06-10-2006, 11:11 | #541 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 08 2004
Lokacja: Dębica
Wiek: 37
Posty: 429
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Byakuya Ralh
Profesja: Knight
Świat: Premia
|
A mnie najbardziej denerwowaly dzieci ktore graja w tibie. Tibia bylaby o niebo lepsza gra jezeliby graly osoby powyzej 14 wiosen. Nie mowie tu ze wszyscy ponizej sa debilami, noobami itp, ale wiekszosc noobow jakich spotkalem to byly wlasnie takie dzieci.
Cala reszte idzie przezyc jakos. |
|
07-10-2006, 20:48 | #542 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 07 10 2006
Lokacja: A Jak Myślisz ?
Posty: 22
Profesja: Paladin
|
...
Oczywiście nooby zapychające servy np. harmonia ..... nie dajćce expić , nie dające skillować itp. A tak to może byc ...
ps. Mogliby obniżyć cene pacc-a w końcu |
09-10-2006, 00:59 | #543 |
Guest
Posty: n/a
|
W Tibię zacząłem grać przypadkiem - w ramach porannego rozbawienia oglądałem na pewnym serwisie aukcyjnym wystawione tam itemy z Tibii. Urzekły mnie ceny za kilka pikseli. Miesiąc później już mnie to tak nie śmieszyło gdyż wsiąkłem. A dalej standard - pacc na rok i zarwane noce. Po kwartale stwierdziłem, że jeszcze chwila w grze i mózg mi się rozpuści.
Rozumiem, że można być z natury swojej wygodnickim żebrakiem ale nerw mi puszczał gdy na rooku snuł się za mną koleś i jęczał 'stary, daj 5 gp'. Kurde, szczura sobie człowieku sprzedaj i będziesz miał kasę. Tak jest, 'freitanzy' to moje ulubione zwierzątka tibijskie. Irytują mnie kolesie, 'ktuży jenzyk polski majom w głembokiej pogardzie'. Muj, pujść, hoć, rukslajer, skura minosa i ktury, zabijały moje poczucie estetyki skuteczniej niż zasyfione śmietniki. Bluzgacze - rozumiem, że każdy gangsta mieszka w getcie i nie potrafi mówić inaczej niż podwórkową łaciną ale nienawidzę gdy podbija do mnie jakiś pastuch i zaczyna mnie bluzgać na zasadzie 'bo mi wolno i co mi zrobisz'. Agresywne dzieciaki, które na wszystko reagują tak gwałtownie, jakbym chciał przelecieć ich siostrę. Pół biedy gdy dzieciaki są reformowalne i otwarte na sugestie innych. Gorzej gdy dziecko wie wszystko najlepiej - ja się wtedy pytam: czy jego rodzice wiedzą, że rośnie im pod bokiem imbecyl-socjopata. No-life persons (pewnie istnieje jakiś polski odpowiednik ale go nie znam). Rozumiem, że Tibia wciąga; sam padłem ofiarą (na szczęście krótkotrwałego) uzależnienia. Ale jak mi gość zaczyna na privie opowadać o tym, że poszedł na rekord i w sobotę grał longiem 20 godzin, to ja się wyłączam i nigdy więcej z nim słowa nie zamienię - z mutantami nie gadam. Stary, poza Tibią jest inny świat, ten prawdziwy. Nie lubię frustratów, którzy swoje niepowodzenia życiowe (brak kobiety, brak pracy, brak wyników w nauce, brak życia prywatnego, bolesne odciski na dłoniach spowodowane chorobliwym onanizmem) odreagowują w grze. A to cię zabiją, a to postraszą hi-levelowym 'pszyjacielem' tudzież 'najzajebistrzom gildio na servie' zaś na Refugii wyrżną całego respa, zajumają lootbaga albo podejmą próbę trapowania. 'Zdziwieni', czyli kolesie spod znaku 'masz pacca, dlaczego nie idziesz na pacc-area'? A mi się akurat okolice Venore bardzo podobają. I lubię patrzeć na falujące morze, bo to mnie uspokaja. Power gamerzy, dla których dzień bez pół miliona expa jest dniem straconym. I nie rozumieją, że mogę zalogować się do gry tylko po to, żeby ze znajomymi pogadać na czacie albo pobawić się w rpg. Bo ja nie lubię jak mnie ktoś nazywa debilem tylko dlatego, że bicie guardów nie jest moim całym życiem. 'Kto ma większego', czyli młodzież zaczynająca rozmowę od tekstu: jakie masz skile. Mam skile jak noob, szczytem moich możliwości jest skorpion i minotaur a najchętniej chodzę na roty, bo lubię ciemne pomieszczenia pod schodami. Tylko po co temu komuś ta wiedza? Nawet by mnie to nie denerwowało, gdyby były to przypadki incydentalne. Otóż nie są - mam jakiś szczególny dar przyciągania skillolubnych. I podobni im miłośnicy ekwipunku. Jak widzę tekst 'jakie masz eq' to budzi się we mnie dzikie zwierzę. Mam cooper shielda, skórzane gacie, skórzane buty, kask ze złomu, zbroję znalezioną pod depo i sklejoną taśmą izolacyjną różdżkę, która strzela w trzech przypadkach na cztery, przez co ostatnio padłem na cave ratach. A GS sprzedał mi strzała za 218 hp, chociaż typ na moim poziomie i tej samej profesji zebrał od niego tylko 66 hp. I znowu - co z tego? Oszuści, którym wydaje się, że po roku snucia się po świecie Tibii nie odkryłem opcji Trade. Chociaż tak właściwie, to oni mnie obecnie bardziej śmieszą niż wkurzają. Ludki bez znajomości podstaw angielskiego. A weź takiemu zwróć uwagę, że na kanale ogólnym rozmawiamy tylko po angielsku. Zbluzga i hunta obieca, co na Refugii bardzo mnie bawi. Nie ma metody, żeby takiemu wytłumaczyć, że skoro zdecydował się na grę w języku angielskim, to niezłym pomysłem jest kojarzenie tak trudnych słówek jak yes, not, sell, buy, sword i parcel. Oraz prawidłowej pisowni słów please, items, mine i free. I na koniec moi faworyci, chyba nawet fajniejsi od 'freitanzów'. Czyli kolesie, którzy patrzą na moje postaci, po czym orzekają, że jestem nubas. A dlaczego? Ano dlatego, że po roku grania w tibię mam rookstayera na 11 poziomie, knighta na 21, druida na 17, sorcerera na 19 i depo na 1. Nie wiem dlaczego jest to dla nich problem. To, że mam pacca nie musi automatycznie oznaczać, że gram w Tibię po 8 godzin dziennie. Mam pracę, mam życie osobiste a Tibia jest dla mnie rozrywką. I potrafię nie zalogować się przez 3 miesiące, bo akurat były wakacje/promocja na browar/wysyp fajnych kobiet/dużo pracy/whatever. A poza tym w sumie mam 69 lvl na tych pięciu postaciach i proszę się ode mnie odczepić. A na sam koniec powiem coś bolesnego - większość Polaków w Tibii jest typowo polska. To znaczy, że jak nic innego cieszy ich twoje nieszczęście, niepowodzenie, pad. Słowo 'pomoc' nie występuje w ich słowniku. Wbiją ci nóż w plecy a jak leżysz w kałuży, to cię obsikają. A najbardziej ucieszyliby się gdyby twoja córka puściła się z Murzynem. Dlatego nie mam zamiaru przedłużać pacca, bo bezsensem jest płacenie za coś, co jest równie przyjemne jak spotkanie w wąskiej uliczce z wkurzonym pitbullem. Popykam sobie na facc, bo szkoda mi zrywać kilka znajomości. Rzekłem. Pozdrawiam Radek PS. Obowiązkowe testy na inteligencję dla osób chcących rozpocząć przygodę z Tibią, byłyby fajne. Może w końcu gra dawałaby mi więcej frajdy niż nerwów. |
11-10-2006, 14:59 | #544 | |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 01 10 2005
Posty: 69
Stan: Na emeryturze
Profesja: Master Sorcerer
Świat: Kyra
Poziom: 45
Poziom mag.: 47
|
Nooby.... A Z Powodu Zbyt Krotkiego Postu (przez To Nie Moge Go Wyslac) Nooby Nooby I Jescze Raz Zasrane Smierdzace 10-letnie Nooby
__________________
Cytuj:
|
|
11-10-2006, 15:33 | #545 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 09 10 2005
Lokacja: Somewhere in real world...
Posty: 811
Stan: Niegrający
|
Mnie najbardziej wkurzaja hakerzy ,nooby typu "free items plz" a co do pk mnie też wkurzają ale przyznam sam nieraz lubie se kogoś ubic,ale na szczeście raz na miecha
|
14-10-2006, 19:40 | #546 |
Użytkownik forum
|
Wedlug mnie najbardziejwkur*iajce sa noobki , ktorzy wyjezdrzaja z tekstami "PLX FRI ITANZ".Zygac mi sie chce gdy ich slysze.zawsze takiego ubijam
|
14-10-2006, 20:25 | #547 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 05 08 2006
Posty: 281
Stan: Na Emeryturze
Profesja: Elder Druid
|
Wkurzaja mnie nooby, ktorzy pytaja sie mnie ''dasz kase?'' albo ''dasz mi jakies itemki'' zwlaszcza na Rooku. Zabijaja potworki na zlosc wszystko by zabrali.
A najbardziej mnie wkurza rzucanie itemow na zwloki potwora! |
14-10-2006, 21:18 | #548 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 23 07 2006
Posty: 6
|
mnie to w*****ajom czeste lagi i pk. a najbardziej ci ktorzy skilujom bez konca
|
14-10-2006, 21:23 | #549 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 23 07 2006
Posty: 6
|
A mnie najbardziej denerwowaly dzieci ktore graja w tibie. Tibia bylaby o niebo lepsza gra jezeliby graly osoby powyzej 14 wiosen. Nie mowie tu ze wszyscy ponizej sa debilami, noobami itp, ale wiekszosc noobow jakich spotkalem to byly wlasnie takie dzieci.
Cala reszte idzie przezyc jakos. moj brat ma 6 lat a gra lepiej niz ja!! ma ponad 60 lvl a ja tylko 32 |
15-10-2006, 19:34 | #550 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 23 09 2006
Lokacja: Kazordoon
Posty: 14
Stan: Aktywny gracz
Imię: Andy Royal
Profesja: Knight
Gildia: Brak
Świat: Jamera
Poziom: 28
Skille: 60/59+
Poziom mag.: 4
|
Noob'y-Przezyje
Lagi-wkurzaja Kicki-borze! Ale.... Najgorsze wg mnie to to, ze trzeba ciogle knightem skilowac ale curz, najlepszy lvl w tibi to wlasnie knight Ostatnio edytowany przez arsim15 - 15-10-2006 o 19:36. |
17-10-2006, 14:27 | #551 |
Użytkownik forum
Data dołączenia: 13 11 2005
Lokacja: Daleko stąd
Wiek: 32
Posty: 21
Stan: Niegrający
|
Jakby to powiedzieć, cała Tibia mnie denerwuje, gdyż więcej w niej elementów nerwopędnych niż takich które uspokajają (o ile takowe wogóle są). Innymi słowy - jedyne rzeczy, które mnie w Tibii cieszą to zdobywanie nowego lvl/mlvl, duży loot, kupowanie nowego eq i czarów i ludzie, którzy zamiast cię ubić to ci pomogą, reszta po prostu wnerwia
|
19-10-2006, 07:48 | #552 |
Zbanowany
Data dołączenia: 27 01 2006
Lokacja: Daaaaaleko....
Wiek: 31
Posty: 550
Stan: Na Emeryturze
Imię: Azin Therano
Profesja: Rookstayer
Gildia: Rozpadła się :/
Świat: Lucera
Poziom: 10
Skille: 18/18
Poziom mag.: Bd
|
Ogólnie tibia jest h***... Najgorsze mmo w jakie dotychczas grałem... W innych nie uświadczysz tylu n00bów i trolli... W ogóle nie uświadczysz... Tibia to syf nie grajcie w nią...
|
19-10-2006, 09:49 | #553 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 25 08 2004
Lokacja: Dębica
Wiek: 37
Posty: 429
Stan: Aktywny Gracz
Imię: Byakuya Ralh
Profesja: Knight
Świat: Premia
|
@up
Popieram. Nie grajcie w tibie, bo to wiecej nerwow z tego jest niz przyjemnosci. Ja tam od wbicia kolejnego lvl wole przejsc po raz kolejny Gothica czy tam BG2. No i przy okazji czekam az wyjdzie Darkfall Online.Tibia przy takiej grze to jest mniej niz zero. Do mojej wypowiedzi dodam jeszcze ze nie wkurza w Tibii monotonia, to ze wszystko juz zwiedzilem ( no prawie wszystko), ze nie ma po co wbijac kolejne lvl no bo i po co. Nawet pvp teraz jest ciut zepsute. |
19-10-2006, 11:32 | #554 |
Guest
Posty: n/a
|
Mni wkurzaja lagi ,kicki itp a thiefy sa wszedzie o noobach juz nic nie mowie
|
19-10-2006, 15:44 | #555 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 08 08 2005
Wiek: 30
Posty: 31
|
Co może wkurzać? Może ludzie którzy chodzą i próbuja skillujących rycerzy pozabijać.Może ~100 levele którzy exetą zabierają slimy,a nawet próbują zabić cię na slimach(Kio Loko knight plx?).
I polacy krzyczący I hate BR!Chociaż sami przychodzą i slimy zabijają,mówią że ci matke zabiją bo mu slima nie oddasz,bo mu tylko~7% do sworda brakuje. Jest coraz gorzej z inteligencją u niektórych osobników.Jak ma ten świat wyglądać? Może w przyszlości będziemy się wypychać ze sklepów jak w tibi?Wyzywać od noobów?,chodź nawet większość nie wie co to jest. Wy którzy tak robicie pomyście czy nie można dać spokojne komuś skillować,dać sprzedać coś w sklepie bez wypychania go.To tylko gra! Hamstwem w grze nic nie osiągniecie! Mam nadzieje że niektórzy po przeczytaniu tego postu pomyślą jaki On jest w tibi i może się sprubują się zmienić.Będe szcześliwy jeśli chociaż Jedna osoba się zmieni. PS.Wszyscy mówią że tibia to syf,ale i tak wszyscy grają w nią.Tibia ma to coś.Które przyciąga,każdy uważa inaczej.Ja uważam że to dlatego że tu dead kończy się stratą:ciężko zrobionego lvl'a,drogich itemów,i skilli. A w innych grach?Nic nie tracisz(nie wszystkie).No i jeszcze robienie skilli.W której grze tak długo się robi skille? W tibii jaka jest radość jak w końcu po kilku miesiącach skillowania masz te ~95/95.Którymi możesz się pochwalić,chodzić na lepsze potwory,mniejsze hity odtrzymywać.A w innych grach sprowadza się do klikania 3 przycisków.A grałem w dużo innych gier MMORPG.I mam porównanie. Ostatnio edytowany przez Knoland! - 19-10-2006 o 15:54. |
20-10-2006, 14:32 | #556 |
Guest
Posty: n/a
|
a mnie wkurza ROOK
|
20-10-2006, 17:42 | #557 |
Użytkownik Forum
Data dołączenia: 17 09 2006
Posty: 39
Stan: Niegrający
|
Co mniw kurza w Tibii? To ze siedze sobie spokojnie i skilluje a tu przychodza takie 2 chamy nie wiem na ktorych levelach ktorych na oczy nigdy nie widzialem i ded ==' cool nie? Przez tych debili przestalem grac w tibie. Narka.
__________________
NIE KŁÓĆ SIĘ Z NOOBEM. NAJPIERW ŚCIĄGNIE CIĘ DO SWOJEGO POZIOMU, LECZ POTEM POBIJE DOŚWIADCZENIEM. |
20-10-2006, 18:25 | #558 |
Guest
Posty: n/a
|
Mnie Najbardziej wkurzaja "Thiefs" zlodzieje. Meczac sie uzbierasz ladnego lootbaga a tu ci podchodzi jakis "Thief" i lootbaga Ci kradnie albo wzuca do smietnika zeby popsuc innym to czego sam niepotrafi uzbierac.
|
21-10-2006, 18:28 | #560 |
Zbanowany
Data dołączenia: 27 12 2005
Lokacja: w domu
Wiek: 35
Posty: 218
Stan: Na Emeryturze
Imię: Radzio de'Knight
Profesja: Knight
Świat: Calmera
Poziom: 25
Skille: 70/69
Poziom mag.: 4
|
łamiące się speary, thiefy i oczywiście PK! :/
|