Cytuj:
Oryginalnie napisane przez móc
Tibia nie jest RPG, chocby z tego wzgledu ze 200 lvl to praktycznie kopia 100 lvla, roznia sie tym ze ten pierwszy ma wiecej many/hp. A tak byc nie powinno. Wraz ze wzrostem lvla postac powinna zdobywac nowe umiejetnosci. Ale niestety - Cipsoft nie przewidzial 100+ lvl i od tego sie zaczyna caly ten marazm tibijski. ;<
Trudno jest znalezc motywacje do gry, kiedy z kolejnym lvlem dostajemy tylko kilka punktow many. W innych grach jest zupelnie inaczej. Tam nawet wysoki lvl ma co zdobywac. No i potwory w tibii sa zalosne jak na mozliwosci graczy. (Orshabaal? Pffff, a to za przeciwnik? Knight 100 lvl, kilku hlvl magow i po sprawie - porownajcie to z najlepszymi potworami innych gier takich jak WoW). Na dokladke wszystkie questy sa rozwiazane i nie mozemy sie cieszyc ze odkrylismy cos nowego, o czym inni nie wiedza. A te co nie sa rozwiazane to i tak nigdy nie beda i mozemy sie tylko oblizać. (szpajk etc.)
|
Wlasnie dlatego nie gram w WoW-uzaleznibym sie i zamiast chodzic do skoly i spac to siedzialbym po drugiej stronie szkalnego ekranu.
Jesli chodzi o ten "nieprzewidziany przez Cipsoft 100lvl):Ten paradoks pojawil sie gdy ludzie zaczeli expic po 10h dziennie aby wyprzedzic innych, kiedys wbicie 100 trwalo 10x wiencej niz teraz(100lvl w 21dni? Kiedys w 210dni bylo b.dobrze)
Ja gram juz 2 rok, od grudnia na szyldwachu a 100lvl nie zapowiadac sie zbyt szybko. Plan i motywacja? Robie anniego i koncze z Tibia-potrwa to jeszcze dluzszy czas, ze wzgledu na moje poswiecenie dla gry a raczej jego brak, potem logne sie po updacie "acha... to jest nowe, fajne- obczailem, koncze".
Kto normalny gra np w Gothica, Muonline, Kalonline, Silkroad ponad 2 lata i sie nie nudzi? Zapewniam was, ze nawet za jakies 7 lat WoW stanie sie jedna z wielu gier swego typu, zadnym wibitnym dzielem, lecz znowu dzielni ludzie benda go bronic bo kiedys byl wyjatkowy.