Moje najśmieszniejsze sytuacje na rooku:
1. Jakis koleś chciał kupić chain armor. Byłem akurat z kumplem po zabiciu minosia i mieliśmy jeden zbyciu. Koleś daje propozycje - 250 gp. My obaj zdziwieni ale zgadzamy się na to. Po tranzakcji mówimy mu że taki armor to można przy odrobinie szczęścia i za 40 gp kupic. A on na to: Ty nie wiesz co mówisz. Ja gram w Tibie już 4 lata i znam dobrze wszystkie ceny.
Szkoda że nie chciał kupic jeszcze carlin sworda

.
2. Jakiś koleś stoi koło Obiego i krzyczy - Kupie plecak 15gp. Ja do niego że u Obiego kupi plecak za 10 a on na to - Ja nie mam zaufania do programów.
Normalnie padłem.