GRatulacje wszystkim. Widze, że rozwinoł się temat "fali" w szkołach wg. mnie z widoku niedawno najstarej klasy w szkole a teraz najmłodszej, kocenie to kompletna strata czasu i niepotrzebny kłopot, bo nie wiem jak innym ale mi sie niechce kazac młodszemu kolesiowi (który jest połowa mnie ;P ) liczyć cos lub go tłuc (od tego jest młodsze rodzeństwo) zreszta w gimnazjach nie ma takiego mocnego argumentu przeciw koceniu w szkole jak w szkołach średnich, bo przecież ludzie którzy są w 4 klasie technikum mogą zepsuć (delikatnie mówiąc)
sobie tym koceniem dalsza przyszłość i swoja prace przez 3 lata (a w technikum elektronicznym łatwo nie jest) i wylecieć ze szkoły. Zreszta jak później wygladasz przy znajomych, którzy szkołe ukończyli lub są na studiach i sie pytają: a co z toba ? a ty na to : a ja nic wyleciałem ze szkoły przez znecanie sie na 4 lata młodszym kolesiu.To tyle zakończe może to płetą: Szkoda że nie wszedzie Ci co posiadaja wieksza władze, siłe nie są ta sprawiedliwie karani za swoje wystepki przeciw słabszym i mniej wpływowym. PA pa
__________________
"Nie po to okna zostały otwarte,aby wpuścić świeże powietrze, a po to aby zobaczyć, kto pierwszy rzuci sie oddychać".
|