|
Notki |
Sondy Tutaj znajdziecie wszelkie sondy przeprowadzane przez tibia.pl |
Pokaż wyniki sondy: Czy uważasz się za osobę uzależnioną od Tibii? | |||
Tak, jestem uzależniony | 603 | 29.87% | |
Nie, nie jestem uzależniony | 1,416 | 70.13% | |
Głosujących: 2019. Nie możesz głosować w tej ankiecie |
|
Opcje tematu |
03-05-2006, 23:35 | #81 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 09 2005
Wiek: 35
Posty: 201
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Songo of Astera
Profesja: Sorcerer
Gildia: Aktualnie brak :(
Świat: Astera
Poziom: 25
Skille: 10/21
Poziom mag.: 35
|
Manfredo powiem Ci że Twój podpis jest całkowitą prawdą.Ale jeżeli nie można grać w piłkę nożną ani uprawiać innego sportu bo ma się np: astmę, jeżeli nie ma się(dosłownie nie ma się z nikim)z nikim wyjśc pogadać bo same chamy są w okolicy?Wtedy Tibia potrafi człowieka nawet ocalić od szaleństwa.Ja rok temu potrafiłem spędzić cały dzień grając w Tibie ale szkoły nie zarywałem.Chodziłem regularnie do szkoły, miałem najlepsze oceny, teraz jak mi przeszło takie nałogowe granie w Tibie(tak z dnia na dzień praktycznie skończyłem grać) to mam troche gorsze oceny niż rok temu.Sam nie wiem jak to jest możliwe ale tak sie właśnie dzieje(z angla mam takie same jak miałem rok temu i w gim).Może to przez przepisanie się z drugiej liceum do pierwszej technikum mam troszke słabsze oceny, może to przez presje psychiczną że muszę mieć pasek na świadectwie tak jak rok temu.Sam nie wiem.
P.S.Jeżeli myślicie że jestm głupi że tak się przpisałem to wiedzcie że nie.Co bym miał po liceum?Nic.Po technikum mogę mieć jakąś przyszłość.A przynajmniej jeden niezbyt potrzebny papierek kiedy żądają ludzi w wieku 20 góra 21 lat z doświadczeniem.Kurde miałem napisać krótko a się rozpisałem.Dobra spadam grać w Deus Ex zanim pójdę spać. |
|
03-05-2006, 23:39 | #82 |
Guest
Posty: n/a
|
No Pewnie Ze Jestem... Widac Po Moich Ocenach :D
Jak siadam do tibi to wogle niereaguje na swiat zeczywisty Matka cos do mnie mowi a ja nawet na nia uwagi nie zwracam. Dziennie gram w tibie ok7 godz. To Kiedys Sie Zmnieni??
|
03-05-2006, 23:51 | #83 |
Guest
Posty: n/a
|
Nalogowiec.... LoL
Kiedys moze bylem ..... ale juz nie gram tak czesto wole isc pograc na boisko i w pileczke popykac ale troche gram nadal
TVN.... dajcie juz spokoj -.- |
04-05-2006, 00:56 | #84 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 26 03 2005
Wiek: 36
Posty: 74
Stan: Na Emeryturze
Świat: Dan00bia
|
Lol ;P
Te pytania o uzależnienie to jeden wielki nonsens... nagle się okazuje że wszyscy luźno podchodza do gry... grają 1-2h dziennie i ich rodzice grają wtedy razem z nimi ;P LOLZ ;P Przecierz to anonimowe... możecie sie przyznać że tak nie jest?! A tak pozatym, to uważam że tak naprawde ci którzy przyznali się do uzależnienia, są włąśnie zdrowi. Zaakceptowali że lubią tą gre, grają w nią i kontrolują to - bo zdają sobie sprawe z uzależnienia. To ci wpierajacy że nie (choć wiem że są osoby które serio są nie uzależnione) gnieżdzą to w sobie, wypierając i nakręcając tym samym się do gry. Na spotkaniach AA pierwszą, podobno najcięższą próbą, jest akceptacja siebie. To co widzimy w TV. wstajesz mówisz: "Mam na imie Herman, jestem alkoholikiem od lat 3"... "Mam na imie deythwen, jestem tibioholikiem od 2 lat. Zerwałem z nałogiem. Last login: 02.03.2006"
__________________
Fly on the wings of love, fly baby fly! |
04-05-2006, 01:58 | #85 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 30 10 2005
Lokacja: Kozienice
Wiek: 34
Posty: 29
Stan: Na Emeryturze
Imię: Sunver
Gildia: Moonblades
Świat: Refugia
|
Tibia to silny narkotyk...należałoby się teraz zastanowić...po co ja w to gram, dla sportu, by pogadać z kolegami, dla kasy, dla satysfakcji z tego, że mając xx lvl jestem kimś? Powiem wam tyle.
W obiektywnej ocenie przeciętnego nastolatka, który nie miał kontaktu z tą grą, to jesteście uważani za niezbyt rozsądnych. Ci co grają po kilkanaście godzin dziennie, a nawet po kilka, ale każdego dnia, muszą coś ze sobą zrobić. Tibia kiedyś upadnie, może nie nastąpi to szybko ale to jest tylko sprawą czasu. A co wtedy? Kto wam zapłaci za stracony czas? Kto odda wam te setki godzin spędzonych przed monitorem...i czy wreszcie nie dojdziecie do wniosku: "a przecież mogłem robić coś pożyteczniejszego". Gry mmorpg to taki rodzaj gier, których nie da się przejść, nie da się osiągnąć wszystkiego. One się nigdy nie kończą. Oczywiście można sobie postawić określony cel, np wbicie 200lvla. Ale gry już go spełnimy, to co potem? 300? A jak wbijemy 300...i tak w nieskończoność. Zastanówcie się poważnie nad tym, co robicie. Zastanówcie się, by przysłowie "Mądry Polak po szkodzie" nie miało racji bytu w waszym przypadku. |
04-05-2006, 07:47 | #86 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 07 05 2005
Posty: 137
Stan: Niegrający
Świat: Galana
Poziom: 1+
|
Nie, nie jestem uzalezniony , wakacje kiedy byl czas wolny gralem po 10 h dziennie ale to juz minelo teraz sa wazniejsze rzeczy na glowie
|
04-05-2006, 08:36 | #87 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 30 04 2006
Posty: 6
Stan: Początkujący
Profesja: Elite Knight
Świat: Obsidia
Poziom: 58
|
Jak zawsze po całym dniu w szkole przychodzę wkurzony ilością prac domowych, zażenowany intelektem niektórych nauczycieli i kolegów. Patrzę czy jest możliwosc wyrwania sie z kims z domu (piłka,deska,rower,inne :>). Jeśli nie to włączam kompa i expie kilka h. po tych kilku godzinach mając dosyc nudnego expienia, wychodzę z domu sam bez kumpli . Czy to jest uzależnienie?
W niewielkich ilosciach (3h max) tibia sprawia mi satysfakcje nie mniejszą niż sport, przekroczeniu tej ilsoci czasu tibia staje się dla mnie rutyną i po prostu nudzi Ostatnio edytowany przez Thor m. - 04-05-2006 o 08:37. |
04-05-2006, 08:44 | #88 |
Guest
Posty: n/a
|
Ja nawet nie rozumiem jak można być od tibii uzależnionym.
|
04-05-2006, 09:04 | #89 |
Guest
Posty: n/a
|
Ja spokojnie moge sobie gdzieś pojść oderwać sieod kompa. Zrezygnować z hunta na rzecz wypicia piwka z kumplami czy wyjechać gdzieś na kilka dni i życ bez kompa i bez tibi
|
04-05-2006, 09:09 | #90 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 09 2005
Lokacja: Wrocław
Wiek: 34
Posty: 148
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Maharakilla
Świat: Rubera
|
Czy jestem uzależniony? To jest dobre pytanie choć samemu na pewno na nie trudno odpowiedzieć. Myślę, że jestem bynajmniej z tego powodu, że w nic innego nie gram na kompie tylko w Tibię. Fakt, że spędzam jeszcze czas na kompie na GG, na stronach i tak dalej, choć Tibii poświęcam znacznie więce czasu Więc chyba jestem tym nałogowcem choć nie tak napalonym jak kiedyś kiedy nie odrabiałem lekcji (grałem od 6-8 h dziennie), a teraz gram też codziennie tak z 3-4 h. Kiedy kolega dzwoni lub babcia żeby gdzieś iśc to chętnie idę, bo przecież ile można bić ten mlvl/skille/lvl. Czyli krótko mówiąc Przyznaję się, że jestem nałogowcem i się tego nie wstydzę bo każdy ma jakieś zajęcie i nie trzeba go wytykać palcami tylko dlatego, że gra w grę która potrafi bardzo mocno wciągnąć.
|
04-05-2006, 09:19 | #91 |
Guest
Posty: n/a
|
Myśle ze w pewnym stopniu jestem uzalezniony od tibi. Gdybym mial zrobic sobie test zeby przestac grac miesiac to bym przestal grac ale myslal bym o tibi i rozmawial o niej z kumplami
|
04-05-2006, 10:24 | #92 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 14 08 2005
Wiek: 33
Posty: 13
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Royal Paladin
Skille: 85/68
Poziom mag.: 17
|
u mnie to roznie bywa lubie sobie pograc ale jak mnie real Tbia zbulwersuje albo mi sie odechciewa grac to na ot sie wbijam ale moge powiedziec ze u mnie to 50:50 jest to uzaleznienie od Tibi
|
04-05-2006, 10:29 | #93 |
Guest
Posty: n/a
|
Jestem uzalezniony zazwyczaj spedzam 7h+ przed tibia co dzien
|
04-05-2006, 11:36 | #94 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 02 08 2005
Posty: 19
|
uzalezniony nie jestem i nigdy nie bylem xD teraz juz nie gram w tibie a jak gralem hmmm moim zdaniem jak ktos jest uzalezniony to gra 24h a ja gralem tylko 15h wiedz looz
|
04-05-2006, 12:22 | #95 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 18 03 2005
Lokacja: Śląsk
Wiek: 34
Posty: 226
Stan: Na Emeryturze
Świat: Aldora
|
Jak się założe, dużo osób myśli, że nie są uzależnieni, a jest faktem, że SĄ. Możliwe też, że po prostu głosują, że nie, ponieważ nie chcą robić sobie i innym Tibiarzom przypału..
Piszcie szczerze, ja zagłosowałem ze tak.
__________________
Tibia tu, Tibia tam, Tibia życie zniszczy nam |
04-05-2006, 12:26 | #96 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 18 03 2005
Lokacja: Śląsk
Wiek: 34
Posty: 226
Stan: Na Emeryturze
Świat: Aldora
|
Cytuj:
Jesteś uzależniony, jeżeli ciupałeś te 15 h non-stop. Mój rekord to 52h, ale raczej nie mam się czym chwalić
__________________
Tibia tu, Tibia tam, Tibia życie zniszczy nam |
|
04-05-2006, 12:46 | #97 |
Guest
Posty: n/a
|
mnie nie uzaleznila, moge nie grac, ale podoba mi sie i lubie te gre
wg mnie Tibia jest taka ucieczka do super wymarzonego swiata w jakim chcemy zyc naprawde... swiat tibi jest extra ;] [chociarz bardziej lubie mange , ktorej nikt nie pokona ] |
04-05-2006, 13:02 | #98 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 31 07 2005
Lokacja: WrOcłaW
Posty: 226
Stan: Aktywny Gracz
Profesja: Elite Knight
Świat: Calmera
Poziom: 100
Skille: 90/90
Poziom mag.: 7
|
eh pamietam te czasy jak sie gralo 22h+ na dobe : P ale to juz minelo. char i eq sprzedane ; D
|
04-05-2006, 13:04 | #99 |
Guest
Posty: n/a
|
hmm wczasie wolnym bez szkoly (16h ) a tak to po 10h = ) !
|
04-05-2006, 13:09 | #100 |
Guest
Posty: n/a
|
Osobiscie uwazam ze nie ejstem uzalenziona. Fakt jak inni gracze tez przezylam czas kiedys po iles tam godzin siedzialam przed komputerem skillujac czy rozmawiajac z ludzmi z innych stron swiata. Teraz w ciagu tygidnia spedzam na Tibii moze 4h. Podkerslam w ciagu tydognia a to chyba nie nalow. A cio do TVN niech najpierw sami sprobuja zagrac ciekawe jak oni odbiora ta gre TVN polecam wamP
|