Nie wiem czy to gra dla mnie...
Diablo 1 i 2 bardzo szybko mnie znudziły. Ile można grać w grę, w której jedyna frajda to tłuczenie mobów w ilościach hurtowych i zbieranie ekwipunku. Fabuła robi tylko za pretekst, a quest sprowadzają się do pójdź/zabij/przynieś/przyprowadź kogoś.
Jeśli Torchlight 2 ma taką samą konstrukcję to będzie to dla mnie rozrywka na 2 tygodnie góra