Cytuj:
Oryginalnie napisane przez Olorion.
z czego 8 smierci, nasi wspaniali żołnierze sami spowodowali np w wypadkach samochodowych albo, o zgrozo " * Gerard Wasielewski - 22 grudnia 2003 w wypadku nieumyślnego postrzelenia przez kolegę w Karbali". Smierc spotyka kazdego, mogli tez zginac w polsce w "wypadku samochodowym" albo zostac "podbitym przez sasiada na smierc".
Kazda wojna przynosi krwawe zniwo, ale nic z tym nie mozemy zrobic. Mozecie sobie gdybac "co by bylo gdybysmy nie wyslali wojsk" zgodnie z PiSowska(albo LPRowska) propaganda.
Za miesiac powstanie kolejny temat "Czy to dobrze ze wyslalismy polakow do Afganistanu.
|
Tak, wypadki chodza po ludziach. Mozesz zginac wszedzie, w kazdej chwili i do tego nie masz wplywu na to czy bedzie to smierc bolesna czy tez nie.
Roznica pomiedzy tymi zolnierzami a toba jest taka, ze oni zgineli za cos za co nie powinni zginac. Zgineli bo zostali wyslani na misje, ktora nie ma prawa zakonczyc sie sukcesem - bo kazdy okupowany kraj predzej czy pozniej odzyskuje niepodleglosc. W Iraku zolnierze gina za nic, pomimo tego ze opinii publicznej wmawia sie, ze zgineli w walce o sluszne cele.
__________________
"Miła, błagam, nie zrozum mnie źle
Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr"
Moj jogger