Kilka dni temu spotkałem się z takim "dziwnym" zjawiskiem :
Odpalona tylko Tibia, łącze 6MB po kablu i całe tylko dla niej.
Co ok. 14-15 minut lag trwający nieskończenie długo.
Mooby się ruszają, ja nie mogę.
Myszka nie działa, klawisze też.
Tylko reset kompa, bo nawet klienta Tibii wyłączyć się nie dało.
Sytuacja taka trwała kilka dni i już miałem jej dość.
Zacząłem szukać przyczyny i ...
Znalazłem !
Troszkę pomógł mi alert Centrum Zabezpieczeń o nieaktualnym antywirusie.
Okazało się, że był problem z uaktualnieniem bazy wirusów i program od kilku dni co 15 min. łączył się z serwerem żeby ją pobrać i w ten sposób zapychał całe łącze.
Po wyłączeniu antywira - jak ręką odjął!
Później tylko naprawa antywirusa i śmiga wszystko jak malina.
Pamiętajcie, że programów działających w tle jest na kompie więcej i to one mogą powodować takie problemy podczas łączenia się z netem.