Przed chwila padl Miter Furax ubil go Draz z Urbem.
Potem gonili sie z 14 membersami z dofu i w koncu zgubili locki i poszli do pzetu.Nie chce pisac tu o tym ze dof nie umie grac i ze nie potrafi ubic 2 w 14.Chodzi mi o to ze to co robia niektorzy membersi dofu tacy jak wielka geba Nosso , Shanoz i Horrigan Macduff to poprostu zwykle szmaciarstwo i upadek.
Otoz po tym jak Draz i Urb zgubili locka i stali w depo te wyzej wymienione kreatury staly nad nimi jak takie glupki i wygadywali jakies bzdury o rodzinie,o wykonywanej pracy, no ogolnie osmieszali sie tym co gadali,Horri zaczal nawet gadac takie bzdury na matki obu panow ze zal.
Panowie apeluje kto pisal zawsze ze to gra ze nikomu nie zalezy ze to zabawa wiec nie zachowujcie sie jak skonczone cymbaly i durnie tylko miejcie troche honoru.Oczywiscie mowie to do reszty bo ta 3 to kompletne debile i im juz nic nie pomoze.Shanoz co do ciebie i gadania glupot ze zabili o 100 lvl mniejszego chara to kolejny twoj pokaz glupoty bo kogo to obchodzi jaki lvl kto ma jest w wojnie wiec.....pada.
Z drugiej strony moze dof ma takie zadania dla tych 3 glupkow bo oczywiscie Shanoz nawet nie wyszedl przeciwko tej dwojce tylko stal w depo,Nosso jak zwykle gdzies tam biegal gdzie nikogo nie bylo, a Horri skakal bez sensu po piramidach.Ale za to potem to naprawde takie cwaniaki ze szkoda gadac,chlopcy glowki widze wam sie podgrzaly od tego ze nic nie mozecie zrobic to wychodzi z was wiesniactwo i szmaciarstwo.
Co do pracy Draza to nie rozumiem co w tym jest takiego ze w pizzerii pracuje??Pewnie kazdy dofoludek ktory pracuje za granica jest dyrektorem banku.Najdziwniejsze jest to ze nie widzialem jeszcze zeby ktos kto pracowal kiedykolwiek wyzywal kogos i smial sie z wykonywanej pracy przez druga osobe.Zawsze jest tak ze smieja sie tylko durnie ktorzy jeszcze nie wiedza co to praca tylko wisza u mamusi na cycusiu.
|