Wirus... :(

[julita]

Siemka!
Proszę Was o pomoc. Otóż w moim kompie, jak wykrył mój Norton Antivirus 2003 jest Download. Trojan .
- wirus, który jak wiem ściąga z neta pliki i inne wirusy. Niby nic nie zajmuje na dysku, ale cały czas włącza mi się okno z wirus Alert i nie można go usunąć.
Próbowałam ręcznie, ale pisze, że nie można usunąć programu, bo korzystają z niego ine programy lub osoby. I co ja mam teraz zrobić??????????????????//
Czy możecie mi poóc, co mam zrobić żeby wywalić tego wirusa z kompa???///
A i jeszcze jedno zawsze, jak włączam windowsa XP jak już pojaiw się menu start i całe tło to otwiera mi się Folder System 32. Czym to jest spowodowane i co zrobić żeby to okno przy każdym otwrciu się Windowsa nie otwierało się, bo to trochę wkurzające.
Z góry wielkie thx i prosze o pomoc. W Was jedyna nadzieja...

[Dan the Automator]

Norton ma to do Siebie że często wywala jakies niepotrzebne alerty. PO 1) Sprawdź też jakimś innym anty-wirusem, nawet jakimś online (www.mks.com.pl)
Po 2) Jeśli jesteś PEWNA że ten plik nalezy usunąć, tylko windows nie chce go kasować, można zawsze zrobic to bez problemów pod DOS'em.
Po 3) Niech się pypowie ktos kto się na tym bardziej zna

[julita]

Dobo, ale w tym problem, że ja go usuwam, a potemon znów jest w kompie. Podejrzewam, że może on już ściągnął jakieś pliki i one jak usunę tego wirusa to mi go przywracają.

[Gonzo von Krenzel]

i nie można go usunąć.

w tym problem, że ja go usuwam, a potemon znów jest w kompie

To trzeba się zdecydować .
Bo jeśli odmawia usunięcia w to ten wirusik może działać w tle. Może wystarczy wcisnąć ALT+CTRL+DELETE i w zakładce procesy poszukać go i wcisnąć "Zakończ proces" wtedy się wirus wyłączy i można go usunąć.
P.S. Powiedz jak się wirus nazywa - to nam dużo da i będziemy mogli Ci pomóc.

[julita]

wiecie, właściwie to to jest trojan....
a nazywa się TROJAN. DOWNLOAD
(sry za pomyłkę....) (chlip, chlip)

[Zaglada]

Też coś w tym stylu miałem ale jednak znalazłem rade. Oto ona: Wyłącz kabelek od internetu, wejdź w system awaryjny, jak już bedziesz to musisz SZYBKO znaleść plik, który chcesz usunać, musisz go zaznaczyć(tak żeby był niebieski czy coś ~) i klikając ctrl + delete usunąć go klikając ok albo enter. Udało mi się go usunąc tylko takim sposobem, może Tobie też się powiedzie.

GL

[Hegemmon]

też miałem wiusa, którego nie mogłem usunąć... zainstalował jakieś dwa badziewia a potem zaczeły się erotyki w tle uruchamiać... (w google trza uważać w jakie linki się wchodzi... misze co innego ale zaraz cie przekieruje na jakiś SYF ) załątwiłem problem gdzieś tak w 50% a potem uznałem że formata dawno nie robiłem i kompowi wyjdize to na dobre... i wyszło

[Dr. Omader]

Skoro ci sie pojawia po skasowaniu tzn. że jest gdzieś zagnieżdzony i się na nowo kopijuje przy włączeniu. Moje rady:

1.Sprawdź autostart za ukrytymi progsami,

2.Dobrym pomysłem byłoby użyć programu Ad-aware - on ci przeszuka rejestr w poszukiwaniu dziwnych rzeczy. Lub regcleaner tez jest dobry tylko sama musisz więcej poszukać. Szukaj wpisów z dziwną nazwą albo wpisów które zostały utworzone w dniu/dzień przed dzianiem się tych dziwnych alertów. Zobacz także w tych progsach zakładke autostart tam się wszystko pokaże.

3.Jeżeli znajdziesz podejżany plik i go wywalisz z rejestru to poszukaj innych o podobnej nazwie bądź związanych z tym plikiem.

4.PAMIETAJ! BAWIENIE SIE W REJESTRZE JEST NIEBEZPIECZNE DLA SYSTEMU, SZCZEGÓLNIE JEŚLI WCZEŚNIEJ TEGO NIE ROBIŁAŚ.

5.(najlepsze wyjście): Na pewno znasz osoby które robią coś więcej niż granie w gry na kompie. Rozpoznasz takiego po: lekko przygarbiony, zaspany, podkrążone oczy, możliwy widoczny kilku dniowy zarost na twarzy, nie uczesane włosy, może się porozumiewać językiem nie zrozumiałym dla ciebie. POdchodzisz do takiego z ładnym uśmiechem i mówisz(najlepiej przy kumplach) że potrzebujesz go. Na boku mu mówisz że ci się komp zepsół i czy nie mógł by czegoś z tym zrobić. I masz na 99% załatwione że chociaż spróbuje, a może i naprawi.

[Ulrek]

Hagamemnon (wiem że nie tak się to pisze ale lubię przekręcać nicki), to nie jest wirus, tylko najzwyczajnieszjy dialer, który wykręca twoim modemem numery na 0-700 i potem przychodzą rachunki na 20000 zł. Usunąć takie cholerstwo jest bardzo łatwo:
1) wchodzisz do DOSa (pod WIN XP jest niezbędna dyskietka startowa z wcześniejszej wersji systemu, ale tylko pod warunkiem jeżeli dysk jest sformatowany na FAT32, jeżeli jest na NTFSa, DOS go nie wykryje), albo wciskasz pod windą CTRL+ALT+DEL. Tam wyłączasz dialera (pod win xp jest to proces, pod 98, 95... no cóż każdy wie jak to wygląda). Najpopularniejszy dialer to md*****. Shut it down!
2) Niektóre dialery ładują się w ten pasek na dole, wystarczy że potem poszukasz pliku o takiej samej ikonce jak to co się załadowało w lewy dolny róg ekranu (w przypadku MD są to usteczka). PRZED usunięciem pliku kopiujesz jego nazwę i każesz systemowi go wyszukać (bywa że dialery ładują się w parę miejsc, i dlatego potem wracają). Następnie kasujesz wszystkie cudeńka.
3) Aby być 100% pewnym, że nic takiego więcej się nie uruchomi, wchodzisz w Start|uruchom i wpisujesz 'msconfig'. W ostatniej zakładce (chyba) będiesz miał kilka/kilkanaście/kilkadziesiąt linijek, a na początku każdej będzie stał przycisk z zaznaczonym ptaszkiem potwierdzenia, teraz wystarczy że znajdziesz nasz kochany programik (np. c:\windows\md*****) i odznaczysz ptaszka.
4) Restart systemu.

Jak mi się pierwszy raz ściągnęło coś takiego to męczyłem się 3 godziny by to usunąć, a polało się wtedy duuuużo łez. Ale mniejsza o to.

@Do autorki topicu:

Jedyne co spod znaku Nortona zostało zrobione dobrze, to Norton Commander pod DOSa, wszystko inne, a TYM BARDZIEJ NORTOŃSKIE ANTYWIRUSY SĄ DO NICZEGO!!!! Lepiej od razu poszukaj Kaspersky Anti-virus Toolkit Pro, lub chociażby skorzystaj z MKSa.
www.avp.com.pl
jak jesteś wytrwała to możesz poszukać w newsach tego swojego trojana. Jeżeli już zecydujesz się na ręczne usunięcie takiego wiruska (to się tyczy też dialerów), to w windowsach spod znaku XP (czyli również Windows Server 2003) najlepiej odpalić tryb awaryjny (trzymać wciśnięty CTRL przy starcie kompa, ew. można wcisnąć reset parę razy jak system się zamyka i startuje )

[Ketibro]

Pewnie masz 2 Anti Virusy i sie gryza na wzajem

[rowerek33]

bo xp taki jest jak mialem 98 wszystko bylo ok a teraz przez xp nie da sie nawet miec xp... grrr

jak uruchamiasz kompa trzymaj F8>nastepnie wybierz tryb awaryjny>wchodzisz do folderu gdzie jest virus (mowilaś ze narton wykryl wiec sobie zapisz miejsce docelowe na kartce) i usuwasz plik. Potem ( jak chcesz oczywiscie mozesz ) mozna odinstalowac antivira i koniecznie zainstalowac to ( i jak masz orginalnego keya do xp do servis packa 1).

[Jedi]

Oryginalnie dodany przez Dobo
Norton ma to do Siebie że często wywala jakies niepotrzebne alerty. PO 1) Sprawdź też jakimś innym anty-wirusem, nawet jakimś online (www.mks.com.pl)
Po 2) Jeśli jesteś PEWNA że ten plik nalezy usunąć, tylko windows nie chce go kasować, można zawsze zrobic to bez problemów pod DOS'em.
Po 3) Niech się pypowie ktos kto się na tym bardziej zna

W Win xp nie ma dosu



Spróbuj skanerem on line ze świeża aktualizacją. Może będzie już mogło go usunąć.