Szczerze gratuluje Młodej Parze

Jest to nie pierwszy przykład miłości na Tibi. Ten temat jest również i mi bliski, może nie bezpośrednio,ale moja siostra poznała chłopaka na Tibi i była z nim około roku. Jednak ich miłości nie towarzyszył problem odległości, bo oboje byli z tego samego miasta, jednak fakt, że przetrwali ze sobą tak długi okres czasu moża uznać za sukcec dzięki Tibi

Oczywiście nie mieli kolejnego zmartwienia, typu "Kochanie, poczekaj chwilke bo musze iść wbić lvl" bo grali jedna, jej postacia. Ona pózniej sprzedała postac i podzielili sie pieniędzmi, jednak jakiś czas pózniej rozstali sie.. choć nadal utrzymuja kontakty :>
Ja także zasnałam miłości Tibijskiej, choć może nie tak prawdziwej jak ta z tematu głownego... I z mojego doświadczenia wynika, że to mężczyzna zmiennym jest... Pierw była pomoc... właśnie Jemu zawdzieczam swoja "kariere" tibjiska, nie chwaląc sie mam 110+ postac. Pózniej wspólne hunty... długie rozmowy o wszystkim, kilka spotkań na rl, listy, mam ich ponad 20! Nie, nie.. te tibijkie.. prawdziwe, w kopercie, na papeteri

Jednak On pózniej sprzedał postac... a ja gram dalej. Napewno nic by z tego nie bylo, na tak zwana dłuższa metę, jednak bolało rozstanie...
Tibia wiele osób połaczyła, po wspólnych spotkaniach wiele ludzi się sobą zauracza i próboja.. choć nie często coś z tego wychodzi. Jednak są wyjątki

I niech tym wyjątkiem bedziecie także WY!
