Shadows World, Family Guys + kilku freedom figterow -.-' vs VIRIBIU UNITS

[Elmer]

Gratulacje!!

[nebulanoob]

Oryginalnie napisane przez Sunze

"Cechuje nas pojecie którego Wy nie znacie Odwaga, Honor! My Chcemy sie bic a wy s*******acie!"


No dzis panowie pokazaliscie klase! Pokazaliscie do czego jestescie zdolni i jacy jestescie honorowi! Pokazaliscie jak to wy pomagacie swoim gdy maja trapa i gdy sa w potrzebie!

DWOMA SLOWY VIRIBUS UNITIS!

Maledrus, Gohoode i Hinogoos stoja obok lisa i heiksa:

Lis Zapinator: Co jest panowie?
Lis Zapinator: czemu nie bijecie heiksa?
Lis Zapinator: przeciez to vu!
Heiks: Hahahaa.

Tak dzis panowie dnia 25.11.2007 pokazalismy kto jest honorowy i kto nie zostawia kolegów (krum adri strapowany przez vu) co robi vu po czym wpada Last Hope? Ucieka.

Wy jestescie odwazni?
19:22 Ende Durau [114]: jaki mam pajment?
18:57 Skin Arno [106]: ja juz im nie pomagam -.-

Co teraz zrobicie bez przydupasów?
Bedziecie pytac ludzi tak jak to robi onliy? Czy pomoga dla vu w wojnie?
I co wam nie sa potrzebne przydupasy?
Albo bedziecie offerowac naszym czy beda nas szpiegowac? Mowa tu o Axel Lou któremu morrderca offeruje bycie free zal!
Mozecie dalej oslaniac sie klamstwem albo powiedzcie praawde.
Gdyby nie te wasze przydupasy to byscie dawno juz z tego servera polecieli dowodem na to jest dzisiejszy dzien.

Tyle z mojej strony.

Sunze

Pięknie napisane tylko dlaczego sie mijasz z prawda ?
Po1 my nie ucieklismy tylko sie wycofalismy i walczylismy do końca jak bys nie zauważył ludzie którzy padli kupili blessy i wrócili to o czyms swiadczy.
Po2 nie bylismy zorganizowani i naprawde gdy wpadliscie po zrobieniu teleportu bylo trudno majac 6 osób od strony cyclo~/edl~ a reszte 6 po stronie edron na was 50~.
Po3 to wy spierdoliliscie gdy juz sie zebralismy na statek zostawiajac na postwe losu waszego kolege xendose.
Po4 Jak mozna mówic o honorze majac w szeregachu ludzi którzy sami was zabili pare miesiecy wczesniej,a teraz jestescie kolegami ?

A czy boli ? napewno przegrana 10:1 nie boli tak bardzo jak 3x po 20:0 =)

[Sunze]

Oryginalnie napisane przez nebulanoob

Pięknie napisane tylko dlaczego sie mijasz z prawda ?
Po1 my nie ucieklismy tylko sie wycofalismy i walczylismy do końca jak bys nie zauważył ludzie którzy padli kupili blessy i wrócili to o czyms swiadczy.
Po2 nie bylismy zorganizowani i naprawde gdy wpadliscie po zrobieniu teleportu bylo trudno majac 6 osób od strony cyclo~/edl~ a reszte 6 po stronie edron na was 50~.
Po3 to wy spierdoliliscie gdy juz sie zebralismy na statek zostawiajac na postwe losu waszego kolege xendose.
Po4 Jak mozna mówic o honorze majac w szeregachu ludzi którzy sami was zabili pare miesiecy wczesniej,a teraz jestescie kolegami ?

A czy boli ? napewno przegrana 10:1 nie boli tak bardzo jak 3x po 20:0 =)

Mijasz sie z prawda nie bylo 10:1 tylko 12:1 i nie przegrywalismy nigdy 20:0!

zreszta zobacz sobie filmik i sam ocen co robil celandia finix morrderca map click utani gra + time ring i amba lawl

zal mi was jak zawsze honorowi i zwarci?
wcale nie.

Wiem jak jest to ze mowicie ze przydupasy wam nei potrzebne to nie prawda wiem co pisze np. taki Onliy po ludziach "CHODZCIE POMOZEMY VU PRZYDACIE SIE"

Mow co chcesz ja znam prawde i jestem pewien ze koniec jest juz bliski.

WELCOME IN THE HELL!

Sunze

[TheDwarf]

@Lynx
Raczej niespelnionym fraggerem.

@Co do waszej rozmowy
Wszyscy mozecie teraz pier&$lic i pisac glupoty, nie wiedzac jak bylo. Chlopcy z VU pisza o swojej odwadze, honorze i wspanialym PvP, a prawda jest taka ze jestescie banda niezorganizowanych ludzi, ktorzy bez Hespiosa niewiele potrafia zrobic. Ta bitwa mogla sie skonczyc 1:0 gdyby wasz team ktory byl za kanionem uciekl na parchment i dal loga. Wy woleliscie walczyc - ok, ale 3/4 naszych fragow to bylo zabijanie pojedynczo biegajacych waszych ludzi. To, ze dalismy loga zostawiajac xendose - tak zostawilismy xendose i nie walczylismy dalej bo bylo tam od chvja noobcharów.

To, ze zostaliscie tam walczyc swiadczy tylko o waszym braku myslenia - naprawde ciezko wygrac bitwe 10 vs 35, raczej sie cofa i probuje dac loga. Aha i po update juz nie bedzie tak wesoło, bo party-uh przestanie wam dzialac i wasi knajci beda sie skladac jak zapalki.

Po4 Jak mozna mówic o honorze majac w szeregachu ludzi którzy sami was zabili pare miesiecy wczesniej,a teraz jestescie kolegami ?

To jest swojego rodzaju ironia tragiczna - mamy do wyboru wracac do starych konfliktow albo polaczyc sie i wy&$&ac Silver Chana z kolegami z Nebuli. Gdybys byl na naszym miejscu wybralbys to samo.

I na koniec dobra wiadomosc dla milosnikow dobrego kina, a nie frajerskich wyrobów przydupasów VU - prace nad Revolution II zostana niebawem rozpoczete, premiera kinowa planowana jest na srodek grudnia.

[Thunderbolt]

Sunze swoj pierwszy orgazm przezywa

[TheDwarf]

Oryginalnie napisane przez Trojanin

moze filmik z opena : >

Na Tibia.de ktos dal, poszukaj tam

@up

Zapytaj go jakie to przezycie, to moze za pare lat jak Ciebie to bedzie czekac to nie bedziesz zaskoczony.

[Finix]

@Sunze
To ze nie ucieklismy to swiadczy chyba o tym ze chcielismy walczyc bo wlasnie to sprawia nam przyjenosc.

@TheDwarf
Co do ironii tragicznej ;P Ja ironie tragiczna interpretowalem troche inaczej XD Wg mnie ironia tragiczna na waszym przykladzie to jest tak ze jestescie skazani na ten los , mimo wyborow jakie macie i tak przegracie? (I wg mnie to jest wlasnie ironia tragiczna )

[TheDwarf]

Jezeli taka walka sprawia wam przyjemnosc, czyli isc na pewna smeirc to gratuluje

A co do ironii tragicznej, ja to interpretuje tak, ze fatum (los) stawia bohatera przed sytuacja w ktorej musi wybrac pomiedzy dwoma rownorzednymi wartosciami moralnymi - ktorej nie wybierze i tak bedzie zle. Masz racje tak to wlasnie jest z ta ironia tragiczna, ale przyklad ktory podales jest slaby, bo wlasnie dzieki tym wyborom jestescie juz jedna noga poza serverem. Ironia tragiczna dzisiaj polegala na tym, ze mogliscie dac loga i zostac okrzyknieci tchorzami i mogliscie walczyc i stracic 10 osob. Wybraliscie 2ga opcje.

[Kapitan Chrupek]

no dobra niby wygraliście... tylko ze oni znow zaczna expic :<

[Vicita]

Jedynym pozytywnym aspektem przegranej vu byloby to, ze dowiedzielibysmy sie, kto tak naprawde jest prawdziwym lizodupem (czyt. czyli takim ktory wyplaci sie i od nowa zacznie lizac dla last hope, i tak dalej zaleznie od tego kto aktualnie posiada wladze na serwie).
A tak btw to jeden przegrany open nie swiadczy o tym ze vu juz do konca wojny ma w dupe dostawac, szybciej to oni straca chec do gry niz kase i "pomocnikow", wiec poki chce im sie grac to na pewno beda sie bic i nie ustapia.

[Dedalek]

Najlepsza wojna jaką w życiu widziałem!


Upośledzone Last Hope vs. bezmózgie Viribus Unitis.



btw. tert to szmata!!!11 <3

[Adikeen]

@nebulanoob
Dopiero na sam koniec, kiedy wiekszosc z nas zmeczona po dlugim siedzeniu na tsie prosila o zaprzestanie walki i pojsciem z usmiechem spac, dopiero wtedy, gdy bieglismy do pz wszyscy (arthas, skin armo itp.) wybiegli z domkow/pz i sie zlączyliscie w jedna grupe.
I powiedz mi czemu jak dalismy sobie tp i wjechalismy na was od tylu, czemu mr. ASANIL lognal swojego nooba WUJEK-MOTOREK czy inny pisiorek i nim przyszedl? To jest wasza loyalnosc...

[Sunze]

Oryginalnie napisane przez Finix

@Sunze
To ze nie ucieklismy to swiadczy chyba o tym ze chcielismy walczyc bo wlasnie to sprawia nam przyjenosc.

@TheDwarf
Co do ironii tragicznej ;P Ja ironie tragiczna interpretowalem troche inaczej XD Wg mnie ironia tragiczna na waszym przykladzie to jest tak ze jestescie skazani na ten los , mimo wyborow jakie macie i tak przegracie? (I wg mnie to jest wlasnie ironia tragiczna )

Oj Finix nie takie ekipy juz lecialy z serverów zobacz np. na nove czy furore, pewne siebie tak jak Wy teraz. Na furorze niedawno Vision zapakowalo plecaki i odeszli z servera. To co z tego ze maja kase i levele, tak jak i Wy..
Wiec co do waszej wygranej nie byl bym taki pewien

[figofago]

Minęło 6 miesięcy wojny, a wygraliście pierwszego "pseudo" opena. Naprawdę gz chłopaki, w końcu udało wam się wygrać jakaś bitwę, szkoda, tylko że na jednego membera vu przypadało 4 z last hope. Silver chan, sck, chudzierlok, arthas, mad worior, wina romex, macius de'down, archer of fear, hinogoos, xefi nenix, asanil, darif, celandia to było wczoraj za mało żeby coś zwojować. Vu rozbite po całej mapie, samo oddawało wam fragi, często raszując w jedną bądz dwie osoby.
Cieszy fakt, że Przemyśl pojebał pakt o nieagresji, widać że nawet dla tak znienawidzonego archera jest coś ważniejszego niż wolność i ciepła "posadka" na serwerze. Wygraliście wczoraj może to początek końca gildi, która od ponad roku szerzyła terror na ziemiach nebuli, rządząc prawami silnej ręki, a może to tylko lekka zadyszka. Czas pokaże co się wydarzy, kto odejdzie, a kto nie, jednego za to możemy być pewni już teraz to, jeszcze nie koniec.

[Fallathanu]

@Sunze


Nie wiem czy smiac sie czy plakac jak cyztam Twoje posty :O
Wygraliscie jeden battle, a czujesz sie jak bys wara juz wygral. Pierdol isz cos tam o tym ze wy kumpli nie zostawiacie a kto zostawil van ogrizo i tego drugiego pedala ze 108 lv z pztami ? Spierd alales szybciutko na stateczek zeby Cie tylko wp izde nie doje bali, a pozniej opowiadasz wsyztskim jacy to wy jestescie pro zajebiasci. Ile razy jak dostawaliscie w dupe to stawialisciej akiegos knighta zeby bloczyl a sami x-logi dawaliscie, sadzisz ze to jest walka do konca ? Dla mnie to jestes zwyklym lamusem bo potrafiles bic sie z 15(?) osobami z vu majac u siebie ponad 2 razywiecej , a jak lognal sie kaziu i kilka innych high lv, zorganizowali sie na edron to pierwszy leciales do pz, oni padali i wracali wy jak padacie to dajecie loga wiec przestan pierdo lic bo i tak nikt nie uwierzy w Twoja zalosna propagande

[Asmit]

Oryginalnie napisane przez figofago

Minęło 6 miesięcy wojny, a wygraliście pierwszego "pseudo" opena. Naprawdę gz chłopaki, w końcu udało wam się wygrać jakaś bitwę, szkoda, tylko że na jednego membera vu przypadało 4 z last hope. Silver chan, sck, chudzierlok, arthas, mad worior, wina romex, macius de'down, archer of fear, hinogoos, xefi nenix, asanil, darif, celandia to było wczoraj za mało żeby coś zwojować. Vu rozbite po całej mapie, samo oddawało wam fragi, często raszując w jedną bądz dwie osoby.
Cieszy fakt, że Przemyśl pojebał pakt o nieagresji, widać że nawet dla tak znienawidzonego archera jest coś ważniejszego niż wolność i ciepła "posadka" na serwerze. Wygraliście wczoraj może to początek końca gildi, która od ponad roku szerzyła terror na ziemiach nebuli, rządząc prawami silnej ręki, a może to tylko lekka zadyszka. Czas pokaże co się wydarzy, kto odejdzie, a kto nie, jednego za to możemy być pewni już teraz to, jeszcze nie koniec.

Smieszy mnie jak ktos nazywa Terrorem to co robi Vu na nebuli, oni zostali by wyjebani przez pierwsza lepsza rzadzaca gildie z innego servera w okresie nie dluzszym niz 2 miesiace.


W koncu sie cos udalo, gratz dla was. Wg mnie po update moze bedziecie mieli jakies szanse, gdy caly system gry sie zmieni.

Pozdro ;*

[August]

@Knak -.-
Poco ty tutaj piszesz? ty o wojnie wiesz najwiecej juz wyjebali cie z 2 serverow, na 3 poskladaly cie nooby. Skoro vu jest takimi noobami to czemu juz niegrasz na nebuli? Przeciez jestes pro masta evul fajter.

@all
Co do opena, kazy widzial jak bylo zoragnizowane LH, a jak VU bylismy rozbici po calym edron, ale niepisze zeby sie usprawiedliwac. Tylko chcialbym uciszyc panow ktorzy tak sie jaraja nasza porazka, fakt dostalismy 10:1 no i? Mowicie, ze My uciekamy?! A odpowiedzcie na pytanie czy kiedys jak ktos od was padl wrocil na pole walki? VU nawet jak zaczelo przegrywac nie poddalo sie starali sie, kaytek mial cieplo na klacie nieprawdaz? Zabraklo poprostu mocy sd itp. Chodz nie ujmuje wam waszej pomyslowosci i gratuluje wygranej bitwy, ale to dopiero 1 bitwa dla was, przymniec wam pogromy typu 20:1 dla VU na vdl, 14~:1 na edron? ktos z was wrocil po detce? Jesli tak to poprawcie bo ja nigdy niezauwazylem, wiec niepiszcie ze to my uciekamy itp, tylko zrobcie rachunek sumienia i policzice ile razy wy daliscie loga, x loga podczas gdy wasi ludzie padali.

Pozdrawiam i czekam na rozwoj wydarzen ;]

[Dedalek]

Oryginalnie napisane przez August

@Knak -.-
Poco ty tutaj piszesz? ty o wojnie wiesz najwiecej juz wyjebali cie z 2 serverow, na 3 poskladaly cie nooby. Skoro vu jest takimi noobami to czemu juz niegrasz na nebuli? Przeciez jestes pro masta evul fajter.

@all
Co do opena, kazy widzial jak bylo zoragnizowane LH, a jak VU bylismy rozbici po calym edron, ale niepisze zeby sie usprawiedliwac. Tylko chcialbym uciszyc panow ktorzy tak sie jaraja nasza porazka, fakt dostalismy 10:1 no i? Mowicie, ze My uciekamy?! A odpowiedzcie na pytanie czy kiedys jak ktos od was padl wrocil na pole walki? VU nawet jak zaczelo przegrywac nie poddalo sie starali sie, kaytek mial cieplo na klacie nieprawdaz? Zabraklo poprostu mocy sd itp. Chodz nie ujmuje wam waszej pomyslowosci i gratuluje wygranej bitwy, ale to dopiero 1 bitwa dla was, przymniec wam pogromy typu 20:1 dla VU na vdl, 14~:1 na edron? ktos z was wrocil po detce? Jesli tak to poprawcie bo ja nigdy niezauwazylem, wiec niepiszcie ze to my uciekamy itp, tylko zrobcie rachunek sumienia i policzice ile razy wy daliscie loga, x loga podczas gdy wasi ludzie padali.

Pozdrawiam i czekam na rozwoj wydarzen ;]

Na każdym normalnym serverze, takie lamusy jak ty są tępione na 60-80 lvlu. Ciesz się, że miałeś fart. Jeżeli VU wie cokolwiek o prawdziwej wojnie, to moja stara to Ferumbras. Knaak na 95 lvlu potrafi sam więcej zrobić, niż ty razem ze swoim 2 ownerem żuczkiem gnojownikiem. I wybacz, ale ty też padłeś od noobów. Nov 17 2007, 19:02:53 CET Killed at Level 157 by Krum Adri
and by Wizz Lowe

[Ancient900]

Oryginalnie napisane przez August

Co do opena, kazy widzial jak bylo zoragnizowane LH, a jak VU bylismy rozbici po calym edron, ale niepisze zeby sie usprawiedliwac. Tylko chcialbym uciszyc panow ktorzy tak sie jaraja nasza porazka, fakt dostalismy 10:1 no i? Mowicie, ze My uciekamy?! A odpowiedzcie na pytanie czy kiedys jak ktos od was padl wrocil na pole walki? VU nawet jak zaczelo przegrywac nie poddalo sie starali sie, kaytek mial cieplo na klacie nieprawdaz? Zabraklo poprostu mocy sd itp. Chodz nie ujmuje wam waszej pomyslowosci i gratuluje wygranej bitwy, ale to dopiero 1 bitwa dla was, przymniec wam pogromy typu 20:1 dla VU na vdl, 14~:1 na edron? ktos z was wrocil po detce? Jesli tak to poprawcie bo ja nigdy niezauwazylem, wiec niepiszcie ze to my uciekamy itp, tylko zrobcie rachunek sumienia i policzice ile razy wy daliscie loga, x loga podczas gdy wasi ludzie padali.

Mądrze napisane. Z jednej strony fajna akcja last hope, ale nie należy się aż tak tym podniecać i mówić o roztrzygnieciu wojny :d

[Asmit]

Oryginalnie napisane przez August

@Knak -.-
Poco ty tutaj piszesz? ty o wojnie wiesz najwiecej juz wyjebali cie z 2 serverow, na 3 poskladaly cie nooby. Skoro vu jest takimi noobami to czemu juz niegrasz na nebuli? Przeciez jestes pro masta evul fajter.

@all
Co do opena, kazy widzial jak bylo zoragnizowane LH, a jak VU bylismy rozbici po calym edron, ale niepisze zeby sie usprawiedliwac. Tylko chcialbym uciszyc panow ktorzy tak sie jaraja nasza porazka, fakt dostalismy 10:1 no i? Mowicie, ze My uciekamy?! A odpowiedzcie na pytanie czy kiedys jak ktos od was padl wrocil na pole walki? VU nawet jak zaczelo przegrywac nie poddalo sie starali sie, kaytek mial cieplo na klacie nieprawdaz? Zabraklo poprostu mocy sd itp. Chodz nie ujmuje wam waszej pomyslowosci i gratuluje wygranej bitwy, ale to dopiero 1 bitwa dla was, przymniec wam pogromy typu 20:1 dla VU na vdl, 14~:1 na edron? ktos z was wrocil po detce? Jesli tak to poprawcie bo ja nigdy niezauwazylem, wiec niepiszcie ze to my uciekamy itp, tylko zrobcie rachunek sumienia i policzice ile razy wy daliscie loga, x loga podczas gdy wasi ludzie padali.

Pozdrawiam i czekam na rozwoj wydarzen ;]

O wojnie wiem napewno wiecej od ciebie, tego jestem pewny. Gdyby nie te wszystkie aimboty, siedzial bys teraz na innym serverze. I wcale nie zaluje, ze zostalem wyjebany z nebuli, bo nie musze sie klocic na codzien z takimi jebanymi idiotami jak ty i twoja gildia.

Tak, zabili mnie na obsidii? No i co? Padlem pierwszy raz, biorac udzial w 4 wojnie juz chyba od kad gram tam. Szkoda tylko, ze nie widzialem jak mnie zabijal ktos kogo wyjebalismy z servera, bo nie ma innego sposobu niz pingowanie.

Name: Dorpaz

Nov 20 2007, 22:26:25 CET Killed at Level 177 by Saaik
and by Tamous


Name: Orco Gitu

Nov 20 2007, 23:04:52 CET Killed at Level 144 by Ripplah
and by Kiem'Pim

Name: Pephy

Nov 06 2007, 12:25:40 CET Killed at Level 146 by Tihi Prle


Name: Duba'Evil

Nov 06 2007, 10:39:19 CET Killed at Level 121 by Tihi Prle


Name: Ashanus

Nov 06 2007, 00:46:44 CET Killed at Level 100 by Musowezit

Name: Morindel Angelo

Nov 06 2007, 10:18:21 CET Killed at Level 77 by Sir Miczos
and by Blade Winon


Name: Waldorio

Nov 22 2007, 19:23:15 CET Killed at Level 153 by Fifflah


Szkoda tylko,, ze dla kazdego typa, ktory padl od pingowania, byl bys szmata po spotkaniu na sorcu 1 vs 1 na tibii 7.6



Taki jestes cwany, bodostales server w prezencie, wygrywajac wojne z 8 ludzmi na TSie, ktorzy zgromadzaja 20 osob raz na tydzien, gdy wy mieliscie full team przerz 80% wojny. <smiech>

Nie musisz mi "jechac", bo taki pajac jak ty mi nie ublizy, sam sobie szkode robisz w rl grajac non stop w ta gre, ktora coraz bardziej zostaje niszczona.