14-07-2007, 00:36 | #281 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 01 2007
Lokacja: poznań
Posty: 154
Stan: Na Emeryturze
|
@up któryś tam
dzięki za odpowiedź . teraz tylko 3 godziny dziennie medytacji przez pół roku i nauczę się ld
__________________
Ippe Shindemiru? |
|
14-07-2007, 00:49 | #282 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 08 2005
Lokacja: Przasnysz
Wiek: 34
Posty: 970
|
Cytuj:
2. A Ty potrafisz zrozumieć, że używki zmniejszają długość fazy REM? A jeżeli faza REM będzie krótsza, to ciężej jest pamiętać to, co się śniło (mniejsza szansa obudzenia się w tej fazie). A co JEŚLI CAŁKOWICIE WYKLUCZYSZ FAZĘ REM ZE SNU? Jesteś w stanie pojąć to, że takie coś jest możliwe? 3. Faza REM wmiarę zmniejszenia "jakości snu*" wydłuża się. Jeżeli śpisz 2h, zamiast 12h (bo byłeś super ultra zmęczony całym dniem przenoszenia pustaków na budowie), to istnieje szansa, że nic Ci się nie przyśni. I nie pisz więcej, że długość snu nie ma znaczenia, bo w pierwszym cyklu REM trwa z 10 minut, a nad ranem (tak po 7-8h snu) trwa już z 30 minut, więc im dłużej śpisz, tym większy procent całego snu zajmuje REM i większa szansa na zapamiętanie snu (nawet LD). *jakość/intensywność snu jest oceniana na podstawie długości fazy SEM, w której organizm odpoczywa. Człowiek bardziej zmęczony ma intensywniejszy sen. |
|
23-07-2007, 16:32 | #283 |
Użytkownik Forum
|
Lol, mi się dzisiaj śniło, że z Gallarem, jakimś kolesiem z forum z nickiem S*****76 (* = niewiadome ;p) i jakąś dziewczyną ładną też, z forum z nickiem E***** ukradliśmy jakiegoś starego chevroleta bez dachu (a'la low rider
) i pojechaliśmy przed siebie, po jakimś czasie Gallar zamiast skręcić na wrocław (bo miałbym tylko "kawałek [100km]" do domu) skręcił gdzie indziej i zatrzymaliśmy się na jakiejś wsi. Gallara i tego drugiego goniła banda dresów a ja z tą dziewczyną wyznaliśmy sobie miłość, wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy. Po drodze było widać jak Gallar i ten drugi na golasa tańczą na ogniu a dresy się śmieją... xD |
23-07-2007, 17:26 | #284 |
Użytkownik Forum
|
Większości swoich snów nie pamiętam, ale te dwa raczej na pewno zostaną na długo w mojej pamięci.
Sen #1 Śnił mi się jeszcze w czasie roku szkolnego. Śniło mi się, że przechodzę na pasach, tak jakbym wracała ze szkoły. Razem ze mną przechodziła jakaś starsza osoba. Byłam już na "drugiej połowie" jezdni, z prawej strony nadjeżdżał jakiś tzw. "TIR" (wiem, że to naprawdę nazywa się ciągnik siodłowy =P). Ta pani nie chciała przechodzić (może się bała?). Ja, jako że ten pojazd był w dość dużej od nas odległości, powiedziałam jej, że może spokojnie przejść. Kiedy ta zrobiła krok naprzód, "TIR" przyspieszył... Nie muszę chyba mówić, co się stało z tą panią? To mogło mieć jakiś związek z tym, że kilkadziesiąt(naście?) dni wcześniej, jakiś Rosjanin potrącił (śmiertelnie) jakąś staruszkę. Sen#2 Był bardzo podobny do poprzedniego. Byłam z całą klasą (poza kilkoma osobami) na skrzyżowaniu. Musieliśmy na kogoś czekać, więc nie przechodziliśmy na drugą stronę ulicy. Przed nami stał jakiś starszy pan, młoda kobieta i moja babcia (ciekawe, skąd ona się tam wzięła? xD). W czasie, gdy przechodzili przez ulicę, znienacka wyjechał "TIR" i przejechał tego starszego pana (moja babcia i ta kobieta ustały wtedy na środku ulicy). Potem, nie wiadomo skąd, pojawił się mój brat i moja mama. Potem przyjechała policja, jednym z policjantów był mój kuzyn (zamienił z moją mamą kilka słów). Ponieważ przez to skrzyżowanie przejeżdżało od groma samochodów, policjanci kazali moim kolegom z klasy wstrzymać ruch (! xD). Ci ustawili się w poprzek ulicy, ale samochody nadal przejeżdżały. Potem mieliśmy gdzieś się stawić (już nie pamiętam gdzie). Dziwne jest też to, że ani w jednym, ani w drugim śnie nie widziałam ciała i nie pamiętam twarzy tych starszych osób. Wiem, że te sny są strasznie głupie. I zastanawiam się, dlaczego akurat te "TIRy"... Może dlatego, że mój brat jest kierowcą? |
23-07-2007, 18:21 | #285 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 12 2003
Lokacja: Tychy
Posty: 273
Stan: Aktywny Gracz
Imię: ?
Świat: Kamadan!
Poziom: ?
|
Cytuj:
/gallar
__________________
rallaggallar
|
|
26-07-2007, 01:43 | #287 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 02 08 2005
Lokacja: Przasnysz
Wiek: 34
Posty: 970
|
Cytuj:
Czytałem, że żeby mieć "fazę" trzeba zjeść 2 paczki. Ja zjadłem pół i bolał mnie na drugi dzień brzuch. Rezultaty? Pod koniec pierwszego króciutkego snu miałem przebłyski świadomości. Pamiętałem 4 sny z nocy, ale skupiłem się na tym pseudo LD i zapisałem do dziennika o nim jedno zdanie, a resztę snów zapomniałem Innym razem zjadłem gałkę muszkatołową w postaci naturalnej (pierwsza była mielona) i było wiele lepiej. Nie bolał brzuch, mniej "nieprzyjemny" smak. Efekt? Może trochę jaśniejszy sen. Nie rozumiałem co się dzieje, ale czasem robiłem coś wbrew aktualnej sytuacji, np. próbowałem "dać się zabić" (wiem, że głupio to brzmi). 2. Cynamon. Raz zjadłem troszkę ponad normę. Chyba zwiększa ciśnienie, bo przed zaśnięciem czuje mocne pulsowanie w tętnicy przy skroni. Pomogło mi uzyskać jaśniejszy sen. Nie byłem świadomy snu, ale lepiej go pamiętałem i myślałem mniej "realnie" (co w snach się przydaje). Np. czułem, że jadę pociągiem (miałem widok z czoła pociągu, bo ani go nie słyszałem, ani nie widziałem). Widziałem przelatujące pode mną tory, jednak nie przeszkadzało mi to w dotknięciu nogą ziemi, żeby trochę w niej poryć. Później zobaczyłem kościół i odrazu zerwałem się do lotu i już jako smok rozpieprzyłem ów budynek w pył. Zwracałem też dużą uwagę na przyjemne odworowanie dotyku we śnie. Ps. Dziś zjem całą torebkę cynamonu i postaram opisać się jutro skutki. Oczywiście przed spożyciem którejkolwiek substancji polecam znaleść o niej informacje. Nie twierdzę, że wszystkie działają. Czasem jedna może na kogoś działać, a na innego wcale. Zależy także od nastawienia. Odradzam także zbyt długiego eksperymentowania pewnymi specyfikami w zbyt dużych dawkach. Chyba nie chcesz stracić przewodu pokarmowego dla kilku LD? Jeżeli ktoś coś wie więcej, proszę o podzielenie się informacjami. |
|