|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#21 | ||||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 11 2003
Posty: 2,117
|
![]() Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
||||
![]() |
![]() |
|
![]() |
#22 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 20 10 2004
Lokacja: Destabilizacja
Wiek: 38
Posty: 397
Stan: Na emeryturze
|
![]() @up
Z tym pośmierci chodziło mi bardziej o kwestie czy pójdzie się do piekła czy do nieba ( o ile takowe rzeczy istnieją, ale to już inny temat).
__________________
„Bóg daje nam wolną wolę, ale zaznacza w księdze przeznaczenia punkty zwrotne dla danego przypadku...''
|
![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Użytkownik Forum
|
![]() Wiecie, mój sąsiad który mial 15 lat popełnił samobójstwo... Wychowałem się z nim... Skoczył z 10 piętra...Jeśli nie wierzeżycie to pomyślcie, czy warto byłoby kłamać w takim temacie?
Ja osobiście uważam to tak: "Nic nie idzie jak należy, wszystko zwalone, całe życie to error, to poprostu koniec gry..." Tak to uważam...
__________________
~~Wieczny Szejk of Oldschool's maniacs~~ Jestem jaki jestem to fakt Lubie kiedy buja sie mój świat Poruszam sie raz w przód raz w tył Ja piłem, pije i będę pił Historii mojej nie pozna nikt Znów świat się buja a ja z nim To nie jest wyścig , to nie próba sił Ja piłem, pije i będę pił. |
![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zbanowany
Data dołączenia: 20 02 2005
Posty: 300
|
![]() "Być albo nie być, oto jest pytanie" . Według mnie to nie jest wyjście. Pewnego dnia mój kolega powiedział: "Ej, taki jeden spadł z bloku bo miał problemy i sie naćpywał" . Nie jest wyjściem sie samemu zabić, tylko Bóg może nam odebrać życie. Kiedy bysmy sobie coś zrobili to nie zaznamy życia wiecznego N I G D Y ...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Nikt ważny
|
![]() <irytacja>
hmmm. samobójstwo.... pomijając moment "pociągnięcia za spust" to przejaw nie tylko egocentryczności, jak to powiedział scorc ale też i tchórzostwa. czy jest jakimś wyjście? Wszystko jest jakimś wyjściem tylko hmm przytoczę tutaj pewne porzekadło "Z deszczu pod rynne" Life is bruta- kopas w dupas and full of zasadzkas, ale kiedy myslisz, że jest źle, pamiętaj, że może/mogło być gorzej.
__________________
Chuck Norris też gra w Tibię. On ją nawet przeszedł. /About my Retired/Order of The Dreamers/Dziedzictwo Przodków//W "Bukowej Gościenie"/Bitwa na Grunwaldzkiej/ I shall strike down upon thee with great vengence and furious anger,
those who attempt to poison and destroy my brothers. And you will know my name is the LAW when I lay my vengence upon thee! |
![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 16 05 2004
Lokacja: ubikacja!
Posty: 610
![]() |
![]() Mój kolega z klasy powiesił się, bo dowiedział sie że jego ojciec jest homo
![]() Ps. A słyszeliście o tym japoncu co sie zabił bo plansze z sokobana przejsc nie mogl? |
![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
![]() Cytuj:
__________________
Nieaktywny. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 04 2005
Lokacja: Poznań
Wiek: 21
Posty: 119
Stan: Tutor
Profesja: Elite Knight
Świat: Premia
Poziom: 39
Skille: 81/79
Poziom mag.: 6
|
![]() Trzeba być silnym psychicznie i bezwzględnym. Samobójcy to najczęściej egoiści... Sam często mam chęc się powiesić, ale co z bliskimi? Czy mogę ich tak od po prostu zostawić?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 08 2004
Lokacja: Carlin
Wiek: 34
Posty: 756
Stan: Aktywny gracz
Imię: Knight Simon Dark lord
Profesja: Master Sorcerer
Gildia: Evil Shadows
Świat: Harmonia
Poziom: 36
Skille: 20/24
Poziom mag.: 45
![]() |
![]() tak jak powiedział hegemmon samobójstwo to po części przejaw tchórzostwa że ucieka się do najgorszego zamiast próbować walczyć albo też wielka odwaga że wogóle odważy się ktoś popełnić samobójstwo
p.s zastanawia mnie czemu ludzie którzy są w dołkach i myślą o samobójstwie nie pujdą np. do psychologa by im pomógł ale kot zrozumie ludzi skoro wykorzystujemy tylko 5% możliwości naszego umysłu ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 10 2004
Lokacja: Skierniewice
Wiek: 34
Posty: 93
Stan: Aktywny gracz
Imię: Masz of bhaal
Profesja: Knight
Gildia: Szlachta Polska
Świat: Harmonia
Poziom: 60
Skille: 78/74
Poziom mag.: 6
|
![]() offtopic
Zdenerwowały mnie słowa Kolutib/liado'a, myślisz że to wszystko trzeba brać dosłownie? Jest napisane że Adam i Ewa wyszli z Raju [...] No i coś tam o jakimś mieście, dziecko jak ty pomysli: "przeciez to niemozliwe ze tam jest miasto skoro oni sa pierwszymi ludzmi". Tak, niemozliwe, bo to nie jest pisane dosłownie! I przypomniałeś mi słowa takiego jednego gościa "debile wierzą w jakiegoś gościa który dał się zabić". Czy to że nie wierzysz uprawnia cie do obrażania wierzących? Dobra starczy tego, na temat: Mam kolege który się ciął, ale zauważyli to jego rodzice i w pore przyjechała karetka itd. Próbował to zrobić bo nie został zaakceptowany przez klase, wiekszasc ludzi z klasy poprostu go pobila tak ze trafil do szpitala z podejrzeniem o jaskre. Pewnie myslal ze juz tak bedzie do konca, nie wiem... Wg mnie to jest wyjscie, jednak najgorsze z mozliwych, wg wiary chrześcijanskiej odbierając sobie życie odrzucasz dar od Boga trafiajac do piekła. Jednak sa chrzescijanie popelniajacy samobojstwa. Czy robiac to zapomianaja o tym ze trafia do piekla? |
![]() |
![]() |
![]() |
#31 | |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 10 02 2005
Lokacja: Toruń
Posty: 7
|
![]() Cytuj:
Zacytowałem akurat ten post bo nie chciałem wszystkich do których mam zastrzeżenia cytować ale to co niektórzy tu piszą jest po prostu głupie i śmieszne. Nie mogę się zgodzić z tym że Samobójca nie ma odwagi właśnie ma i to bardzo wiele postawcie się w roli takiego zamobójcy i pomyślcie sobię że nic wam się w życiu nie udaje jesteście załamani i wogóle wszystko co najgorsze i nagle przychodzi wam na myśl samobójstwo i czy zrobilibyście to nie mając odwagi? Druga rzecz, która również mnie irytuje to to że Samobójca to Egoista i nie myśli o nikim ze swoich bliskich co się z nimi stanie itd. No więc na pewno martwi się o swoich bliskich czy znajomych ale po prostu jest załamany czymś myśli sobię że lepiej im będzie bez niego albo że nic dla nich nie znaczy ,że jeste po prostu nikim, że nie ma po co żyć, że jego życie to po prostu jedno wielkie g**** i po prostu bez neigo będzie lepiej ze jest niekochany nie ma przyjaciół, że jest po prostu nikomu niepotrzebny. Tak z samobójstwa korzystają ludzie, którzy już po prostu starcili nadzieję i nie mają już sił na walke z życiem i o życie....Tak zgadzam się z tymi słowami ale po raz kolejny postawcie się w roli samobójcy i pomyślcie tak na prawdę ile można tak żyć. Sam miałem keidyś totalnego doła i po prostu żyć mi się nie chciało sam myślałem nawet przez chwilę o samobójstwie i tu teraz pasują słowa, że dziś jest źle, ale jutro może być lepiej. Ale teraz pomyślcie jak ciężko jest takiemu człowiekowi jeśli ciągle jest źle, jeśli nie ma już żadnej wiary, nadzieji, po prostu nie chce się takiemu człowiekowi już żyć nie ma dla kogo. I co do posta, którego zacytowałem przecież psycholog nie jest bogiem niektórych problemów nie da się załatwić po przez pójśćie do psychologa. Po prostu w niektórych sprawach nic już nie może pomóc. A co do tego, że popełniając samobójstwo zapominamy o tym że trafiamy do piekła bo odrzuciliśmy Dar od boga? To już uważam na największy debilizm łączenie tego tematu do kwesti religijnych. Pomyśl żę nie wszyscy chrześcijanie wierzą w takie coś jak "piekło" czy "niebo", sami chrześcijanie czy ogólnie ludzie innej wiary czy tez ateiści. Załóżmy że jednak istnieje "niebo" i "piekło" to z jakiej racji mam trafić do piekła za to że odebrałem sobię życie? Przecież to moja sprawa co zrobię ze swoim życiem tak jak już napisał jeste kolega przecież niewiadomo czy po tej tak zwanej "drugiej stronie" jest lepiej czy też gożej i czy wogóle coś tam jest. Denerwują mnie ludzie którzy na słowo wierzą w to co mówią im na religi czy też w kościele i kierują się tym w życiu. Każdy może rozumieć wiarę w boga inaczej na swój sposób ale to przecież nie polega na chodzeniu do koscioła. Przecież to właśnie kościół potempiał amerykanów w akcji przeciwko AIDS w afryce keidy to pokazywali ludziom żyjącym w najbiedniejszych cześciach afryki co to prezerwatywa i jak jej używać, czy też potępianie Geji i lesbijek abo samej aborcji. Przecież to moja sprawa co zrobię ze swoim życiem, ze swoją przyszłoscią itp. a kościół po prostu ingeruje w to kto kazał im na całe swe życie oddawać się kościołowi i jego regułom, które nawet niewiadomo skąd się wzięły. Wystarczy posłuchać sobię słynnego już Radio MAryja żeby to zobaczyć, albo posłuchać jak po prostu wmawiają ludziom różne rzeczy a oni w to wieżą. Sorki że się tak rozpisałem o tym kościele ale to również nawiązuje to tematu samobójstwa. Jeśli kogoś uraziłem tu tym co napisałe to serdecznie przepraszam i sorki za błędy ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 09 2004
Lokacja: Węgorzewo/Gdańsk
Posty: 1,859
![]() |
![]() Cytuj:
Odnosnie jeszcze tego tchorzostwa i egoistycznego podejscia samobojcow - nawet nie zdajecie sobie sprawy jak czesto podejmujecie decyzje, ktore rania bliskie osoby. Nie problem byc altruista kiedy wszystko jest ok. Ale kiedy czlowiek zdaje sobie sprawe, ze cala nadzieja uleciakla, ze NIKT go nie chce. Swoja droga to tez jest altruizm, bo skoro nikt mnie nie chce to ja odejde.
__________________
![]() "Miła, błagam, nie zrozum mnie źle Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr" Moj jogger |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#33 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 22 03 2005
Posty: 1,033
Stan: Niegrający
|
![]() Wierzący wierzą [sic, to chyba źle jest napisane
![]() Powiem ci tak, samobujcy nie ida do piekla tylko powtarzajom zycie zeby mugl wszystko lepiej zrobic ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 07 2004
Posty: 171
|
![]() Ble, ble, ble...jak juz ktos wczesniej wspomnial kazdy czlowiek jest inny, ma inny charakter, tok myslecia, hierarchie wartosci etc...wiec jak mozecie opisywac co kogo doluje, z jakich powodow chce odejsc ze swiata? A co poweicie na ludzi ktorzy odbieraja sobie zycie ot tak, bez zadnego powodu, poniewaz maja to wszystko w dupie? Szczerze mowiac nie dziwia mnie zadne powody samobojcow poniewaz uwazam ze jak kogos np cos wkurza i chce cos z tym zrobic to niech to sobie robi jego sprawa (wiem egoizmg blebleble ale ktoz z nas nie jest egoista?). Odpowiadajac na pytanie autora to jak dla kogos samobojstwo jest wyjsciem z sytuacji to tak po prostu jest, a nasze wyobrazenia co byloby lepsze a co nie, nie maja tu nic do tego.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 05 04 2005
Lokacja: Warszawa
Wiek: 32
Posty: 3
![]() |
![]() Nierozumiem was samobujstwo jest najgorszym grzechem jak tak można nawet myśleć???:/
|
![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 21 09 2004
Lokacja: Węgorzewo/Gdańsk
Posty: 1,859
![]() |
![]() Normalnie. kto mi zabroni myslec o samobojstwie? Kto mi zabroni wprowadzic te mysli w czyn? Ty, moi bliscy, BÓG?? WOLNA WOLA czlowieku!
edit @down: kurna... musze zaczac patrzec na wiek ludzi ![]()
__________________
![]() "Miła, błagam, nie zrozum mnie źle Kocham cię tak jak swoje przestworza pokochał wiatr" Moj jogger Ostatnio edytowany przez Matek - 10-05-2005 o 07:45. |
![]() |
![]() |
![]() |
#37 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 07 2004
Posty: 171
|
![]() @up: On ma 12 lat
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 05 02 2005
Wiek: 39
Posty: 131
Stan: Niegrający
Imię: Repos
Profesja: Knight
Świat: Pacera
Poziom: 38
Skille: 72\71
Poziom mag.: 5
|
![]() Czy samobójstwo jest grzechem i czy należy się tego wstydzic? Wydaje mi się, że jest to indywidualna sprawa kazdego człowieka. Np. ludzie lagrach łagrach niejednokrotnie popełnieli samobójstwo, gdyz i tak by zgineli, a mieli mozliwość wyboru smierci jaka zgina.
Słyszalem o pewnej kobiecie, która probowała usiec z lagru, została złapana, kara za ucieczkę był spalenie zywcem. Aby tego uniknać podczas apelu(na cześć złapania uciekinierki) podcieła sobie zyły, ratowano ja tylko po to aby muc ja spalic. Choć duża role nad tym przejmuje psychika człowieka, nastolatkowie zabija sie, bo nie poszło im w szkole, nie zdali, dziwczyna ich rzyciał itp. Jeden załamuje sie przy tak "błachej" na pozór mogło by sie wydawac sytuacji, inny bedzie walczył do konca. |
![]() |
![]() |