|
Notki |
Inne To co nie pasuje do któregoś z działów a ma związek z Tibią trafia tutaj. |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#1 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 04 2004
Lokacja: nie pamietam
Wiek: 38
Posty: 46
![]() |
![]() Czy sa jakies momenty w tibi ktore zapamietacie na cale zycie.Mam nadzieje ze sie podzielicie z nami nimi zeby nie byc goloslownym to zaczne.
Wiec najbardziej zapamietam sytuacje gdy kumpel napisal na priv ze utknol na outlaw camp na drodze na quest a niestety na drodze byly 2 gs a on sam z kumplen obaj knight wiec rady nie dadza,wiec jako dobry samarytanin zawolalem kumpla sorca by bylo latwiej bo z sd bedzie walil. Wiec poszlismy pelni nadzieji na drodze pare mino ale co to dla nas. szukamy szukamy ale dziury nie widze az w koncu dziura znalazla mnie i wpadlem na zaginionych pozniej sorc no to jestesmy w komplecie . Kumpel bloker sorc wali do gs jak by co ja wchodze a pozaty uham kumpla. Spoko spoko jeden padl wpada drugi i tu zaczyna sie zabawa . Sorcowi zabraklo run wiec q....a co robic knight bloker zaczol zwiewac gs lata za kazdym oczywiscie wypadlo na mnie dopadl mnie przy scianie bloker wpadl do dziury z zerkami a ja stoje jeszcze na full atk i sie uham Smietc w oczach lapy lataj jak bym pol litra wypil jeszcze by ktos pomyslal ze padaczke mam Palpitacje serca jak u mojej babci ale nic uha sie i uha mysle trzeba cos zrobic w uha pare razy nie trafilem wiec bylem pare razy na granicy pieknego napisu YOU ARE DEAD ale zaczolem uciekac w glab korytarz patrze sorc biegnie a gs za nim.Mysle zwiac czy zginac sam nic nie zdzialam wiec wrotki w druga strone do dziury z zerkami.Blkoer padl a zerki na mnie przycisk od chodzenia wcisnolem do dechy klawiatura prawie poszla i biegne RUN FOREST RUN........I udalo sie z 4 osob tylko ja ucieklem.schowalem sie na jakas wierze i siedze nie wiedzac po co.Herbatka muzyczka i po 20 minutach bylo ok. patrze Q......A gdzie moje k-legsy.NO TAK W UHA SIE NIE TRAFILO ALE ZA TO W SPODNIE.eh bylo ciezko i nie zycze nikomu takiego stresu A wy co powiecie |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#2 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 07 2004
Lokacja: ja nie mieszkam ja bije lvle :P
Wiek: 35
Posty: 49
![]() |
![]() spoko historyjka
miales w ogole szczescie ze zyjesz wiec bym sie legsami nie przejmowal a jak wrociles?? ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Fallen Angel
|
![]() NIgdy nie zapomne jak po raz pierwszy skonczylem rooka...
Wigilalia 6 rano ja od 5 godzin przy kompie, nielegalnie bo wtedy moglem tyko po 1h dziennie grac i ciupie, gadam z kumplem co dzien przedemna skonczyl i leje trole. Wkoncu ten magiczny napis "You advanced to level 8", efekt pracy kilku tygodnie(nie bylem tak dobry jak teraz, ostatnio z faccem machnolem rooka w 5 godzin). W życiu8 nie mialem równie za***istych Świąt.
__________________
Va'esse deireadh aep eigean... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 04 2004
Lokacja: nie pamietam
Wiek: 38
Posty: 46
![]() |
![]() W dziurze z zerkami jest miejsce na ropa na powieszchnie bylo zagracone na dodatek wiec musialem sie dokopac a zerki na plecach nie wiem jak przerzylem CUD
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 22 08 2004
Lokacja: Brzydgoszcz, Fordograd
Wiek: 37
Posty: 1,317
Profesja: Knight
Świat: RL
|
![]() A ja pamiętam moją pierwszą powazną przygodę na rooku.
Napiszę w skrócie: Byłem ze znajomą na orkach. W pewnym momencie zobaczylismy mino. No to chodu (oboje bylismy zbyt slabi zeby tluc sie z mino). Zgubilismy go. Gdy jednak juz dobiegalismy do wyjsca - Sru! - drugi lured mino zagrodził nam drogę. To ja krzyczę do kumpeli: 'Uciekaj! Ja się nim zajmę!' Ona zwiała jakoś resztą zycia a ja zostałem sam na sam z mino... Z jej perspektywy to wyglądało jakoś tak: Stała sobie na górze 'ucieknięta' i czekała na mnie. Mijały sekundy (a w takich momentach to bardzo duzo!), a ja nie wylazilem. Wniosek - padłem. Ale nagle!.. Wyłazi jakas sylwetka na redzie... - JA. Oboje sie w sumie ucieszylismy. Przeprosiłem ją, ze o malo co nie zginela przeze mnie, ale ona odparła ze nie musze przepraszac - ostatecznie w koncu malo co nie oddałem za nią zycia. Nawet gdybym padł - to byłby to najwspanialszy dead jaki tylko moglem sobie wyobrazic. |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 06 2004
Posty: 122
|
![]() a i to moja historia:
KUmpel mi wisial 7 k wiec chodzil po ghost landzie i zbieral kase. W knocu mi pisze ze sie w*******il do jakeis jaskini z gholami i skeletónami. zaprowadzil mnei tam. i widzimy schodki na dol. schodzimy. idzimy po woli. a tu nagle jakis GFB w nas strzelil i zycie czerwone oboje mamy. uratowalismy sie. ja mielm tylko mane na jedna marna Exura (a umielm exura vite :/ ) I to uzylem (tak wogole mialem w tedy level 14). NO i wracamy do carlin nawet kilka ludzi nas atakowalo po drodze no ale jakos do dp doszlismy ![]() I ja sie cykalem i krzyczalem ze zaplace za uhniecie. przychodzi do mnie koles i mowi zebym z nim poszedl do domku kolegi bo on moze mnie tam zuhowac. i idziemy i gdy jestesmy w korytarzu i mnei gosc nawala i zgon. naszczwescie taka akcje przewidziaelm i zdjolem z siebie cale eq przed tym jak wyszedlem z dp. loguje sie w swiatyni i ide do dp po zeczy. zakladam. podchodzi do mnie koles ze czerwonym skullem i mowi: - siema!!! idziemy pohuntowac? - a kim ty niby jestes? - ****er (jeden z moich kumpli.) - aha. hehe ![]() ![]() -nom - ty (ja) - no? (red skull) - chodz zabijemy takiego kolesia ktory mnie przed chwila zabil. nie mogle uciec daleko. - Dobra (red skull) idziemy tam i wchodzimy do korytarza. tam mnie koles z red skullem wsuwa i mnie zabija. a wlasnie dzis sie okazalo ze ten gosc to byl moj najlepszy kolega z klasy!!!
__________________
Nova Ankrahmun Wubeso Master sorc lvl 26 mlvl 36 Rosnie!!! |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 16 08 2004
Lokacja: Zgorzelec
Wiek: 34
Posty: 725
Stan: Na emeryturze
Imię: Wez Nie Kozacz
Profesja: Knight
Świat: solera
Poziom: 8
Skille: zmienne
|
![]() Ja to nie zapomne expienia na bramie do orclandu 16lvlowym pallem
![]() Podchodze ostroznie a tu wybiega zerk! no to full att w nogi i z beltow w niego ![]() ![]() No to bardzo wszystko fajnie idziemy ubic drugiego zerka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 11 08 2004
Wiek: 40
Posty: 86
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Elite Knight
Świat: Titania
|
![]() Hehehe...przeczytalem wszystkie historyjki i odrazu przypomnialy mi sie moje poczatki w Tibii...
![]() Oczywiscie nigdy nie zapomne dumy gdy osignalem magiczny 8 lvl i przeszedlem na maina oraz mojego wielkiego przerazenia gdy pierwszy raz zobaczylem Thais (do tego miasta przeszedlem). Nie wiem czemu ale nikogo wtedy nie bylo w calym miescie...byla noc...puste miasto i ja na srodku ![]() ![]() Historia ktora najbardziej zapamietalem to moj pierwszy kontakt z hunterem ![]() ![]() ![]() ![]() Az lezka sie w oku zakrecila... ![]() P.S. Zawsze na pocieszenie mialem ze nie tylko ja sie na to nabralem. ![]()
__________________
![]() ![]() Ostatnio edytowany przez Sithius - 26-09-2004 o 19:00. |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 12 09 2004
Posty: 15
Stan: Aktywny gracz
Imię: Sulohinzo
Profesja: Druid
Świat: Celesta
Poziom: 18
Skille: 19/20
Poziom mag.: 25
|
![]() Ja pamiętam swój pierwszy raz....... (na mainie). Byłem druidem, nic nie wiedzialem. Ide sobie widze jakiegos goscia to go pach i mi wyskakuje skull, a ja maysle co zlego zrobilem. Zaczołem uciekać, ale dupa 5 ciasow od 47 levela i dead, Cale miasto mnie gonilo.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 26 05 2004
Lokacja: Warszawa
Posty: 16
![]() |
![]() A ja ni zapomne jak byłem newbie w tibii. Wszedłem na main i pierwszy raz mnie amazonka nawala. Ja myślałem, że to inna postać i wołam: Plz on't attack me!!! I give u gp!.Wyłożyłem 100gp a ona nadal. Ale zwialem naszczenście.
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Użytkownik Forum
|
![]() Ja pamietam jak pierwszy raz wyszedlem na maina. to bylo na titanii. z sasiadem (tez zaczynal grac) chcielismy isc do northportu ;p to ja sie zapedzilem i dotarlem do jakiegos ogrodka (w ab) patrz a tam 5x lvl walczy ze szczurem (treni shielda) to ja mysle! hA pomoge mu ;p podchodze bije szczura i sie glupio usmiecham ("I KILLED HIM")
![]() Pozniej ja mialem 12 lvl sasiad 11 (2 knajtow) i postanowilismy isc na orc land, noo w koncu jechalismy warriory a co moglo byc lepszego od nich ;p No to idziemy i 2 zerki to ja mowie - Spoko zablokuje je a ty wal z hmmow to podbiegly do mnie i zdazylem tylko napisac "****a ![]() to byl moj 2 zgon ;p |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Buuuuu
|
![]() Ten szalony bieg paladynem na 13 lvl z Troll Caves kolo Thais do swiatyni po walce se skorpionem... padlem po powiedzeniu "hi"
Jak to kolezanka postanowila mi zrobic kawal z 1 hp po przywitaniu sie z Marvikiem.... niestety pech chcial ze byla drobna zmiana od jej ostatniej wizyty i zostalo jej troche mniej niz 1 hp (pierwsza osoba ktora zginela ze mna). Na przed ostatnim save jak mnie chciala zabic grupka ~8 osob, wszyscy z wyzszym lvl, niektozy po 2 razy taki jak moj... jednak to prawda co mowia ze dopuki knight ma UH to go ciezko zabic (dali sobie spokoj po 20 minutach... a ja mialem jeszcze 2/3 z 20 BP UH).
__________________
To juz koniec i nie bedzie wiecej. |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Buahaha... A ja pamietam jak przeszedlem na maina i patrze 2 gosci walczy ze szczurami... SHIELDING CWICZA.. no to ja niedoswiadczony zabilem szczury a zaraz patrze facet sie w ghula zamienia i mnie tlucze bo 20 po 30 hehehe no to ja logout i ze sie nie dalo to zamknalem tibie.... a pozniej wlaczam i odradzam sie swiatyni BUAHAHAHA...
Lub nabilem ten 24lvl ciesze sie bardzo i ide na potworki patrze scorpion i musial mnie uwalic juz bylem przy swiatyni a tu PK i z hmm mnie tlucze po chwilui napic YOU ARE DEAD YOU DOWNGRAT FROM LVL 24 TO LVL 23.... |
![]() |
![]() |
#14 |
Guest
Posty: n/a
|
![]() Gremlin jaki masz swiat? Titania i Thais moze sie spotkamy
|
![]() |
![]() |
#15 |
Zbanowany
Data dołączenia: 12 04 2004
Lokacja: Olsztyn
Wiek: 32
Posty: 221
![]() |
![]() oh ja nigdy nie zapomne jak osiagnalem 1 raz 8 lvl i (tak jak polecil mi kolega) poszedlem doo venore a wczesniej meczylem sie pol godziny z wyroczniom bo nie wiedzialem co mam muwic wiec kiedy znalazlem sie w swiatyni nie wiesdziialem co i jak deszedlem do jednego z wyjsc zweno ale byla zucona fire bo momb lecz ja nie wiedzialem ze ogien pazy i przeszedlem sobie i z przerazeniem zobaczylem ze cos malo hp to posatnowailem ze pujde jeszcze w drugom strone a tu coraz mniej ja lece przez miasto jak najdale\j w moim leather trousers mace studded armor itd az wkoncu wpadlem na genialny pomysl kopnolem w reset i myslalem ze sprawa zalatwiona ku mojemu zdziwieniu kiedy sie lognolem mialem red hp
|
![]() |
![]() |