|
Notki |
O wszystkim i o niczym O tym wszystkim co nie pasuje gdziekolwiek indziej ;) |
![]() |
|
Opcje tematu |
![]() |
#101 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 13 10 2005
Lokacja: Silesia Inferior
Posty: 2,162
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Xevezq
Profesja: Knight
Gildia: Polish Nobility
Świat: Pacera
Poziom: 166
Skille: 96/90
Poziom mag.: 8
|
![]() nie wiem, czy było
Akcja dzieje się w rumunii. Idzie kotlet i nagle spotyka uciekającą bułkę. Bułka do niego: -Uciekaj! goni mnie stado rumunów Na to kotlet: -Spokojnie... mnie jeszcze tutaj nie znają jeszcze jeden: Proboszcz spodziewa się wizyty biskupa, więc idzie na targ kupić rybę na obiad. Znalazł wielką rybę i pyta rybaka: -gdzie pan złowił taką wielką rybę? -a nad morzem złowiłem tego skurviela Ksiądz się oburzył, że rybak używa przy nim wulgaryzmów, na co rybak mu odpowiada, że skurviel to taki gatunek ryby. Wraca ksiądz z rybą i mówi do siostry zakonnej: -siostra umyje tego skurviela -ależ proszę księdza, tak wulgarne słowa w księdza ustach?! Na co ksiądz jej odpowiada, że skurviel to taki gatunek ryby, etc Siostra umyła rybę i niesie ją kucharce -Niech kucharka upiecze tego skurviela -ależ siostro, że siostra śmie takich słów używać? Na co siostra odpowiada, że skurviel to gatunek ryby. Przyjechał biskup. Wszyscy zasiadają do stołu, kucharka przynosi rybę. Proboszcz wstaje i mówi: -sam kupiłem tego skurviela Na to siostra: -ja umyłam tego skurviela Kucharka: -ja ugotowałam tego skurviela Po czym biskup wstaje, wyciąga z kieszeni flaszkę i mówi: -to ja widzę, że tu kurva sami swoi!
__________________
Cześć. .................................................. .................................................. ...................Dzięki. Cześć.
Ostatnio edytowany przez domin3x - 25-01-2010 o 22:22. |
![]() |
![]() |
|
![]() |
#102 |
Użytkownik Forum
|
![]() Płynie dwóch gości łódką. Jeden z nich pyta:
- Która godzina? Drugi wyciąga termometr i mówi: - Jutro poniedziałek. siedza 2 muchy na gównie i jedna nagle bekneła a na to druga: - eej...nie przy jedzeniu. ![]() jedza dwie swinie przy korycie nagle jedna sie zrzygal na co druga: -Ej,jak bedziesz dokladala to nigdy nie zjemy. Czy moge prosic o reke Panskiej córki? - A co, nie masz swojej - zazartowal ojciec - Mam, ale juz zmeczona - zazartowal chlopak Siedzą dwie sowy na gałęzi. - Uuu, Uuu Na to druga: - O q**a, ale mnie przestraszyłaś !!! Facet chciał się pozbyć kota, więc wywiózł go kilka ulic dalej. Gdy wrócił do domu, kot już tam był. Wywiózł go dziesięć ulic dalej, po powrocie widzi kota w domu. Wywiózł go jeszcze raz, krąży ulicami w prawo, w lewo i tak, aż na drugi koniec miasta. Dzwoni do domu i pyta się żony: - Jest kot? - Jest - odpowiada żona. - Daj go do telefonu, bo nie mogę trafić do domu! W dyskotece. Koleś podchodzi do panienki. - Tańczysz? - Tańczę, śpiewam, gram na gitarze. - Co ty pleciesz? - Plotę, wyszywam, lepię garnki... jaki jest szczyt zręczności? wykastrowac komara w rękawicach bokserskich Przychodzi down do sklepu i mówi: - Łeugchmighnihgłech Coca-coli Na to sprzedawca: - Dwie butelki czego? Puk puk: - Kto tam? - Satanista! - Nie wierzę! - Jak Boga kocham!!! Siedzi Fredek z dziewczyna na ławce w parku i zwierza się jej: - Wiesz co, chodzę z Tobą nie na żarty... a dziewczyna na to: - Ja też jestem głodna... Ostatnio edytowany przez Thal - 31-01-2010 o 14:48. |
![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 31 01 2010
Lokacja: Kuligów
Posty: 7
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Norfi From Hell
Profesja: Knight
Świat: Menera
|
![]() Małgosia miała miesiączkę nie wiedziała co to jest i poszła do Jasia się spytać.
-Jasiu co mi jest? -Na mój gust to ci jaja urwało. HEH!! Pozdro ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 06 12 2006
Lokacja: www.tibiaspy.com
Posty: 1,549
Stan: Na Emeryturze
|
![]() Rozumiem, że można mieć swój gust, ale to już jest przesada. Jeżeli śmieszy cię to, to naprawdę ci współczuje. Piszę, ponieważ jako wolontariusz spędzam dużo czasu z niepełnosprawnymi.
__________________
|
![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Użytkownik Forum
|
![]() Cytuj:
Przychodzi facet do baru i mówi: - Poproszę setkę i jedną cytrynę. Barman trochę zdziwiony, ale podaje mu tę cytrynę. Facet wypija setkę, bierze cytrynę, kroi ją na pół, bierze w obie ręce i z wysiłkiem na twarzy, z całej siły wyciska obie połówki cytryny. Barman całkiem zdziwiony, ale nic nie mówi. Na drugi dzień to samo: - Poproszę setkę i jedną cytrynę. Barman zaciekawiony, co stanie się tym razem, realizuje zamówienie. Facet ponownie wypija setkę, dzieli cytrynę i z całej siły wyciska z niej sok. Trzeciego dnia przychodzi, wszyscy są już niebywale zaciekawieni, kiedy on znów zamawia: - Poproszę setkę i jedną cytrynę. Facet znowu wypija alkohol, bierze cytrynę, dzieli ją na pół, bierze do obu rąk po połówce i z całej siły wyciska z nich sok. Barman się uśmiecha i mówi: - Ja już wiem, kim pan jest! - Tak? Kim jestem? - Jest pan kolejarzem. - Zgadza się. A skąd pan wie? - Bo ma pan czapkę kolejarza. ROTFL! |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 12 2007
Lokacja: Olecko
Posty: 2,259
Stan: Na Emeryturze
![]() |
![]() up
LOL |
![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 19 12 2007
Lokacja: Olecko
Posty: 2,259
Stan: Na Emeryturze
![]() |
![]() Złapał wilk zająca.
- Proszę, proszę wilku, nie zabijaj mnie, zrobię co zechcesz! - To zrób mi loda! - Nie umiem! - Rób loda!! - Kiedy nie umiem!! - To rób, jak umiesz! - Chrup, chrup, chrup... |
![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
BadBoy
Data dołączenia: 10 08 2005
Lokacja: unknown
Wpisy bloga: 2
Posty: 1,343
Stan: Na Emeryturze
Świat: PL
![]() |
![]() Skoro już o lodach mowa :>
Kowalski poszedł z żoną na imprezę. Tam okazało się, że jest seks grupowy. Zgaszone światło... mija 10 minut... 15... 20... W końcu Kowalski zapala światło i mówi: -Stop, ku*wa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, bo już trzeci raz pod rząd robię komuś loda!
__________________
http://www.ligabbva.pl/ [center]
Rzetelnie o La Liga |
![]() |
![]() |
![]() |
#110 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 12 2005
Wiek: 34
Posty: 71
![]() |
![]() Moze bylo a jak nie to czytajcie
![]() Pewnego dnia w barze pojawia sie rycerz chcacy sie napic w spokoju piwa. Podchodzi do baru zamawia piwo i nagle ktos krzyczy : "Uciekac ! Idzie czarny rycerz ! " . Wszyscy uciekli wiec przerazony rycerz uciekl z nimi. Nastepnego dnia sytuacja sie powtarza - rycerz chce sie napic piwa jednak ktos krzyczy " Uciekac ! Idzie czarny rycerz ! " wiec znowu postanawia uciec z innymi. Trzeciego dnia rycerz znowu ma zamiar napic sie piwa w barze.Zamawia piwo i nagle ktos krzyczy : " Uciekac ! Idzie czarny rycerz ! " . Rycerz pomyslal sobie : "A chuj, nie bede uciekal , mam dosc ! Jak przyjdzie czarny rycerz to sie z nim zmierze i najwyzej mnie zabije ... " . Nagle do baru wchodzi wielki murzyn ! Przerazony rycerz odrazu pada mu pod nogi i krzyczy : "Zrobie wszystko , tylko mnie nie zabijaj ! " Na to murzyn mu odpowiada : "to zrob mi laske" . Rycerz zaczyna ssac murzynowi po czym murzyn mowi : "tylko szybko bo zaraz przyjdzie czarny rycerz!" |
![]() |
![]() |