Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Pan i Wladca
Wiecie czego nienawidze? Jak ktoś mi coś wmawia, w tym przypadku że odbijałem te rysunki. 
|
Kto ci wmawia, ze odbijales? Blacko napisal, ze przeryske zrobiles. Chodzilo o to, ze patrzyles sie na rysunek obok/na monitorze i rysowales to na kartce u siebie. Nie kalkowales, czy cos.
Co do nowych rysunkow. Pierwszy tez jest przeryska - chyba, ze rysowales calego stfforka z pamieci. Zobacz tez, jaka jest roznica pomiedzy ostatnim, a reszta. Lewa dlon jest dziwnie powyginana i nie mam pojecia, jak on trzyma ten napoj(?). O prawej sie juz nawet nie wypowiadam. Czemu postac ma szyje przesunieta w prawo? Jakos tak dziwnie. A lewy bark w ogole przystaje do tego ciala, czy nie? Stad tez Blacko wywnioskowal (imo. slusznie), ze wczesniejsze prace, to odbitki. Tez tak zaczynalem. Z czasem powinna sie wyrobic wlasna kreska, ale na to trzeba czasu i duzo cwiczen.
Co do pixow, to tez sie na owych nie znam, ale sa mile dla oka. Powiem bardziej doslownie - wychodza Ci lepiej, jak ten Twoj szkic.
Nie chce Cie w zaden sposob obrazac. Czysta krytyka(?), nic wiecej. Cwicz dalej.
Wiecej grzechow nie pamietam...
__________________
Pieśń II: Honor
Niech ktoś zawoła, że broda hańbą jest
A hańbą dla mnie będzie, go o głowę nie skrócić
Niech ktoś zwątpi w prawość mych braci,
Niech bogom swym dziękuje, jeśli kalectwem go tylko oszpecę,
Bo wstydem jest nie szanować
Tego co dla innych święte.
Słabością jest duma, jeśli
Honorem i szacunkiem w ryzach nie trzymana.
Rozważania tego, co mianem zabójcy okrzyknięty,
Który czuje, a los dla niego jedyny...