@yon i Spown : Wiem, co to dysleksja i dysgrafia. Sam to mam, a oprócz tego mam jeszcze coś, co nie wiem, jak się fachowo nazywa, ale mówią na to lustrzanka, czyli wiele liter piszę, jak w lustrzanym odbiciu, czyli d wygląda jak b itd.(a potem sam nie mogę się doczytać

)
Mimo wszystko wiem, że pomimo dysleksji ortów itp. MOŻNA się nauczyć tyle, że wymaga to odrobiny więcej pracy. Swego czasu potrafiłem pisać jeszcze "ciekawiej", niż ten gość, ale naprawdę wiele godzin spędziłem z mamą pisząc różne dyktanda i czytając samodzielnie książki, i jak widać już tak wiele tych błędów nie robię (chociaż nadal nie jest najlepiej).