Oryginalnie napisane przez Dregar

Powiem tak:
Jako osoba "niestronnicza" powiem wam ze pan Xaemus Serigimox do pewnego czasu byl mily i wogule az go "polubilem", po chwili zaczelo mu brakowac argomentow i zaczol was najprosciej bluzgac...
Szczeze mowiac ta wojna nie ma sensu w sumie jak kazda, ale ta jest wyjakowo glupia ... i teraz se mysle ze jak cybe pisal no war love plx to mial racje. Slysze ze scythe was wyzywa a potem Xaemus Serigimox ("pan niewinny") komentuje to ze to nie jest obrazanie kogos innego mowiac ze wolal by nie miec takiego syna jak Knaak (cos w tym stylu) i to wydaje mi sie zalosne... Jestem od ciebie ponad 2x mlodszy i powiem ci tak nie liczac tego ze wypowiadasz sie znacznie ladniej na forum niczym sie odemnie nie ruznisz...

A wlasnie zazdroszcze ci ze masz Cafe xD