Heh. Mój starszy chciał być na tym koncercie, ale trochę mu nie po drodze.

A jako bezgraniczny fan PF nieźle by cię zjechał za krytykę głosu Davida Gilmour'a. Ale tak to już z nami jest, że jak musimy sie postarać to organizacyjnie pieprzymy całą robotę.
