Zobacz pojedynczy post
stary 29-08-2006, 14:36   #5
Seeraph
Użytkownik Forum
 
Seeraph's Avatar
 
Data dołączenia: 06 06 2005
Lokacja: Pruszków ; /
Wiek: 39

Posty: 36
Seeraph ma numer GG 6476943
Domyślny Różnie bywa

To jest jedna strona medalu. Takie związki, które zrodziły się na tibii i trwają w szczerości i miłości bardzo długo to tak naprawdę rzadkośc. Jest bardzo wiele osób, które nie potrafią sobie poradzic w normalnym życiu, tzn. nie umieją sobie znaleźc drugiej połówki w "realu" lub też nie mają zbyt dużo przyjaciół, więc uciekają w mmorpg. Tam nikt nie zobaczy jaki jesteś naprawdę, jak wyglądasz, a jak będziesz codziennie spędzał 6-8 lub więcej godzin dziennie np. przy tibii marnując swoje prawdziwe życie, osiągniesz bardzo wysoki poziom i będziesz mógł byc kimś. Z życiowej lamy zmienisz się w pana i władcę , który może odbierac "życie" jeśli ma tylko ochotę, a przy tym zaimponowac jakiejś tibijskiej damulce (to jeden z powodów dla których męska częśc graczy wybiera postac kobiecą - wiedzą, że mogą wiązac się z tym pewne profity). Taki człowieczek uzależniony od tibii w końcu dorasta i zaczyna mu brakowac drugiej połowy. Skoro jednak jest tak wyalienowany od prawdziwego świata, to szuka kontaktu z dziewczynami przez neta. Tylko czy to będzie prawdziwa miłośc? Powodowana strachem przed samotnością ??



"[..]ci przyjaciele czasami są lepsi niż ci których znamy w rl[...]"

Tak, tylko zauważ, że w tibii nic nie tracisz i nic nie ryzykujesz oferując komuś pomoc, co innego jest pomagac i kumplowac się z kimś w RL. W tibii jeżeli masz mały lvl to nie licz na przyjaźń jakiegoś wysokiego lvla i odwrotnie - jeżeli masz wysoki lvl to aż dziw bierze, że wszyscy są dla ciebie tacy mili.
__________________
Są na świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły

Ostatnio edytowany przez Seeraph - 29-08-2006 o 14:45. Powód: literówa
Seeraph jest offline   Odpowiedz z Cytatem