Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Jinikao
Co do Ethical. bylem tam bylo fajnie ale ludzie pokroju Chrisa bojacy sie walczyc i uwazajacy sie za "wszystko wiedzacych" moga do wszystkiego zniechecic. To ze Bezok zdradzil pol roku temu jest wiadom, jednak i o tobie takie opinie krazyly i zielper sam to napisal na forum, a jak wiadomo on byl wtedy w Arc, WIec nie wiem jak mozesz bezoka oskarzac...
|
Kumplu powiem ci tak:
Po 1 Ja boje sie walczyc? Bylem na 3 wojnach naszych zajebistych gildii ktore to mialy spokojnie je wygrac - siedzialem w depo a jak wyszedlem to wszyscy popadali tylko nie ja bo ja lamer zdaze zawsze uciec, pewnie to dlatego ze jestem wszystko wiedzacy.
Po 2 Ja, Chris'Ronaldo nigdy nie padlem z czyjejs reki(w zyciu nie zostalem zaatakowany przez innego gracza na powaznie), moze teraz jak to napisalem bedziecie chcieli udowodnic ze jestem do zabicia, zrobcie to -nie bede plakac jezeli wam to pomoze.
Po 3 Z tym ze jestem wszystko wiedzacy to moze troszke przesadziles, ale jakos potrafie sie zaasymilowac w grze i nigdy nie zostalem wypcheniety przez kogos innego z expowiska, dziwne? czy ja wiem, moze po prostu to dlatego ze gram sam, niechce nic nikomu zarzucac piszac to,bo to nie moja sprawa.
Po 4 W wojnach bralem udzial kilku, to tylko dlatego ze zostalem namowiony przez kumpli, bo uznalem ze nalezy im pomoc
Po 5 Moze chcesz mi wjechac na ambicje, zebym zmienil zdanie, dlatego sie tak na mnie oburzasz i probojesz udowodnic mi ze sie boje
Po 6 Nie jestem asslicker, a jezeli komus pomagam, robie to z czystej przyjemnosci- zazwyczaj po prostu kogos lubie
Po 7 Nie jestem rasista, nie przeszkadzaja mi inne narodowosci w grze, a dzieki nim zawdzieczam w miare dobry jezyk angielski, ktorego nie musze sie uczyc w szkole
Znajdzie sie kilka powodow jeszcze ale nie chce mi sie myslec, bo jest juz w miare pozna pora i ide sobie skimac. Dziekuje za uwage -"wszechwiedzacy" Chris, ktoremu rybnik (znajduje sie 20 km od mojego miasta) grozi mi pobiciem w rl poprzez komputer~ Nie mowie o jinim tylko o kilku jego kolegach, ktorzy boja sie przyjechac z bezokiem na rowien - malutka wies znajdujaca sie pomiedzy Żorami(tu gdzie ja mieszkam) a Rybnikiem (tak tym slynnym rybnikiem) , bo maja tam dostac po ryjkach od pewnego "Wujka". Załosne~ W kazdym razie Powodzenia
aa i co do Bezok'a nie zarzucam mu nic, poprostu to pamietam. Po spotkaniu go w rl uwazam go za spoko goscia~ Over&out good night Boyzz (btw jemu zycze zwyciestwa w tej wojnie najbardziej)
No tak nie moge zapomniec o tym ze podejrzewano mnie o bycie szpiegiem. To tez calkiem ciekawa historia, po tym jak jurand zajebal loot z demonow, rozpoczela sie wojna w ktorej byl jurand aurel~ itp , skoro bylem hunted to postanowilem dolaczyc, a ze bylem retired to bardzo malo im pomagalem. Pewnego razu Scotty zapytal mnie czy dam passy jakiemus kolesiowi zeby pomogl w wojnie moim charem, ja rozbawiony tym pomyslem zrobilem glupstwo kopiujac to do bezoka(bylo mi wszystko jedno i tak nie gralem) i ot okazalem sie szpiegiem, Scotty wyrzucil mnie z gildi a ja juz sobie darowalem iridie. Skonczyly sie wakacje, zatesknilem i wroiclem, jezeli ktos widzi w tym cos zlego, plx pusccie to tutaj bardzo chetnie przeczytam lol.