Życie na no-pvp.

[Granteon]

Już nie mówcie, że Non-PvP jest takie święte... Szczerze mówiąc krótko grałem na Non-PvP, bo nie wytrzymywałem tam nerwowo... Jak se przypominam te akcje jak ludzie w*******ają się na expowiska, kradną loota itd. to mnie krew zalewa. Na PvP dla mnie jest o wiele lepiej, a te sytuacje, które wymienił X3R3 u mnie nigdy nie miały miejsca. To też zależy od servera, na jednym jest PA, na drugim nie ma...

[Sisil]

17:50 Kazik Waleczny [22]: MOJ BRAT PRZEZ NIEGO RYCZY !!!

Own3d

[Propan Butan]

Oryginalnie napisane przez X3R3

Hoho! Wolne żarty! A gildie PA, które hunca innych za to, że żyją? Dlatego PVP jest do dupy. W każdym razie w tej grze. Na Arcanii jest koleś o nicku Aata Arhari. Wiesz co robi? Wejdź sobie na na wydarzenia z Arcanii to zobaczysz. Nie gram na PVP. Bo nie chcę grać z popierdoleńcami typu Vision i Dusks, albo właśnie Aata. Dodajmy jeszcze do tego wojny na tle narodowościowym, które mi bardzo nie odpowiadają, ponieważ jestem za ogólną zgodą i pokojem. Przykładowo jestem jednej gildii z razem z Polakami, BR, Niemcami i Szwedami. To jest integracja debile, czyli coś, czego wy na tym waszym pękającym w szwach od zła PVP nigdy nie doświadczycie. Na Furorze przynajmniej piorą się Polacy z Polakami, ale sposób w jaki to robią, żal dupę człowiekowi ściska. Mogli by się powyzabijać nawzajem na servie zwanym Real Life. Nie mówiąc już o incydencie z Qel i Margrami... A wy sobie grajcie na tym waszym pvp, róbcie dżihady na daramie, dawajcie paymenty za życie i hunćcie za narodowość. Opinię o nas wśród innych narodów, robicie właśnie wy. Rzec by można, że cały system PvP, a zwłaszcza system deadów jest Kunsztem Ch*jostwa w porównaniu do takiego WoWa. Ta gra ryje wam banię dzieci wojen. Otoczenie, które śmie mieć inne zdanie niż wy, widzi to bardzo czytelnie. Że wam już się tyle rzeczy pod deklem od tej Tibii poprzestawiało, że nawet nie potraficie się poprawnie wysłowić.

hahahaha

Rozwalił mnie ten post xD zgadzam się z tobą po części,
ale zamiast obrzucać się błotem które servery są dobre a które nie powinniście przyznać ze każdy z nich ma swoje plusy i minusy, ja osobiście wole pvp ponieważ lubię wojny, a PA mogę szczerze powiedzieć nie jestem, mimo że jestem w gildi która rządzi serverem, gdyby nie zamiłowanie do walki to pewnie wybrał bym no-pvp,

@btw o jakim incydencie qel i margamiego mówisz o0?

[siniestro]

11:22 Siros Artorius [216]: oddam eq za zaufanie
11:22 Siros Artorius [216]: oddam eq za zaufanie

ahayhayahayha yco za czlowiek rofl
ciekawe czy dal temu 122 to, co powiedzial

[Hugo]

Oryginalnie napisane przez psyhopatka

Ja jakoś takich problemów nie mam bo:
- nie bije innym potworów
- nie wpieprzam się na resp
- nie kradne
- nie oszukuje
- nie bije all skuli pod dp

Nie robisz tego i na pvp sobie poradzisz...

Nieprawda.
To wszystko zależy od szczęścia.
Pamiętam, jak moim 60 ed musiałem płacić 130 rp, za to, że wszedłem na dragi na ank zobaczyć, czy ktoś tam expi. Nie było żadnego listu, labela itp.
Po prostu wszedłem, on wyszedł z dl i mnie zaczął nadupcać ;D.
Musiałem płacić chyba z 10k.
To, czy złapiesz hunta czy nie, zależy prawie tylko od szczęścia.

[G17]

co do 1 posta

to nie ma serverów Noob-PVP tylko Non-Pvp..
wiecie ja też zaczynałem grę na Non pvp bo nie lubiłem pkowac...

[Dawergo]

@Psycho
Już w paru takich tematach tłumaczyłem ci że wszędzie są plusy i minusy.

@Xere
Zgadzam się z tobą w 99%

@Film
Są ludzie i taborety...

[Propan Butan]

Oryginalnie napisane przez X3R3

Margrami spotkał się z Qel w RL
Zakochał się w niej
Dał jej passy
Ona go Zrookowała xD

Oczywiście jej wielbiciele temu zaprzeczają na wszystkie możliwe sposoby...

I tak memberzy tych gildii są siebie warci... To jest Chore i poj*bane...

hahahahahahahah nie mogę sorry za offtop ale mam z tego taką zwałe xDDDD no cóż dobrze że mojej rl lasce passów niedaje mimo ze gramy na 1 servie xD

@edit swoją drogą widziałem qel i nie pogardził bym taką xP