Dziś mam pomysł na...

[Monsword]

Marnując swe życie jak codzień wpadłem na pomysł jakby urozmaicić tibię...
apokalipsą.

Polegałaby ona na tym, że wielki wszechpotężny potwór, którego niedadzą rady rozwalić nawet 1000lvle biega w jakimś... ogólno dostąpnym miejscu... naprzykład ten teren między kazo, ab, i carlin. Wraz z pojawieniem się potwora... pojawialiby się jego sługusy... niekoniecznie trzymający się bossa, ale biegający po tym samym kawałku kontynentu...
z każdego takiego sługusa który byłby silny jak... np demon... wylatuje wskazówka... prowadząca do następnej wzkazówki... i tak dalej aż w końcu dochodzi się do ostatniej najtrudniejszej wskazówki... za rozwikłanie i jej... dostaje się item który może okięłznać wszechpotężnego potwora.
Żeby jednak go użyć trzeba podejść dostatecznie bilsko potwora... używa się na nim tego przedmiotu... a po jego zniknięciu... bohater zostaje jakoś uhonorowany... jakimś rare itemem... np medal of honur a całej tibi pojawiają się w jakichś skrytkach niespozianki... niewarte więcej niż 1cc bo byłoby za fajnie...
W całym pomyśle chodzi o to, żeby mógł się wykazać nawet 8lvl... bo w końcu chodzi o zagadki a nie pokonywanie jakiegoś super elo kozackiego potwora, więc tylko jeśli 8 lvl zdobędzie 1 wskazówke co jest najtrudniejsze, dalej może radzić sobie w miare sam.


Wżuciłem ten pomysł tu, bo slabo znam angielski... i mam nadzieję, że ktoś doceni ten pomysł przetłumaczy i wstawi na tibie.com
Proszę o pomoc!

[Ruuszek]

Pomysł nice, sam o czymś takim myślałem.

[Zamne]

spieprzaj na flyffa

[AnArAki]

eeee.. nawet spoko

[Hakuje_palte_sety]

I tak tego nie wprowadzą, bo popadają pacc-mani i będą się żalić cipsoftowi że już paka nie kupią.

Ale pomysł ok.

[wiewioreq_are_back]

Głupi pomysł....

[Monsword]

Oryginalnie napisane przez Zamne

spieprzaj na flyffa

co to flyff :<?

Oryginalnie napisane przez Monsword

co to flyff :<?

Zapewne TO

[Kozto$]

W sumie niezły pomysl.

[Sidis]

Oryginalnie napisane przez Monsword

]
Wżuciłem ten pomysł tu, bo slabo znam angielski... i mam nadzieję, że ktoś doceni ten pomysł przetłumaczy i wstawi na tibie.com
Proszę o pomoc!

Słabo znasz Angielski? Polskiego się naucz >.>
A co do możliwości wykazania się ósmym levelom -> od kiedy taki może zabić "sługę o sile pokroju demca"?

[Wylansowany]

Z takim czymś to na OTS-y. Tak, to nie ma szans.

[Brak]

to spowoduje jedynie zablokowanie na jakis czas tego terenu w ktorym pojawi sie owy boss oraz jego przydupasy no i oczywscie mase placzacych 10 lvli ktorze beda prosili o to by oddac im 2k bo stracil plejt seta padajac na tym szicie

[RailChris]

Jak dla mnie pomysł jest bardzo dobry. Nie rozumie tej krytyki ze strony niektóry userów. Zamiast krytykować słowami głupi pomysł, bez wyjaśnienia dlaczego uważacie go za głupi to lepiej sami coś wymyślcie. Zapewne lepiej siedzieć i krytykować niż działać.
Ja z Twojego pomysłu usunołbym tą opcje, że po zdobyciu tego rare itemka każdy dostaje do depo jakiś przedmiot. Rozumisz wtedy każdy po 100 kony 8 level i czekają, aż dostaną ten przedmiot wart np 5k połączą wszystkie i mają 500k.
Dlaczego Cip Soft tego nie wprowadzi?
Za dużo atrakcji dla facc. Liczy się tylko kasa, kasa, kasa (chociaż za bardzo im się nie dziwię). Tibia to rentowna inwestycja, więc ciągną ile sie da, a nie gra charytatywna. Poza tym Cip Soft woli rozbudowywać gre na wszystkie strony świata niż zająć się poprawianiem starych terenów (oczywiście w ostatnim Update poprawili wygląd Carlin itp. miast faccowiskich ale to kropla w morzu potrzeb). Gdyby wprowadzili różnego rodzaju ataki np. taki o którym mówisz Ty, wprowadzili więcej kreatur chodzących po świecie, zrobili więcej questów do krótych jest więcej niż 1 rozwiązanie może wróciłbym do gry bo teraz za bardzo mi sie nudzi. Facc, smoki, dle, gsy, smoki, dle ......

Pomysł OK.

[Rybzor]

Oryginalnie napisane przez RailChris

Jak dla mnie pomysł jest bardzo dobry. Nie rozumie tej krytyki ze strony niektóry userów.

Bo nie jest fajny, wręcz głupi. Krytyka zaś nie była z niczyjej strony tutaj jakoś specjalnie dosadna. (chyba, że już mój miernik się rozregulował)

Coś podobnego o czym autor wspomniał funkcjonowało w Tibii jakieś 10 lat temu. Był sobie potworek i nazywał się Ferumbras, no i był kierowany przez człowieka, którego wówczas prawie nikt nie potrafił pokonać, za to sam ten potwór mógł sobie zabijać ile wlezie (ludzie to czasami nazywają RPG).

Oczywiście to nie przypadek, że funkcjonowało to kiedyś, a teraz nie. Po prostu czasy się zmieniają, a wraz z nimi gracze, ich ambicje, cele w grze i ogólnie rzecz biorąc charakter i system wartości.

Co do samego pomysłu autora, to jest głupi z kilku względów. Po pierwsze, a zarazem najbardziej żenujące, to pomysł, aby 8 lvle też mogły bawić się w "rozwiązywanie zagadki". Przeciętny 8 lvl z definicji to gracz z Carlin, który w 95% przypadkach nie potrafi angielskiego, podobnie jak nie potrafi logicznie myśleć [jak reszta graczy w sumie (co jest akurat potrzebne do rozwiązywania zagadek)]. Jak już znajdzie się osoba na 8 lvlu, która jednak jest przeciwieństwem takiego gracza, to wtedy nie zna ona jeszcze na tyle systemu gry, aby zabrać się za taką zagadkę. Wszystko to wyklucza go z roli "tibijskiego indiany dżonsa". Po drugie - CipSoft jest zbyt płytki, aby wymyślić naprawdę dobre wyzwanie. W zasadzie to Tibia jako gra ma tak ograniczone możliwości, że chyba nawet osoba która zna się na tworzeniu takiego czegoś nie potrafiłaby zrobić tego w tym środowisku. No i końcem końców - umieszczenie takiego pomysłu na t.com mogła by zwrócić czyjąś uwagę, ale na pewno nie CipSoftu. Oni szukają - kolokwialnie mówiąc - innego typu pomysłów.

[Bigzone]

jak dla mnie bez sensu



z reszta cipsoft tez ma jakies kretynskie pomysly, a fajne questy mozna opracowac banalnie




a tak btw.Myslalem te ten tematma nazwe:
Dziś mam pomysł na... Pulpeciki

[Mat3usz]

Polegałaby ona na tym, że wielki wszechpotężny potwór

FACEPALM....


A co do pomysłu... jakoś nie widzie go w grzę...

[Azjateczka]

Oryginalnie napisane przez Rybzor

Bo nie jest fajny, wręcz głupi. Krytyka zaś nie była z niczyjej strony tutaj jakoś specjalnie dosadna. (chyba, że już mój miernik się rozregulował)

Coś podobnego o czym autor wspomniał funkcjonowało w Tibii jakieś 10 lat temu. Był sobie potworek i nazywał się Ferumbras, no i był kierowany przez człowieka, którego wówczas prawie nikt nie potrafił pokonać, za to sam ten potwór mógł sobie zabijać ile wlezie (ludzie to czasami nazywają RPG).

Oczywiście to nie przypadek, że funkcjonowało to kiedyś, a teraz nie. Po prostu czasy się zmieniają, a wraz z nimi gracze, ich ambicje, cele w grze i ogólnie rzecz biorąc charakter i system wartości.

Co do samego pomysłu autora, to jest głupi z kilku względów. Po pierwsze, a zarazem najbardziej żenujące, to pomysł, aby 8 lvle też mogły bawić się w "rozwiązywanie zagadki". Przeciętny 8 lvl z definicji to gracz z Carlin, który w 95% przypadkach nie potrafi angielskiego, podobnie jak nie potrafi logicznie myśleć [jak reszta graczy w sumie (co jest akurat potrzebne do rozwiązywania zagadek)]. Jak już znajdzie się osoba na 8 lvlu, która jednak jest przeciwieństwem takiego gracza, to wtedy nie zna ona jeszcze na tyle systemu gry, aby zabrać się za taką zagadkę. Wszystko to wyklucza go z roli "tibijskiego indiany dżonsa". Po drugie - CipSoft jest zbyt płytki, aby wymyślić naprawdę dobre wyzwanie. W zasadzie to Tibia jako gra ma tak ograniczone możliwości, że chyba nawet osoba która zna się na tworzeniu takiego czegoś nie potrafiłaby zrobić tego w tym środowisku. No i końcem końców - umieszczenie takiego pomysłu na t.com mogła by zwrócić czyjąś uwagę, ale na pewno nie CipSoftu. Oni szukają - kolokwialnie mówiąc - innego typu pomysłów.

Nie glupi jestes ... sama robie questy i staram sie jak najwiecej robic sama ... ale moi znajomi tylko net i ida po sznureczku ... czyli wogole nie interesuje ich tresc tylko zrob to powdz tamto .. ale po co ?? dlaczego ?? niewazne...
znacie desert questa ... teoretycznie chodzi o to by polaczyly sie wiezi miedzy profesjami .. a w praktyce konczy sie quest i zabijaja sie dla kasy ...
czyt en pomysl jest dobry ?? jest dobry ale nie dla Tibii .. tutaj sa questy innego typu

[Vil]

niewykonalne z jednego prostego powodu: nie podejdziesz blisko wszechpoteznego stwora, a juz na pewno nie na 8 levelu.

[Old_Game]

@up
Też tak się zastanawiałem jak to można było by zrobić -.^

Jak ten potwór pewnie będzie miał speed +433 a 8 level to wiecie. Zółw go przegania >.<

@topic.

Pomysł taki sobie. \o/.

[Monsword]

yyyy.... ktoś ciekawie to podsumował, że trzeba by byc "indianom dżonem"
mniej więcej o to mi właśnie chodziło w tym quescie, co do potchodzenia...
nie chodzi mi o to by brał 400lvla na hita... tylko o to, ze żeby użyć tego przedmiotu trzeba współpracy, jeden ek stoi po jeden stornie potwora, druigi po drugiej i odbijaja do siebie potwora żeby indiana dżons mógł użyć przedmiotu.

Ktoś mówił o itemach w dp... mi chodziło o to ze wszędzie na mapie w jakichś skrytkach np pod drzewkiem pojawiają się niespodzianki... pomysł by były coś warte rzeczewiście głupi, ale np jakieś ozdoby... jakieś rzeczy których niemożna zdobyć nie podczas świąt.

Wszyscy mówią, że cip soft bee bo goni za kasą... ale oni z tego żyją...
chociaż jakby im podstawić już częsciowo opracowany plan jakiegoś nowego ciekawego questu mogli by to zrobić, choćby po to by w dzień tego ataku bić rekordy online.

P.S.
wbrew pozorą nie chodzi mi o opinie obiektywną, w której uwzględniasz noobów którzy beda płakać, że stracili p arma przez potwora, ale o subiektywną w której myślisz o tym jakby ci sie to podobalo gdyby istniało.