Kilka pytań odnośnie Paladyna

[Master_Marcin]

Witam wszystkich Jest to mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że nie będzie ostatni . Kilka dni temu kolega polecił mi Tibię, jako miły sposób na spędzenie wolnego czasu ( którego mam mało, większość przy kompie to Diablo 2 : Lord of Destruction , ale na Tibię też się znajdzie napewno ). Tak więc zapoznałem się z wszystkim co jest na tej stronie, ściągnąłem potrzebne pliki i postanowiłem, że zacznę grać . Moją ulubioną postacią jest Paladyn ( od zawsze, we wszystkich grach ), tak więc nie dziwi was zapewne że to właśnie odnośnie tej profesji mam kilka pytań. W tej grze Paladyn jest teoretycznie najlepiej walczącą postacią na dystans ( co bardzo mnie zaciekawiło, gdyż pierwszy raz się spotykam z takim rozwiązaniem ). Ja chciałbym w świecie Tibii walczyć zarówno wręcz, na dystans jak i magią ( czasami ), ale z wypowiedzi wielu użytkowników, które przeczytałem na tym forum wynika, że jest to mało popularny build ( ale ja jestem oryginalny )A więc przejdę do tematu :

1. Jeżeli chodzi o walkę w zwarciu, to nauka umiejętnośći jest dużo wolniejsza anieżeli u Rycerza, ale czy czymś innym się jeszcze różni ?? Tzn, czy są jakieś widoczne różnice ( a jeżeli ta, to jakie ?? ) pomiędzy Paladynem, który np. ma 50 lvl Sword Fighting i Rycerzem z 50 lvl Sword Fighting ??

2. Walka na dystans jest jak widzę, najbardziej preferowaną metodą walki Paladynem. Jak już mówiłem, pierwszy raz się spotykam z takim rozwiązaniem, ale zaciekawiło mnie ono, więc również będę się rozwijał w tym kierunku, ale jakie WY preferujecie bronie ?? Tzn, używacie np. łuku ze strzałami, kuszy z bełtami, dwóch włóczni naraz czy może włóczni i tarczy ?? Bardzo mnie to interesuje .

Hmm wydaje mi się, że chwilowo to by było na tyle, jak coś mnie jeszcze zaintryguje, to możliwe, że napiszę to w tym topicu . Liczę na ciekawe i konkretne odpowiedzi, za które z góry dziękuję . Pozdrawiam wszystkich .

[Nightwalker]

Powiem tyle: Palem ylko wali sie na dystans.

Dla porownania 50 sworda pal zrobi w tym samym czasie co knight 70 a pozniej to lepiej niemowic....

dwoch wloczni nieda sie naraz uzywac (tkz w dwoch rekach) spearow uzywa sie na potworki (glowie) z ktorymi mozna waczyc z warciu (głownie jak mowilem) strzal uzywa sie na srednei stwory a belty na te mocniejsze (proporcjonalnie dla twoich umiejetnosci bo Gsa mozna ubic ze strzal jak ktos jest dobry)

[Dwimenor]

Żeczywiśćie Pllek walczący na w zwarciu to ciekawe rozwiązanie...Było mnóstwo dyskusji na ten temat.



A teraz do rzeczy

Distans fighting rośnie najszybciej paladynowi

Walka w zwarciu Wolniej niż rycerzowi, ale szybciej niż magowi/druidowi

Poziom magiczny rośnie szybciej paladynowi niż rycerzowi, ale wolniej niż magowi/druidowi



Z tego wynika że pallek jest postacią najbardziej wszechstronną. Może używać najpotężniejszych run(w gruncie rzeczy wszystkich run), teoretycznie może osiągnąć 50lv w walce w zwarciu, ale jest to bardzo trudne i czasochłonne(zdecydowanie to drugie)



Nie ma różnicy w ilości zadawanych obrażeń przez pallka z 50lv sword fightingu i Knighta z tym samym lv.

Jedyna różnica to czas jaki potrzeba na wytrenowanie takiego skilla.



Początkujący pallkowie używają Włóczni z tarczą aby wytrenować distans fighting tanim(czyli zerowym )kosztem. Dopiero od skill około 40 opłaca się używać strzał i łuku. (kuszy od mniej więcej 55-60). Bieżę się to z tego, że im wyższy skill, tym częściej trafiamy i więcej zadajemy obrażeń.

Strzały i belty nie należą do tanich(chodź można je robić), i dopiero od wyższych skilli zaczynamy powoli wychodzić na swoje.



Walka 2 spearmi nie ma sensu



Hybryda jaką proponujesz to ciekawe rozwiązanie. Pallek walący z kuszy i magii to normalka, ale dodanie do tego umiejętność walki w zwarciu, może się przydać(np. do blokowania średnich potworków dla magów)

Jednak wytrenowanie palladyna do skilla 50 w walce bronią białą zajmuje doooooooooży czasu(i na dłuższą metę się nie opłaca)



Mam nadzieje że wyjaśniłem twoje wątpliwości i moje wypowiedź pomoże ci w graniu tą postacią.

[Cors Ent]

moim zdaniem palek walacy z broni jest bez sensu.
zrobisz powiedzmy te 50-55 skill w sworach i co z tego?

bedziesz expic z swordem w reku? na czym?
na guardach? bezsensu roznosa Cie.
na slabszych potworkach jest to bezcelowe.
stracisz mase czasu i na nic sie to zda ten 50 skill w swordzie. a wiecej juz palkiem nie wytrenisz bo kazdy nastepny skill wchodzi w dziesiatki godzin.

speary nadaja sie ylko na poczatek i do treningu. walczyc sie nimi nie da.

do blokowania skill sworda na nic sie zda. blokowanie zalerzy od shieldingu a ten rosnie rownie dobrze jak trenimy dista.
dist dojedzie do np 80 a shield kolo 60-70 i juz mozna cos blokowac od biedy.

ale np magia u palka lepiej wyglada. podczas expienia na wyzszym lvlu bijesz beltami i do tego hmm-y puszczasz. zabijasz szybciutko i duzo expa idze

no i najwazniejsze - mozna uzywac palkiem sd. to jest naprawde bonus

[Master_Marcin]

Wielkie dzięki, za odpowiedzi wszystkim, jak wyczaję, gdzie tu te plusy się stawia, to z całą pewnością dostaniecie je .

Cors Ent - czemu mnie mają roznieść ?? Jakiś konkretny powód . Skoro da się wytrenować ( w bardzo długim czasie, ale się da ) to i tak dobrze. Dla porównania, powiem Ci, że max lvl na Diabełku to 99, żeby go osiągnąć z lvla 98 przy normalnej grze ( 4-5 godzin dziennie ) musisz grać jakiś miesiąc, może nawet więcej.... tak więc widzisz - wytrwałośc popłaca ( przynajmniej w Diabełku ).

Pozdrawiam wszystkich.

[Cors Ent]

zeby bic dobrze musisz miec skill 75
od 55 bedzie rosnac kazdy nastepny kolo 30-40 godzin treningu.
nikt tego nie testowal ale czekanie na pozimoe skila 65 okolo pewnie 60 godzin treningu na nastepny to szajby da sie dostac.

pograsz w Tibie to sam zobaczys ze to totalna glupota robic skille inne niz dist palkiem

wytrenic ryckiem skill 85 i zrobic kolo 40lvlu to spedzisz wiecej czasu niz zrobienie 90 lvla w diablo 2: lod.
Gralem wiec wiem jak to bylo.

zeby nabic przyzwoity (80) dist palkiem spedzisz dziesiatki godzin na treningu.
dziesiatki godzin spedzisz zeby zrobic jakis w miare lvl (50-60)

i chcesz do tego dodac setki godzin by zrobic skill sworda ktory nigdy Ci sie do niczego nie przyda jak bedziesz palkiem?
bez sensu men

[Master_Marcin]

Heh jeżeli chodzi o Diablo 2 : Lord of Destruction, to raczej mnie nie przebijesz, bo gram w to ok 4 lat ( na początku classic of course, expansion od premierki ^^ ), więc masz rację - 90 lvl obecnie jak chcesz, to możesz zrobić w 3-4 dni. Ale jak chcesz tak normalnie, uczciwie zdobyć go, to grasz ok miesiąc - półtora. Co do Tibii, tutaj z całą pewnością ty masz wieksze doświadczenie, tak więc nie będę wprowadzał tu jakiegoś zamieszania . No cóż, jak już mówiłem, jestem oryginalny, więc z melee fighting raczej nie zrezygnuję, ale i tak dzięki za odpowiedzi . Pozdrawiam.

[Cors Ent]

jak chesz bic bronia to wez rycka.
tutaj w miesiac zrobisz z 25lvl i w miare nienajgorsze skill
- czyli lekko przygotujesz sobie grunt do robienia lvlu.

i to zakladajac ze spedziszz na Tibi kolo 5h dziennie.

Tibia jest duzo bardzo czasochlonna niz Diablo.
w D2 mialem tylko 90lvl bo wiecej mi sie nie chcialo i nie widzialem juz daleszgo sensu w ciaglym biciu Krow jak i tak nic z tego nie bylo.


zawiedziesz sie na tym melee u palka. to jest niegrywalne.

no ale ogolnie ja tez moja pierwsza postac masakrycznie zrypalem.
teraz robie 3 chara (najpierw pal, potem ryc i teraz palek) i dopiero cos pozadnie i sensownie gram.
nauka tibi wymaga czasu i chocbys nie wiem ile na forum poczytal i tak bedziesz na poczatku co chwila ginol, expil w zastraszajaco wolnym tepie
itp itd
ale jak juz poznasz o co w tym chodzi to zabawa sie rozkreca

[Master_Marcin]

Oryginalnie napisane przez Cors Ent

jak chesz bic bronia to wez rycka.
tutaj w miesiac zrobisz z 25lvl i w miare nienajgorsze skill
- czyli lekko przygotujesz sobie grunt do robienia lvlu.

i to zakladajac ze spedziszz na Tibi kolo 5h dziennie.

Tibia jest duzo bardzo czasochlonna niz Diablo.
w D2 mialem tylko 90lvl bo wiecej mi sie nie chcialo i nie widzialem juz daleszgo sensu w ciaglym biciu Krow jak i tak nic z tego nie bylo.


zawiedziesz sie na tym melee u palka. to jest niegrywalne.

no ale ogolnie ja tez moja pierwsza postac masakrycznie zrypalem.
teraz robie 3 chara (najpierw pal, potem ryc i teraz palek) i dopiero cos pozadnie i sensownie gram.
nauka tibi wymaga czasu i chocbys nie wiem ile na forum poczytal i tak bedziesz na poczatku co chwila ginol, expil w zastraszajaco wolnym tepie
itp itd
ale jak juz poznasz o co w tym chodzi to zabawa sie rozkreca

Już mówiłem, że Paladyn to mój wybór od dawna . Poza tym widać, że dawno grałeś w DIabełka ( napewno przed 1.10 - teraz krowy to rzadkość raczej ). Poza tym nie mam zamiaru ( i wierzę, że tego nie zrobię ) zwalić pierwszej postaci . Co do nauki, praktycznie każda tego typu gra jej wymaga, więc no problemo dla mnie. Dzięki jeszcze raz, pozdro.

P.S. 3 lvl i coraz bardziej mnie to wciąga .

[Gremlin]

A wiec tak:
50 skilla u paladyna to porownywalnie jak 80-85 u rycerza. (czyli ~50-60 godzin na 1 skilla i razy 1.3 lub 1.5 na kazdy nastepny skill).

Przy 50 skilla bicie chodzby cyklopow to masakra (a znowu expienie na ponad 20 lvl na rotach to inny rodzaj masakry).

Jesli dopiero zaczynasz grac w Tibie i nie brakuje ci zapalu (ja w diablo nigdy nie minelem 30 lvl ) to pograj sobie paladynem uzywajac miecza. Jak przestanie ci sie podobac to zacznij trenowac distance (to nie diablo gdzie masz limit skilli, skille zawsze mozna odrobic) powinienes przez trening sworda miec spory shielding wiec bedzie latwiej z wloczniami trenowac (zobaczysz co to znaczy szybki advance jak w ciagu kilku godzin wyrownasz to co masz w sword).

[Master_Marcin]

Wielkie dzięki wszystkim, jeżeli chcecie plusy, to wystarczy że napiszecie jak je wam wysłać i all będzie lux . Pozdrawiam.

Mały pomeczowy EDIT

--------------------------------------------------------------------------

Tak właśnie po tych emocjach związanych z Ligą Mistrzów, chciałem zadać jeszcze jedno pytanie... może to nieodpowiednie miejsce, ale jak już mówiłem na starcie jak coś dodam, to później. Więc teraz nadszedł ten moment *wow - wiem *. Pytanie brzmi :

Co się zyskuje//traci pozostając dłużej ( tzn po osiągnięciu 8 poziomu ) na Rookgardzie ?? Wiem, że dzięki temu można się trochę lepiej zabezpieczyć przed PKowcami ( bo np taki 15 lvl zaatakje 8 lvl bez problemu, ale podobnego sobie raczej nie będzie ryzykował ), ale czy coś poza tym ?? No i oczywiście co się jeszcze traci, opróćz większej ilości czasu potrzebnego na expowanie ??

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

[Gremlin]

re: Co zyskuje/trace zostajac na Rook dluzej

Zyskujesz:
Nic - od powstania systemu czaszek ludzie zadko kiedy bija 8-10 lvl (szkota killa) a na 15 lvl zaraz po wyjsciu z Rooka i tak sie nie wybronisz.

Tracisz:
Mane
HP
Skille/Mlvl
Czas (na main expi sie szybciej)

[Master_Marcin]

Witam ponownie Tym razem dorzucam kolejne 3 pytania które mnie zastanawiają i odpowiedzi na nie jeszcze nie znalazłem . A mianowicie :

1) Czym się różni np. Royal Paladyn od Paladyna ??
2) Na którym poziomie można zostać Royal Paladynem ??
3) Potrzeba do tego PACCA or something else ??

Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[ro0t]

1) Royal jest jak sie ma promocje (ew. Elite, Elder, Master)
2) Od 20lvl i trzeba zaplacic 20k
3) Tak potrzeba PACC(ana)

Prosze bardzo. Pozdrawiam.

[error błąd]

1. mana i zycie regeneruje ci sie szybcie (pall 8sek 1 zycie i mana) (royal pall 6sek zycie i 6sek.mana) mozna wiecej czarow kupic (zobacz na czary palladyna gdzie trzeba miec promotion czyli royal pall.)
2. trzeba miec 20lvl i 20k (mozna kupic w thais ankarhum czy jak tam i carlin)
3. tak trzeba miec pacc (musza jakos zarabiac :tongue: )

[Aroonia]

Osiagniecie przez pala np.80 skilla jest mozliwe , lecz praktycznie niewykonalne, tak jak z 15 mlvl u knighta. Przeciez u knighta nie ma jakiegos ograniczenia ze od 8mlvl pasek sie nie podnosi. Tak samo jest z tymi brońmi białymi. Według mnie mozna sobie zrobic 35 skilla swordem, lecz nie zeby expic, ale wbijac soule. Po co marnowac pieniadze? Co prawda wtedy distance fighting stoi. ale dostajemy "za darmo" soula, w przeciwieństwie jesli bysmy go odzysykiwali strzalami lub bolcami.

Ludzie! paLadyn! jedno "L" !!

[Sozemego]

Oryginalnie napisane przez Aroonia

Osiagniecie przez pala np.80 skilla jest mozliwe , lecz praktycznie niewykonalne, tak jak z 15 mlvl u knighta. Przeciez u knighta nie ma jakiegos ograniczenia ze od 8mlvl pasek sie nie podnosi. Tak samo jest z tymi brońmi białymi. Według mnie mozna sobie zrobic 35 skilla swordem, lecz nie zeby expic, ale wbijac soule. Po co marnowac pieniadze? Co prawda wtedy distance fighting stoi. ale dostajemy "za darmo" soula, w przeciwieństwie jesli bysmy go odzysykiwali strzalami lub bolcami.

Ludzie! paLadyn! jedno "L" !!

Ludzie, 2006, przez jedno 6! Zadne 2004...