Hyde Park (Furora) <- regulamin w temacie zaostrzony

[Mateuz]

Oryginalnie napisane przez Cz4rny

jedyna walka, jaką prowadziłeś, to była tu na forum..
ja tam swoim ed sie w was wbijałem, wiedząc o tym, że najprawdopodobniej padne. Lecz gdy biegałem Gredertem starałem sie robić to tak, aby nie paść i sie udawało pomimo waszych prób zabicia mnie.
ostatnio palkiem na hotelu nawet skulla zrobiłem bo mi sie nudziło, a i tak mnie nie zabiliście ; o
a co do zabawy, ty sie nie bawileś, jak już raz na rok wybiegłeś z dp by walnąć sd i uciekać, jarałeś sie tym jak małe dziecko, dodatkowo mówiąc do Imargama, że to jego wina, myśląc, że walczysz o lepszą furore, a gdy padałeś, płakałeś również jak małe dziecko

tak btw, czekam razem z Aniołem na odpowiedź do tego co napisał

Game_Over - Lvl nie świadczy o niczym, każdy może odpalić elfa, czy nawet wyexpić chara, a ogarniać pvp nie musi

Furor, łap
http://demotywatory.pl/1980171/Mniej-wiecej-tak-wyglada

Dobra uciekales, zgadzam sie.

"Gdy padales to plakales rowniez jak male dziecko"
LOL?!
Widziales zebym ku**owal pod dp, czy cos w tym stylu? Nie przypominam sobie
Skad to wytrzasnales?? jak padalem to sie suple kupowalo i lecialo dalej.
Nie jestem jak Rixari co pod dp w thais 2h po deadzie lamentowal..."K**WAAAA ZYDY J**ANE"...
Jestem kozak przez internet? pokaze Ci cos :

30 grudzien 2009- Saugoretus, ja, bilet, panoramix i reszta stworzylismy ekipe pk. Nabilismy 220~ fragów. Czyli to jest napinka przez internet?
Ja wielokrotnie powtarzam, ze mam to gdzies czy ludzie ktorzy od nas padli odrobili/odrobia lvle. I wy i my mamy z tego rozrywke, my-filmy i looty dodatkowo.

Czy te fragi to wina imargama? Po czesci, bo dostalem od niego hunta a kazdy z naszego teamu jest czescia tego teamu Bilet dostal hunta, napisal do kumpli. Ja dostalem hunta, panoramix i reszta napisali do tych ktorych znali i tak powstalismy. I to nie tylko wina Imargama(jedynie w moim przypadku) chyba ze ktos od nas rowniez byl przez niego huncony...
Nie da sie expic? To poexpimy na ludziach. Tak brzmialo haslo
Gdybysmy nie byli wtedy zhunceni tych fragow by nie bylo bo nie bylo by tej ekipy.
Na poczatku, prawda, jaralem sie pierwszymi fragami (jednym z pierwszych fragow byl Warrior Antos 236 ek) bo to byla fajna zabawa.

I jeszcze raz napisze, nie wazne czy odrobi lvl, nie wazne czy placze czy nie, wazne ze jest Frag i fun z jego nabicia.
To tak jakby zbierac pokemony za dawnych czasow.
Dzisiaj mam pikachu, jutro bellsprouta a po jutrze moge miec nawet Asha...
I ot cala odpowiedz dotyczaca naszej ekipy.

A co do ostatniego postu Imargama? Imcio, podobaja Ci sie nasze ladniutkie fragi?(ironia w ch**j)
Antosik, Since Knigcik, Twister Corcik... to jest piekne Imciu i nie spinaj sie ZNOWU!
Imcio, jak ja mowie tak jest. Wiec nie musisz mnie nazywac debilem, bo jakos w ostatnich postach prowadzilismy wszyscy konwersacje, ale jak ZWYKLE MUSIALES SIE WJEBAC i zwyzywac, napisz z Psyducka jeszcze to juz bedzie elo elo hehe Twoje posty poprostu bede ignorowal jak chcesz komus ublizac. Nadal cos Cie boli? to, ze wkleilem fragi? czy cos w tym stylu? co imcio, za duzo ich? za duze lvle popadaly? ze sie echem po servach to odbilo?
Chyba chce pokazac jaki to on "wielkim" wladca Furory nie jest. Gównem jestes i tyle, nawet wojny z Duskiness nie potrafiliscie wygrac, dla serva nie zrobiles nic, legenda nie jestes, z serva juz poleciales raz, np. nigdy nie zdobedziesz takiego szacunku jaki ma Pasterz, czy Spoxster. Oni kreowali swoje wizerunki od poczatków i to oni tworzyli prawdziwa historie i legendarne akcje.
I nie pisz "a Ty co sebus, co zrobiles dla Furory? Odpowiem : nic szczegolnego.
Powinienes sie opamietac w tym co robisz. Dla mnie jestes zwyklym 300+ ekiem...tylko za bardzo sie kreujacym na "boga" czy inteligentego forumowicza. Nie udawaj greka. Tyle.
Zobaczymy czy Imargam rzeczywiscie ma inteligencje i wkoncu sie zamknie... bo widac kto wywoluje znowu klotnie.
Jestes taki sam jak Szyychu, ktory po wywaleniu z ekipy, zostal rowniez wywalony na Hibernie za swoje zachowanie.
Gdyby byla lista ludzi majacych wyleciec, bez watpienia bys sie na niej znalazl. Szyychu tez chcial byc naszym bogiem. I polecial za to...
"Prawdziwy przywodca nie powinien byc przywodca to zolnierze i wspolne decyzje dowodza oddzialem"

-Furor seba.(tak dla jaj wymyslilem), lecz to calkowita prawda...

[Dedoctor]

Mateuz:
Cudownie jest widzieć, że powróciłeś na forum, i to w jakim stylu ! napisałeś tak długi tekst, dowaliłeś imargamowi, pojechałeś Grederta, i kompletnie zignorowałeś Anioła, tj. mnie.
Nadziwić się nie mogę, że taki tytan propagandy, nie wkleił tego o co prosiłem, nawet nie dał wskazówek gdzie szukać. Ale cóż, Wielkim tez zdarzają się drobne przeoczenia, nie będzie więc przesadą jeśli powiem, że honorowo będzie to teraz naprawić?
W końcu twój awatar, jakże wymowny, świadczy o twoim głębokim poczuciu honoru, czyż nie? Nie daj się więc prosić, nie pozwól by tacy jak ja, mieli punkt oparcia. wypunktuj nas jak pył u Twych stóp, którym jesteśmy.
Chyba oczywiście że blefujesz, a Twoja euforia i nazywania nas nobami przy każdej porcji fragów, były tylko zbiorową halucynacją...Nie wątpię, że tak właśnie jest, toteż czekam zniecierpliwiony, i oczekujący.
Miłego wieczoru życzy
Anioł

[Ratillt]

Oryginalnie napisane przez Mateuz

nawet wojny z Duskiness nie potrafiliscie wygrac,

Z tego co pamietam to gdyby nie Inshon to "Duski" dalej by siedzialy w pz wiec o co kaman ;o

a te legendy draco & rafal zmyli sie z furory przy 1 okazji

[Mateuz]

Dedoctor~Odpowiem tak:
Zapytaj sie zwyklego gracza z kazdego servera praktycznie. Powie Ci ze Furora to ots, zbiorowisko botow i zajetych miejscowek i to wie kazdy. Nie chcecie sie stad ruszyc, walczyc i to takze jest smieszne.

Ratillt~ Czyli jednak Inshon i dr STANOWILO zagrozenie skoro musieliscie sie laczyc z Duskiness tu Cie mam.
Ciekawe co by bylo jakbyscie sie nie polaczyli. Zostalaby z was miazga, zeby ratowac dupy stworzyliscie pakt porozumienia. Duskiness wraz z Inshon bylo by calkowicie ogarniete wladza na serverze gdyby do niego nie doszlo.
Wiec nie napinajcie sie tak, bo gdyby nie Duskiness bysmy nie rozmawiali dzis.
Wojny z nimi nigdy nie wygraliscie i raczej byscie szybko nie wygrali. Takze celu jaki mial Andi nie osiagneliscie.
A skoro draco wraz ze spoxsterem po przegranej wojnie nie mogli expic to co mieli zrobic? proste.
Ale czynow ktore wykonali nie zapomni chyba nikt, to sa prawdziwe legendy Furory. A nie co drugi pionek jakies 200-250+ o ktorych nigdy nikt nie slyszal. Moga miec lvl, ale nie szacunek.

[Cz4rny]

"Zobaczymy czy Imargam rzeczywiscie ma inteligencje i wkoncu sie zamknie..."
ZRÓB TO SAMO

co do wojny Duskiness vs Vision, w dupie byłeś gówno widziałeś, więc sie nie wypowiadaj na ten temat, zadam jedno pytanie, a mianowicie, dlaczego Duskiness kiedyś siedziało w pz? Gdy jeszcze były 2 gildie, a mianowicie Duskiness i Vision, najpierw pz grzalo Vision, potem to sie zmieniło, więc nie pi..dol, że Vision nigdy wojny nie wygrało
i ogólnie stul dziób na tematy o których nie masz pojęcia

Próbujesz w każdy możliwy sposób komuś pojechać, lecz jeszcze nigdy nie zauważyłem, abyś to poparł jakimś argumentem

a co do tego, że komuś było źle bo padł
albo jest idiotą, który wbiega, a potem płacze, że pada, albo ktoś padał i miał to gdzieś
nikt nikomu nigdy nie kazał do tego thais biec, więc gdy ktoś tam padł, to na własne życzenie, więc nie rozumiem tego, że potem płakał czy klął bo padł od noobow w thais
@Lukasz'92
do 142 lvla grałem ręcznie, więc trzeba było mnie zabić, teraz mam mniej czasu, troche bardziej wyjebane w warninga więc troche botuje, lecz przeważnie i tak gram ręcznie więc do dzieła

@ANIOŁ
i widzisz, odpowiedział Ci mniej więcej tak, jak ja mówiłem, że odpowie ;p życie xd

[Dedoctor]

Mateuz:
Innymi słowy, stoi za Tobą milcząca wiekszośc, której autorytet i doświadczenie, prezentujesz na forum, i której opini jesteś głosicielem ?
To ciekawa opinia, reprezentowana w polityce przez kilka znanych osób. Ciekawi mnie, dokąd Ciebie zaprowadzi.

Nie wiem, po co spekulacje co by było gdyby. Ludzie się połączyli aby osiagnąć wspólny cel, i sięgneli po niego, coś jak "wybór żołnierzy", że chcą walki na wyrównanym poziomie. Twierdzisz więc, że powinni dać się wyrżnąć w pień zamiast walczyć? Nie żebym podważał Twoje umiejętności dowodzenia, ale to cokolwiek zabawne ze strony samozwańczego ruchu oporu

Anioł

[Ratillt]

Oryginalnie napisane przez Mateuz

Ratillt~ Czyli jednak Inshon i dr STANOWILO zagrozenie skoro musieliscie sie laczyc z Duskiness tu Cie mam.
Ciekawe co by bylo jakbyscie sie nie polaczyli. Zostalaby z was miazga, zeby ratowac dupy stworzyliscie pakt porozumienia. Duskiness wraz z Inshon bylo by calkowicie ogarniete wladza na serverze gdyby do niego nie doszlo.
Wiec nie napinajcie sie tak, bo gdyby nie Duskiness bysmy nie rozmawiali dzis.
Wojny z nimi nigdy nie wygraliscie i raczej byscie szybko nie wygrali. Takze celu jaki mial Andi nie osiagneliscie.
A skoro draco wraz ze spoxsterem po przegranej wojnie nie mogli expic to co mieli zrobic? proste.
Ale czynow ktore wykonali nie zapomni chyba nikt, to sa prawdziwe legendy Furory. A nie co drugi pionek jakies 200-250+ o ktorych nigdy nikt nie slyszal. Moga miec lvl, ale nie szacunek.

Najpierw odeszli ludzie z Vision tworzac Inshon i polaczyli sie z Dusk ktore przegralo, jeszcze raz przegralo z nami wojne wczesniej i siedzialo juz dobre kilka miecho w pz czekajac na jakies wsparcie. Te legendy o ktorych mowisz mieli tak samo wysharowane chary czytaj. wybotowane przez jakis innych ownerow i tylko dlatego mogli kozaczyc bardziej od innych, no ale mozesz tu mymienic te ich wspaniale czyny chetnie poczytam :>

[Fan_Dzidzi2]

skonczie pierdolenie i karmienie trolla bo was belopicem pozabijam

[Couranger]

Panowie mozecie mi pomoc

Zna ktos nazwe tej nuty

http://www.m0ar.org/4595

prosil bym o nazwe !

[Syf_Zor]

Oryginalnie napisane przez Lukasz'92

gredert, nie chce cie martwic, czy tez psuc ci samopoczucia, ale wiekszosc razy, kiedy byles w thais i ktos rzucil haslo 'moze by tak grederta zabic' to wiekszosc wolala czekac na lepszy target, a co do super uber pro uciekania przed kilkoma facc 50 lvlami, to chyba nie ma co sie tym specjalnie chwalic. Jakbys uciekl z jakiejs zaplanowanej pulapki, lub z konkretnego trapa, to wroc tu i sie chwal do woli. Smiac mi sie troche chce jak czytam wasze przechwalki jakiego wy nie macie pro pvp, bo uciekliscie przed 10x wolniejszymi postaciami, ktore nawet teoretycznie nie maja na was comba (teoretycznie, bo w praktyce mimo slabego comba udawalo sie ubijac roznych pro ogarniaczy, ktorzy widocznie byli tak spanikowani, ze zapomnieli o wciskaniu leczenia). Jedyna osoba, ktora pamietam, ze jakos pokazala pvp i uciekla z niezlego szamba to syf zor( moze byl ktos jeszcze jak mnie akurat nie bylo). dodalbym jeszcze zwidka, ale to akurat byly nasze bledy, bot i odrobina szczescia, a nie skill.

Przypomne iż tą akcje sam dobrze pamiętam. Górna brama Thais ;P
Szczerze mówiąc dość przypadkowo w trapie się znalazłem, bo jak wiele osob wie mam cienki net i mnie oczywiście musiało zmulić podczas gdy byłem blisko akcji

[Diablord]

Pasterz mial 1 zajebista akcje. Chodzi mi oczywiscie o osmieszenie Sunblade w windzie kazz. Jednak wszyscy wiedza, ze to dwulicowy zdrajca, ktory wystawi kazdego sojusznika dla wlasnych korzysci.

[Mooi]

Nie no Diabllord spoko godzinka na takie retrospekcje ; )

[Mateuz]

Pasterz nie tylko na elevatorze zaistnial.
Ubicie taifuna, itd na edron...

Spoxster, niesamowite niegdys pvp, jeden z najlepszych, na rowni z Taifunem moim zdaniem.

Jesli wejdzie ten zjebany patch do Tibii to bede zmuszony do :

http://www.youtube.com/watch?v=mKv-SNmZ4nA

albo

http://www.youtube.com/watch?v=YEdr8HHJ-zU

@up
Spoxster (Rafał) na równi z Taifunem (Petro) w Pvp?... raczej niee
Jeżeli chodzi o expienie, to faktycznie obydwaj potrafili ładnie lecieć z levelem - chociaż gdyby Mestor nie wyleciał, to miał duże szanse na przegonienie TD swoim palasem... mniejsza.

Co do PvP i ogarniania tibii, gdy trzeba było celować SD na ekranie najlepsze pvp przypisał bym albo Nemtorowi, albo Tras Lowe. (Nemtor grał na Spox~ w Ank, gdy TD panikował i zostawiał swoich...).

Kozak jeszcze Anaboll, ale tutaj akurat było dużo takich... chociaż w akcji w Kazzo - nie winda, a obok dp gdy Axe i Swordmaster blokowali przejście się nie popisał...

Teraz pvp to umiejętność ogarnięcia many, dobrego rzucenia parala, dobry combo leader - który nie wpakuje ekipy na exausta z healingiem i umiejętność używania machety gdy mamy trap z drzewek ... (-.- żeby bez machety latać 180+ek... pewnie cap nie było... mniejsza).
Chociaż pvp zostało obcięte do minimum, to i tak Furka (póki są gracze typu Imargam, Katrila, Ratillt, Yeetro, czy Diabllord) ma szanse pokonać każdego... na własnym serverze ofc.

[Veltaxio]

Jak pamietacie cos z historii Furory to skrobnijcie teksty w temacie Furora od A do Z... spiszmy ta historie od poczatku az do konca !

[Lukasz'92]

@2up

wg. mnie dobre pvp nie ma nic wspolnego z botem, ale to moze tylko moje zdanie... a ze jak ktos ma dasha, ssa restore, anti paralize, auto healing itd, to go trudniej zabic, wcale nie znaczy, ze ten ktos ma pvp.

Co do tego, ze ekipa z furory by pokonala kazdego na wlasnym servie, nigdy sie tego nie dowiemy, bo raczej nie przeniesie sie tu nikt z podobna liczba hlvli, ale smiem twierdzic, ze gdyby to nastapilo to byscie przegrali. Czemu? Bo co z tego, ze jakies 10-15os od was ma pojecie o pvp, jak cala reszta go nie ma.

[Fan_Dzidzi2]

do historii przejdzie 13 sierpnia kiedy to infania skonczyl gre

@Lukasz~
PvP - napisałem, że dzisiejsze PVP a to z tibii 7.4-7.6 (przed 7.4 nie grałem) to inna bajka... wiadomo.

@Up
Ta, smutne...

[Diablord]

Oryginalnie napisane przez Game_Over

Teraz pvp to umiejętność ogarnięcia many, dobrego rzucenia parala, dobry combo leader - który nie wpakuje ekipy na exausta z healingiem i umiejętność używania machety gdy mamy trap z drzewek ... (-.- żeby bez machety latać 180+ek... pewnie cap nie było... mniejsza).
Chociaż pvp zostało obcięte do minimum, to i tak Furka (póki są gracze typu Imargam, Katrila, Ratillt, Yeetro, czy Diabllord) ma szanse pokonać każdego... na własnym serverze ofc.

Na Furorze jest sporo doswiadczonych w bitwach graczy. Takie 20 ogarnietych osob wystarczy w bitwie, bo najczesciej te osoby biegaja przy commanderze i sa glowna sila uderzeniowa. A bylismy na tyle zgrani, ze jak Andi mowil "RUSH" (xD) to wszyscy lecielismy w najwiekszy hardcore i 90% przeciwnikow wtedy panikowala...

[Mateuz]

zalezy od tego z kim walczyliscie.

http://www.megavideo.com/?v=NIH70KZR

^
w tych bitwach najczestsze slowo andiego to nie "rush" tylko "ku*wa"...

trafiliscie na nasza zgrana ekipe to tez by wam bylo ciezko
kto panikuje/ucieka ten przegrywa. Walczy sie do konca.