Jak to jest z tymi kapeluszami? Gdyby dwaj pierwsi mieli białe, to ostatni by od razu powiedział, że ma czarne, ale pierwszy czeka, aż trzeci to powie, a skoro nie mówi, to znaczy, że jest inaczej, ale i tak może być dwa czarne, albo biały-czarny, czarny-biały, a ostatni i tak nie wie, jak jest. Ale pierwszy też nie powinien wiedzieć. Chociaż skoro ostatni nic nie mówi, to znaczy, że jest -czarny, czarny-, -biały, czarny-, -czarny, biały-, ale jakby był -biały, czarny-, to drugi by się domyślił, że nie może mieć białego, bo wtedy trzeci by powiedział, że ma czarny, więc pierwszy musi mieć czarny i tak powiedział. Doszedłem do tego w czasie pisania postu ;/
__________________
.
|