze wplynelo by to na gospodarke i budzet pansta, zmniejszylo by to przestepczosc (dilerzy, kartele narkotykowe...) i moglibysmy wkoncu nie martwic o to co palimy bo mielibysmy pewnosc ze sort zostal wyhodowany w naturalnych warunkach..
No to tyle co mialem do powiedzenia narazie, na ten temat..
|