[Serwer] [Celesta] Recon przeszkadza w POI

[Jeru]

Oryginalnie napisane przez Kondziooo

Jest roznica ubic na non-pvp a na pvp.. tylko na pvp liczy sie skill, a na non-pvp jak szybko biegasz, ile masz m wali, i jak duzo hp..

Nie problem spamować hoty czy tu czy tu

[-Thug-]

Oryginalnie napisane przez Kondziooo

tylko na pvp liczy sie skill

o bo pierdolne, ahhaha

@Jeru
nawet nie wiesz, jak bardzo się mylisz

[Mietek919]

Skoro na n-pvp expienie się znudziło to trzeba trochę się zabawić.

Ukryty tekst:

Bardzo ladnie, gz

[Recon9]

enjoooooy!

[Kojotes]

Dobra.

To czym, abstrahując rzecz jasna od podstawowej różnicy realiów, random trapowanie na non-pvp różni się od zachowania dresów, którzy również potrafią, a nawet lubią, wpieprzyć za nic, dla rozrywki?

W obu wypadkach zachodzą te same procesy, choć z pozoru są to różne sytuacje.



Naprawde nie rozumiem ludzi, którzy grają i bawią się w trapowanie na Non-PvP. Tak was kreci bycie jak kolec w dupie u normalnego człowieka? Zabijanie niewinnych graczy aż tak bardzo podbudowywuje wasze nadwątlone ego? To naprawde taki dobry sposób na dowartościowanie sie?

Oryginalnie napisane przez Kup.Se.Musk

@o wszystkich, którzy twierdzą, że na n-pvp grają cwaniaki
Pamiętajcie nic nie dzieje się bez przyczyny. Być może ktoś sobie zasłużył z tego teamu swoim zachowaniem, więc wrodzy nie pozostali mu dłużni. Takimi samymi prawami rządzi się PvP

Tyle że na PvP idziesz mniej lub bardziej, ale świadomy tego, że mozesz zostać zfragowany. Natomiast duża część graczy wybrała Non-PvP właśnie dlatego, żeby być bezpiecznym od takich random deadów.

Oryginalnie napisane przez Zrywna_Szkapa

dokladnie ;] dlatego my raz rozwalilismy POI dla 80 osob XD

Szczerze wątpię żeby każda z tych 80 osób w jakikolwiek sposób sobie na to zasłużyła.

Oryginalnie napisane przez Mietek919

Skoro na n-pvp expienie się znudziło to trzeba trochę się zabawić.

Czytałem kiedyś w Internecie, że w zoo szympansy w klatkach rzucają w zwiedzających odchodami jak im się nudzi. W końcu to też zabawa.

[DexteroO]

hlopcy i dziefczynki rence w gure, rekon destrojuje! piffffffff pafffffffffffff !

[Tharion]

Oryginalnie napisane przez Kojotes

Dobra.

To czym, abstrahując rzecz jasna od podstawowej różnicy realiów, random trapowanie na non-pvp różni się od zachowania dresów, którzy również potrafią, a nawet lubią, wpieprzyć za nic, dla rozrywki?

W obu wypadkach zachodzą te same procesy, choć z pozoru są to różne sytuacje.



Naprawde nie rozumiem ludzi, którzy grają i bawią się w trapowanie na Non-PvP. Tak was kreci bycie jak kolec w dupie u normalnego człowieka? Zabijanie niewinnych graczy aż tak bardzo podbudowywuje wasze nadwątlone ego? To naprawde taki dobry sposób na dowartościowanie sie?

Po 1- Własnie tym się róznią, GRA to GRA a "RL" to "RL"

Po 2- Kręci mnie to, że nie spamuje w hotkeya by kogoś ubić, to, że potrzebuje taktyki, skilla, i zgrania, a nie elfbota wycelowanego w team przeciwny, który pokolei eliminuje ich magów, zaczynając od tego który ma najmniej many, a potem po wyeliminowaniu magów, bierze się za rp i ek, którzy nie mają najmniejszych szans na jakakolwiek walke, a po udanym dniu takiego pefaupera wchodzi on na fora i spamuje "non-pvp didint happen"

Grałeś na "starej" tibi, więc wiesz oco chodzi, jakie było stare Pvp i jaki był klimat.
My się poprostu BAWIMY w GRZE, nic więcej.


Pzdro.

[Pomocny Murzyn]

Oryginalnie napisane przez Tharion

Po 1- Własnie tym się róznią, GRA to GRA a "RL" to "RL"

Po 2- Kręci mnie to, że nie spamuje w hotkeya by kogoś ubić, to, że potrzebuje taktyki, skilla, i zgrania, a nie elfbota wycelowanego w team przeciwny, który pokolei eliminuje ich magów, zaczynając od tego który ma najmniej many, a potem po wyeliminowaniu magów, bierze się za rp i ek, którzy nie mają najmniejszych szans na jakakolwiek walke, a po udanym dniu takiego pefaupera wchodzi on na fora i spamuje "non-pvp didint happen"

Grałeś na "starej" tibi, więc wiesz oco chodzi, jakie było stare Pvp i jaki był klimat.
My się poprostu BAWIMY w GRZE, nic więcej.


Pzdro.

W dupie byles gowno widziales.

Myslisz, ze jak trapniesz kogos magic walem na dragu to jestes mastah?? Na pvp trzeba miec skila i obeznanie mapki. Trzeba wiedziec jak uciekac, aby nie zapedzic sie w slepa uliczke, jak zrobic trapa, zeby nie popadac, trzeba miec zgranie w magic wallach, zeby na opence nie odniesc wiekszych strat. Grasz na n-pvp i myslisz, ze tam potrzeba skila. Pewnie wylapales jakiegos hunta na pvp i przeniosles sie na n-pvp i sie wyzywasz na innych.

[Kojotes]

Oryginalnie napisane przez Tharion

Po 1- Własnie tym się róznią, GRA to GRA a "RL" to "RL"

Zignoruj tą różnicę i dokonaj analizy jeszcze raz. Bo o to właśnie mi chodziło.

Po 2- Kręci mnie to, że nie spamuje w hotkeya by kogoś ubić, to, że potrzebuje taktyki, skilla, i zgrania, a nie elfbota wycelowanego w team przeciwny, który pokolei eliminuje ich magów, zaczynając od tego który ma najmniej many, a potem po wyeliminowaniu magów, bierze się za rp i ek, którzy nie mają najmniejszych szans na jakakolwiek walke, a po udanym dniu takiego pefaupera wchodzi on na fora i spamuje "non-pvp didint happen"

Grałeś na "starej" tibi, więc wiesz oco chodzi, jakie było stare Pvp i jaki był klimat.
My się poprostu BAWIMY w GRZE, nic więcej.


Pzdro.

Owszem, grałem na starej Tibii i niczego więcej nie pragnę już od tej gry, byle mi tylko była w stanie dostarczyć takiej zabawy jak to miało miejsce kiedyś.

Ale spróbuj sie postawić w sytuacji zwykłego, szarego, niewinnego gracza któremu z jakiegoś niepojętego powodu wchodzi na respa kilka osób, zaczyna lurować potwory, blokować go m-wallami i sam dobrze wiesz co jeszcze. Pada, zaskoczony sytuacją, na PM z prośbą o oddanie itemów dostaje odpowiedź w postaci bluzgów. A przecież on nic nie zrobił, niczym sobie nie zasłużył* , a osoby które go zabiły widział na oczy pierwszy raz w życiu.

Czy w takiej sytuacji słowo `zabawa` może mieć jakiekolwiek zastosowanie do którejkolwiek ze stron?


Bawić się, oczywiście, ale nie kosztem innych. Bo dla innych Wasza `zabawa` może być jedynie źródłem dodatkowej frustracji.


* tak, uznaję trapowanie za dobry sposób wyrównania rachunków na Non-PvP, w sytuacji, gdy ktoś naprawdę sobie czymś nagrabił. Ale takiego random trapu i bezhołowia to nie toleruję.

[Tharion]

Oryginalnie napisane przez Kojotes

Zignoruj tą różnicę i dokonaj analizy jeszcze raz. Bo o to właśnie mi chodziło.

Tylko że ta różnica jest BARDZO ważna.

na PM z prośbą o oddanie itemów dostaje odpowiedź w postaci bluzgów.

Maxymalnie ignora.
Nie mówiąc że to ONI nas bluzgają.

Poznałem tylko 1 osobę która nas nie zbluzgała - Dinex lex, sprzedaliśmy mu jego itemy, i zostaliśmy, bądz co bądz kumplami.

czy w takiej sytuacji słowo `zabawa` może mieć jakiekolwiek zastosowanie do którejkolwiek ze stron?

Dla nas - tak
Dla tego co pada - Raczej nie.

Bawić się, oczywiście, ale nie kosztem innych. Bo dla innych Wasza `zabawa` może być jedynie źródłem dodatkowej frustracji.

Ja do gry mam podejście jak do gry, nie tne się jak emos żyletą jak padne, czy coś.


Pzdro.

[szkapamujwruk]

Oryginalnie napisane przez Kondziooo

Jest roznica ubic na non-pvp a na pvp.. tylko na pvp liczy sie skill, a na non-pvp jak szybko biegasz, ile masz m wali, i jak duzo hp..

AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA
AHHHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHA

Oryginalnie napisane przez Pomocny Murzyn

W dupie byles gowno widziales.

Myslisz, ze jak trapniesz kogos magic walem na dragu to jestes mastah?? Na pvp trzeba miec skila i obeznanie mapki. Trzeba wiedziec jak uciekac, aby nie zapedzic sie w slepa uliczke, jak zrobic trapa, zeby nie popadac, trzeba miec zgranie w magic wallach, zeby na opence nie odniesc wiekszych strat. Grasz na n-pvp i myslisz, ze tam potrzeba skila. Pewnie wylapales jakiegos hunta na pvp i przeniosles sie na n-pvp i sie wyzywasz na innych.

obeznanie mapki? gonia cie,mapclick na byle jaka otwarta przestrzen,haste i cwaniaczysz na forum ze masz skila.zgranie w mwallach? elfbot albo hexy w blackd,zrobienie trapa? po chuj? jak narazie widzialem cama z combo gdzie zdaje sie 213 ms z full many polecial do temple,po chuj trap skoro wystarczy komenda combolidera na channelu? hunta na pvp? od kogo? od bandy ciot typu BSP ktorych potega opiera sie na znajomosci elfbota i dobrym ustawieniu uzytecznych funkcji ?

@strit fajter

i co kurwa,grasz na pvp bo sie boisz ze ci ktos najebie na rl bo mu trapa zrobiles? aaahaha jakaaa ciotaaa,gra na pvp bo sie boi ze mu wjazd na chate na rl zrobia ahahaaaa


ZAL
MI
WAS

[Kojotes]

Oryginalnie napisane przez Tharion

Tylko że ta różnica jest BARDZO ważna.

Mimo to ją pomiń, żeby zrozumieć co miałem na myśli.

Dla nas - tak
Dla tego co pada - Raczej nie.

Postaw się w sytuacji niewinnej ofiary.

I znów przykład z dresami- to, że dadzą komuś w mordę cieszy tylko ich, reszta społeczeństwa ma tego dość i chce się dresów pozbyć, bo ich chore zabawy utrudniają normalne funkcjonowanie społeczności. A same dresy mogą czerpać satysfakcję nie tylko z ustawek i dawania w mordę zwykłym ludziom, ale też z wielu innych rzeczy.

[Askaral]

Oryginalnie napisane przez Pomocny Murzyn

W dupie byles gowno widziales.

Czyli identycznie jak ty.

Oryginalnie napisane przez Kojotes

Zignoruj tą różnicę i dokonaj analizy jeszcze raz. Bo o to właśnie mi chodziło.

Nie ma to jak porownywanie durnej, krzywej gierki tipji do lepszego graficznie rla.

Oryginalnie napisane przez Kojotes

Bawić się, oczywiście, ale nie kosztem innych. Bo dla innych Wasza `zabawa` może być jedynie źródłem dodatkowej frustracji.

Jak to ktos/gdzies/kiedys powiedzial: "jak ci sie nie podoba to wy~*******aj" tak samo mozna powiedziec w tym wypadku. Taka juz jest tipja i jesli komus sie to nie podoba to powinien zmienic gre (np. na Runescape )
A jesli ktos sie tnie i placze nocami bo padl, to juz jest tylko i wylacznie jego problem, ewentualnie jego rodzicow.

Oryginalnie napisane przez Kojotes

Postaw się w sytuacji niewinnej ofiary.

Jednych kreci bezmozgie liczenie bialych cyferek do konca zasranego tipijskiego zycia, a inni wola inna forme rozrywki.

[Xevez]

Jak ktoś ma zamiar płakać, ewentualnie strasznie rozpaczać po tym, jak padnie (ze swojej winy lub nie) to ja radzę grę zmienić. W większości mmorpg straty po śmierci są znacznie mniejsze

@down
Cioty? wg mnie skill gry mają zajebisty;]

[Don_Kustosz]

recon - najwieksze cioty na tibii
ps karo ma zjebana morde...i mysli ze jak spamuje"HAHAHAHAH" to fajny jest...jezeli jestes taki kozak to czemu na pvp nie pograsz ?...

[szkapamujwruk]

Oryginalnie napisane przez Don_Kustosz

recon - najwieksze cioty na tibii
ps karo ma zjebana morde...i mysli ze jak spamuje"HAHAHAHAH" to fajny jest...jezeli jestes taki kozak to czemu na pvp nie pograsz ?...

pisalem to juz parenascie razy,ale specialnie dla ciebie napisze jeszcze raz

po chuj grac na pvp na ktorym nie liczy sie nic oprocz ustawien bota i ilosci magow? za czasow 7.4 prawie kazdy czlonek reconu mial przynajmniej 50 lv na pvp (lub jak w moim przypadku-pvp-E).po wejsciu hotkeyi i aimbota mogla mnie ubic byle ekipa ktora na*******ala w hotkey a przed upem padali jak szmaty,gra miala sens?
Nie.

poza tym,daj swoja rl fote

[Kojotes]

Oryginalnie napisane przez Askaral

Nie ma to jak porownywanie durnej, krzywej gierki tipji do lepszego graficznie rla.

O mechanizmy społeczne mi chodzi.........

Jak to ktos/gdzies/kiedys powiedzial: "jak ci sie nie podoba to wy~*******aj" tak samo mozna powiedziec w tym wypadku.

Na taki argument powołują się zazwyczaj ci, którzy sami powinni wylecieć.

Nawet rzecz tak prosta, przyziemna i nieskomplikowana (^^) jak organizm człowieka pozbywa się tego, czego nie potrzebuje i co jest dla niego szkodliwe- mocz, stolec.

To nie ja powinienem zmienić grę, tylko ci, którzy zajmują się trapowaniem. To oni robią coś, co można obiektywnie określić jako `złe dla serwera`, oni powinni odejść. Nie ja, który jako jeden z niewielu wyłamuję się z lizania dupy: "gratz skilla".

Zresztą, poziom wyrównuje się do góry, in plus, wiesz?

A jesli ktos sie tnie i placze nocami bo padl, to juz jest tylko i wylacznie jego problem, ewentualnie jego rodzicow.

A jak ktoś dostaje orgazmu po zabiciu kogoś na Non-PvP to też tylko jego problem, ewentualnie jego partnerki.

Jednych kreci bezmozgie liczenie bialych cyferek do konca zasranego tipijskiego zycia, a inni wola inna forme rozrywki.

No to niech ci inni zmienią grę, bo w Tibii swoją rozrywką utrudniają grę zwykłemu graczowi. No ale rzecz jasna, egoizm. Liczy sie tylko to, żebym ja miał fun w grze.

[-Thug-]

Gra, (w tym przypadku) nie odzwierciedla tego, jacy jesteśmy w rl.
To jest gra, a na zasady GRY mamy wyjebane (nie raz ponieśliśmy za to 'kare') i dobrze bawimy się na swój własny sposób, niekiedy kosztem innych. Ale w końcu to gra, a osoby, które po glebie płaczą 'JAPIERDOLEPADLEMKURWA' powinny udać się do lekarza.

@Karo
Sprawdź pw ;d

[Xevez]

Oryginalnie napisane przez Kojotes

No to niech ci inni zmienią grę, bo w Tibii swoją rozrywką utrudniają grę zwykłemu graczowi. No ale rzecz jasna, egoizm. Liczy sie tylko to, żebym ja miał fun w grze.

A co, ja gram dla siebie, czy dla innych?

[Kojotes]

Oryginalnie napisane przez -Thug-

(...) na zasady GRY mamy wyjebane (...) i dobrze bawimy się (...) niekiedy kosztem innych.

Oryginalnie napisane przez Xevez

A co, ja gram dla siebie, czy dla innych?

A zatem niejako doszliśmy do konsensusu- chodzi o egoizm.

Życze miłego wierczoru :d