08-04-2004, 08:23 | #21 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2004
Posty: 104
|
jestem przekornym czlowiekiem wiec przyjme pozycje obonna do tibii
wiec generalnie tibia jest wciagajaca rga co wszyscy joz raczej zaowazyli, wiec jak mozna oddzielic tibie od reszty zycia skoro stanowi ona dosc pokazna czesc Kazdy lobi rozmawiac o tym co go interesuje : -jedni o polityce, inni o pilce, jeszcze inni o pracy a my tu gadamy o tibi, i niewidze powodo zeby sie rzocac na lodzi co gadaja na tematy co ciebie nieinteresuja (Ulrek - chociaz dziwi mnie efekt jak tak bardzo nielubisz rozmawiac o tibi to jakim codem nabiles sobie prawie 100 postow, ale mniejsza o to) Ja lobie rozmawiac o tibi, ale tylko w chwilach kiedy wiem ze wszyscy obecni w nia graja a wracajac do wczesniejszego watku Powiem to moze ciutkie przy ostro Jak wam sie niepodoba tibia to niemusicie z nia utrzymywac kontaktu, poniewaz swoimi wypowiedziami mnie irytujecie Masa ludzi rozmawia o polityce tylko w celu zeby se ponazekac a wy moze niekumacie zbytnio polityki wiec musicie nazekac na lodzi kochajacych tibie KAZDY JEST PANEM SWOJEGO LOSU I WY (ciag postow wyzej) TEGO NIEZMIENICIE, jak wam sie niepodoba ze koledzy rozmawiaja o tibi to zmiencie kolegow, widocznie niepasujecie do siebie klimatycznie A zaloze sie ze wy tez macie jakies zainteresowania ktorymi sie chetnie dzielicie z kims POST kierowany jest do nastepojacych osob: Bofedojo Ulrek Dr. Omader |
|
08-04-2004, 08:45 | #22 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 02 2004
Lokacja: Białystok
Wiek: 44
Posty: 75
|
Owszem Tibia to nołóg. Zwłaszcza dla ludzi w wieku 15-16 lat, a takich graczy jest najwięcej. I nie mówcie, że to są cioty, to są poprostu dzieci z nieukształtowaną psychiką, które czują się w tibiańskim świecie dorośli i silni. Cioty to są rodzice tych dzieci, a to dlatego, że pozwalają się swoim dzieciom uzależnić. Jak rozmawiam w Tibi z 13 - latkiem o godzinie 3.00 nad ranem, to aż mi się wierzyć nie chce. Ja w tym wieku to już dawno spać musiałam, a jak by się okazało, że nie śpię, to bym chyba karę do końca życia jakąś miała. lol
Tibia jest świetnym odzwierciedleniem dzisiejszego świata. Realne życie jest dla wielu tak trudne, że wolą uciekać do życia wirtualnego. Tak jest łatwiej. Tylko jak se taka osoba poradzi w dorosłym życiu to zobaczymy za kilka lat. Zresztą coś jest w psychice człowieka takiego, że lubi stworzyć sobie swoje drugie życie, hoćby nawet wrtualnie i tam być zupełnie kimś innym niż w rzeczywistości. Pamiętacie jaką furrorę kiedyś zrobiła gra "The Sims"? lol A więc TIBIA to może nie jest nałóg, tylko dla tych, których wciągnęła realne życie jest zbyt okrutne, a te tibiańskie zupełnie inne. Tam nikt nie widzi, że jesteś gruby, brzydki, bogaty czy biedny w rl. Liczy się tylko to do czego dojdziesz w Tibi, a jak się poświęci odpowiednią ilość czasu, to akurat w Tibi rzeczywiście można do czegoś dojść. A potem chwalić się... chwalić... chwalić. W rl nie da się tak szybko osiągnąć tak wiele, żeby wielu nam zazdrościło. NIESTETY. |
08-04-2004, 10:29 | #23 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 22 09 2003
Posty: 332
|
Będzie nieco offtopicznie
Cytuj:
Kolegów to ja już dawno zmieniłem bo tamci okazali się ostatnimi świniami. maszlesz - o Boże, jak ja bardzo chciałbym chodzić spać przed północą... niestety czasem jestem zmuszony do siedzenia do drugiej (i to bynajmniej NIE z własnej woli). Po za tym jednak zauważyłem, ze ci którym najbardziej odbiło są całkiem w porządku (przynajmniej pod względem fizycznym i materialnym, o psychikę to bym się kłócił, ale już powiedziałaś, że ich psychika jeszcze nie jest ukształtowana... kto wie, może dadzą temu wszystkiemu spokój?) PS. @ Acid Drink Widać Tibia tak bardzo cię wciągnęła, że zapomniałeś jak się pisze co poniektóre wyrazy. I owszem, ja też mam swoje zainteresowania, tylko w moim środowisku każdy uważa, że Doom to głupia gra... i ja się ich przynajmniej za to nie czepiam.
__________________
TERMINATOR BYŁ METALEM!!!
|
|
08-04-2004, 10:56 | #24 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 15 03 2004
Posty: 57
|
Co wy wiecie o zabijaniu Ja jak sie nie zaloguje z rana albo chociaż nie posiedzę gdzieś w jednym dniu 1h to mnie h** szczeli
---------------------------------------------------------------------- Nie zatrzymasz mnie jak zachodzącego słońca !! |
08-04-2004, 11:56 | #25 |
Fallen Angel
|
Ja teraz musze dużo grać w diablo żeby się w klanie utrzymać. więc odstawilem tibię. Ale na Forum nadal siedze
__________________
Va'esse deireadh aep eigean... |
08-04-2004, 18:33 | #26 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Cytuj:
Ja przyznaję - jestem od Tibii uzależniony. Mam szlaban, ale nie mogę się powstrzymać od gry. Inna sprawa, że jest to szlaban dożywotni. Ale znam osoby które są uzależnione jeszcze bardziej. Ja coś do nich mówię, a oni zaczynają gadać o Tibii. Podałbym konkretniejsze przykłady, ale moi koledzy odwiedzają to forum.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/ "Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt |
|
08-04-2004, 22:45 | #27 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 01 2004
Posty: 71
|
Gralem w Tibie dośc sporo, kilka razy przestawalem grac na jakis tydzien z powodu PK, puzniej jakos mi sie odechcialo grac w tibie, niegralem okolo 3tygdnie dopuki kumpel niezaczol grac i mnie nienamowil
__________________
Name: Woliwera World: Calmera City: Carlin Vocation: Sorcerer Lvl: 25 (i wciąż rośnie) Mlvl: 34 (także rośnie) Best Hits: Weapon: Fire Sword- 49 Spell: Heavy Magic Missile- Explosion- 128 Sudden Death- Energy Wave- |
08-04-2004, 23:12 | #28 |
eX Moderator
Data dołączenia: 10 09 2003
Lokacja: Fotel przed monitorem
Wiek: 36
Posty: 1,139
|
A ja już od stycznia nie gram ...
z perspektywy czasu nie mogę zrozumieć jak ja mogłem tyle czasu na trening i runki tracić! teraz gdybym nawet zaczął grać to bym skończył po 2óch dniach bo by mi się nie chciało trenować ogólnie tibia sux! ... ale do forum czuję jakiś sentyment |
08-04-2004, 23:19 | #29 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 01 2004
Lokacja: Piła
Wiek: 36
Posty: 24
Stan: Niegrający
|
Ja równiez przestałem grać. Grałem jakies poł roku, forum odwiedzam czesto ale tylko czytam, teraz wchodze raz na jakis czas do tibi na 20 min pogadam z kims i logout. Kiedyś jak "normalnie" grałem to było to troche dłuzej max 14-15 godz. jezeli wolny dzien, jezeli nie to krócej Każdy w końcu przestanie grac lub badzo ograniczy granie
|
09-04-2004, 00:30 | #30 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 02 2004
Lokacja: Łódź
Wiek: 33
Posty: 163
|
Ja tam moglbym skonczyc z tibia ale nie chce bo nie mam powodu ale jezeli naprzyklad przez tibie strace kontakty z przyjaclomi to moge skonczyc w kazdym momencie i tak czesciiej gram w CS a to juz jest nalog
__________________
hread.php?t=41419 |
09-04-2004, 03:10 | #31 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2004
Posty: 104
|
Ulrek nieczepiaj sie mnie za bledy ortograficzne, poniewaz to niema sensu i co bys niemowil ja te bledy i tak bede popelniac
a wracajac do tematu to uwazam ze jednak nikt z tych ludzi co sie wczesniej wypowiadali nieskonczyl z tibia ani ci co wypowiedza sie po mnie, poniewaz te forum dotyczy gry ktura wlasnie jest tibia , wiec wasz swiatopoglad jeszcze nieuwolnil sie od mocy tej gry i wsumie gloszenie hasel "tibia do kitu" jest troszke nienamiejscu, poniewaz mowia to osoby ktore z tibi wyniosly juz cos i niemaja celu dalej w nia grac niejaze czemu niechcecie zeby inni ludzie zaprzestali gry w tibie tylko dlatego ze wam juz sie niepodoba kazdy ma swoje upodobania i uwazam ze akurat tibia i gry tym podobne sa najbardziej dobre dla rozwoju psychiki z nastepojacych powodow: -dajo mozliwosc spostrzegawczosci na chciwosc ludzi -ukazuje efekt ze kazdy moze ciebie wykozystac -dodaje ci pewnosci siebie w podejmowani decyzji (to za zasloga noobow ) -a najwspanialszym efektem jest to ze prawie wszyscy podchodza do tego na serio, wiec zabawa badasz ludzi oraz zaowazasz zeczy na ktorych mogl bys sie przejechac w realnym swiecie, a jak cos stracisz w grze no to trudno - wkoncu to tylko gra Dodam jeszcze ze naprawde jest malo rozwojowych gier do gier co cos wnosza do zycia mozna dodac jeszcze szachy (polepszaja logike myslenia i szybkosc skojazen) i napewno jest jeszcze dozo rozwojowych gierek ale w tym momencie nic mi nieprzychodzi do glowy niezamiescilem wszystkich plusow tibii poniewaz niechce mi sie sleczec nad tym postem w nieskonczonosc, a minusow niebede zamieszczac poniewaz przyjmuje w dalszym ciagu obronna pozycje w stosunku do tibi Wiec jak ktos chce niech zamiesci liste minusow a ja bede miec zabawe w obalaniu ich |
09-04-2004, 03:45 | #32 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 09 04 2004
Posty: 9
|
Ulrek to ty nie potrafisz zaakceptowac tego ze oni w przeciwienstwie do ciebie potrafiom grac w tibie,a ty jestes skonczonom cio..m.Ty im po prostu zazdroscisz
.jezeli ta gra pochłania duzo czasu to nie oznacza że jest to już nie normalne.a własciwie to nie oni majom problem ale ty.Jezeli jesteś ciotom na tibi to znaczy że jestes także takom samom skoń czonom cipom jak na realu. to że ty przestałeś grać to nie znacz że musisz oskarżac innych o to że popadli w naug tibi.Mozliwe ze udalo ci sie przestac grac ale moge sie założyc ze z powodu niepowodzeń.Musze przyznać że jest troszke wciagąjąca ale właśnie oto w tej grze chodzi. Jeżeli ktoś sie ze mnom nie zgadza moge go troszke pobluzgać. ja nadal gram i mam was wszystkichw dup... |
09-04-2004, 03:54 | #33 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 24 02 2004
Lokacja: Białystok
Wiek: 44
Posty: 75
|
@Acid Drink jak sądzisz jak będzie wyglądał świat jak już każdy "dzięki" Tibi spostrzeże chciwość ludzi, to że każdy może cię wykorzystać i zauważy rzeczy, na których mógłby się przejechać w realnym świecie? I jeszcze do tego nabierze pewności siebie. Ja się z takiego świata wypisuje
Jeżeli chodzi o listę minusów to napisze (choć sama chętnie gram i jeszcze na pewno długo pogram). Oto ona: - właśnie ta chciwość, złodziejstwo, oszustwa, PK i obrażanie siebie na wzajem - jeżeli ktoś przeniesie takie zachowanie do świata realnego to nie wróżę mu świetlanej przyszłości. A jak już we wcześniejszym poście wspominałam o tym, że częso grają ludzie z nieukształtowaną psychiką, to jest to po części możliwe w przypadku choćby jednego człowieczka na 1000. Obrażanie na tyle weszło w krew Tibiańczykom, że na forum też da się zauważyć tysiące przykładów. - minus, który zauważyłam w swoim przypadku - zostawianie spraw z życia realnego na potem tylko po to żeby pograć w Tibię. Pogram teraz a magisterkę zacznę pisać jutro - i tak już od stycznia - Dzieciaki w szkole nie chwalą się tym, co dostali z klasówki, tylko tym, który lvl mają w Tibii. Znam z obdukcjii - przypadek mojego bratanka i jego kolegów. - spędzanie dużej ilości czasu przed komputerem nie wpływa pozytywnie na zdrowie. - czas spędzony na grze w Tibię można dużo lepiej wykorzystać inwestując w wiedzę lub przyjaźnie. Choćby na naukę ortografii, co widać w niektórych postach, przydołaby się A Tibia to nałóg jak sam temat sugeruje. Wciąga nie wiadomo kiedy. - Złe przyzwyczajenia językowe, jeżeli chodzi o język angielski (zero gramatyki, a słownictwo dość ubogie). Mniej się nauczysz niż by się mogło wydawać, a na pewno tak się rozleniwisz, że po angielsku już zawsze będziesz mówił jak w Tibii "Kali być, Kali mówić". lol Wystarczy minusów jak na razie. Cytuj:
Ale nie myślcie, że mam coś przeciw Tibii - jak we wszystkim są minusy, ale są i plusy. Gram więc jak dla mnie plusów jest pewnie więcej Ale Minusy niestety też. |
|
09-04-2004, 04:16 | #34 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 09 04 2004
Posty: 9
|
Przepraszam za te wczesniejsze wulgaryzmy ktorych jednak nie bylo za duzo.
Mszlesz wsumie masz racje ale ja a tak bede grac w tibie bez wzgledu na to co muwiom inni .tibia wciaga i to wdziera sie w twoje życie w wielkich burtach.lecz mam nadzieje że tibia bedzie trwać jeszcze przez wiele pokoleń tibiaży . Życze wam wszystkiego najlebszego w daszej grze i nie spojże do tego tematu forum gdyz kurw....a mnie bieże jak to wszystko czytam.Jesli bardzo chcecie skomentowac moje wypowiedzi prosze bardzo . Disturbed-stupify Danubia |
09-04-2004, 04:36 | #35 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 03 2004
Posty: 104
|
ok ok ok
fajnie czas na zabawe postaram sie wmiare pokolei odpisywac na kazdy zarzut wiec: -wplyw tibi na psychike jest napewno znaczny ale jest taki efekt ze ludzie ktorzy by niegrali w tibie zaczeli by robic inne zeczy na to miejsce, np grac w inne gry co wsumie maja podobny wplyw na psyche, ogladali by wiecej tej sieczki amerykanskiej (filmy-tylko nieliczne sa warte obejzenia), wiec w tym momencie jestem za poswiecaniem czasu na tibie poniewaz ma ona jakas glebie orazma jakies odnosniki do zycia co powoduje ze jak ktos zaczyna PK owac to zostaje za to ukarany, wiec pozwala to na odroznianie dobra od zla obrazanie wynika z plytkosci psychiki, poniewaz dosc znaczna czesc ludzi jest w wieku dziecinnym i mysla oni ze jak powiedza slowo na "k" to sa fajni, ale faktem jest ze takie posty trzeba poprostu olewac a to niejest wina tibii tylko zycia -tu akurat sie zgadzam, zaniedbywanie niekturych spraw jest dosc uciazliwe -to ze sie chwala osiagnieciami w tibi to jest akurat normalne poniewaz to dziala na zasadzie rywalizacji (jak bys zajol 1 miejsce w czyms to tez bys sie raczej komus pochwalil) a to ze nie przeznaczaja takiej uwagi na oceny w szkole to akurat rozumiem, poniewaz ja olewam szkole odkad pamietam a moj argoment to "co za roznica jaka masz ocene na koniec skoro jest pozytywna i awansujesz do kolejnej klasy gdzie wszystko zaczynasz na nowo" - jednym slowem idiotyzm sleczec nad ksiazkami i miec 4 czy 5 a nie wziasc se na luz i miec 2 -moze i niewplywa dobze na zdrowie ale sleczenie przed TV ma podobny skutek -czas ktury spedzasz na tibie jest czasem przeznaczonym na rozrywke wiec jezeli lubisz grac w tibie to ten czas niejest stracony, bo pomysl sobie jakim sztywniakiem musial bys byc gdybys nieakceptowal rozrywki -wsumie jak ma sie jakies podstawy ang. to tibia pomaga ci troszke szlifowac jezyk ale tez to dziala w odwrotna strone jak sam to ujeles Jak by ktos niezjazyl to odpowiadam na minusy wypisane na liscie "maszlesz" czekam na nastepna porcje |
09-04-2004, 14:58 | #36 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 09 04 2004
Posty: 9
|
W moich wczesniejszych wypowiedziach uzylem slowa ciul lecz bylo kierowane do Ulrek i pisalem to pod wplywem wielkiego wzbuzenia i mam nadzieje ze ludzie jego pokroju nie bedom pisac rzeczy w tym stylu .po prostu jesli ma cos do tibi to niech zostawi to dla siebie .a to maszlesz ruwniez przesadziles nazywajac rodzicow mlodych graczy ciulami to nie ich wina ze dzieci grają po nocah moge to uzasadnic gdzyz mam 16 lat i mama nie pozwala mi grac po nocach.mam to w dupie ale nie jest to za bardzo podejsciedo sprawy. ale to juz sprawa graczy jak grająkidygrają ile grają.wiec prosze nie wtracac sie do tego ,jesli ich rodzice ich nie upilnują ,tojuz ich problem,sami wymiezom kare i sami zadecy dują czy ich dziedzko powinno grac w tibie.
Disturbed-stupify z danubi mialem nie zagladac na ten temat forum ale sie skusilem.papa |
09-04-2004, 20:02 | #37 | ||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 22 09 2003
Posty: 332
|
EDIT: A fajny mam awatarek?/EDIT
@ disturbed-stupify 1. Nie mam żadnego powodu, żeby kłamać, że wcale nie zlamiłem i że nic mnie to nie obchodzi. Bo zlamiłem, mam g**** a nie postać... Po prostu nie mogłem wytrzymać dłużej przy tej grze i nie grałem dużo. A to że zazdroszczę? Nieprawda. Leję na to, nie gram w tą grę więc czego mam zazdrościć? Fajnie by się czuł mechanik samochodowy wśród miłośników XVIIIw. literatury polskiej, bądź też informatyk wśród hodowców egzotycznych roślin. To działa na podobnej zasadzie. Cytuj:
A forum się trzymam bo czasem są fajne tematy i to wcale nie dotyczące Tibii (czy już czasem tego nie pisałem?). Polecam ci się też opanować na przyszłość, bo za podobne słowa można oberwać. Sam się już o tym przekonałem. .... A wpływ Tibii na psychikę jest taki, jak wynika z moich przykładów. Cytuj:
__________________
TERMINATOR BYŁ METALEM!!!
|
||
10-04-2004, 13:59 | #38 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 10 04 2004
Posty: 34
|
aby skonczyc w tibiom powinni jakies leki wymyslic ,ale tesz jak sie ma silnom wole i inne powody to mozna skonczyc ....ale ja sie narazie nie zamierzam konczyc
|
10-04-2004, 15:17 | #39 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 10 04 2004
Posty: 6
|
Kolega
Ja nie próbowałem i nie chce przestać, ale mam kolegę z klasy, który zrezygnował. A przeciesz wszyscy grają w Tibie i gadają o niej w szkole.
|
10-04-2004, 17:21 | #40 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 01 2004
Lokacja: Tam, gdzie... Cholera. Tam, gdzie... -Dobranoc.-Powiedzial diabel.
Wiek: 33
Posty: 1,402
|
Kto tu mowi ze Tibia ma najwiekszy wplyw na dzieci? Ja mam 13 lat, ludziska, i jakims cudem NIE JESTEM uzalezniony. Moze i jestem uzalezniony od kompa ale nie od zadnej pojedynczej gry-pogram troche w to, zmaze i gram w co innego Ale UMIEM przerwac granie na kompie-ale po co? Nie gram na kompie, tylko siedze w domu i sie nudze-co jest lepsze?... Nie moja wina ze mam nadmiar wolnego czasu a wszyscy moi koledzy mieszkaja poza moim miastem
Tibia jest po prostu ON LINE... Sprobujcie grac w Diablo 2 nie wchodzac na Battle.Net WOGOLE-jak wytrzymacie dluzej niz do polowy II aktu to przyjedzcie do mnie, dam wam 100 zl!!! Diablo 2 tez zasysa na calej linii, nudne i w kolko to samo-ale dzieki multiplayer zyje i ma sie dobrze(a bg2 jest 100x lepsze ale nie ma zbytnio multiplayera i wlasciwie juz umarlo-wkurza mnie to)...A tibia ma TYLKO multiplayer wiec o graczy nie musi sie martwic. Ale jesli ktos chce grac w Tibie jak w normalna gre to bedzie jak z D2-na oczatku fajne, potem sie znudzi. Jak dal mnie motorem Tibii i kazdego MMORPGA nie jest expowanie i podniecanie sie tym, ze masz tarcze z 40 defense-motorem jest zawieranie znajomosci, poznawanie ludzi z calej Europy, uczenie sie nowych jezykow(moj kolega zna podstawy szwedzkiego-a tylko gra w tibie) itd. Gdyby tibia byla ZWYLKYM rpgiem, to nikt by przy tym nie wytrzymal dluzej niz 2 dni... Przyznajcie... Gry on-line to przyszlosc gier komputerowych-wytchodza coraz to nowe mutacje(serwery) helbreatha i Ultimy Online... Co do Noobstwa-jesli ktos w rlu jest 'fajny' to na Tibii nie bedzie noobem bo tak jakby bedzie sam siebie wkurzal-np. ja staram sie nie Noobowac zbytnio, bo jak pomysle jak mnie wnerwialo na rooku jak mi ktos killowal potworki, to robiac to samo sam bym sie musial zabic... PKowanie-to jest objaw znudzenia. Ludzie znaja tibie na wylot i powoli zaczynaja ja traktowac jak jakies graficzne gadu-gadu: Wchodzisz i gadasz z koelgami... Ale po co masz stac w miejscu? Zazyj czegos nowego, zacznij PKowac! PKowanie jednak zawsze bedzie inne: Inne reakcje na twoj cios, inne sposoby obrony itd. Inna sila przeciwnikow... Tibia sie nudzi-jak kazda gra. Powrocilem do niej dopiero niedawno(18 lvl, prawie 19) i juz nie grasm z takim zapalem jak na poczatku. Jednak gdy zrobilem sobie blisko roczna przerwe w Tibie, to po jakims czasie zatesknilem za tymi oldschoolowymi klimatami Chyba da sie doczytac w tym poscie wszystkiego co mysle o Tibii Zycze wam milego grania! PS.Entar-w co teraz grasz? Ladnie prosze
__________________
I was the perfect warrior, cold and ruthless! I lived by my strength alone, uninhibited by foolish emotions! |