Mialem tak kiedys, jeszcze na low lvl-u. Ja ignorowalem gościa, ale on sie chyba wkurzyl i szukal mnie. Ja wracalem z hunta bylem kolo dp. Gdy wlazlem do dp on zdazyl mnie raz walnac. Byl to 53 ek. Mialem szczescie bo potem przyszlo nieznanych kilku high lvl i go zabili (To nie byli moi kumple, jacys br..) Potem juz sie nie oddzywal bo chyba myslal, że to moi koledzy ^^
Ps. Na twoim miejscu pogadalbym z nim o co mu chodzi...