Stoje sobie koło mojego domku sorcerem który wtedy był drętwy (teraz to mój główny char) i podchodzi ziom na 18 lvl ja miałem 15 i mówi dawaj 5 sd albo ded. Ja wyszedłem knightem na 20 lvl i powiedział że już niechce. ZWIAŁ!
A do słabszego taki kozak był. Rzeczywiście dużo miałem takich sytuacji. Ale teraz się już nie czepiają

A jak się ktoś rzuci silniejszy to się pisze do kumpli i nie ma bata
