![]() |
#861 | |
Użytkownik Forum
|
![]() Cytuj:
Zle myslisz. bog to wyimaginowana postac do tlumaczenia sobie roznych rzeczy czule nazwana wiara. Problem zaczyna sie z twierdzeniem - jesli jest, to jest bogiem kazdego. bogiem jest dla tego kto w niego wierzy.
__________________
![]() http://mroziak.blogspot.com/ Pierwszy uzytkownik ktory reportuje wlasne posty. <Tompior> ale najlepsze z kont evana <Tompior> Rothes_pompowacz_arbuzuw |
|
![]() |
![]() |
|
![]() |
#862 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 04 2007
Lokacja: Toruń
Wiek: 32
Posty: 649
![]() |
![]() Wg. mnie, bogow od zawsze wymyślano tylko po to, by tłumaczyc rożne zjawiska. Tak jak kiedyś w starożytności tworzono religie, bo nie znano np. powodow powstawania chorob, czemu ksieżyc kreci sie wokoł ziemi. To teraz po to, by dawac ludziom nadzieje, że dobrze żyli i że śmierc to nie jest koniec życia, ale dopiero jego początek.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#863 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 27 05 2007
Lokacja: Gorzów Wlkp.
Posty: 868
|
![]() On dobrze myśli. Jeśli Bóg rzeczywiście stworzył ludzi, to wtedy jest Bogiem dla każdego człowieka. A to czy ktoś w niego wierzy, czy nie, to sprawa osobista. Jeśli natomiast zostanie potwierdzone, że ludzi powstali w jakiś tam naukowy sposób, to rację masz Ty.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#865 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 10 2006
Posty: 912
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Elite Knight
|
![]() Cytuj:
![]() ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#866 | |
Satyryk
Data dołączenia: 22 08 2005
Lokacja: Tu i tam
Wiek: 36
Wpisy bloga: 2
Posty: 1,177
Stan: Na Emeryturze
|
![]() Cytuj:
W = F + r*L/w Gdzie W to miara wiary w boga na swiecie, F to fanatycy wierzacy zawsze niezaleznie od swiata, r to stala okreslajaca to jak podatny na wiare jest czlowiek, L to liczba ludnosci (minus F), a w to nasza ogolna wiedza i znajomosc mechaniki swiata. Zauwaz ze to o czym ty mowisz to sytuacja gdzie w dazy do nieskonczonosci, przez co W dazy do zera (jezeliby wykreslic fanatykow). Ale w tej teorii jest jedna luka, a mianowicie jest to limit ludzkiej percepcji. Ludzkosc nie jest i nigdy nie bedzie w stanie pojac i zrozumiec tak trywialnej rzeczy jak czas, lub odpowiedziec na pytanie co jest poza granicami wszechswiata. Jestesmy po prostu zbyt ograniczeni aby to pojac i wyjasnic. Mozesz oczywiscie stwierdzic, ze ludzkosc wyewoluuje, i stanie sie wszechwiedzaca. Jakby na to nie patrzec aby udowodnic ze Boga nie ma, trzeba by zajrzec "wszedzie" i pojac "wszystko". Tak wiec aby powiedziec ze nie ma Boga musisz osiagnac jego poziom pojmowania. Lecz kiedy go osiagniesz (co jest technicznie niemozliwe, ale podywagujmy,) to jakkolwiek by na to nie patrzec nie mozesz powiedziec ze nie ma Boga. Nie znalazles go, wiec go "nie bylo". Ale teraz sam jestes na jego poziomie i twoja wlasna egzystencja jest dowodem ze jest Bog, ty sam. Tylko stajac sie "Bogiem" jestes w stanie udowodnic czy on istnieje czy nie. Tak wiec sam postrzelisz sie w noge takim rozumowaniem. Wiara to wiara. Nauka nie ma tu nic do rzeczy. Nauka to pomiary, eksperymenty, hipotezy, i fakty. Wiara to wiara, i albo wierzysz albo nie. Ja na przyklad nie pojmuje dlaczego ludzie studiujacy nauki scisle twierdza ze poznawanie wszechswiata zmienia cie w ateiste. Zawsze jest miejsce dla Boga, nawet jak jestes oswiecony. Sama fizyka kwantowa bazuje na zdarzeniach gdzie prawdopodobienstwo daje wybor. A to juz wystarczajace pole na istnienie Boga, ktory moglby "dokonac" tego wyboru. A tak dla scislosci, nie wierze. ![]()
__________________
Modzie! Wpisz się do księgi! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#867 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 33
Posty: 1,753
|
![]() Nigdy nie mów nigdy. Kiedyś człowiek nie wyobrażał sobie nawet takiego czegoś jak internet. Wszystko jest MOŻLIWE, gorzej z wcieleniem tego w życie.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#868 |
Użytkownik Forum
|
![]() Jest pewna różnica pomiędzy internetem a poznaniem prawdy o istnieniu bądz nie istnieniu Boga. Jakbym się nie wysilał nie potrafie znaleźć innego rozwiązania tego sporu niż te, które podał Quezacoatl. Jeśli nie posiądziesz poziomu wiedzy i możliwości Boga to nie będziesz mógł udowodnić że istnieje. Z tym, że nikt nie wie jaki jest naprawdę "poziom" Boskiej mocy. Więc zakładająć, że Boga nie ma, to po osiągnięciu wszechwiedzy wciaż nie będziesz miał pewności na jego nieistnienie. Błędne koło. Ale nawet nie ma co teoretyzować, zbyt odległa wizja.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#869 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 23 02 2008
Lokacja: Szczecin
Wiek: 33
Posty: 1,753
|
![]() Pojęcie Boga to pojęcie względne. Jeśli stałbyś już się takim "bogiem", bóg miałby znaczenie czegoś jeszcze potężniejszego. I tak dalej.
|
![]() |
![]() |
![]() |
#870 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 28 07 2005
Wpisy bloga: 1
Posty: 735
Stan: Niegrający
Profesja: Elite Knight
Świat: Obsidia
![]() |
![]() Słowo "bóg" w naszym nie ma definicji, jest to tylko pojęcie które ma różne znaczenie w różnych środowiskach, więc moim bogiem mógłbym być ja sam, w końcu każdy tworzy swoją definicję. Swoją drogą to jakim cudem bóg by do nas przemawiał, gdybyśmy nigdy nie wynaleźli pisma? Sprawiłby, że je wynajdziemy? A może znalazłby inny sposób na porozumiewanie się z nami?
|
![]() |
![]() |
![]() |
#871 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 04 2007
Lokacja: Toruń
Wiek: 32
Posty: 649
![]() |
![]() Najśmieszniejsze w tej dyskusji jest to, że i tak nikt w niej nie wygra ani nie przegra : ).
@Down: Dyskusje w ktorej można wygrac, bądź przegrac? Wiele razy ; ). Ostatnio edytowany przez Oerciak - 04-07-2009 o 19:53. |
![]() |
![]() |
![]() |
#872 |
Użytkownik Forum
|
![]() A czy widziałeś kiedykolwiek w Internecie inną dyskusję?
__________________
A tak na marginesie.... umrzyj. |
![]() |
![]() |
![]() |
#873 | |||||||||||||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
![]() Nie miałem przez jakiś czas internetu, więc muszę cofnąć się o kilka stron.
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
![]() Cytuj:
Cytuj:
Odpowiadałem trochę lakonicznie, bo większość elementów tej dyskusji jest właściwie nie na temat. Ty zdajesz się mówić o tym, czy religia chrześcijańska/katolicka z historycznego punktu widzenia przyniosła jej wyznawcom korzyści, a tymczasem to nie jest żaden argument za istnieniem boga. Dopiero kiedy ustalimy, że któraś religia jest słuszna, możemy użyć tego jako argumentu za tą konkretną. Cytuj:
Teraz co do spornego zdania: Błąd tkwi nie w słowie "twoj", tylko w "jest". ![]() |
|||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
#874 |
Zbanowany
Data dołączenia: 20 04 2009
Posty: 132
Stan: Początkujący
Profesja: Druid
Świat: Valoria
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#875 | |||||||
Zbanowany
|
![]() Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Ale właściwie nie chodzi o to, aby prześcigać się, która epoka miała więcej wynalazków. One mogą pojawić się w każdej kulturze. Pytanie tylko, czy system panujący w danej kulturze pozwoli na wprowadzenie tych wynalazków "na rynek". W Chinach pojawił się proch. A czy Chińczycy tworzyli odziały uzbrojone w broń palną? Czy tworzyli bombardy? Nie, zamiast tego prochu używali do robienia fajerwerków i strzelania nimi w niebo na Nowy Rok. Niektóre cywilizacje prekolumbijskie znały koło. Ale zamiast tworzenia wozów, oni robili sobie miniaturowe zabawki na kółkach. W starożytności też parę takich przykładów mogło by się znaleźć. To raczej nie jest wielki postęp. Co do filozofii - to dopiero w średniowieczu wyewoluowała z niej cała nauka, jaką znamy dzisiaj. Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
|
|||||||
![]() |
![]() |
![]() |
#876 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 10 2006
Posty: 912
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Elite Knight
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#877 |
Moderator
Data dołączenia: 10 09 2005
Posty: 2,348
Stan: Na Emeryturze
|
![]() Nie widzę tu związku. Znalazły się w dołku przez odebranie ludziom wolności. Przede wszystkim gospodarczej i politycznej. Wolność wyznania była gdzieś tam na dalekim miejscu, o ile w ogóle miała znaczenie (choć pośrednio jej brak przyczynił się do upadku komunizmu - dzięki temu Kościół też zaczął z nim walczyć).
|
![]() |
![]() |
![]() |
#878 |
Użytkownik Forum
|
![]() Te dwie rzeczy są chyba jednak powiązane, komunistom(odbierającym ludziom wolność) zależało, żeby ludzie byli przywiązani do idei klasy robotniczej, a nie religii.
__________________
A tak na marginesie.... umrzyj. |
![]() |
![]() |
![]() |
#879 | ||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
![]() Cytuj:
Cytuj:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chrze%C...ska_demokracja Ostatnio edytowany przez Litawor - 04-07-2009 o 22:55. |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#880 | ||
Użytkownik Forum
|
![]() Cytuj:
Jak dlugo WIEM, ze go nie ma nie jest dla mnie bogiem. Cytuj:
__________________
![]() http://mroziak.blogspot.com/ Pierwszy uzytkownik ktory reportuje wlasne posty. <Tompior> ale najlepsze z kont evana <Tompior> Rothes_pompowacz_arbuzuw |
||
![]() |
![]() |