Cytuj:
Oryginalnie napisane przez ripper
Spawn jakiegoś przedmiotu to chyba nie quest, bo wtedy takich "questów" byłoby bardzo, bardzo dużo.
|
Teoretycznie rzecz biorąc masz racje, jednakże zwazając, ze ów nagroda (weźmy pod uwage chodźby ornament shielda) ma wartosc przekraczającą zwykły smieć, a straznicy ów nagrody w sile nie próżnują jest to quest.
Majac za hipoteze, ze to co sie respi raz dziennie nie jest uznawalne za zadanie, annihilator niedokońca mozesz nazwac questem- dzwignie mozna przesunąc raz dziennie i tylko czterech smiałków moze wejsc od restartu do restartu.
Oczywiscie mozesz sie kłócic wystawiając za argumenty to, iz nagrody są w skrzyniach... ale to juz na dłuższą rozmowe której mam nadzieje nie wywołasz bo zwali sie masa ludzi i bedzie trzeba zablokowac temat, a co za tym idzie jak za kazdym razem posypią sie warny dla "słabo nerwowców

"
Wiec czy to quest czy nie, zalezy od widzenia. Osobiscie uwazam, ze jesli nagroda (leząca na ziemi) nie jest uznawalna za śmieć i nie wala sie po dp to uznaje to za quest.