24-08-2008, 18:34 | #41 | |
Moderator
Data dołączenia: 10 09 2005
Posty: 2,347
Stan: Na Emeryturze
|
Z tą parówką jako alegorią seksu nie zkumałem
Cytuj:
A cytat pochodzi stąd: http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1546 |
|
|
24-08-2008, 18:58 | #42 |
Użytkownik Forum
|
No, masz parówkę. I jesz ją tylko tak, jak chce Henryk.
Masz seks, uprawiasz go tylko tak, jak tego chcą księżą. Zjesz parówkę z czymś innym niż ta bułka, to zostaniesz sprany na kwaśne jabłko. Założysz prezerwatywę, pójdziesz do piekła, bo grzeszysz. Chyba dobrze wydedukowałem, co ?
__________________
Ooh to be a Gooner. |
24-08-2008, 21:10 | #43 |
Moderator
Data dołączenia: 10 09 2005
Posty: 2,347
Stan: Na Emeryturze
|
Chodziło mi o to, że z początku nie wiedziałem, że parówka odnosi się do seksu. Teraz to już sam to wydedukowałem
|
05-12-2008, 19:47 | #45 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 08 2007
Lokacja: Rybnik
Posty: 289
Stan: Na Emeryturze
Imię: Adedin
Profesja: Elder Druid
Gildia: Grupa Trzymajaca Wladze
Świat: Iridia
Poziom: 31
Poziom mag.: 40
|
Polecam film, który myślę zaciekawi 'myślicieli' tego tematu
http://video.google.com/videoplay?do...32141700087937 A co do kwestii Boga: zawsze pojawia się bardzo dużo argumentów, które świadczą przeciwko Bogu i nie wiem dlaczego nie ma tyle samo argumentów potwierdzających istnienie Boga. Cudowne ozdrowienia, objawienia itp. itd. wszystko to ma świadczyć o Bogu, tylko jeśli jest on tak 'dobroduszny' i kochając to dlaczego na Ziemi mamy aleję tornad? Dlaczego pojawiają się trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, fale tsunami, sztormy, huragany itd. itp. w których giną tysiące ludzi, niektórzy z nich to zagorzali katolicy. Skoro ideą Boga jest zabijanie swoich 'podwładnych' to gdzie tu logika skoro jest taki kochający?
__________________
Zapraszam do grupy Camera Obscura a tutaj nasze forum http://www.youtube.com/watch?v=Aew5QRKPHGc |
26-11-2010, 00:49 | #46 |
Guest
Posty: n/a
|
Dowód "na chlopski rozum"na istnienie Boga
Chcecie dowodu na istnienie Boga? Takiego prawdziwego i nie podważalnego, na chłopski rozum, dla kazdego z Was? Prosze bardzo:
Wiąze sie to z teorią ewolucji. Otóż jak wiadomo mowi sie ze czlowiek wyewoluowal z bakterii poprzez malpe. Ale na chwile odrzucmy te cala teorie ewolucji z glowy. Wyrzucmy wszystko co nam powiedziano. Skupmy sie tylko na tym co wiemy o fizyce, chemii, biologii. Co mamy?-czlowiek=jażń, rozum,wyobrażnia, wola, pomyslowosc, zdolnosc odczuwania tak subtelnych rzeczy jak piekno muzyki, przyrody, tak nieuchwytnych, cala gama roznych wyrazow twarzy ktorych nikt nam nie musi tlumaczyc-od razu wiemy jaka mina wyraza zlosc, jaka zadowolenie, wszyscy wiedza, mamy uklad oddechowy, krwionosny, pokarmowy, krazenie materii w czlowieku, normalnie z miliard niesamowitych i skomplikowanych rzeczy ze to sie w glowie nie miesci. Czlowiek jest o wiele, wiele bardziej skomplikowany niz najbardziej skomplikowane roboty jakie zbudowala ludzkosc. Ktos bedzie komus wmawial ze roboty stworzyly sie same? Lepiej jeszcze. Powiedzmy ze kolo domu znalezlismy kamien i na tym kamieniu bylo napisane Twoje imie. Bedziesz komus wmawial ze ten napis powstal w wyniku przypadkowych procesow? Powiedziec Wam czym naprawde jest teoria ewolucji? Jest to kolos na glinianych nogach. Dlaczego kolos? Bo to klamstwo przeniknelo do szkol na calym swiecie i podane jako sprawdzona i nie zaprzeczalna prawda. Powiedziec Wam co sie naprawde wydarzylo przez te miliony lat? Jezeli sobie poczytacie zobaczycie ze na przestrzeni dziejow byly okresy wielkich wymieran. Niknely tak szybko jak sie pojawily prawie wszytkie gatunki zwierzat. Jednoczesnie pojawialy sie ni z gruchy ni z pietruchy cale masy nie tylko gatunkow ale i rodzin zwierzat. Po prostu jest caly ekosystem, przez dlugi czas nic sie nie zmienia, nagle wszystko wymiera i powstaje cos zupenie nowego nie wiadomo skad i znowu to samo co wczesniej i tak kilka razy. Miedzy tymi okresami zwierzeta te prawie w ogole sie nie zmienialy. Byly to zmiany na zasadzie roznic miedzy np. ludzmi. Jeden czlowiek jest niski, drugi wysoki. Nie bylo jednak zamiany jednych gatunkow w drugie. W ogole te wszystkie skamienialosci na ktorych opiera sie teoria... Z samej tylko szczęki zrekonstruowali i stwierdzili ze istnialo cos takiego jak australopitekus. Na takich niedorzecznosciach opiera sie caly ten kolos-teoria ewolucji. |
27-11-2010, 21:49 | #47 |
Moderator
Data dołączenia: 10 09 2005
Posty: 2,347
Stan: Na Emeryturze
|
Dowód na istnienie elfów:
Siedzę teraz przy komputerze. Komputer nie mógł powstać sam z siebie. Musiały go zrobić elfy. Koniec dowodu. |
28-11-2010, 11:51 | #48 |
Guest
Posty: n/a
|
Nie elfy, ale ktos na pewno. Tak samo cala przyrode, ktos tak inteligentny, tak niesamowicie inteligentny i potezny ze to jest w ogole niesamowite ze ktos taki istnieje. Bo poza przyroda stworzyl tez Ziemie. Dowod? Sporzmy na planete Ziemie. Ile mamy dni w roku? 365. Rok w rok planeta ziemia okraza slonce, miliony kilometrow, ogromna planeta, z taka samą prędkoscia, zawsze tak samo, od milionow lat. Nawet nasze zegarki nie sa tak dokladne, a planeta Ziemia jest. Tak wielka PRECYZJA. Samo sie tak zrobilo? Coś mi się nie wydaje;p Wiem jedno, ze jezeli czlowiek czegos nie uporzadkuje to zawsze jest chaos. Jak np. nieporządki w pokoju. Z biegiem czasu zawsze robi sie balagan, we wszystkim. I wtedy sprzatamy, wszystko jest ladnie poukladane, cacy. Ale to czlowiek robi porzadek;p
|
28-11-2010, 21:03 | #49 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Szawi: w książce sprzed n tysięcy lat jest napisane, że bóg stworzył świat. Na takich niedorzecznościach opiera się cały ten kolos zwany religią.
Co do twojego drugiego posta: nie ma w tym nic dziwnego, że Ziemia okrąża Słońce z taką prezycją. W przestrzeni kosmicznej praktycznie nie występują opory ruchu, więc Ziemia praktycznie nie oddaje swojej energii kinetycznej. W efekcie - praktycznie nie zwalnia. Srsly, przeleć porządnie przez jakiś licealny kurs fizyki, znacznie zmądrzejesz. edit: co do chaosu, czy też raczej nieporządku, masz rację. Jednak z tego, co o nim (czy też raczej o niej: entropii) napisałeś, nie wynika nic.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 28-11-2010 o 21:09. |