[skuug]

Oryginalnie napisane przez Lovah

Jak już jesteśmy przy temacie rapu to i ja sie wypowiem, odnosnie Tedego to to jest jeden z niewielu polskich raperow, ktorzy nie sa tak zaklamani i nie robia rapu o tym jak im ciezko, jak biednie, tylko po prostu bauns, melanz i smiech - do mnie trafia.

Pezet moim zdaniem jest dobry, choc osobiscie wole Onara. Faktycznie przekaz nie jest jakis super, ale fajnie sie go słucha ("Gdyby miało nie być jutra", "W moim swiecie", "Szósty zmysł" + cały płomień).

Co do Sokoła to mi się TPWC osobiscie podoba w wiekszosci, choc jesli chodzi o przekaz Sokoła ogolnie to średni jest moim zdaniem w niektórych kawałkach ("Musisz być", "Nie musisz byc bogaty", "Damy rade" i kilka z TPWC). I dobry w innych ("Kazdy ponad kazdym", "Wielcy bandyci", "Jeszcze bedzie czas XD") etc.

Najbardziej mnie drazni Peja aka osiem płyt jak biedny byłem kiedys i jak fajnie jest teraz, zaraz po nich HG ktorych wszystkie plyty to "ELO JARAJ TRAWKE HWDP I BOG BEDZIE Z TOBA ELOOO". I Ostr, ktory jakos do mnie w ogole nie trafia.

pomyliłeś tematy, men ;|