O co tu chodzi?!?!?!

[JUNIR]

Własnie wracałem z krasnoludów do depot i chciałem sie wylogowac żeby zjeść obiad czekałem aż mi krzyżyk zniknie i jak wreszcie znikł to sie wylogowałem(nie byłem jeszce w depot zostałem przy moście) jak zalogowałem sie ponownie byłem w tym samym miejscu tylko że...BEZ ŻADNYCH RZECZY!!!(oprócz butów...) nie zginołem bo by mi skille spadły no i byłbym w światyni...O co chodzi? Czy ktoś mi wyjasni jakim cudem za nic wypadło mi wszystko?(nie jestem pk nie miałem czerwonej czachy, wogólnie nie bije ludzi mam dopiero 14 lv wiec sobie takie coś daruje...) Nie no rozumiem jakbym przez przypadek wyrzucił plecak...ale broń tarcza pancerz itd? O CO CHODZI?

[Raul]

Chodzi o to, że ktoś na kilka minut przejął sobie Twoją postać i wszystkie rzeczy zagarną dla siebie, lub poprostu wyrzucił do najbliższej wody.
Więc podsumowując: ktoś Cię shackował.

@down
To kosze na śmieci. :>

[ahcarb]

Oryginalnie napisane przez Raul

Chodzi o to, że ktoś na kilka minut przejął sobie Twoją postać i wszystkie rzeczy zagarną dla siebie, lub poprostu wyrzucił do najbliższej wody.
Więc podsumowując: ktoś Cię shackował.

W dp w kazz i w okolicach niema wody :>

Sprawć sobie koles dysk mks i aware, prawdopodobnie masz keyloggera...

[JUNIR]

aha :/

W dp w kazz i w okolicach niema wody

Ja byłem przed tym mostem jak sie idzie do krasnali, tam blisko jest woda pisałem że nie byłem w samym depot :/:/

To te rzeczy już straciłem i nie moge ich w żaden sposób odzyskać? A ocb z tym hackiem? Czyli ze ktoś zna mój numer i hasło? czy ocb?

I jak mnie mogli shakowac jak nie wchodze na żadne strony itd gram w domu nie w kafejce to ocb? Jak tego na przyszłośc uniknąć?

[$cor_edit]
Może wypadałoby najpierw ruszyć tyłek i poszukać? to nie boli.