Ja też mam problem. Wiem, że zaraz mnie zjedziecie za to co zrobiłem, ale może ktoś doradzi mi co mam robić. Otóż pewnego dnia jedna babka na 9 lvlu zaczęła nawalać mojego kolege druidka (słaby ziomek ale UHy robi

). No więc ja to widziałem i zaczołem ją gonić. Przywaliłem jej kilka razy z łuku i ją zostawiłem. Przychodzi tu nagle Sorc na 29 i zaczyna nawalać z SD (po 90, uu bolało). Zaczął mówić pay or die. Byłem dość daleko od miasta więc musiałem zapłacić! Dałem mu kase (3k). On mówi "ur free". No więc ja zadowolony, ze mam problem z glowy. Kilka dni później znowu ten sam koleś pyta mnie czy nie mam kasy albo runek. Powiedziałem, ze nie. Zaczął straszyć mnie, że powie swojej gildii i, że jestem "dead". Lognąłem się i teraz to pisze. Co mam w takiej sytuacji robić? Płacić dalej, nie reagować? (co może skończyć się źle

) Doradźcie.