Kiedys bylem na tak, teraz jestem na nie.
Nie rozumiem wielu rzeczy. Np tego jak taki kraj jak Polska, ktory przez prawie caly XX wiek byl okupowany (I WS, II WS<, Komunistyczna Rosja) teraz sam jest takim samym okupantem. W tej chwili armia polska niczym nie rozni sie do nazistowskiej armi niemieckiej.
Druga sprawa, ktorej nie rozumiem. W jaki sposob mozna wprowadzic demokracje stosujac przemoc? I co ma wspolnego delegalizowanie niektorych partii z demokracja? I dlaczego tego typu praktyk (wprowadzanie demokracji, zapobieganie wojnie domowej) nie stosuje sie w innych krajach? Np. Kolumbia - cos takiego jak rzad w Kolumbii nie istnieje. Znaczy istnieje, ale nie rzadzi. A mimo wszystko to nikomu nie przeszkadza. I dlaczego do Turcji nie wyslemy wojska (tam z demokracja tez jest problem - kobiety sa mordowane masowo, z cichym przyzwoleniem wladz).
A jak czegos nie rozumiem, przestaje to popierac, proste.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger
|