12-05-2011, 21:13 | #81 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 29 01 2006
Posty: 318
Stan: Niegrający
Świat: Astera
|
Cytuj:
Cenię też ludzi, którzy interesują się historią, bo jest niezwykle ciekawa nauka, choć dla mnie nie zawsze. Na moje szczęście, w szkole prawie zawsze trafiałem na nauczycieli, którzy podchodzili z niewiarygodną pasją do tego przedmiotu, który de facto równie dobrze może się stać nudnym ciągiem dat i wydarzeń jak i fascynującą opowieścią o przeszłości. Różnie to bywa. Ostatnio edytowany przez Mojżesz - 12-05-2011 o 21:15. |
|
|
12-05-2011, 21:28 | #82 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
@Thero: ciężko. Trzeba po prostu trochę tej wiedzy nabyć i w pewnym momencie dojdziesz do wniosku "o k*rwa, ciekawe". Mnie zachęca na przykład fakt, że w miarę dobra znajomość fizyki pozwala mi wytłumaczyć sobie wiele zjawisk, które na codzień obserwuję (choć oczywiście są to tylko modele). Poza tym wystarczająco zaawansowana fizyka jest nieodróżnialna od magii ; ) @historia: owszem, z dobrym nauczycielem jest ciekawa. Ja w sumie też trafiałem na nienajgorszych. Jednak wyszedłem z założenia, że można posłuchać i fajnie, ale ani dużo z tego (na dłuższą metę) nie zapamiętam, ani mi się to szczególnie nie przyda. Stąd też wolałem ten czas poświęcić na coś, co zwiększało moje szanse na dostanie się na te studia, które sobie wybrałem.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 12-05-2011 o 21:29. |
|
12-05-2011, 21:37 | #83 |
Użytkownik Forum
|
18/20 polski ustny, jestem naprawdę zadowolony. Nie liczyłem na więcej niż 10, naprawde moja komisja traktowała nas jak upośledzonych umysłowo w stopniu conajmniej znacznym. Zapomniałem połowy tego, czego uczyłem się wczoraj i lałem wodę niemiłosiernie, ale było ok. Angielski ustny 20/20, łał...
|
12-05-2011, 22:44 | #84 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Cytuj:
Fizyka na pewno jest bardzo rozwijająca, ale fakt, iż opisuje prawa najbardziej podstawowe (chociaż zależnie od przyjętego rozumowania, można uznać, że bardziej podstawowe są prawa matematyki albo logiki - którejś z wielu), nie oznacza, że jej nauka jest w jakimś sensie lepsza niż nauka innych dziedzin. Nauka biologii daje wiedzę o świecie (i zrozumienie pewnych jego reguł), której fizyka nie daje. Tak samo socjologia. Mówiąc to wszystko, chcę zaznaczyć, że bardzo fizykę szanuję, uważam, że jej znajomość jest potrzebna każdemu, kto chce jako tako rozumieć świat (w ramach naszych ludzkich możliwości) i samemu chciałbym znać ją lepiej.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/ "Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt Ostatnio edytowany przez Litawor - 12-05-2011 o 22:45. |
|
12-05-2011, 23:12 | #85 | |||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
Cytuj:
Zgadzam się, że matematyka jest bardziej podstawowa, lecz chodzi mi o to rozgraniczenie pomiędzy - nic matematyce nie ujmując - narzędziem, a dziedzinami wykorzystującymi to narzędzie. Swoją drogą, ze względu na to, że już jesteśmy "zamknięci" w tym systemie postrzegania rzeczywistości (ciężko wymyślić coś zupełnie innego), nie bardzo mamy możliwość to zweryfikować, ale wydaje mi się, że jakaś obca cywilizacja mogłaby stworzyć równoważność naszej matematyki opierając się na innych koncepcjach, podczas gdy prawa fizyki, przynajmniej te prostsze do zauważenia (gdyż te bardziej "ukryte" są już raczej modelami, jak choćby cząstki wirtualne), pozostają takie same, niezależnie od tego jakim narzędziem je opiszemy. Ciała niebieskie się przyciągają, a szybka zmiana pędu potrafi zaboleć niezależnie od tego, w którym punkcie Wszechświata się znajdziemy - nasza hipotetyczna inteligentna cywilizacja musiałaby je zauważyć. To także przyczyna mojego oddzielenia matematyki od pozostałych nauk. Cytuj:
edit: http://imgs.xkcd.com/comics/purity.png - picture related ; )
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 12-05-2011 o 23:19. |
|||
13-05-2011, 05:43 | #86 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
god damn it, gadacie od rzeczy. Krolowa nauk jest oczywiscie matma i nie ma nic do gadania, bo to do niej uczylem sie najwiecej. I fakt, fizyki uczyl bym sie wiecej gdybym mial jakies zachecenie, bo jak spytalem mojego nauczyciela prowadzacego czy mnie jako tako przygotuje do matury to powiedzial przyjdz za tydzien, a jak przyszlem to dal mi kartke, tam 100 zadan i tekst, "idz i zrob to a jak zrobisz to wroc dam tobie wiecej". Super... Fajnie tylko zebym wiedzial jak i o co chodzi w tych zadaniach. A babka z matmy poswiecala nam kazda swoja wolna chwile, nawet organizowala zajecia u siebie w domu. IMHO wszystko zalezy od nauczyciela.
btw da sie spedzac cale dnie na imprezach, gitarce i dziewczynach.
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. |
13-05-2011, 09:44 | #87 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 30 12 2004
Posty: 2,105
|
Cytuj:
Też miałem to samo z matematyką, pewnie z każdą nauką tak jest. Porobisz trochę, zaczniesz kumać, a potem to już tak przyjemne jak gitara, dziewczyny i imprezy + nie budzisz się bez telefonu, zarzygany w wannie z dziewczyną Moby Dicka. |
|
13-05-2011, 11:04 | #88 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Od nauczyciela zależy to, czy ON zdoła Cię zainteresować przedmiotem. To, czy sam się nim zainteresujesz, zależy od Ciebie. Moja nauczycielka była sympatyczną kobietą, ale wiedzy przekazywać nie umiała ni ch*ja.
Cytuj:
To zdanie jest pozbawione jakiegokolwiek sensu. Owszem, matmę można uważać za królową nauk, ale nie ma to żadnego związku z tym, czego uczyłeś się najwięcej. Ja się matmy nie uczyłem wcale a zdałem rozszerzoną tylko o 3% gorzej od fizyki.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 13-05-2011 o 11:06. |
|
13-05-2011, 11:27 | #89 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 12 2004
Posty: 2,238
|
no w mojej opinii to czego uczylem sie najwiecej musi byc krolowa nauk xD
btw lasooch bedziesz studiowal w miejscu zamieszkania? bo jak nie, i bedziesz mieszkal w akademiku to odrzu mowie, albo odrazu sobie daruj albo przyzwyczaj sie do codziennych imprez.
__________________
I staniemy się pasterzami, Dla Ciebie mój panie dla Ciebie, Z Potęgą otrzymaną prosto z Twej dłoni, Nasze nogi nieść mogą spokojnie Twe rozkazy, Tak więc rozlejemy rzekę ku Tobie, I poskramiać duszę będziemy na wieki, In nomine Patris et Filii, et Spiritus Sancti. Amen. Ostatnio edytowany przez kołbaś - 13-05-2011 o 12:27. |
13-05-2011, 12:40 | #90 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Cytuj:
Oczywiście zmiany mojego myślenia nie spowodowały vademeka maturalne, tylko "Biologia" Villee'go, którą gorąco wszystkim polecam
__________________
http://www.narkopolityka.pl/ "Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt Ostatnio edytowany przez Litawor - 13-05-2011 o 12:43. |
|
13-05-2011, 17:45 | #91 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 02 2006
Posty: 3,852
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Inferna
Poziom: 5x
Skille: nvm/nvm
Poziom mag.: 4x
|
Cytuj:
@up: ja współczuję zwłaszcza tym, którzy twierdzą, że nie przyda im się matematyka (postawa spotykana wyjątkowo często wśród gimbusów). Matematyka jest ekstremalnie przydatna.
__________________
If you come here... you'll find me. I promise.
Ostatnio edytowany przez Lasooch - 13-05-2011 o 17:51. |
|
14-05-2011, 00:21 | #92 |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Oj juz nie przesadzaj Lasooch, oprocz zdolnosci logicznego myslenia i wyciagania wnioskow (ktore de facto rowniez rozwijane sa podczas np. gry w szachy...) matematyka - oprocz takich podstawowych obliczen jak mnozenia, dzielenia, procentowanie itd - nie znajduje zastosowania. Chyba, ze udowodnisz mi, ze funkcja kwadratowa ma niezmiernie wazny wplyw na moje zycie.
__________________
Nieaktywny. |
14-05-2011, 04:21 | #93 |
Użytkownik Forum
|
Nie udowodni, bo nie ma. Nie jestem ograniczony aż tak, by twierdzić, że matematyka nas nie otacza lub, że nie jest potrzebna, bo uważam, że i tak młodzież powinna uczyć się więcej, ale prawda jest taka, że większość materiału z matematyki gimnazjum - liceum jes całkowicie zbędna przeciętnemu człowiekowi (tak samo jak interpretacja lektur, żeby nie było). Mimo to, uważam, że warto uczyć się choćby dla samego rozwoju intelektualnego. Bo odsetek nastolatków uczących się pozaprogramowo dla samych siebie jest prawdopodobnie mniejszy niż 1%. Po pijaku jestem jednak filozofem : )
|
14-05-2011, 12:39 | #94 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 12 12 2006
Wiek: 33
Posty: 712
Stan: Na Emeryturze
|
Cytuj:
Ostatnio edytowany przez Liper - 14-05-2011 o 12:39. Powód: sssswefrweg |
|
14-05-2011, 16:18 | #96 | |
eX Moderator
Data dołączenia: 13 11 2004
Lokacja: Helsinki
Wiek: 39
Posty: 4,623
|
Cytuj:
Na podobnej zasadzie użytkownik samochodu powinien wiedzieć w stopniu ogólnym jak działa silnik spalinowy oraz czym się różni olej napędowy od benzyny i oleju silnikowego, nawet jeśli nie jest to absolutnie konieczne do wykonywania czynności obracania kierownicy czy wciskania pedałów.
__________________
Ostatnio edytowany przez Vil - 14-05-2011 o 16:19. |
|
14-05-2011, 17:07 | #97 | ||
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 08 2009
Posty: 1,417
|
@
IMO powinno być tak jak w Belgii, w wieku 14 lat wybierasz sobie przedmioty które chcesz przerabiać i idziesz w ich kierunku, a nie tak jak jest w Polsce, tzn. Nawalimy wszystkiego do matematyki, bo xx nie wie kim będzie w przyszłości...
__________________
Cytuj:
Cytuj:
|
||
14-05-2011, 20:32 | #98 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 03 2004
Lokacja: Szczecin/Kraków
Posty: 1,657
|
Z moich znajomych może 1/4 ostatecznie poszła w kierunku, jaki wyobrażała sobie w wieku 14 lat. W takim wieku nikt nie może wiedzieć na pewno, czym chce się potem zajmować. Ale też nie powinno to wcale mieć wielkiego znaczenia - edukacja w liceum ogólnokształcącym, a tym bardziej w gimnazjum, powinna być ogólna i obejmować uniwersalny kanon wiedzy i umiejętności. Treści nauczane obecnie w szkołach nie są wg mnie właściwe, ale problem nie leży w tym, że nie ma wczesnej specjalizacji.
__________________
http://www.narkopolityka.pl/ "Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że miarą stopnia, w jakim ideologia zniewala ludzkie umysły, jest zbiorowa niemożność dojrzenia alternatywy." - Tony Judt |
15-05-2011, 01:16 | #99 | |
Tibiaspy.com
Data dołączenia: 10 11 2003
Lokacja: Wrocław
Posty: 4,083
|
Cytuj:
A po co kierowcy znajomosc tego, jak dziala i jak zbudowany jest silnik? Bedzie lepszym kierowca? Nie widze zwiazku. Tak sie zlozylo, ze posiadam ogolna wiedze, na jakiej zasadzie dziala silnik spalinowy - ale, oprocz wlasnej satysfakcji z tejze "wiedzy", nie mam z tego zadnych korzysci. Naprawic i tak nie naprawie, a zeby bawic sie w mechanike - "ogolna" wiedza to zbyt malo. Natomiast jesli chodzi o kierowanie pojazdem, to taka wiedza nie ma kompletnie zastosowania. Duzo sie slyszy, jaka to matematyka jest potrzebna w zyciu, itp. itd. Z jakakolwiek matematyka (oprocz pomocy udzielanej siostrze w rozwiazywaniu zadan) nie mam stycznosci od 5 lat - a jakos zyje. Do funkcjonowania wystarczaja mi w pelni dzialania, ktore potrafie wykonac na kalkulatorze i wspomniana wczesniej logika, badz tez umiejetnosc wyciagania wnioskow. A moze jestem po prostu zbyt prostym czlowiekiem? Moze czegos nie dostrzegam? Nie wiem. Dlatego prosze o przyklady, gdzie taka licealna wiedza z matematyki znajduje konkretne zastosowanie.
__________________
Nieaktywny. |
|
15-05-2011, 03:46 | #100 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 04 2006
Wpisy bloga: 4
Posty: 713
Imię: Ameriov Rookstayer
Profesja: Rookstayer
Gildia: Vampires
Świat: Isara
Poziom: 70
Skille: 96 Fish
|
Nie chciało mi się czytać całego tematu, ale wspomniał już ktoś, że podstawę z matmy DAŁO SIĘ napisać na 80% bez żadnej wiedzy, bazując na samych wzorach z tablic? Tam też wszystko jest wyjaśnione jak dla upośledzonych więc nie piszcie "ale nie wiadomo co to znaczy k, czy tam p czy q"<- a ktoś mi już tak powiedział. Rozszerzona matma, przyznam się, ja miałem problemy. Z niektórymi pytaniami z WoSu trochę pojechali po bandzie, ale ogólnie też banał. Pytania z gegry były głupie, ale łatwe... ja tam widzę więcej - niż + zatrudniania osób 55+, no ale dobra, "doświadczenie zawodowe". Jedynie ten Polski pisemny... co prawda zdać to byle ćwierćinteligent zda, bo wystarczyło wybrać wiersze, napisać coś o marzeniach, snach i patriotyźmie i już to 30% było, ale napisać tak na 80%+ to już raczej problem.
Ustne jak ustne... Były, są i będą układane pod idiotów. Ale co za różnica, skoro prawie nigdzie nie bierze się ich pod uwagę. ~A/ |