World of Warcraft

[Vil]

W tibii z roleplayingu zostal juz tylko playing. Wogole trudno mowic o jakimkolwiek klimacie gdy 90% populacji nie przeczytalo nigdy tibijskiej ksiazki, przez cala dlugosc gry nie walczy sie z nikim ( bo w tej grze nia ma historii, nie ma zagrozenia, nie ma przeciwnika ktorego trzeba zwalczyc ) a przez wiekszosc czasu gry zabija sie potworki nie dla jakiegos wyzszego celu, ale po to zeby byc na wyzszym miejscu w statystykach.

- I największy minus... 3D... nie nawidzę gier MMORPG 3D to po prostu, jest daremne... niby wszystko jest piękne i w ogóle, ale przeszkadza w swobodnym poruszaniu się. Nie widać, co jest za tobą widać tylko to co jest przed tobą.

jasne, powinny tez wywalic line of sight zebys mogl atakowac dwurecznym toporem przeciwnika stojacego za toba.

[Johnny121]

Oryginalnie napisane przez malkolm

Przy 25ciu osobach, które odpalą swoje zabawki + boss +ady będziesz miał 3 fps, fajnie nie?

Dla większości graczy gra ma bardzo niskie wymagania sprzętowe; dla garstki osób, które jednak uczestniczą w end-game (rajdy 25 osobowe) potrzebny jest jednak sprzęt lepszy niż przeciętny.

Człowieku aktualnie gram na kompie 512MB RAM, Pentium IV 2,5GHZ i uwaga GF2MX (Gf 6200 zjarany, trzeba oddać do gwarancji). Jakoś działa, na najmniejszych detalach, ale grać się da.

[BaxCrow]

Oryginalnie napisane przez kołbaś

Odezwał sie gracz ktory kupuje pacc(znacznik eliteknight przy podpisie) co wychodzi 30zl miesiecznie a placi za gorsze pixele, w wow'ie wychodzi okolo 36zl jezeli placi sie samemy paypal'em a nie kupuje na allegro za 56~ miesiecznie. Czlowiek nie odzywaj sie wiecej. Pozatym wcale nie trzeba grac na globie. Mozna grac na darmowych privatach.

To ty się nie odzywaj.

Po 1 - Pacc kupuję kiedy mam na to ochotę.
Po 2 - Można kupić za kasę w Tibii
Po 3 - 15 Dolarów kosztuje miesiąc gry w WoW'a co daje nam ok.45 zł, a to jest 1 miesiąc.
Po 4 - Priv servy są i w Tibii, też można na nich grać, ale to są servy dla tych, którzy nie umieją grać na Globach

[BaxCrow]

Oryginalnie napisane przez lolader

jezeli kogos stac na internet za nawet czasami 100zl miesiecznie dlaczego go nie ma byc stac na 50zl miesiecznie a pozatym grasz kiedy chesz nie musisz caly czas ładowac gdy nie załadujesz konto ejst poprostu frozen

Jest to jeden z elemnetów tego typu fantasty hoc mnie tez wkur***** nowe lataje maszyny i robo-strusie gnomów

Nie ma w tym ksztyny prawdy procesor 1.7 wystarczy nawet 512 ram hoc preferowane to 1gb a net praktycznie nie odgrywa żadnej roli

zgadzam sie

Kwestia gustu

W tamtym roku para która poznała się przez wow jest obecnie małżeństwem

klimat tibi nie równa się z klimatem wowa szczególnie serverów rppvp i rppve

W tibi moim zdaniem chodzi jedynie wyłącznie o exp a w wowie exp to jedynie 5% przyjemnosci

Kazdy punkt będzie kolejną częścią twojej wypowiedzi

1. Może ktoś ma na neta za 100 zł, ale nie ma na miesięczną płacę za WoW'a. Tak ma 80% osób. Bo net jest ważniejszy niż pixele.
Także każdy woli wydać troszkę pieniędzy i mieć dobry net.

2. Ja rozumiem fantasy, ale Silkroad Online czy Guild Wars, to też fantasy, ale tam nie ma takiej kolorowości jak w WoWie

3. To, że wystarczy to ja wiem, ale jeśli gra 3D jest wyświetlana w niskich detalach to widać brzydkie kontury i animację, a tak trzeba grac w podanej przez ciebie konfiguracji.

4. Z tym 3D to masz rację kwestia gustu.

5. Jeden przykład przez rok. Ja przez swoje 3 lata gry w Tibię miałem takich przykładów z 15 i do tego wiele osób jest teraz parami.

6. Każda gra ma inny klimat, w WoWie klimat tworzy głównie grafika nie ludzie, a w Tibii ludzie. Przyznam, że co raz więcej jest dzieci 10 letnich, którzy psują atmosferę, ale kiedyś Tibia to była bardzo fajna i klimatyczna gra. Teraz jest troszkę gorzej.

7. To zależy dla kogo chodzi o exp. Mi nie zależy na zdobywaniu doświadczenia. Ja w Tibię gram dla poznawania ludzi, zdobywania przyjaciół, a w samej rozgrywce odkrywania nowych zadań i itp.
Exp to jedynie dodatek do tego, co można uczynić z Tibii. My z kumplami z mojego servera stworzyliśmy sobie świat, gdzie liczy się ten kto jest przed monitorem, a nie ten pixelil, który biega po świecie Tibii. Co do WoW'a. W tej grze głównie właśnie cała zabawa polega na wbijaniu kolejnych poziomów, ale jeśli znajdą się tacy ludzie, którzy w grach MMORPG dostrzegają szansę poznawania ludzi, a nie zdobywania doświadczenia, to chwała im za to i tyle.

Pozwolę sobie zacytować moje motto, którym się kieruje:

"CEL GIER ZALEŻY GŁÓWNIE OD LUDZI, NIE OD POZIOMU"

[kołbaś]

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

To ty się nie odzywaj.

Po 1 - Pacc kupuję kiedy mam na to ochotę.
Po 2 - Można kupić za kasę w Tibii
Po 3 - 15 Dolarów kosztuje miesiąc gry w WoW'a co daje nam ok.45 zł, a to jest 1 miesiąc.
Po 4 - Priv servy są i w Tibii, też można na nich grać, ale to są servy dla tych, którzy nie umieją grać na Globach

Po 1-Zeby do mnie pyskowac musisz odrasnąc od ziemi troszke.

Po 2-Jasne Ja abonament do wow'a tez kupuje kiedy chce. Tak samo moge go kupic za kase z wow'a, sprzedając ja na allegro a za zarobiona kase kupic 1miech grania.
Po 3-15 dolców to nie majatek zwlaszzca jak sie wie kiedy trzeba kupywac.
Po 4- Jeżeli uważasz, że jak ktos gra na privatach jest noobem bo nie umie grac to krótko mówiąc Wypier*alaj. Uwiez albo nie ale naprawde sa osoby ktorych nie stac nawet na te 15 dolców a graja okazjonalnie u kuzyna/kolegi. Czyli według ciebie są noob'ami bo są biedni. Debil nie człowiek, Debil.

[BaxCrow]

Oryginalnie napisane przez kołbaś

Po 1-Zeby do mnie pyskowac musisz odrasnąc od ziemi troszke.

Po 2-Jasne Ja abonament do wow'a tez kupuje kiedy chce. Tak samo moge go kupic za kase z wow'a, sprzedając ja na allegro a za zarobiona kase kupic 1miech grania.
Po 3-15 dolców to nie majatek zwlaszzca jak sie wie kiedy trzeba kupywac.
Po 4- Jeżeli uważasz, że jak ktos gra na privatach jest noobem bo nie umie grac to krótko mówiąc Wypier*alaj. Uwiez albo nie ale naprawde sa osoby ktorych nie stac nawet na te 15 dolców a graja okazjonalnie u kuzyna/kolegi. Czyli według ciebie są noob'ami bo są biedni. Debil nie człowiek, Debil.

Po 1 - zeby mi zwracać uwagę, to musisz posiadać mózg
Po 2 - tak kiedy chcesz, ale jak nie masz to wtedy możesz grać?
3 i 4 - Sam sobie zaprzeczasz... najpierw mówisz, że 15 dolców to nie majątek, a potem mówisz, że może nie stać nie których. Tych o których mówisz, czyli tych których nie stać jest 2 razy więcej niż tych, których stać. I źle zrozumiałeś mój punkt 4, ja miałem na myśli, że jeśli kogoś stać, a gra na priv to znaczy, że jest noobem, bo na priv jest łatwiej to on tam gra. [To decyzja każdego, ale takie jest moje zdanie]

[lolader]

Ehm ehm..... wiec tak na prive który ejst blizzlike niema nawet w 3/4 tak latwo jak na globalu lagi potwory sie nei respia itp
Nie będę komentowal twojej głupiej wypowiedzi
Po 1 nie jestes na moim poziomie
Po 2 w wowa gra okolo 9mln osob czyli powiem ci to inaczej Szwecja ma 9mln mieszkańców (nieiwem czy to zrozumiales) a w tibie ile gra?? pfff 600tys a moze 800tys... w kazdym razie śmieszne ilości nobów polskich którzy są jeszcze w okresie komunizmu i nie przyjmują do siebie tego co oferuje nam rynek zagraniczny kupujesz za 90zl pacc pffff na jakąs głupią gierke ktor nie zasługuje na miano mmorpg wole wydac 100zl i pograc przez tydzien w wowa niz 90 i grac przez 3 miesiace w tibie w tibi chodiz jedynie i wyłącznie o exp noi oczywiscie grają w nią debile którzy nie rozumieją podstaw angielskiego
Nie zwracajmy uwage na tego szczyla który chce nam wmówic ze tibia
jest lepsza od wowa niehc sobie pisze posty na które nie dostanie odpowiedzi.... zapoda ktos jakies ss'y

[kołbaś]

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

Po 1 - zeby mi zwracać uwagę, to musisz posiadać mózg
Po 2 - tak kiedy chcesz, ale jak nie masz to wtedy możesz grać?
3 i 4 - Sam sobie zaprzeczasz... najpierw mówisz, że 15 dolców to nie majątek, a potem mówisz, że może nie stać nie których. Tych o których mówisz, czyli tych których nie stać jest 2 razy więcej niż tych, których stać. I źle zrozumiałeś mój punkt 4, ja miałem na myśli, że jeśli kogoś stać, a gra na priv to znaczy, że jest noobem, bo na priv jest łatwiej to on tam gra. [To decyzja każdego, ale takie jest moje zdanie]

AD 1-No comments...
AD 2-jezeli nie mam moge albo grac na trialu albo grac na rpivach ktore moga byc rownie dobre jak global. gdzie mozna przebierac w ofertach i wybrac co kto lubi(high exp low exp blizzlike exp exp 1/2 blizz)
AD 3-4- Mowilem to nie jest straszny majątek dla kogos kto ma stały i własny internet, komputer. A jezeli ktos nie ma nawet tego i grac musi u kumpli/rodziny no to wybacz ale w tym momecie nie jak nie ma jak zdobyc 15 dolcow bo np zabraknie mu na jedzenie/ubranie/ inne dobra wyższego szczebla niz wow/komputer.

[Vil]

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

5. Jeden przykład przez rok. Ja przez swoje 3 lata gry w Tibię miałem takich przykładów z 15 i do tego wiele osób jest teraz parami.

ja moge dorzucic jeszcze z 8 od siebie.

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

Co do WoW'a. W tej grze głównie właśnie cała zabawa polega na wbijaniu kolejnych poziomów, ale jeśli znajdą się tacy ludzie, którzy w grach MMORPG dostrzegają szansę poznawania ludzi, a nie zdobywania doświadczenia, to chwała im za to i tyle.

Sorki, ale smiem twierdzic ze grales w WoWa albo na funach typu PvE exp x100, explo exp x400 i max level 255, albo nie grales wogole. W WoWie mozliwosci wbijania expa sa znacznie szersze niz w Tibii, do tego mamy cos takiego jak maksymalny level, ktory przed wyjsciem TBC mozna bylo, korzystajac z calej masy tutoriali, nabic w przeciagu tygodnia-dwoch intensywnej gry, teraz sam sobie dopisz co ludzie robili, ze grali w ta gre miesiacami pomimo tego ze nie mogli juz expic.

Chcesz klimatu ? Poogladaj sobie filmiki z dancecontestow albo comedy series na warcraftmovies.com, zobaczysz jak ludzie potrafia sie bawic i ile czerpac z mozliwosci jakie daje im ta gierka.

[Rayza]

Jeśli chodzi o grę dla wyniku punktów...
to to sie przeważnie tyczy tibii bo tu jest mało rzeczy które można robić dla przyjemności a nie dla gry...
Co do WoWa w grze poznałem 2lv Draenei'ja który nasta dnia zrobił sobie BE i wytrenował go na 50lv w parę dni...
tu widać ze on to robi dla punktów...
Ja natomiast gram dla przyjemności [17lvNE 16BE] tyle co on....
bo gram dla przyjemności poznawania "wow'a"...
ps:chodzi mi o to ze można grac szybko dla exp'a i wolny dla przyjemności ;]...

Jak sie niema kasy na abonament można grac na privach do czasu zdobycia kasy....
@up
ja z kolegami w grze bawiliśmy sie w tance przez 15min. xD

[Karl0ss]

ps:chodzi mi o to ze można grac szybko dla exp'a i wolny dla przyjemności ;]...

.
Ja tak tylko leciutko się wtrące - a jeżeli temu komuś sprawia przyjemnośc szybkie lvlowanie ^^"?

Pozdrawiam

[=Pekin=]

Oryginalnie napisane przez malkolm

Przy 25ciu osobach, które odpalą swoje zabawki + boss +ady będziesz miał 3 fps, fajnie nie?

Dla większości graczy gra ma bardzo niskie wymagania sprzętowe; dla garstki osób, które jednak uczestniczą w end-game (rajdy 25 osobowe) potrzebny jest jednak sprzęt lepszy niż przeciętny.

No wlasnie to pomysl logicznie, dla tej garstki osob, nolify ich nazwe ok ? Ktorzy rajduja z gildia 10 godzin dziennie i komp jest ich ulbiona zabawka maja komputery, wyobraz sobie, zdolne udzwignac tak wymagajaca gre jak wow !! naciagasz stary naciagasz :<

P.S ktos tam pisal ze w tibie graja dzieciaki z polski z komunizmu.

Jest w tym pewna racja, zauwazcie jaki Niemcy maja zysk na glupiotkich polskich dzieciach.
Ogame , Plemiona , Tibia - Niemcy zalewaja nas falą prostych jak stol pingpongowy gierek, za ktore placi sie kase a polacy nie czajac bazy ze mozna zagrac w cos lepszego, ciekawszego graja w ten crap -.-

ZRESZTą my lubimy siedziec w crapie, najlepszy motyw ostatnich lat to wlatcy much (uHSUahsuHASUahsuAHSUa ) pewna garstka ludzi zauwazyla tępawe dzieciaczki z polski i zrobila serial podobno do SP tylko humor jest tak wyraze sie troche ... prostrzy, taki ktory trafi do IQ 50~ SUKCES GWARANTOWANY

[lolader]

To ja to ja mowilem o tym komunizmie.

[Rayza]

Ehhh...Od 7 dni mi prepaid idzie ;[....
a jak sie loguje na privach to mi komp sie resetuje.....

[=Pekin=]

zainspiorwany totalnie odjechanym filmikiem frost maga zrobilem sobie niedawno i juz mam 38 lvl Powiem tak - cool magiem sie gra lecz becki od warlocka i priesta sa mocne
Expienie ciezkie itd ale sie oplaci bo potem mag frost jest jednym z lepszych w pvp =P

filmik - http://www.youtube.com/watch?v=CwVYncsjeqg

[Johnny121]

Mój krasnal na burning-wow.

Choinka:


Traderzy:


Już wiemy kto kradnie prezenty!

[Marchewki]

hehe dobre fotki coraz bardziej ciągnie mnie do tej gry chyba sobie zakupie

[kołbaś]

Dzisiaj latając po serverach na trafilem taki gdzie za 1 potworka masz 254lvl oraz nie dzialaja vendorzy! Droprate jest blizzlike i trzeba sie niezle napocic zeby dostac jakies pozadne eq oraz wyszkolic skille(nie ma jak sprzedawac przedmiotow dla vendorow wiec tylko z mobów oraz z handlu) Server jest naprawde dziwny ale chyba tutaj troszke pobede. No moze dopuki nie naprawia vendorow.

[Johnny121]

Ładny jest mój Henryk? Przepraszam za jakość grafiki, ale robione na GF2 xD

[Lord Dreathan]

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

J
- Aby to udźwignąć trzeba mieć mocny komp i potężny net, czyli jakieś 4.000 zł za komp i 180 zł za dobry net

ROTFL, co za bzdura. Żal.

Oryginalnie napisane przez BaxCrow

- I największy minus... 3D... nie nawidzę gier MMORPG 3D to po prostu, jest daremne... niby wszystko jest piękne i w ogóle, ale przeszkadza w swobodnym poruszaniu się. Nie widać, co jest za tobą widać tylko to co jest przed tobą.

Wystarczy oddalić kamerę?

***
Co do abonamentu - nie trzeba go płacić co miesiąc, tylko kupujesz doładowanie na miesiąc lub dwa (Pre-Paid). Poza tym w WoWie w ciągu powiedzmy 2-4 miechów jesteś w stanie dojść do end-game'a (zależy od doświadczenia w grze). Czytałem Twoje śmieszne porównanie i znalazłem tam kilka niedociągnięć.Pozwolę sobie uzupełnić ISTOTNE braki.


PVP:

a) WoW - Battlegroundy, Areny, rozbudowane drzewka talentów, które można na end game'ie bardzo ciekawie mieszać. Pomiędzy klasami nie ma jakiejś ogromnej różnicy, w pojedynku 1v1 postacie z pvp bądź pvp/pve buildem mają szanse stając do walki przeciwko sobie.

b) Tibia - Pvp? Jak dla mnie, po updacie na 7.8 słowo to zanikło na dobre. Brak Battlegroundów, Aren. Cały czas ta sama ilość profesji. Poza tym nie ma żadnego odpowiednika drzewek z talentami, także nie można skierować postaci w jakimś okreslonym celu.


PVE:

a) WoW - są określone strefy lvlowe, gdzie można grindować/questować. Niezależnie od ilości ludzi w jednym miejscu można ze spokojem zdobywać doświadczenie W przypadku śmierci nie tracimy niczego, jedynie nasz ekwipunek ulega delikatnemu zniszczeniu. Dodatkowo, w WoWie są tzw. INSTANCJE, czyli jaskinie do których trzeba uzbierać minimum 5 osób (są również 10, 25 a nawet 40 osobowe instancje).

b) Tibia - Trzeba mieć szczęście i trafić na wolny spawn. W przypadku śmierci tracimy kolejno : 1/2/3/4 lvle (w zależności od poziomu i posiadania lub braku blessów). Nie ma podziału na strefy, także low lvle zwykle skupiają się w oklepanych miejscach.



A)Patche/ Update'y

A) Patche w WoWie wprowadzają mniejsze lub większe zmiany. Minusem jest to, że trzeba ściągać dość spore pliki, jednakże poszczególny patche nie zniechęcają graczy, wręcz nawet motywują do gry.

Update'y w Tibii - z każdym z nich gra ta stacza się w strone dna. W czasach 7.4-7.6 Bycie 100+ było wyczynem. Teraz takich 100+ jest od groma i trochę. TO TIBIA stała się komercyjna, podszywając się pod WOWA (podbierając ich system strony, wprowadzając równy podział expa w party, ARENĘ, Quest Loga, Bossowie, Eventy itd.). Coraz to nowsze tereny, weźmy np. Pits of Inferno - przypominają raczej OTSowskie expowiska, gdzie jest 15 potworów na 3sqm.


Equipment:

a) WoW - Jest bardzo wiele itemów. Gracze kolekcjonują ich bardzo wiele, aby mieć gear odpowiedni do ich roli w raidzie (przykładowo druid powinien posiadać healing/dps/tanking gear). Różne części naszego uzbrojenia dodają nam np. szansy na krytyczne trafienie (critical hit) itd. 70 lvlowcy wyróżniają się między sobą, można łatwo rozpoznać kto ledwo co dobił 70tke, a kto już osiągnał ten poziom dawno temu

b) Tibia - Tu raczej radykalnych zmian nie było, mimo wprowadzenia nowych broni. Brak żróżnicowania eq sprawia, że itemy są biedne. Pomiędzy eq 110 lvla a np. 250 nie ma zbyt dużej różnicy.


Wnioski końcowe:

Tibia w porównaniu do WoWa, jest nieporównywalnie UBOGA, a zamiast nadrabiać grywalnością, traci ją z każdym updatem.

WoW jest bardzo rozbudowany. Można zdobywać poziomy na różne sposoby, mamy PARĘ RAS do wyboru spośród dwóch frakcji, także mamy sporo wariantów do wyboru.


Definitywnie wygyrwa WoW. I NIE, nie jest to opinia subiektywna, tylko Obiektywna, poparta analizą dokonaną powyżej. Grałem/gram w obie te gry i znam je dobrze ponieważ spędziłem przy nich trochę czasu, rozmawiałem z ludźmi, oglądałem filmiki, itd.

Over and out~


P.S Oczywiście na pewno o czymś zapomniałem, ale to wynika z tego, że w WoWie jest o wiele więcej szczegółów niż w Tibii.