A6W to faktycznie ciężka sprawa. Udało mi się docisnąć do końca raz, kaloryfer się pojawił ale więcej nie podejme się tego półtora miesiąca mordęgi. Aktualnie brzuch trenuje na treningach MT i po każdej wizycie na siłce (na ławeczce ustawionej pod kątem 45 stopni najpierw 2 serie po 15 z 20 kilo w rękach a potem 2 serie po 20 ze skrętem tułowia.)
|