Gry MMORPG - ograniczenia

[Grzehoo]

Po przeczytaniu niezwykle ciekawego artukułu "Sieciowe gry MMORPG, czyli jak zagrać się na śmierć" w 101. numerze periodyku PSX Extreme przeżyłem niemały szok. Okazuje się bowiem, że istnieją przypadki ludzi, którzy umierają z powodu nadmiernego grania w gry MMORPG (do nich nalezy także Tibia). Jeszcze większe zdziwienie wywołał u mnie fragment ww. felietonu napisanego przez niejakiego Mazzi'ego:

"[...]Władze szybko dostrzegły, że żywioł gier sieciowych wymknął się spod kontroli. Doniesienia na temat ludzi, którzy umierali przed monitorem, nie potrafiąc oderwać się od ulubionej gry przez kilkanaście godzin, coraz częściej pojawiały się na pierwszych stronach gazet. Trwają obecnie testy systemu mającego wprowadzić kary za zbyt długie granie w Sieci. Ta granica to raptem 3 godziny. Po tym czasie umiejętności naszego bohatera spadną o połowę, a po kolejnych pięciu zatrzymają się na najniższym możliwym poziomie. Gdyby komuś nie przeszkadzały niskie współczynniki i chciałby grać dalej, to nie będzie mógł znajdować przedmiotów i skarbów, a wtedy zabawa traci wszelki sens. Powrót do pełnowartościowej gry będzie możliwy po 5 godzinach przerwy. Najwięksi producenci gier już podpisali "Pekińskie porozumienie" [czy zrobił to także CipSoft? - dop. Grzehoo], mówiące o "stworzeniu zdrowego wirtualnego środowiska", które zacznie funkcjonować w 2006 r...[...]"

Jeśli owy system naprawdę zacznie funkcjonować (i, naturalnie, jeśli obejmie Tibię), to będzie naprawdę źle dla wszystkich Graczy, szczególnie dla PowerGamerów. Rachunek jest prosty - będzie można grać 9h na dobę, co i tak dla dużej liczby PG nie jest ilością wystarczającą...

[Endin]

To by było okropne. Ale coś mi się to nie wydaje prawdą. liczba graczy w MMorpg zmalałaby tak strasznie że wszystkie gry MMORPG UPADŁYBY(duże koszty mało graczy)

[eerion]

buahaahahahahahaahahahahaahahahahahaha
omfg
lololololololololololololololol
Prawie krzesło połamałem jak to przeczytałem.
Gratuluje powagi dwóm panom z góry.
Czy wy uwierzyliście w takie bzdety?
Żaden, ale to żaden producent gier MMORPG nie pozwoliłby na takie coś
Umiaralnośc w sieci...
Wiecie - to jak było ostantio o tym samobójstwie przez dziewczyne co mange czytała. Dajcie ludzie spokój.
to jest tak zwana - Tania sensacja
I wy w to wierzycie?
Ludzie pomyślcie troche, a nie wierzycie we wszystko co wam piszą/mówią.
Nie słuchajcie wsyzstkiego jak babcie Rydzyka ^^
PS - Shinjix - dzięki za link - uśmiałem się nieziemsko ^^

[emilok]

3 godziny w tibie, 3 w cos innego, 3 w cos innego i spowrotem 3 w tibie, dla chcacego nic trudnego, niestety :/

[Grzehoo]

Imo jest to bardzo prawdopodobne, gdyż PE jest czasopismem wiarygodnym. Pożyjemy, zobaczymy. Eerion, przeczytaj cały felieton, może wtedy zaczniesz traktowac sprawę poważnie.

[Xagar]

Buehehehe naprawde dobre, niezle sie usmialem, szczegolnie w tym momencie z spadnieciem statystyk o polowe Taki Eternal Oblivion ma se 250lev przekracza limit i ma 125 a potem 1 naprawde smieszne. Jakos mi sie wierzyc nie chce ze cip soft (czy tez inna firma) zgodzila by sie na takie cos. Buehehehehe nie moge sie smiac przestac!!!!

[kac]

O lol ja tak nie chce :/

[emilok]

to nie ejst wymysl jakiegos tam psx extreme, tylko rozmowy o tego typu ograniczeniach, i jak sie niemyle wprowadzenie tego typu ograniczen jest juz w chinach stosowane od jakiegos czasu

[jastr]

E tam ja i tak więcej nie gram w tibie niż 3h dziennie Poza tym takie ograniczenie nic by nie dało np: Jeśli maniak chce grać to zrobi sobie 3 konta
na karzdym po jednej postaci (lub na jednym konie 3 postacie zależy czy te te ograniczenia były zakładane na konta czy na postacie) i może grać 24h na dobę jak robił to do tej pory. To tak jakby zakazać sprzedaży nożyczek osobom poniżej 18 roku życia bo można sobie oko wydłubać lub inny szajs. Człowiek jest istota rozumną (no są wyjątki od regóły ) i sam powinien się kontrolować jeśli nie potrafi niech idzie do poradni. Sam raz grałem 3 dni i 3 noce (przechodziłem wtedy Orginal war) wspominam to mile zjadłem słoik ogurków i parę cukierków nic mi się nie stało ale obiecałem sobie że więcej nie powtórzę takiego wyczynu ... bo to głupie

[Grzehoo]

sdsdfsdfdddddddddddddd

[Grue]

Cos takiego czytalem na wp chyba i na pewno na cda.pl. Z tego co pamietam to te ograniczenia maja dotyczyc tylko Chin. Zreszta tam na internet sa i tak niezle restrykcje. Pozatym Blizzard, Cipsoft i inne firmy NIE ZGODZILY by sie na takie cos na skale glabalną, bo to sie równa bardzo duze straty finansowe. Ogólnie: porażka

Pozdrawiam

Edit: Znalazłem to na cda.pl, cytuje jak leci

"Chińskie władze ograniczają sesje gier online do trzech godzin. Miałoby to zapobiegać możliwym uzależnieniom graczy od komputera i gier. W momencie, kiedy gracz nie dostosuje się do tych zaleceń, czeka go kara. Ta jednak, tak jak i sama gra, ma miejsce w świecie wirtualnym. Jeśli gracz zechce grać bez przerwy ponad trzy godziny, sterowana przez niego postać może ucierpieć np. przez utratę punktów doświadczenia, bądź broni. Tym rygorystycznym przepisom podlegać ma jak na razie jedenaście popularnych w Chinach gier online, w tym World of Warcraft od Blizzard Entertainment.

Chińskie władze nie tylko wyznaczyły jak długo można grać bez przerwy w daną grę, ale także jak długa ma być przerwa pomiędzy kolejnymi sesjami. Ta ma być co najmniej dwugodzinna. Dla najbardziej opornych nowym przepisom graczy, przygotowano „niespodziankę”. Jeśli gra trwać będzie bez przerwy powyżej pięciu godzin, bohater sterowany przez gracza zostanie zdegradowany do poziomu podstawowego.

Niestety nie jest wiadome, czy te wirtualne kary mają charakter permanentny, czy też są jedynie czasowe.

Inne tytuły, których dotyczy ograniczenie to „The Legend of Mir II”, „Westward Journey Online”, oraz gry obsługiwane przez firmy Kingsoft, Optisp, Sina oraz Sohu. Wkrótce, pisze agencja Xinhua, system ograniczeń trafi do wszystkich gier online w Chinach."

Jak widać nam nic nie grozi io!

[eerion]

Imo jest to bardzo prawdopodobne, gdyż PE jest czasopismem wiarygodnym. Pożyjemy, zobaczymy. Eerion, przeczytaj cały felieton, może wtedy zaczniesz traktowac sprawę poważnie.

Ja tej sprawy nigdy nie zaczne traktować poważnie
Dlaczego? że jest to przeciw interesom największych organizacji. Myślisz ze co? że ilu graczy chciało by grać w WoWa płacąc ileś tam kasy miesięcznie a mogąc grać np. 9h dziennie lciząc że cały dzień dopasują do WoWa (niemożliwe dla 90%).
co z tego że pisze to PSX Extreme?
Panie wiesz ile ja rzeczy wyczytałem "wiarygodnych"?
Według tych rzeczy już powinna byc apokalipsa tak na oko z 5 razy, ludzkośc by wyginęła, a gdy poszedłbyś spać to twój blaszak by ci wyssał mózg przez ucho i go pożarł przez czytnik CD/DVD
No i?
paaaaanie daj pan spokój z takim czymś.

Tak jest. W 2005r. otwarto tam nawet klinikę specjalizującą się w leczeniu uzależnienia od gier. Szacuje się, że w Chinach jest 2,5 mln maniakalnych Graczy.

To to jest, ale nie ma nic o takiej blokadzie

P.S. PSX Extreme nie jest "jakieś tam", to najlepsza gazeta o konsolach w Polsce

1. Co ma konsola do blaszaka (nie wiem co z PS2, ale raczej MMORPG idą na blaszaka)
2. W POLSCE - a Polska to dla tytanów konsolowych, jest totalnym zadupiem.
A wiesz jak od głebin na szczyty (tutaj odwrotnie) idzie wiadomość?
Dam ci do tego bardzo miły kawał

Oto jak wygląda przepływ informacji w firmie zajmującej się projektami informatycznymi:
Programista do Szefa Programistów:
Nie jesteśmy w stanie napisać tego programu w zaproponowanym terminie. Więcej. Nie jesteśmy w stanie napisać go w ogóle. Wymagało by to bowiem całkowitej zmiany strategii firmy i wejścia w całkiem nową dla nas dziedzinę, a nikt z naszego zespołu nie ma odpowiedniego zasobu wiedzy z tej dziedziny. Moim zdaniem nie powinniśmy byli przyjmować tego zlecenia bez zastanowienia.

Szef Programistów do Szefa Projektu:
Projekt wymaga zmiany założeń. W tej chwili nie mamy ludzi, którzy mogą się tego podjąć. Wymagało by to dodatkowego szkolenia. Moim zdaniem nie jesteśmy gotowi do podejmowania żądań tego typu.

Szef Projektu do Głównego Managera:
Projekt wymaga pewnych zmian strategii i niewielkiego doszkolenia paru ludzi. Moim zdaniem możemy ostrożnie podjąć ten temat.

Główny Manager do Dyrektora:
Projekt udowodni klientom zdolności naszej firmy w zakresie elastycznego dopasowania się do potrzeb użytkownika. Moim zdaniem możemy podjąć się tego zadania, ale pod pewnymi warunkami.

Dyrektor do Szefa Sprzedaży:
Proszę przekazać informacje klientowi. Dyktuję: Zlecili nam Państwo projekt z dziedziny, w której nasza firma ma wieloletnie doświadczenie. Wykonaliśmy już wiele podobnych projektów dla bardzo znanych firm, a zatem i Państwa zamówienie zostanie wykonane w podanym przez Was terminie

Szef sprzedaży do handlowca:
Mamy wieloletnie doświadczenie w tworzeniu tego typu aplikacji. Nie ma więc żadnych problemów, aby obsłużyć tego klienta. Co więcej, możemy skrócić termin wykonania projektu jeżeli konkurencja będzie nas naciskać.

Handlowiec do klienta:
Praktycznie mamy takie aplikacje gotowe. Wystarczy tylko poddać je odpowiednim modyfikacjom, aby dostosować je do potrzeb waszej firmy. Nie zajmie nam to dłużej niż tydzień.

Klient do handlowca:
Czy mogę zatem prosić o wersję demonstracyjną?
@Up:
jak ja pisałęm to tego posta nie było jeszcze. Ale jak widziemy - ja miałem rację. Oj czyżby właśnie PE się sypło??

[emilok]

Oryginalnie napisane przez Grzehoo

P.S. PSX Extreme nie jest "jakieś tam", to najlepsza gazeta o konsolach w Polsce (niedowiarkom radzę przeczytac kilka numerów)

sam posiadam numery psx extreme od 3~ do 50 wiec znam troche to pismo ;]

[Grzehoo]

Sądzę, że jest to informacja wiarygodniejsza, niż te o "końcu świata"...
Będę śledził tę sprawę i jeśli dowiem się czegoś więcej nt. owych ograniczeń, napiszę w tym temacie.

Offtopic

1. Co ma konsola do blaszaka (nie wiem co z PS2, ale raczej MMORPG idą na blaszaka)
2. W POLSCE - a Polska to dla tytanów konsolowych, jest totalnym zadupiem.

1. a) Dużo - odpalanie filmów, muzyki, Internet. Niektórzy nawet snują wywody, że Xbox to nic innego jak PC z padem. b) Nie każda konsola to PS2.
2. Poniekąd masz rację, ale sytuacja powoli ulega zmianie na lepsze (np. lokalizacja FIFA 06 w wersji na PS2.

[Evil Maul]

Oryginalnie napisane przez Grzehoo

Tak jest. W 2005r. otwarto tam nawet klinikę specjalizującą się w leczeniu uzależnienia od gier. Szacuje się, że w Chinach jest 2,5 mln maniakalnych Graczy.

P.S. PSX Extreme nie jest "jakieś tam", to najlepsza gazeta o konsolach w Polsce (niedowiarkom radzę przeczytac kilka numerów)

Bo japońcy i chinczyki to głupie maniaki jeden dzien z zycia z nich to szkola / praca potem cink ciang ciong w kompa i jazdaaa ! Przecież oni maja taki styl życia co sobie wymarza to zrobia . Obejrzyj sobie takie filmy jak ,,Metropolis" czy ,, Ghoust in the Shell " reżyserzy takich filmów powinni siedziec juz u czubków . A co do Tibi to obstawiam ze za kilka lat zobaczymy w kazdym miescie przy szpitalu ,, Kliniki dla maniaków Tibijkisch " EO z kaftanem lata i krzyczy oddjacie moje eq , oddajcie moje eq , aaa demon mnie goni xD

[Hegemmon]

no prosze... jeszcze sie styczen dobrze nei zaczal a juz mamy chyba material na Rotfl'n'Lol of year 2006.
Jeszcze nie slyszalem rownie hmm... nawet nie wiem jak to okreslic. hmmm.. może w PSX Extreme pomieszaly im sie daty i juz Prima Aprilis sobie robia?
Po pierwsze: zwróćcie uwagę na różnicę w ustrojach politycznych. Chiny vs. reszta świata (-Rosja;Kuba etc.) Jaka różnica? Tam rząd może takie cos nakazać. U nas rząd bałby się coś takiego nakazać. U nas jest to wbrew konstytucji. U nas jest za dużo przekrętów. U nas nie spałowaliby wszelkich przeciwników projektu.

A tak baj de łej. Nie chce mi się wnikać dogłębnie w sytuację (głowa mnie boli) ale mam takie pytanie. Jak można rozdzielić sieciówki na te z Chin i na te z reszty świata? Rozumiem chińskie serwery, ale np jakoś nie słyszałem o restrykcjach o chińskich tibiańczykach. a wy? A co będzie, jeżeli chińczyk założy postaćw WoW na australijskim/japońskim serwerze?

UP:
a co masz do Ghost in the Shell, co?

[Matek]

Hege, a widziales kogos mieszkajacego w Chinach w Tibii?

[Grzehoo]

@up
Rotfl'n'lol of year 2006 powiadasz? Życzę rychłego powrotu do zdrowia

[Hegemmon]

powrotu do zdrowia? Nie trzeba, dzięki. To raczej tobie powinienem rzyczyć takiego powrotu do normalności. Popierasz totalitaryzm synku, wiesz co się z tym wiąrze?
UPUP:
nie wiem, nie pytam o narodowości, ale pewnie się znajdzie kilku. Bubble może i nie z chin ale z Hong-Kongu, ale to blisko.

[Grzehoo]

Dziękuję.
Btw, ojca mam tylko jednego.