Pokaż pełną wersje : o grze...
nie wiedziałem gdzie ten temat wstawić, ale jako iz to co mam do napisania ściśle wiąże się z Mainland toteż postanowiłem to umieścić tutaj...
Powiam Wam, że gra jest fajna, wręcz wciagajaca (pominąwszy, ze na rooku mnóstwo debili gra), ale.... Całość spłyca podejście LUDZI (o ironio żałusna) do tej gry. Dla przykładu podam swoja osobe, jako iż to właśnie ja zostałem oszukany co mnie cholernie wkur****. Wiecie co ?? Grywałem w wiele gier on-line, ale takiego chamstwa jeszcze w życiu nie spotkałem. O czym mowa ? A mowa chociażby o pieprzonym treningu. Naczytałem się mnóstwo regulaminów i zasad "dobrego zachowania się" gracza Tibii, że normalnie grałem w nią (na rooku) jak zagorzały fanatyk - 3 dni i już na mainland przeszedłem (gram w to pierwszy raz więc wydaje mi się to za dobry wynik). Na dzień dobry w Carlin spotkałem laske "Vemipapa" (jeśli dobrze pamiętam) która zaoferowała mi trening. Pomyślałem sobie - "Czemu nie? Jestem nowy, więc podbicie skilli mi się przyda". Zapytałem grzecznie piperzonej dziw** czy mnie nie zabije bo jestem tu nowy i mam dopiero 8 lv. Odpowiedziała, że nie. Zgodziłem się na trening i.... Jeden, drugi, trzeci piorunek (czy coś - chyba LMM) i po mnie było. Zdążyłem jej tylko napisać "WAIT" po czym wykończyłą mnie śmiejąc się bezczelnie. Nie wspomne już, że w kanałach czai się mnóstwo PK ( to chyba player killer - o ile dobrze sięzapoznałem ze skrótami czy coś w tą stronę). Ledwo wszedłem do kanałów to jeden kolo wrzeszczy "Kill Me" po czym pełno ognia sie wokół mnie nazbierało (nawet nie wiem jaki to czar) i padłem martwy. Dobrze, ze zdążyłem kase oddać do depozytu. No LUDZIE !!! Do cholery jasnej !!! Czy tak ygląda gra RPG ?? Komuś się chyba klepki poprzestawiały !!! Gówniarze biorą się za gry o których nie mają pojęcia. Nawalą sobie wysoki level po czym atakują wszystko co się rusza.... To normalnie żałosne jest. Rozumiem, że autorzy gry chcieli dobrze, ale widać badziew sie z tego zrobił niesamowity ( a wszystko dzięki graczom - LUDŹ to jednak głupie zwierze jest pomimo iżrozum mu dano). Jak ktoś szuka mordobicia i rozlewu krwi to zapraszam na Unreala. Wtedy pogadamy i sprawdzimy umiejętności bo atakujac gościa z 8 lv majac lv 13 to troche żałosne jest. Taki człowiek wchodząc na mainland nie ma pojęcia jeszcze o magii a tymbardziej nie jest wystarczająco dobrze wyszkolony by móc się bronić. Oczywiście są osoby, które bym obraził tym osądem za co ich przepraszam bo spotkałem w Carlin gościa (lv 26 ale nie pamiętam jak sie nazywał) który obronił mnie przed atakujacym frajerem. Szkoda, że nie pamiętam jak się nazywał bo odwdzięczyłbym mu się za pomoc (chociażby w runach). Powiem Wam, że to jest żałosne co ludzie zrobili z tej gry !!! Agresja mnie taka wzięła, że zemszcze się... Ale w swoim czasie... Słodycz mej agresji (zemsty) spłynie po mych ustach niczym nektar Bogów. Jeśli gra ktoś z Was w Carlin (Samera) to uważajcie na "Vemipap" i "Garoto pepino". Są to osoby, które atakują bez ostrzeżenia X( Tibia to niby RPG, ale widze że wiele osób szuka rozlewu krwi jak w grach typu Unreal itp.
Acha.. I niech mi ktoś wyjaśni co znaczy skrót "BR" ?? Może i jestem NOOB czy jak to tam, ale pytałem sie kilku gości, którzy pisali do mnie "BR??" co to znaczy i jeden stwierdził, że chce sie zamienić postacią (czy coś w tym rodzaju - jeszcze gdy na rooku grałem), drugi chciał treningu a trzeci (o dziwo) dał mi żarcie. No to pytam kto tu jest lamerem ??
To tyle. i jeśli ktoś powie "Ten znowu narzeka" to... Pewnie, że ku*** narzekam bo gra i gra to nie to samo. Zatem niech sie ludzie zastanowią w co chcą grać zanim z dobrego pomysłu zrobią shit do potęgi entej.
P.S. Jeśli administracja przesunie ten temat do innego działu to prosiłbym o kontakt przez PW abym mógł znaleźć odpowiedzi - jeśli takowe też będą (wiadomo o co chodzi).
Racje masz. Ludzie pewnie powiedzą: 'nie podoba sie zabijanie? to idz na nonPVP' (swiaty bez rozlewu krwi) Etam. To nic nie zmieni. To prawda,ze sporo ludzi na tibii to n00by atakujące i zabijające ludzi dla przyjemnosci. Ale chyba nic na to nie poradzisz. Zrób sobie 100+ level i zostań pkk (PK Kller). Moze to i nie jest najlepsze rozwiązanie, ale pomaga na tekie problemy.
Dodam tylko jeszcze jedno pytanie do tego co napisałem wcześniej...
Czy lv magiczny może być większy niż lv postaci ?? Bo osiągnąłem lv 10 a mlv mam 8. Gram jako sorcerer (zawsze lubiłem tą postać - gdyby był Necromanta to na stuwe jego bym wybrał). Przyznam się, że magiczny poziom zdobywam szybciej niż normalny bo nosze ze sobą żarcie i ciągle wymawiam jakiś zaklęcia i regeneruje mane stąd moje pytanie jest. Czasem potworów znaleźć jest ciężko a jeśli mam żarcie to mana się regeneruje więc czmu nie kożystać z okazji wymawiania zaklęć ?? - lol -
BTW. powie mi ktoś co to znaczy to "BR??"
PZD all of you.
mGLV nie jest zalezny od levelu. Rosnie u magów co (mniej więcej) 400 wypalonej many. (przynajmniej na początku potem potrzeba 450, 500, 600 itp.)
a 'BR' oznacza 'te? jestes moze z brazyli?'
mGLV nie jest zalezny od levelu. Rosnie u magów co (mniej więcej) 400 wypalonej many. (przynajmniej na początku potem potrzeba 450, 500, 600 itp.)
a 'BR' oznacza 'te? jestes moze z brazyli?'
Dzięki Ci dobry człowieku.
Crusader Ronax
27-09-2004, 11:15
Witam
Faktycznie Tibia to gra świetna ale i denerwująca - chyba w żadnej innej grze on-line nie ma tylu PK co tutaj :(
System czaszek niewiele zmienił, a i wprowadzenie serwerów typowo dla PK (PvP-enforced) nic nie dało. Nadal na zwykłych PvP znajduje się wiele błaznów, którzy grają w Tibię, by uprzykrzać grę innym :(
Np. na PoH zwiedzam sobie ostrożnie teren (mam 17lvl), nagle wpada na mnie gościu walczący z Demon Skeleton więc mu się przesówam. Po walce podchodzi do mnie i wrzaszczy, że go plokowałem, po czym mnie zabija. Gość miał 27lvl. Odradzam się w mieście, idę do depo, zgarniam sprzęt, wychodzę z miasta, a ten n00b znowu mnie zabija. Tak mi obrzydził grę, że przez pół roku nie grałem :(
Rozumię trzesnąć kogoś, bo Ci loota dziabnął, albo utrudniał walkę, ale nie dla zabawy!
Z mojej strony mogę Ci tylko doradzić, byś nie trenował z nieznajomymi, bo na 90% Cię zabiją, a jeśli jednak zdecydujesz się na trening, to weź tylko jakąś słabą broń i tarczę, nigdy nie zabieraj dodatkowego wyposażenia.
Muszę powiedzieć, że w Venore nie jest tak źle z PK (przynajmniej na Aurerze), inne zdanie mam natomiast o reszcie miast. Jedyne co pozostaje, to nabić wysoki lvl i pomagać nowym w walce z PK.
Życzę Wam, aby wszyscy PK, którzy stanęli wam na drodze, dostali bany za ilość zabitych.
Pozdrawiam.
Ja tam do pk nic nie mam (sam nie pekuje), pk jest częścią tej gry- silnym potworkiem, myślącym (czasami nie), ale denerwujące jest jednak gdy peker jest silniejszy o jakieś 20lvl, wtedy to już nie jest pk, to zwykły ciul, który się boi troche silniejszych graczy.
ps. Aradash, taki z ciebie kozak w UT? To ściagnij okulary i się zmierzymy :D jakby co to podaj serwa i date na PW
Cors Ent
29-09-2004, 20:32
ech do 40 lvl to sie robi expa blyskawicznie.
4 tygodnie gry. miesiac.
sorc nieco dlyzej ale niedawno kolega udowodnil ze mozna jak sie chce zrobic 30lvl sorca w tygodnie
na 8 lvlu zgon - zdarza sie - ale to jest do odrobiania w godzine, dwie?
a nawet taki zgon na 20 lvlu niewiele zmiania. trzeba sie spiac i expic dalej.
od 20-30 lvla to sie robi po 2-3 lvle dziennie w takim hg.
wiec co tutaj zmienia ze raz sie padnie? kaski troche leci. ale kaska nie wazna liczy sie exp.
pozatym od czego sa uh? ludzie piszecie ze ktos do was po prostu podszedl i was zabil- omg? a tak pare uh by sie zdalo kupic. wtedy taki pk sobie moze bic bic i jeszce raz bic a wy sie uh i do najblizeszego PZ.
takiego rycka jak sie umiejetnie uha to palek na 80 lvl nie jest w stanie zabic.
wiec zamiast pisac posty o tresci - "zabily mnie te wredne chamy"
to lepiej idzcie nieco podexpic, zrobic lvl a nie narzekac jaki to swiat w okolo jest niedobry i nietolerancyjny
to jest RPG. mozesz robic co chesz. chcesz zabijac roty - prosze bardzo, smoki? dragon lordy?- twoj wybor; demony - jesli czujesz sie na silach i ktos chce z toba isc oraz masz sd/uh czemu nie?
chcesz zabijac graczy? twoja wola, twoj wybor.
a jak ktos che zyc w idealnym swiece gdzie ludzie sie nie zabijaja to zostaje serwer nonPvP
no tak... w miesiac zrobic 40 lvl to trzeba miec niestety graty do tego i trenowac ostro przez 2 tygodnie po 20 godzin dziennie zeby miec tym ryckim skille 80+/80+.
odrobienie 8 lvl w godzine w carlin jest raczej malo mozliwe niestety ze wzgledu na duza ilosc konkurentow na bugi. nie zapominaj tez ze na 8 lvl nie ma sie zbyt dobrego eq i to w ilosci wiekszej niz po 1 sztuce z kazdego elementu. dla takiego 8 lvl przeciez kazde 100 gp na poczatku to masa kasy... :baby:
kilka uh? na 8 lvl? kilka uhow na 8 lvl to kilkaset gp, a to lepiej zainwestowac...
jak newbie ma podexpic, skoro nie ma nawet za bardzo kogo poprosic o pomoc?
moze od razu taki 8 lvl powinien kupic 100 bp uhow? nie zapominaj ze na takim 8 lvl ma sie raczej malo hp i strasznie cianka zbroje, wiec cios od higher lvla z lepszymi skillami wchodzi jak w maslo...
re Aradash:
mlev moze byc jak najbardziej wiekszy od lvl. mam sorca 11lvl z 27 mlev
"br?" brainless retard lub brasil?
jezeli chodzi o pk. jezeli zabije cie gracz a ty masz ponizej 10 lvl mozesz to zglosic. skrot ctrl+r i powiesz ze taki a taki zabil cie na 6-10lvl za nic.
Crusader Ronax
29-09-2004, 21:19
Taaaa, Cors Ent dał już popis znajomości Tibii, gdy pisał o tym, że celność na dystans nie zależy od odległości (pomimo iż manual Tibii mówi inaczej :D ), więc jego rady są jak zwykle trafne. Pewnie, na 8-10lvl to se kupie UH, bo w końcu kasy to się z rooka wynosi tyle, że można sprzęt kupić nawet zapasowy i jeszcze zostaje na BP UH. LOL. Na niskich lvl to exp leci BAARDZO szybko, szczególnie między godziną 16-22, kiedy to najwięcej ludzi jest na serwerze i blisko miasta to praktycznie nic się nie porusza (oprucz graczy). A jak na 8lvl Cię ktoś zabije i stracisz broń, to szybko odrobisz straty bijąc gołymi pięściami, nie ma co. LOL
Cors Ent czys Ty z byka człowieku zleciał ?? Przeciez pisalem wyraznie, ze co nazbieram i zamierzam dac do depo to mnie jakis funfel zatrzaśnie. Ciężko to pojać ?? A UH to niby na co mam brać ?? Na pożyczke ?? Myślisz że plecak UH to se tak każdy pożycza na poręczenie słowne ?? A moze zaczne tresować wszy i bede je sprzedawał ?? eh....
W kwestii robienia co sie chce... - śmiem stwierdzić iż jeszcze mało wiesz o grach skoro pragniesz w nich robic co Ci sie podoba. RPG to nie bijatyka, mordybicie, rzeźnia tetetka (czyt. terminatora) itp. I wy sie dziwicie, że są wojny na świecie ?? Ludzie nawet w zgodzie grać nie potrafią.
Kwestia zaufania... Poprosiłem o pomoc pewnego kolesia (Polaka - co dziwne) aby udał się ze mna na folde i "strzegł" od PK'ów. Wzamian zaoferowałem pełna torbe LMM - był to mój pierwszy czar offensywny. Długo na niego zbierałem, oj długo.... No więc popłynęliśmy na wyspe, pozabijałem sobie spokojnie trolle, pająki i niedźwiadki polarne, gdy nagle zjawił się PK. Mój "obrońca" szybko sobie z nim poradził. Zadowolony wróciłem z nim do Carlin i dałem mu torbe pełną LMM. Wyszedłem spokojnie z depo, on za mną, i gdy tylko wyszliśmy z miasta zaczął mnie idiota atakować... Pomyślałem sobie "to ja tu mu torbe pełną LMM dałem, straciłem kilka baaaaardzo długich chwil aby te runy wypalić, a on mnie tak ni z marchewki ni z pietruszki...." - mówie NIE !!! DOŚĆ !!! Wyłączyłem gre i nawet nie wiem czy wylogowalo mnie poprawnie czy nie. Miałem to w dupie. Całe doświadczenie które zdobyłem na foldzie przepadło + plus torba pełna LMM + zaufanie do ludzi. Przeniosłem sie na inny serwer i teraz gram na nonPvP. Stwierdziłem, że nie ma sensu grać z ludźmi, którzy nie wiedzą w co grają i nie ma tu nic do rzeczy kwestia "chcenia, lubienia, czy przymusu". Ot co.
Helixaw coś taki wyszczekany z UT ?? Poczułeś się urażony ?? Chętnie bym zagrał (i może kiedys zagramy) ale obecnie, po tym jak widziałem co potraficie zrobić z RPG'a, śmiem stwierdzić że sytuacja będzie odwrotna w UT. Zresztą na 99% mam racje - zapewne w Tibii potrafisz napykać 8 - poziomowcom do dupska będąc na 20 lv, natomiast w UT w kampera grzecznie się bedziesz bawił. Tacy jak Ty (moze nie Ty ale o PK mówie) nie zaryzykują otwartej walki z godnym przeciwnikiem (to z racji tchórzostwa - takie sąfakty więc PK'owcy nie ma sie co oburzać). Stąd te napaści na 8-poziomowców.
To chyba tyle.
Acha.. Cors Ent chciałem Cie jeszcze zapytać coś taki anty na narzekania ?? Przyznaj sie lepiej ilu 8 - poziomowców wytępiłeś ? Podaj jeszcze poziom Twojej postaci... Który to był 20 ? 30 ? a może 40 ? Dla ułatwienia powiem Ci, że 8 poziom może mieć spore problemy z 11-tym. Mana na 8 lv wynosi 35, gdzie na 11 jest już 125 (o ile dobrze przeliczyłem). Mowa teraz o sorcu bo właśnie Ci najczęściej PK'ują. Fajnie sie patrzy jak za drugim uderzeniem faceta z trampków wyrywa co ?
Powiem Wam, że.... nonPvP też nie jest ok bo sie cisną ludzie do zwierzyny, ale.... eh..... szkoda już mi słów.... i co chwile jeden przez drugiego sie wyzywa. Żeby to jeszcze potrafili poprawnie te shity/faki pisać, ale nieeee.... ważne że sens jest zawarty, składnia to już może w chasioku wylądować...eh... ni ma co godać....
Dodam jeszcze tylko, że wielu z Was gra w tą grę z chęcią zemsty a nie z szacunku dla idei twórców tego programu.
P.S. Chciałem zostać PKK, ale jestem juz za stary aby sie denerwować. Poza tym exp. mi spada po każdym kopnięciu w kalendarz, więc... nie ma sensu. Ponadto Polacy sie wzajmnie oszukują (tak jak ten kolo co mu torbe dałem a on mnie "kill'em" poczęstował). Poza tym - LAGI - ale to już nie PK'ów wina tylko mojego łącza - z tego na szczęście jesteście zwolnieni - lol -
MayGyver
30-09-2004, 08:53
w innym temacie wypowiadala sie jeden z modkow, z ktorym a tym wzgledzie sie zgadzam
"najfajniejsze sa wojny"
ile razy mozna zabijac smoki, albo jak dlugo mozna expic w kopalniach
a tak znajdujesz sobie dobra gildie, expujecie przez kilka tygodni a potem "war"
wiesz jaka frajda?
druga sprawa
zabijanie lowlvli nie jest do konca takie zle (mowie tylko o infernie)
wyobraz sobie ze jest kilka postaci 13-16 lvl
i zabijaja oni dla zabawy wszystkich z mniejszym lvlem
niby jest to zle ale...
no wlasnie
inferna jest specyficznym serwerem (enforced-pvp) i nie ma na nim miejsca dla noobow
dlatego jak widze takiego kolesia to tylko sie usmiecham i ogladam
a potem sie dowiaduje ze z kolesia wypadly 2 bp uh
i powiedz mi kto jest wiekszym noobem?
pk czy ofiara?
trzeba oddzielic ziarno od plew
bo kilka deadow szczegolnie na niskim lvlu mozna odrobic w 2 godziny
a wole zginac kilka razy na 10 lvlu niz potem przez kilka miesiecy czytac "fri iten plx"
noobstwo trzeba tepic
a newbie powinni nauczyc sie grac na non-pvp
Crusader Ronax
30-09-2004, 09:42
Dobra enforced-pvp jest właśnie przeznaczony dla PK - niech tam się zabijają, ale tu jest mowa o zwykłym PvP z systemem czaszek, który i tak nie specjalnie pomaga :(
"najfajniejsze sa wojny" - jedź do Iraku na 3 miechy to wtedy pogadamy!
Qr.a mać nie ma się co dziwić, że wojny wybuchają skoro dla niektórych ludzi są fajną zabawą :(
Aradash - opłaca się mieć na jednym serwerze dwie postacie - jedną główną i drugą "do bicia". Jak wiesz, że ktoś jest PK, to logujesz się na postać "do bicia" i łazisz za tym PK starając się, by Cię zabił. Po kilku takich dedach on dostaje bana za zbyt dużą ilość zabitych graczy. Ważne jest jednak, by to on zawsze atakował jako pierwszy. Możę nie jest to najlepszy sposób na PK, ale też pomaga.
MayGyver
30-09-2004, 10:34
> "najfajniejsze sa wojny" - jedź do Iraku na 3 miechy to wtedy pogadamy!
???
nie rozumiem aluzji odnosnie iraku
w iraku nie toczy sie zadna wojna
ty chyba powinienes isc do lekarza, bo z glowa masz cos nie tak
wojna jest wpisana w psychike ludzka
wojna to podstawa istnienia czlowieka
zabijanie, rywalizowanie, zdobywanie jest nieodlaczna czescia ludzkiego zachowania czy ci sie to podoba czy nie, to ze w obecnych czasach bardziej panujemy nad tego typu zachowaniami to nie znaczy ze zabijanie jest nieludzkie
zabija sie slabszych aby gatunek mogl przetrwac, mogl dominowac
i tak juz na marginesie: to jest zwykla pierd'o'lona gra, wiec nie wyjezdzaj z takimi tekstami, bo gram po to zeby moc kogos zabic jesli w realnym zyciu nie moge tego zrobic
jak byles maly to nigdy nie bawiles sie w wojne?
nie miales zolnierzykow?
chyba ze nadal jestes jeszcze maly i nie rozumiesz swiata,
albo miales trudne dziecinstwo
zabijanie jest czescia gry i jest to w tibia rules
nie podoba sie?
pograj w pokemony, tam nikogo nie trzeba zabijac
Crusader Ronax
30-09-2004, 10:49
Kto ma coś z głową, ten ma. Jasne, że wojna jest wpisana w życie, ale ten, kto uważa, że jest fajna, to sam się powinien leczyć. Nie uważam, że zabijanie ludzi jest fajne, ale widzę, że wiele osób uważa inaczej. Gram w Tibię, bo lubię RPG i jasne, że zabijanie jest nieodłączną częścią tej gry, ale gracz powinien szanować gracza, tak jak człowiek człowieka. Skoro tak lubisz zabijać, to pograj se w Quake`a albo UT, Doom 3, tam jest zabijania pod dostatkiem, a skoro lubisz zabijać niewinnych, to lepiej zagraj w Postal`a, bo to gra akurat dla ludzi zwichrowanych psychicznie.
PS. Tu mamy przykład jak różni ludzie odbierają RPG - dla jednych jest to wcielenie się w postać i życie w fantastycznym świecie zgodnie z panującymi normami, inni uważają takie gry za świetny sposób na bezkarne wyżycie się na słabszych.
zabija sie slabszych aby gatunek mogl przetrwac, mogl dominowac
Nie wiem gdzieś Ty sie edukował, ale istota myśląca tak niestety nie postępuje (zauważ że wykluczyłem w tym momencie instynkt, więc nie kombinuj mi następnego posta z instynktownymi zapędami). Dla zobrazowania problemu posłużę sie przykładem ptaków (jako jednym z wielu gatunków, które morduja swoje najsłabsze potomstwo by reszta mogła przeżyć). Tak więc jeśli w danym środowisku występuje mało pożywienia, wówczas ptaki poświęcają najsłabsze z piskląt by silniejsze mogły przetrwać. A nawiązując do gry to... Czego Ci tam brakuje ?? Jedzenia, że piszesz o przetrwaniu ?? Bo zrozumiałbym gdybyś napisał "w obronie własnej przed PK", ale dla przetrwania ?? Głodujesz tam w Tibii ?? A może korcą Cię świecidełka innych graczy ?? hmmm..... to już niestety nie wchodzi w skład oborny własnej ani przetrwania...
"najfajniejsze sa wojny"
Schizofrenia... tak.... to chyba najtrafniejsze określenie.....
wojna jest wpisana w psychike ludzka
wojna to podstawa istnienia czlowieka
raczej chciwość, pycha, zazdrość i żądza bogactwa.... Wojna jest tylko efektem ubocznym, gdy ofiara przeciwstawia się oprawcy.
jak byles maly to nigdy nie bawiles sie w wojne?
pewnie, że grałem, ale bawiłem się z rówieśnikami a nie młodszymi ode mnie o kilka lat dzidziusiami, którzy dobrze w rękach pistoletu - zabawki - trzymać nie potrafili. Tak więc przykład podałeś chybiony.
I powiedz mi co żeś sie tak tej wojny czepił ?? Pokusze sie nawet o stwierdzenie, że mylisz pojęcia WOJNY z TERRORYZMEM bo wolisz atakować słabszych anizeli stanąć oko w oko z równym sobie przeciwnikiem.
druga sprawa
zabijanie lowlvli nie jest do konca takie zle (mowie tylko o infernie)
wyobraz sobie ze jest kilka postaci 13-16 lvl
i zabijaja oni dla zabawy wszystkich z mniejszym lvlem
niby jest to zle ale...
no to teraz wiem czemu w Iraku ginie tylu ludzi... Oni to tylko też tak - dla zabawy.
A poza tym na zakończenie - uogólniełeś moje obie wypowiedzi co jest niedopuszczalne, gdyż poruszałem problematykę zabijania postaci przez dużo wyższe lv. Zostało udowodnione iż Polacy nie rozumieją tekstu - oni tylko składają literki. Tak sie jakiś polityk wypowiadał, więc nie do mnie z pretensjami.
TŁUMACZE WAM RAZ JESZCZE !!!!!
Nie mam nic przeciw zabijaniu sie w grze osób będących na tym samym poziomie lub z różnicą jednego poziomu bo to jest dopuszczalna norma - starcie jest wyrównane i wygrywa rzeczywiście sprytniejszy, "silniejszy" i bardziej doświadczony gracz/dobry "operator" myszki. Nawet jeśli walczą dwaj 8-poziomowcy to niech sobie walczą - mają równe szanse i walka jest jaknajbardziej sprawiedliwa. Więc nie piszcie mi tu bzdur typu:
zabijanie lowlvli nie jest do konca takie zle
bo to nie ma najmniejszego sensu.
inferna jest specyficznym serwerem (enforced-pvp) i nie ma na nim miejsca dla noobow
dlatego jak widze takiego kolesia to tylko sie usmiecham i ogladam
a potem sie dowiaduje ze z kolesia wypadly 2 bp uh
i powiedz mi kto jest wiekszym noobem?
hmmm.... ja także zostawiłem po sobie kilka run - LMM - ale nie dlatego że nie wiedziałem jak ich użyć lecz:
1. nie zdążyłem
2. dostałem takiego LAGA, że gdy serwer się obudził to ja byłem już martwy.
To nazywasz lamerstwem ? Zasięgnij do bardziej wiarygodnych źródeł lub zmień nauczyciela bo Cie bajerami faszeruje.
Z gry zrobił się śmietnik i brak w niej poszanowania drugiego człowieka. Niektórzy ledwo wstąpią na Maina (tak jak ja) to na dzień dobry - "kulka w łeb". To, wszechwielki MayGyverze, nazywasz zabawnym ?? Jeśli tak to proponuję udać się do najbliższego lekarza specjalisty.
>
nie rozumiem aluzji odnosnie iraku
w iraku nie toczy sie zadna wojna
moj znajomy wrocil niedawno z iraku... pokazalem mu tego posta... nie bede cytowal co powiedzial, bo slowa te sa uwazane za wulgarne...
ktos tu chyba nie wie co pisze...
MayGyver
30-09-2004, 16:39
@aktus
to powiedz mi prosze, ktory kraj wypowiedzial wojne ktoremu?
@aradash
albo ty pokonasz przeciwnika albo on ciebie
i zeby nie bylo ze zabijam tylko niewinych lowlvli to uczestnicze takze w zabijaniu rownych a nawet wyzszych lvlem ode mnie
>Schizofrenia... tak.... to chyba najtrafniejsze określenie.....
pograj troche dluzej, to tez dojdziesz do wniosku ze najciekawszym elementem gry sa wojny
>uogólniełeś moje obie wypowiedzi co jest niedopuszczalne
robisz dokladnie to samo
jeszcze nigdzie nie napisalem ze zabijam lowlvli
jeszcze nigdzie nie napisalem ze wojna to zabijanie np gildii newbies tylko o to zeby ich zabic
>...To, wszechwielki MayGyverze, nazywasz zabawnym ?? Jeśli tak to proponuję udać się do najbliższego lekarza specjalisty.
hmm, pozwolisz ze zacytuje pewna osobe,
"to jest zwykly kawalek pierd'olo'nego ziemniaka, a ty zachowujesz sie jakbym krzywdzil twoja matke"
koles, to jest gra
zrozum to wreszcie
wlasnie dlatego ze jestem osoba rozumna badz co badz, dlatego lubie wojny w grach, bo wiem ze w swiecie ralnym jest to tragedia i nie chcialbym nigdy jej doswiadczyc
rozumiesz? czy mam drukowanymi literami napisac?
zauwaz tez, ze wojna w grze polega troche na czyms innym niz zwykle zabijanie, staje sie gra zespolowa gdzie jestes odpowiedzialny za innych ale wiesz ze inni sa odpowiedzialni za ciebie i mozesz na nich liczyc, wiec nie mieszaj prawdziwych wojen do tych toczonych w grze
btw.
sfrustrowales sie bo ktos cie zabil kilka razy? przestajesz grac?
zachowujesz sie jak 13 latek, ktory biegnie do mamusi, bo ktos sie nie chce z toba bawic tak jak ty chcesz
albo sie dostosujesz do panujacych zasad albo nie
@aktus
to powiedz mi prosze, ktory kraj wypowiedzial wojne ktoremu?
i widzisz sam sobie przeczysz to jest bledne kolo... raz mowisz ze nie ma wojny w iraku, innym razem piszesz ze jest...
odnosnie schizofrenii... przypomnial mi sie dowcip, ktory mozna tu zacytowac:
"-panie prezydencie. fama glosi, ze uzywa pan wyrazow, ktorych pan nie rozumie.
-to niech pani powie tej famie zeby sie ode mnie odpieprzyla i vice versa..."
normalnym jest na tym forum, ze sie uzywa slow, ktorych znaczenia sie nie rozumie do konca niestety... wedlug was prawie wszystkich praktycznie kazdy jest noobem bo costam... ja jestem noobem bo mam 22 lata i gram na tibii. ktos tam jest noobem bo zrobil kilka bledow w poscie, ktos jeszcze inny jest noobem bo ma dziwny podpis, etc, etc... a w rzeczywistosci noobem jest ktos, kto twierdzi ze wie wszystko a g**** wie...
macgyver czy ty czasem nie czytales mein kampf?
Ithelios
30-09-2004, 17:53
Aradash-podaj więc twoją własną definicję RPG.Bo ja uważam że jest to skrót od Role Playing Game.Oznacza to,że można się wcielić w każdego-także w mordercę.Porównywanie wojny w Iraku do Tibii jest żałosne,na poziomie 10 letniego gówniarza.Podobnie jak RPG do gier typu Q3,UT(co ma piernik do wiatraka?).
Ja nosze UHy od 8lvla-nie widze w tym problemu.
Pograj na Inferni to zobaczysz co to prawdziwy hardcore,a nie płacz nad paroma dedami na 8lvlu.
Nie będę analizował twoich poszczególnych wypowiedzi bo byłoby tego sporo.Powiem tylko,że prezentujesz typowy tok myślenia każdego newbie.Nigdy nie zdobyłeś wyższego levela,więc nie zasmakowałeś krwi innych.Jesteś narazie tylko ofiarą,więc twoje rozumowanie jest logiczne.Może w przyszłości gdy zdobędziesz przynajmniej ten 20 poziom(co ci zajmie jakiś rok),docenisz piękno czynnika PvP w Tibii.Tak-wojny i PK to najwspanialsza rzecz jaka się może przytrafić.Mówie to z pełną szczerością,mimo że sam padałem często ofiarą PK(początki na Infernie za panowania LaH były trudne).Narazie graj sobie na spokojnym świecie non-pvp bo tam jest miejsce dla n00bów takich jak ty.
Cors Ent
30-09-2004, 19:22
@Aradash:
to wysylaj parcelem co cenniejsze rzeczy
i zamiast jakis lmm to w uhy inwestuj.
wogle lepiej wyprowadzcie sie z Carlin. co tam ide to rozroba i jakies noobki na lvlach 6-15 sie ciagle tluka. idz na trole w ab albo venore
tam spokojnie jest. potem kopalnie
zrobisz szybko w pare dni jakis 20 lvl. pare bp uh do tego i ci moga skoczyc tacy pk. 80 lvl palek cie nie zabije jak sie dobrze uhac bedziesz.
ogolnie UHy to podstawa i warto w nie inwestowac kazdy grosz. ja kupuje kazda ilosc jaka tylko moge. zawsze sie przydadza. a i posiadanie wiekszych zapasow nie zaszkodzi.
gram na Azurze od poaczatku serwera.
bylem na main 3 dnia od powstania serwa i wiem jak to wyglada.
gralem jak nikt jeszcze nie mial dobrego sprzety.
ciezko i topornie ale zrobilem 30lvl (liczac czas kiedy gralem a nie przerwy to zajmuje to gora 3 tygodnia)
potem przerwa wakacyjna i znow gram. Nie minol miesiac a myknolem juz do 50lvlu. to nie zajmuje dlugo i niejest tak skomplikowane.
z 2 tygodnie i 60lvl i banshee quest jak sie uda :]
popros jakis kolegow. na pewno 1 czy 2 bp uh ktos porzyczy. to nie jest majatek a ratuje zycie.
Ogolnie wbrew temu co widzialem ze napisano nie zabijam 8 czy 10 czy 20 lvli.
szanuje ze ktos siedzial pare zeby zrobic ten lvl i nie zabije go tylko dlatego ze ja mam 50 a on tylko 20.
mam tez pojecie jak to jest z low levelami. latam czasami moimi 11lvlowymi druidkami i tak jak pisalem bp uh i pare sd zalatwi sprawe. jak taki klient zobaczy ze sie lecze i mam uhy a rzuce mu 2 hity z sd za 90-100hp to taki noobowaty pk na np 17lvl ucieka z krzykiem. jak to pk char jakiegos h lvl to trudno. zginie mi maker- ale na tym lvlu to na rotach lvl odrabia sie w 15-20 minut.
nie bije ludzi dla zabawy albo "bo ma skull"
ale jak ktos zalezie za skore mi albo komus z gildi to wspolna gonitwa za takim jest na pewno z jednym najlepszych elementow gry.
albo wspolne wymyslanie pomyslow na trapy dla najwiekszych naszych wrogow czy inne. rozwazania niekonwencjonalnych zagran w PvP czy innych ciekawych pomyslow.
zabijanie 2 sdaki 10 lvlu nie robi mi frajdy...
ale obmyslanie i przygotowywania jak zczaic i zabic taki 90lvl to juz ciekawsza kwestia
@Crusaider Rox dodam apropop ciebie i tematu dista tyle:
z tym distem to tyle ze widzialem jak moj rl freind mykal 94dist.
jakos ani ja na moim slabiutkim discie ani na tym wypasionym nie widzialem zeby byla taka masakryczna roznica hitach zalerzna od odleglosci.
pozatym patrze przez palce na to co pisza w manualach- o ile wogle je czytam. gram juz rok w Tibie i jako takie pojecie mam co tu sie dzieje
faktem jest ze jesli jakis monsterek Cie bije to hity sa mniejsze ale zeby odleglosc miala takie kluczowe znaczenie? grajac 3 palkiem z rzedu nie zauwazylem tego
btw panie odwazny jak chcesz podyskutowac o tym to zalorz osobny topic i podaj swoje lvle i wymienimy sie doswiadczeniami z tibi.
a nie *******isz na moj temat obrazliwe texty i uwazasz sie za mastaha bo przeczytales jakis manual.
mozemy poduskutowac - zalorz topic albo na prv
MayGyver
skoro w głupiej, śmiem użyć słowa pierd'o'lonej grze nie potraficie szanować się wzajemnie tylko na wstępie zniechęcacie nowych graczy to jak będzie wyglądał Wasz szacunek wobec siebie w REALU ?? hę ?? skoro to taki pierd'o'lony ziemniak to dlaczego chcesz z tego zrobić kiebłaski na rożnie ??
Pograj na Inferni to zobaczysz co to prawdziwy hardcore,a nie płacz nad paroma dedami na 8lvlu.
A więc teraz jeśli komuś się coś nie podoba i ośmieli się wypowiedzieć to jest noob'em ?? interesujące zjawisko... fest, w dupe mać, wysoki poziom intelektualny. Nauczyliście się jednego słowa - NOOB - i nie dość, że w grze występuje ono co chwile to jeszcze na forum ludzie o tym piszą.
Grałem swego czasu w Diablo i byłem zarówno ofiarą jak i oprawcą, ale nie okradaliśmy się, nie wyzywaliśmy. Grało się inaczej. Z tego co widzę to zawsze się człowiek tłuk z człowiekiem będzie bo macie wrodzoną wadę autodestrukcji. To - jest żałosne a nie fakt że sie komuś coś nie podoba. Zero szacunku i zero chociażby wirtualnego "honoru". Interpretujecie się na MUCHO a większość z Was mały gównianymi wypyrtami jest. No, ale to już inna bajka...
Nie sprawia mi przyjemności bicie słabszych ani w grach ani w REALU, więc....
BTW. nie gram na inferii i nigdy nie zagram bo tam jest syf a nie piekło.
To chyba tyle. Powiedziałem już co powiedzieć miałem.
EOT.
Crusader Ronax
30-09-2004, 22:24
A niech PK zniechęcają do gry, ludzie przestaną grać, CipSoft przestanie zarabiać i Tibia przestanie istnieć, bo rzeczywiście śmietnik się tam zrobił nieziemski.
>>Nigdy nie zdobyłeś wyższego levela,więc nie zasmakowałeś krwi innych.Jesteś narazie tylko ofiarą,więc twoje rozumowanie jest logiczne.Może w przyszłości gdy zdobędziesz przynajmniej ten 20 poziom(co ci zajmie jakiś rok),docenisz piękno czynnika PvP w Tibii<<
Jakoś miałem 30lvl i nie odczuwałem potrzeby zabijania innych graczy - to kwestia psychiki - czy ma się mordercze zapędy czy nie.
Owszem, Tibia to gra, ale grają w nią PRAWDZIWI ludzie wcielający się w postać z gry.
Owszem RPG to wcielenie się w dowolną postać, problem w tym, że należałoby tą postać odpowiednio odgrywać. Trudno w prawdziwym świecie znaleźć morderce, który w biały dzień na zatłoczonej ulicy zabija sobie jakieś niewinnych ludzi. Ach, sorry, w Tibii nie ma niewinnych, są tylko winni - ich winą jest to, że chcą grać w Tibię, a nie mają wysokiego lvl.
EDIT - Zapomniałem dodać, że według obowiązujących standardów noobem jest ten, kto ma niski poziom, albo odmienne zdanie od gracza o wyższym poziomie.
Ithelios
30-09-2004, 22:34
Dla mnie wystarczy że koleś nie rozumie podstawowych aspektów gier RPG i pluje się z tego powodu do innych,aby go nazwać n00bem...
Monoskar
30-09-2004, 22:50
>
w iraku nie toczy sie zadna wojna
ty chyba powinienes isc do lekarza, bo z glowa masz cos nie tak
wojna jest wpisana w psychike ludzka
wojna to podstawa istnienia czlowieka
zabijanie, rywalizowanie, zdobywanie jest nieodlaczna czescia ludzkiego zachowania czy ci sie to podoba czy nie, to ze w obecnych czasach bardziej panujemy nad tego typu zachowaniami to nie znaczy ze zabijanie jest nieludzkie
zabija sie slabszych aby gatunek mogl przetrwac, mogl dominowac
Wręczam ci wlasnie Nagrode Darvina, poniżyles sie tym haslem, dawno nie spotkalem takiego deba...
Zastanow sie czasami zanim cos napiszesz.
Dla mnie wystarczy że koleś nie rozumie podstawowych aspektów gier RPG i pluje się z tego powodu do innych,aby go nazwać n00bem...
...to wymień, mnie tępemu, te podstawowe aspekty gier RPG bo narazie mówisz o niczym.
Nohinute
30-09-2004, 23:24
Każdy kto gra w tibię zawsze kiedys zaczynał, wyszłem na maina (w tydzien)
i w 2 tydzien grania padlem chyba 5x.
Wszystkie moje deathy były bez powodu, kazdy z gra zaczynal i wie jak to bylo na poczatku kiedy patrzylem na ta gre jeszcze z innej perspektywy.
Potem porzucilem tego poczatkowego, probnego palka, zalozylem 2 i zaczolem nim normalnie expic, grajac "Porzadnie" nie mieszajac sie w zadne Pkowania, hunty na n00bow etc. Mijał czas grałem sobie, ale kiedy trenowałem (1/2 czasu mojego grania w tibie) kiedy jakis 8-10 lv podchodzil i zabijal mi np. trolla do treningu byłem zezłoszczony i go zabijalem, tak sie zbieralo az se zrobilem red skulla na miesiac, odlozylem wtedy mojego 25lv paladyna i zaczolem grac przez ten miesiac druidem brata poniewaz nie chcialem zaliczac stalych deathow przez skull. dorobilem sie c-arma,k-legs etc. potem w 2 dni skoczylem na 32lv bo juz niemoglem sie doczekac grać Nohinutem :D.
Nastepnie sprzedalem nohinute, zaczolem grac knightem ktory na 15lvl miał skille 60/60, 4mlv Eq-(C-arm,K-legs,Crus.Helmet,Fire axe,G-hally,Vampire shield). Czyli z miejsca moglem smialo robic looty na mino i guardach, 30lv przyszedl w oka mgnieniu, teraz jest 40.. tak to sie wije ale bede sprzedawal tego ryca i grał tylko i wyłącznie dla PKowania...
Wiec - przedstawilem w krotkim texcie cala moja tibijska kariere, teraz mam kilka swoich charow i od qmpli RL, wykorzystuje je do PKowania, podczas takiegoże PK huntu krece filmy i daje czasem na forum:D.
Przez ten czas mojej gry w Tibie zauwazylem ze majac moje łącze (LAN sux)
nie ma sensu dalej wic sie wiadac swoj spokojny zywot. Przewaznie rzucam sie na w miare mozliwosci jak najwyzsze lvle ale bywa roznie (Raz mialem na plecach 60royal pala no i niestety musiałem bic "co popadnie" zeby nie zginac, unikajac smierci banem za PKowanie:F.
Wiem ze na poczatku było trudno ale kiedy sie poslizgniemy trzeba wstać, otrzepac sie i isc dalej. Kazdy kto 1x wyszedl na maina bulwersuje sie z powodu swej smierci w Pvp, no ale tacy sa ludzie. Uwazam ze jezeli zabil nas ktos stosunkowo wyzszym lvl'em nie mamy prawa oskarzac go o to.
Takie sa realia tej gry, kiedys pisałem do GMa (Player xx atakował mnie bez powodu, posiłkujac sie tym ze jest o wiele wyzszym lvlem) Dostałem w odpowiedzi 4 słowa " Player - killing - is - allowed ". Swiat PvP, nie masz zamiaru byc atakowany idz na nonPvP, tyle ze tam nie mozna grac narzucajac komus swoja wole. Przedstawia sie to tak że majac wyzszy lvl mozna jakby pokazywac slabszym o swoim istnieniu i dominacji. Nikt tego nie lubi ale tego nie zmienimy...
PS. ten temat był już poruszany wiele razy, kiedys wkoncu wszyscy dojdziecie do tego co napisali Ci, ktorzy wiedza jak sie to odbywa.
Btw. Bez PvP nie grałbym w tą grę, jak zreszta wiekszosc graczy wiedzacych o czym ja tutaj mówie, jest to wcielone w nature gry i tak juz zostanie
Crusader Ronax
30-09-2004, 23:47
Ok Nohinute, powiedz mi tylko, co Ci się tak bardzo w PK podoba? Co jest takiego fajnego w zabijaniu bez powodu? Czy myślałeś o tym, że ktoś tam - po drugiej stronie też chce sobie pograć, a ginie tylko dla tego, że zaczął grać później, mniej wie lub ma mniej czasu na granie? Tylko nie mów, żeby taki ktoś, jeśli nie chce ginąć, to grał w pokemuny czy inną grę. Tu chodzi o Tibię, a nie inną grę.
MayGyver
01-10-2004, 09:11
@Monoskar
do ktorej czesci moje wypowuiedzi sie ustosunkowujesz?
do tej o iraku czy o wojnie czy o odwiecznej rywalizacji miedzy ludzmi?
@aradash
> skoro w głupiej, śmiem użyć słowa pierd'o'lonej grze nie potraficie szanować się wzajemnie tylko na
> wstępie zniechęcacie nowych graczy to jak będzie wyglądał Wasz szacunek wobec siebie w REALU
> ?? hę ?? skoro to taki pierd'o'lony ziemniak to dlaczego chcesz z tego zrobić kiebłaski na rożnie ??
a moze to w realu nie potrafimy sie szanowac i zostaje to przeniesione na gre?
> skoro to taki pierd'o'lony ziemniak to dlaczego chcesz z tego zrobić kiebłaski na rożnie ??
bo tak wyobrazam sobie granie w te gre, zabijanie i mienie wszystkich w tyle
btw. mowiles ze przeczytales zasady gry, a w zasadach jest mowa o zabijaniu - to do kogo masz pretensje?
do tych co cie zabili?
Wyjaśnijcie mi jak to jest dokładnie z tymi czachami. Bo czytałem, ze za zabicie gościa z czachą nie dostaje sie czachy, wiec wszystko jest niby ok. Toteż pytam czy zabicie kolesie z białą i czerwoną czacha nie niesie konsekwencji w stylu otrzymania czachy ?? Wiem, że troche to nieskładnie teraz napisałem, ale mam pewnego plana. Skoro lubicie zabijać to powiedzcie jak to z tymi czachami jest.
Ithelios
01-10-2004, 10:20
Za zabicie jakiegokolwiek gościa z czachą sam jej nie dostajesz.Jednak jeśli zaatakujesz gościa z white/red skullem sam dostaniesz yellow skulla,który będzie widoczny tylko dla tego kogo atakujesz.Wtedy ten gracz mimo posiadanego skulla może cię zabić bez konsekwencji w obronie własnej.Chyba,że sam cię pierwszy zaatakował-wtedy możesz się bronić bez dostania yellow skulla i jeśli on cię zabije dostanie normalnego unjustified killa.
Zatem mam prośbe do użytkowników, którzy grają na Aurei i gardzą postawą PK'ów, aby odezwali się do mnie przez PW albo dali o sobie znać w tym topicu. Mam pomysła, może uda sie go zrealizować, ale potrzebuję Waszej pomocy. Odpowiem na każdą PW. Oczywiście wykluczam osoby, które "popisały" się w tym temacie aprobatą wobec zachowania PK'ów.
To tyle. Myślę, że chociaż kilku z Was się odezwie. Jeśli nie - trudno.
PZD.
P.S. Mile widziani wysokopoziomowcy.
Cors Ent
01-10-2004, 19:29
@Ardash to walka z wiatrakami.
czasami jak widze goscia na 17lvl co zabija pod domkiem jakis przechodzacych noobow to czesto mam ochote chwicic sd, strzelic z 2xi by nie bylo pk.
ale nie moge. dlaczego? bo na wyzszym lvl w gre wchodzi polityka.
nie wiem czy to nie jest char jakiegos znaczacego kolesia albo jakis jego kuzyn.
pozniej robia sie problemy i sytacja sie komplikuje.
ostatnio zabilem takiego trouble makera i w chwile potem zjawil sie 36lvl druid z zapytaniem czemu zabilem mu jego secound chara. szybciutko rowniez pare bardziej znaczacych osob napisalo mi ze jak bym tknol tego druidka to moge miec problemy.
to mi dalo nauczke. nie moge ryzykowac wojny calej mojej gildi i kolegow dlatego ze chcialo mi sie zabic jakiegos 10lvl za to ze nekal jakis noobkow.
a jak zlorzysz armie takich anty- pk co beda miec do 20 lvl. to pozabijacie newby pk i takich co im sie gra znudzila. ale w koncu traficie na takich pk chary co nalerza do co lepszych ludzi na serwerze.
(na azurze wiekszosc ma takich - np jakis rycek z wypasionymi skillami na makro i dobrym sprzetem i 15 bp uh na 25lvl przeznaczony do zabijania ludzi afk i czasem for fun)
zaczniecie bic takiego - nie dosc ze nie zabijecie bo bedzie miec mase uh. to za mom pojawi sie jakis 90-100lvl rycek czy palek i wyrznie w pien wszystkich z waszej ekupi co white skulla maja. (a to w wirze takiej walki bedzie miec wiekszosc)
i tak skonczy sie wasza kariera anty pk.
lepiej zabierz sie za szybkie robienie lvli. zrobisz z 30-40 lvl i tacu pk moga ci pomachac reka na porzegnanie. nic nie beda w stanie zrobic.
Nohinute
01-10-2004, 19:31
Ok Nohinute, powiedz mi tylko, co Ci się tak bardzo w PK podoba? Co jest takiego fajnego w zabijaniu bez powodu? Czy myślałeś o tym, że ktoś tam - po drugiej stronie też chce sobie pograć, a ginie tylko dla tego, że zaczął grać później, mniej wie lub ma mniej czasu na granie? Tylko nie mów, żeby taki ktoś, jeśli nie chce ginąć, to grał w pokemuny czy inną grę. Tu chodzi o Tibię, a nie inną grę.
No więc ... to nie jest tak że tylko ja jestem oprawca, tak naprawde grajac wiele razy byłem atakowany przez mass random PK nic nie moglem poradzic istniały w takiej sytuacji 2 opcje : Padam ja albo bronie sie i wygrywam.
Cóż, mogę powiedzieć tylko tyle ze expienie, hunty na "elite monsters" i wykonywanie questow mnie nie satysfakcjonuje.
Sorry, jestem człowiekiem który potrzebuje urozmaiceń, dodaje sobie przyjemności zabijając innych bo wiem ze jakis "statystycznie" Brazylijski Idiota siedzi przed komputerem meczac skille, exp i co sie da a ja mu to odpieram w łatwy sposób, heh tak to wyglada i powiem ci prosto w twarz ze jestem Z-A-D-O-W-O-L-O-N-Y kiedy widze komunikat powiadajacy o nieusprawiedliwionym morderstwie. RObie to dla własnej zabawy i szczerze powiem ze bawie sie P-I-E-C-Z-A-Ł-O-W-I-C-I-E!!!. Loot etc. to tylko rzeczy dodatkowe, bo to jest zrobione tylko i wyłącznie dla rozrywki.
Zresztą jak tak ci się nie podoba to już było mowione setki razy - Zostań na rooku albo ulokuj sie na non-PVP bo nie majac jaj do walki PvP Z-A-W-S-Z-E bedziesz ginac i dostarczac innym obfitej radosci?
Dotarło? Przemyśl to jeszcze raz dokładnie.
Btw:nie mów ze jesli tak na to patrze to ta gra nie jest dla mnie bo własnie na ogol takich ludzi ta gra jest. Nie jestem Konska Sp'ie'rd'ol'in'a ktora dreczy kogos o placenie za wolnosc gry "pay 5k or die" heh, poprostu jestem obyty i mam swoje zasady i gram według własnych czystych zasad, jezeli ktos mi chce udowodnic wyzszosc niech mnie zabije samodzielnie.
Cors Ent
01-10-2004, 19:47
@Nohinute
i własnie dlatego nigdy nie osiagniesz wiekszych sukcesow w tibi.
nie zobaczysz bahnshee questa czy behe. nie pohuntujesz na demonkach.
czyli to co w tibia najciekawsze.
w zamian mozesz sobie powalczyc z 2x czy 3x lvlami- gratz idea
takich pacankow duzo po tibia biega.
od jakiegos czasu jestem poza ich zasiegiem i teraz moge tylko smac sie z tego co robia.
smiem twierdzic ze jakby taki Nohinute zaczol mnie bic to nie wroze mu dlugiej kariery na serwerze.
zreszta wogle mu takowej nie wroze.
nie rozumiem jaka przyjemnisc dajce ci takie random PK?
ja lubie pohuntowac razem z kolegami z ktorymi juz od roku meczymy Tibie.
posiedziec na smoczkach, DL czy necro do 1 w nocy gadajac na kanale czy ostatnio rowniez na team speek-u. popijac co niektorzu kolejne pifka :D
to jest klimat
a nie siedzi taki i leczy swoje kompleksy zabijajac newby brazylijczykow.
i sobie mysli "ale ja qrde jestem dobry"
no coz jak pisalem juz w tym topicu- w tibi kazdy robi to co lubi...
ale Twoja kariera Tibijska w krotce pewnie dobiegnie konca ;)
i pewnie wiekszosc tych ktorych poznales raczej bedzie sie cieszyc niz smucic z tego powodu.
czy to jest powod do dumy i chluby?
Ithelios
01-10-2004, 20:05
@Nohinute
i własnie dlatego nigdy nie osiagniesz wiekszych sukcesow w tibi.
nie zobaczysz bahnshee questa czy behe. nie pohuntujesz na demonkach.
czyli to co w tibia najciekawsze.
w zamian mozesz sobie powalczyc z 2x czy 3x lvlami- gratz idea
takich pacankow duzo po tibia biega.
od jakiegos czasu jestem poza ich zasiegiem i teraz moge tylko smac sie z tego co robia.
smiem twierdzic ze jakby taki Nohinute zaczol mnie bic to nie wroze mu dlugiej kariery na serwerze.
zreszta wogle mu takowej nie wroze.
nie rozumiem jaka przyjemnisc dajce ci takie random PK?
ja lubie pohuntowac razem z kolegami z ktorymi juz od roku meczymy Tibie.
posiedziec na smoczkach, DL czy necro do 1 w nocy gadajac na kanale czy ostatnio rowniez na team speek-u. popijac co niektorzu kolejne pifka :D
to jest klimat
a nie siedzi taki i leczy swoje kompleksy zabijajac newby brazylijczykow.
i sobie mysli "ale ja qrde jestem dobry"
no coz jak pisalem juz w tym topicu- w tibi kazdy robi to co lubi...
ale Twoja kariera Tibijska w krotce pewnie dobiegnie konca ;)
i pewnie wiekszosc tych ktorych poznales raczej bedzie sie cieszyc niz smucic z tego powodu.
czy to jest powod do dumy i chluby?
Niby taki obyty w Tibii jesteś,a nie wziąłeś pod uwagę jednego aspektu :)
To,że ktoś PKuje nie oznacza faktu,że do niczego w Tibii nie doszedł.Zauważ
że robi się to tylko postaciami specjalnie do tego przeznaczonymi-SECOND charami.100lvl może mieć PK chara na 20 poziomie i mordować 20-30lvle dla zabawy i co-nazwiesz go n00bem który do niczego w Tibii nie doszedł??
Cors Ent
01-10-2004, 20:46
@Ithelios
zgadzam sie w 100%
ostatnio 2 takich ruckow 20lvl wlecali mi na expa. chcialem zabijac jak sobie stwierdzili ze nie wyjda.
przy wyjsciu czekal 72lvl palek az skulla dostane za zaatakowanie ich.
ale sie motalem jak wszyscy 3 do mnie grzali :D
ale dalem rade - przezylem :]
to byli ewidentnie pk chary jakis h lvls. bo dobrze bili jak na swoje lvle- dobry sprzecik i skille musieli miec.
tylko taki konkretny char nic nie osiagnie - on zawsze bedzie pk charem.
albo inaczej. Czlowiek co nim gra osognal wiele - prawie wszystko - skoro ma 100lvl i zaczyna sie bawic.
ale ja mialem na mysli konkretny przypadek Nohinute. ktory zrobil sobie jakis tam pewnie z 3x lvl i teraz zabija wszytko co w jego zasiegu.
czy to ma przyszlosc?
nie poszedl bym z takim na hunt bo skad mam wiedziec ze jak bedzie cieplo to on zamiast mnie uhnac to sd nie trzasnie? - dla satysfakcji i dla eqp co ze mnie wyleci. takiego dopiero moge nazwac noobem. co musli ze jak zrobil te 10 lvl wicej niz inne noobki to moze wszystko
Dobra, dajcie już spokój bo ta rozmowa zaczyna przypominać walke z wiatrakami.
Nawiązując do mojego pomysłu... Chciałem stworzyć cośw rodzaju klanu a właściwie chciałe zrzeszyć ludzi (Polaków), którzy pragną sobie pograć i questy porobić. Wydaje mi się ciekawszą zabawą zabijanie PK'ów aniżeli 8-poziomowego noob'ka. Taka pomoc nowym by się przydała a poza tym zauważyłem i popytałem ludzi, że gildie z reguły wyrzucają PK'ów, więc nie ma szczególnej obawy (chociaż tutaj to kwestia sporna). Głównym jednak celem mojego plana (lol za składnie) była pomoc - wyciągnięcie ręki do nowych użytkowników. Wiadomo, że nie wszystkim można pomóc, ale po rozmowie, co inteligentniejszy, pozna który ma zapędy do PK'owania a który przybył na MAIN w celu dobrej zabawy. Poza tym ludzie !!! Skoro tak bardzo lubicie zabijać to polujcie na PK'ów. Gwarantuję Wam, że walka przyniesie Wam więcej satysfakcji aniżeli wyrwanie ze szczewików jakiegoś noob'ka.
Jeśli jednak są osoby, które chciałyby się przyłączyć do mnie to gorąco zachęcam. Narazie jestem na ROOKU na Aurei (tak, wiem... nie komentujcie tego), ale kiedys osiągne wyższy (nawet dużo wyższy) poziom i zrealizuje swój pomysł.
Jeszcze tylko notka odnośnie PK'ów. Wyjaśnijcie mi czy moge sie zwrócić do gildii ze, jakby to powiedzieć, "skargą" na kolesia, który jest jej czlonkiem a PK'uje biorąc oczywiście pod uwagę fakt iż gildia zabrania PK'owania. Powinni wyrzucić gościa co nie ? Bo słyszałem, że za takie przekręty się z gildii wylatuje lub chociażby degradacja...
PK'owcy... Jeśli faktycznie jesteście tak honorowymi graczami i szukacie zarębistej zabawy to serio proponuje pościgać PK'ów aniżeli noob'ki. A jeśli się boicie konsekwencji to... Co z Was za gracze ?? Śmiem stwierdzić - TCHÓRZE !!! Wielu z Was ma znajomych, więc weźcie sie w garść i dajcie odetchnąć noobkom i nienoobkom. Dajcie w dupe skrzywionym moralnie frajerom. ot co.
Ithelios
01-10-2004, 22:38
@Aradash
Huntowanie PKerów straciło sens od wprowadzenia skull systemu,bo teraz już nikt nie zabija swoim main charem.A taki PK char loguje się tylko raz na jakiś czas,żeby właśnie pomordować a i tak mu zwisa czy załapie deda czy nie.
Crusader Ronax
01-10-2004, 22:47
Mówicie, że jeśli komuś się nie podoba PK, to niech na Rooku zostanie albo na nonPvP. To tak samo ja Wam powiem, że jeżeli tak lubicie PK, to idźcie na PvP-enforced. Server wspaniały dla PK, bo jeszcze doświadczenie leci.
@Aradash
Ja mam na Aurei 17lvl. Jak się zjawisz na mainie to daj znać, chętnie Ci pomogę. Obecnie jestem m Venorze i jakoś sobie radzę. Znam 2 PKK więc nawet nie jest źle :)
Obawiam się tylko, czy po tym poście nie zjawi się jakiś PK, który koniecznie będzie chciał mnie zabić, ale co tam, mam dużo żyć ;)
Mój nick to Guardian of Firering.
Cors Ent
01-10-2004, 22:52
@Aradash
rozumiem i szanuje twoje szlachetne podejscie.
ale z całym szacunkiem stwierdze ze masz za małe doswiadczenie w Tibia.
jak by jakis koles podszed do mnie i napisał skarge ze pan "XXX" z gildi do ktorej nalerze go zabił - to najpierw sie pytam tego z gildi za co i czy nie trzeba klepnac goscia jeszcze raz.
w powaznych gildiach ludzie znaja sie dobrze.
w mojej znam wiekszosc od paru miechow juz. wiekszosc z rl. opinia jakiegos 14lvl co mi mowi ze ktos z mojej gildi go zabił jest mało wiarygodna.
pewnie strzeliłbym w niego pare razy zeby red hp miał. wtedy sobie pojdzie w długa i wiecej nie bedzie "skarg" pisac
takze takie skargi niewiele zmienia
takie wypowadanie wojny wszystkim PK to z gory skazanie sie na porazke.
sciagniesz na sibie tylko kłopoty.
ogolnie po paru miesiach gry i osignieciu jakiegos wiekszego lvlu mozliwe ze zmienisz zdanie.
narazie to Twoja teoria - ze tak powiem wyglada jak dla mnie nieco jak opinia kogos kto poczytał w ksiazce reguły gry w piłke nozna, a nigdy nie widział meczu.
i stwierdza ze jak postawi wszystkich zawodników na lini włąsnej bramki to zapcha bramke i nie straci nigdy gola :D
troche extramalnie ale to niesty tak dla mnie wyglada.
zaczynasz dopiergo grac w Tibie i wymyslasz genialny pomysł ktory nie moze sie sprawdzic w praktyce.
pograsz nieco to sam zobaczysz ze miałem racje i takie klany anty pk to czysta fantazja
Nie wypowiadam wojny PK'om. Źle zrozumiałeś posta. Chce pomóc newbie, którzy pragną pograć sobie w Tibie i zakosztować słodyczy Mainlandu. Drobna pomoc finansowa oraz uzbrojenie to dla wysokopoziomych charakterów pestka. Ja pomagałem i mnie też pomagali, więc realizacja pomysłu jest jaknajbardziej realna.
A te wszystkie zmiany postaci w celu zabijania dla zabawy to.... serio trzeba iść innym tokiem ewolucyjnym aby czerpać z tego satysfakcję. Rozumie jeszcze zarżnąć kolesia, który wpieprza się w nie swoje sprawy i okrada ciała, ale żeby ubijać wszystko i wszystkich co napotka się na swej drodze?? To zjawisko nosi miano choroby... Ale nie ja jestem specjalistą, więc umywam ręce.
Crusader Ronax
Napewno się zgłoszę. Dzięki 8)
Monoskar
02-10-2004, 00:31
@Monoskar
do ktorej czesci moje wypowuiedzi sie ustosunkowujesz?
do tej o iraku czy o wojnie czy o odwiecznej rywalizacji miedzy ludzmi?
Do obydwu.
1. Skoro w Iraku nie ma wojny to jaki h... żolnierze wielu narodowosci jada tam, walcza i gina. Nie, nie maja UH, nie odrodza sie w swiatyni po smierci, oni tam nie pojechali po exp. Spojrz na to z perspektywy rozsadnego czlowieka.
2. Od zarania dziejow ludzie unikali wojen, wojna zawsze byla ostatecznoscia, wiazala sie ze smiercia, cierpieniem niewiennych, tragediami rodzin. Zycie to nie Tibia, gdzie po save'ie servera znikaja ciala i wszystko zaczyna sie od nowa, jedyną zmianą jest zmiana cyferek w statystykach.
Jak znam zycie masz 15 lat, jedyne co wiesz o wojnie to wiesci pani od historii rzucane na odczep sie raz w tygodniu i jakies 3 strony ksiazki raz w tygodniu. Gówno wiesz o wojnie, nie byles 3 razy w USA, nie poznales, nie pracowales z ludzmi, ktorych syn czy brat nie wrocil z Wietnamu albo wrocil bez nog z Iraku. Wojna jest zawsze najgorszym rozwiazaniem, ostatecznoscia.
Co do PK'owania gadki pt "PK jest czescia tej gry" sa mocno naciagane. Tylko raz bylem ofiara szmaciarza, oczywiscie ja rycek wtedy ~20lvl, on palek ~39lvl. Moim jedynym bledem byl brak wtedy 4mlvl zeby sie UHnac. Nie powiem, jakos tak dziwnie sie gralo potem. Nigdy nie zrozumiem pajacow atakujacych bez powodu ludzi, ktorych jedynym celem jest nabicie troche exp'a, pozwiedzanie map, spedzenie czasu na robieniu czegos, co sie lubi, zawsze znajdzie sie jakis zakompleksiony dzieciak, ponurak i chuderlak w rzeczywistym swiecie, cwaniak w Tibii, bo w czasie gdy jego rowiesnicy poszli na dyskoteke i "zapomnieli" go zabrac, on nabil skille 80/80
Nohinute
02-10-2004, 01:51
@Nohinute
i własnie dlatego nigdy nie osiagniesz wiekszych sukcesow w tibi.
nie zobaczysz bahnshee questa czy behe. nie pohuntujesz na demonkach.
czyli to co w tibia najciekawsze.
w zamian mozesz sobie powalczyc z 2x czy 3x lvlami- gratz idea
takich pacankow duzo po tibia biega.
od jakiegos czasu jestem poza ich zasiegiem i teraz moge tylko smac sie z tego co robia.
smiem twierdzic ze jakby taki Nohinute zaczol mnie bic to nie wroze mu dlugiej kariery na serwerze.
zreszta wogle mu takowej nie wroze.
nie rozumiem jaka przyjemnisc dajce ci takie random PK?
ja lubie pohuntowac razem z kolegami z ktorymi juz od roku meczymy Tibie.
posiedziec na smoczkach, DL czy necro do 1 w nocy gadajac na kanale czy ostatnio rowniez na team speek-u. popijac co niektorzu kolejne pifka :D
to jest klimat
a nie siedzi taki i leczy swoje kompleksy zabijajac newby brazylijczykow.
i sobie mysli "ale ja qrde jestem dobry"
no coz jak pisalem juz w tym topicu- w tibi kazdy robi to co lubi...
ale Twoja kariera Tibijska w krotce pewnie dobiegnie konca ;)
i pewnie wiekszosc tych ktorych poznales raczej bedzie sie cieszyc niz smucic z tego powodu.
czy to jest powod do dumy i chluby?
Nigdy nie zamierzałem zadnych sukcesow bo nie mam czasu zeby grac w ta gre po 5-10 h dziennie i intensywnie expic, pozatym tez czesto sa lagi, z przyczyn mojego lacza albo prac na serwerze oraz nie mam i nie bede miał nigdy pacca bo nie bede wydawał kasy na tą gre ( no chyba ze trafie 6 w totka). Nie zobacze zadnych questow high-lvlowych z tychże wzgledow o jakich nadmienilem u gory, pozatym to mnie nie ciekawi.
To ze jestem inny niz ty i mam inne poglady nie oznacza ze mozesz mnie nazywac "pacankiem" - zreszta to okreslenie jest prz'eje'ban'e na maxa nie wiem skad ty to bierzesz, lepsze texty miał moj wozny w przedszkolu.
To ze gramy w Tibie dla calkowicie innych powodow nie upowaznia cie do krytykowania mnie w ten sposob, kiedys gralem podobnie jak ty ale znudzilo mnie to i tyle. Moja kariera tibijska nigdy tak naprawde nie istniała zadna kariera najpierw palem potem knightem az wkoncu dałem se spokoj i zaczołem zabijac, w poprzednim poscie napisałem o tym szczegolniej.
PKowanie nie jest powodem do chluby i chwaly tylko czysta rozrywka pozatym musze ci powiedziec ze sporo zarobie bo knight ktorego posiadam pojdzie za kase w Rl i to nie za mała kase.
I takze nie lecze swoich kompleksow, ktorych nie posiadam wiec nie trafiles moze sam masz 120cm wzrostu, tyle samo obwodu w pasie i owłosione plecy?
Nie wnikam to juz nie moja sprawa. Ludzie powinni zaczac tolerowac PK, tak jak PK toleruja was. te 2 litery "P" i "K" kojarza sie z ogolem spraw dotyczacych trucia czyjegos zycia, a tak nie jest.
P.S w duelu PvP zareczam ze nie pociagnolbys, bo albo bym cie sPkowal sam a jak masz wyzszy lvl to w grupie kilku osob. To ze lizesz dupy highlvli spocone od siedzenia na 1 krzeszle przez dobe nie oznacza ze czuje strach przed toba. Bo i tak "i don't care" :F
MayGyver
02-10-2004, 10:07
@Monoskar
juz raz pytalem i zapytam jeszcze raz
jaki kraj jest z jakim w stanie wojny?
> Skoro w Iraku nie ma wojny to jaki h... żolnierze wielu narodowosci jada
zarobic duzo kasy
> Jak znam zycie masz 15 lat,
to kiepsko znasz zycie
Crusader Ronax
02-10-2004, 10:45
@Monoskar
juz raz pytalem i zapytam jeszcze raz
jaki kraj jest z jakim w stanie wojny?
> Skoro w Iraku nie ma wojny to jaki h... żolnierze wielu narodowosci jada
zarobic duzo kasy
> Jak znam zycie masz 15 lat,
to kiepsko znasz zycie
Po tej wypowiedzi nie daję Ci więcej niż 12 lat. "żolnierze wielu narodowosci jada zarobic duzo kasy" - co Ty gadasz? Puknij Ty się lepiej w głowe i poczytaj trochę o tym konflikcie. Żołnierze wielu narodowości to nie najemnicy, żeby jeździć na wojny po kase.
@Nohinute
"Ludzie powinni zaczac tolerowac PK, tak jak PK toleruja was. "
Ta wypowiedź mi się bardzo podoba - PK nas tolerują HAHA! Rzeczywiście, tolerują zabijając nas. Nie wiem czy zabijanie to oznaka tolerancji.
To ze jestem inny niz ty i mam inne poglady nie oznacza ze mozesz mnie nazywac "pacankiem" - zreszta to okreslenie jest prz'eje'ban'e na maxa nie wiem skad ty to bierzesz, lepsze texty miał moj wozny w przedszkolu.
buahahaha..... normalnie padłem...... Uważaj bo Ci przypadkiem uwierze, że pamiętasz woźnego z przedszkola a tym bardziej jego teksty - buahahaha. Niezła lama polaczkowa - buahahaha - No chyba, że masz 8 latek i jabłuszko w tornistrze, które mamusia na zajęcia dała to sorki stary (yyy.... młody - lol -) W tym konkretnym przypadku masz prawo pamiętać woźnego - w innych - "nawet pamięć zapomina o sobie". A więc chylę czoła dziecinko a moja kobitka cmokaska w czółko Ci daje bo lubi małe dzieci.
A do reszty Twej wypowiedzi.... hmmm..... To może pozwólcie hackerom sie włamywać na wasze konta. Oni też są inni i inne mają poglądy. Niektózy z nich twierdzą, że to poglądy wyzwoleńcze ze szponów MicroShitu, ale to bajka na osobny temat. Wiecie jaki oni do was szacunek będą mieli ?? ŻADEN !!! Pomimo iż na Was zarobią - buahahaha - tak jak PK do ludzi których zabił a potem okradł - BIG FUCKIN' LOL - Szacunek jak w dupe mać. Ide rypnąć babce na ulicy, okradne ją a potem powiem "uszanowanko" - hehehe - lama lama i jeszcze raz lama
Zaspokajasz swój kompleks spowodowany brakiem czasu i zapewne brakiem kasy na PACC toteż gracze, którzy graja po 5-10 godzin dziennie budzą w Tobie zazdrość, że Ty tak nie potrafisz a może raczej nie masz do tego odpowiednich predyspozycji i środków. A jeśli kase masz, czas masz, to śmiem stwierdzić, że z pogardą odnosisz się do tych, którzy coś osiągają - nie mówie o wysokim lvl (chociaż to teżspore osiągnięcie), lecz mam na uwadze questy i szacunek wobec innych graczy (w szczególności noobk'ów). Jesteś leniem, tchórzem i tyle. A Twoje zdanie mnie nie interesuje dopóki odnosi się z pogardą do słabszych. Chamstwa nie nawidze a Ty się do chamstwa oficjalnie przyznajesz.
BTW. może to ty masz 120 cm wzrostu, tyle samo w pasie i włosy na plecach ?? Włoski to i ja mam - na klacie, na plecach na fujarce - lol - też mam i to sporą ilość. Acha... i w nosie i w dupie też włosy mam - BIG FUCKIN' LOL. Ale to z racji wieku i jakoś nie mam kompleksów z tego powodu. Nie musze wyrżnąć pół Tibii aby zaspokoić swoje żądze i uleczyć włosowaty kompleks. Jak mnie ochota na emocjonalne uniesienia bierze to ide do kobiety i..... uspokajam się - lol - Tobie też polecam kobitke. To najlepsze lekarstwo na wszelkie kompleksy.
I powiem Ci jeszcze, że może znasz zasady gry, może dużo grałeś, może masz za***isty armor i weapon, ale..... masz lamerskie podejście. Pytasz dlaczego ?? A to z racji tego, że jak sam zauważyłeś, Pacca mieć nie bedziesz, zbyt dużą ilością czasu też nie dysponujesz to postanowiłeś zabijać bo na questy jesteś za miękki - proste co nie ? Fakt - proste - ale lamerskie.
MayGyver
02-10-2004, 13:30
zolnierze, ktorzy jada do iraku to "OCHOTNICY"
ktorzy sami sie zglosili zeby jechac i dostaja za to niezla kase
w przypadku innych krajow, ktore osiadaja armie w pelni zawodowa to jest ich praca i tez dostaja za to niezla kase
i dodam ze nie pojechali oni tam zbijac, tylko stabilizowac sytuacje
za zgoda rzadu iraku, wiec skonczcie pieprzyc o wojnie
Ithelios
02-10-2004, 15:32
i dodam ze nie pojechali oni tam zbijac, tylko stabilizowac sytuacje
za zgoda rzadu iraku, wiec skonczcie pieprzyc o wojnie
Stablizacja,stabilizacją(jak to ładnie brzmi nie?),ale tak naprawdę trwa tam regularna wojna i nie oszukujmy się co do tego.I prosiłbym bym o koniec offtopa na temat Iraku.
@Aradash
Problem n00bów takich jak ty,tkwi w tym,że starasz się sam sobie wmówić,że tak naprawdę to TY jesteś PONAD to wszystko(PKowanie),a PKerzy to 24 godzinne cipy komputerowe dostające w dupe w rl(ty za to jesteś nażelowanym ***aką imprezowym czerpiącym z życia to co najlepsze)W rzeczywistości żal ci dupę ściska,że to ty jesteś póki co ofiarą i dlatego dowartościowujesz się *******eniem przesłanek o rl PKerów.
Ja jestem PK i gram w tą grę 4fun.Nigdy nie byłem w top listach serwerów bo po pierwsze żal mi kasy na pacca,a po drugie nie mam ochoty aby powergamować.Lubię się za to rozerwać na swój sposób i zrobić z nieużywaną postacią to co mi się podoba.I nawet nie porównoj mnie do tych leszczy co cię zabili bo na takiego wypierdka jak ty żal mi skulla.
Ithelios
Rozumiem że 18-tka to wiek buntowniczy - też to przeżywałem - ale żeby nie odróżniać fałszu od prawdy ?? hmmm..... Twój wybór.
Moją dupe może ściskać wiele spraw, ale napewno nie śmierć w grze, gdyżginąłem w wielu grach i to normalne zjawisko jest. Jednakże ściskać mnie może fakt iż jest to śmierć bez powodu - a to już głupota jest a nie wybór gracza. Więc rób sobie co chcesz bo i tak robić będziesz. Pamiętaj jednak iż wybór może byc także...hmmm... conajmniej głupi.
Nie jestem ponad wszystkich i nigdy się za takiego nie uważałem. Wiem kiedy mam rację a kiedy nie. Gdybym w tym przypadku jej nie miał to mordy bym nie odezwał.
Acha... no i dziecinko wstrzymaj konie bo Cię poniosą i jeszcze przypadkowy gracz w Tibii ucierpi podczas, gdy będziesz leczył kolejny kompleks osoby zdominowanej bo skoro twierdzisz, że się uważam ponad wszystkich (a w rzeczywistościa tak nie robię - wypowiedziałem tylko własne zdanie jak każdy w tym temacie, zresztą mam do tego cholerne prawo) to zaczynają się właśnie poczatki zakompleksienia - lol - Proponuje herbatke. Może ziołowa ?? - BIG FUCKIN' LOL
P.S. Gdybyś nie zauważył to wypowiadałem się odnośnie zachowania graczy a nie tylko PK. A jeśli pojawiła się awersja do PK'ów z mej strony to tylko wobec tej części, która zabija bez podstaw. Tak robi tylko człowiek - żaden inny gatunek tak się nie zachowuje - więc to może wyjaśnia istniejące zjawisko w grze. Widocznie musze głupote nawet w grach akceptować... cóż... trudno....
BTW. skoro zabijasz słabszych to wydaje mi się, że to właśnie Ty starasz się zdominować biednych newbie... hmmm czyżbym się mylił ??
acha no i jeszcze jedno....
[...]starasz się sam sobie wmówić[...]
Owszem staram się sobie wmówić, że trafiłem na stosunkowo kulturalne forum, lecz powoli zaczynam w to wątpić...
Nohinute
04-10-2004, 22:20
Co do tego tematu moim skromnym zdaniem powininsmy go zamknac.
Kazdy juz wypowiedzial sie co wie o grze, jak to wyglada z jego strony.
Ja popieram wsyzstkich PKer's :D pod ktorymi sie podpisuje bo fakt iz zlewa mi na ta gre i fakt ze moge komus zasrac kilka dni expienia i skillowania daje mi satysfakcje? nie>? raczej poprostu fajna zabawe czyims kosztem.
A co do twojej wypowiedzi na moj temat aradash to jest poprostu zwykla kompromitacja, wiem ze niosa cie emocje, mowisz o jakichs questach nabijaniach lvli sam nie wiedzac o tym kompletnie nic, no idziesz na ss'y ktorymi mozna zygac na tym forum i se ogladasz "WHOA! Tez tak kiedys bede! Ale czad! Ale oni sa QLLLL!". Zostawmy to bez komentarza...
Hrhr.. co do mojego Rl to nie mam najmniejszego zamiaru o nim rozmawiac.
CO do woznego z przedszkola to była to przenosnia powiedzenie "pacanku" moglb koles uslyszec chyba uslyszec w bajce "ptyś i agatka" ale ty jak zawsze interprentujesz text na wlasny, charakterystyczny do Discomana w dresach sposób. To ze rozni nas wiek to nie moje zmartwienie bo dupny kawalek zycia przedemna, a twoje jest tak jak tibijskie "GRRR Ah ci PK No co ja im zrobiłem ! 12343534308937 raz w tym tygodniu :( mmm ide na non-pvp"
Moze tam bedziesz robil questy hahahaha kazdy bedzie ci sie wdupial na expowiska, kopal cie w dupe i bluzgal a ty bedziesz mogl powiedziec "PLx me no evul" jak to przystało na pewnym etapie.. nvm.
Co do czasu to mam go tyle ze moglbym zrobic w tydzien 60/60 knightem albo 20 lvl hehe no moze czas mam ograniczony ale przynajmniej zorganizowany. Jutro dam chyba moj film jak pkuje takim zje'ba'nym sorcem zobaczysz ze da sie wykorzystac taki badziew do zabicia osob zreszta to juz bedzie nakrecone, sam moze bede ofiara bo spotka mnie wysoki lvl? szczerze mowiac nie dbam o to. Nie jestem tchórzem zreszta sam sie przekonasz na filmie jak bedzie dobry to zamieszcze a jak padne i zabije mnie ktos to tez bo nie wstydze sie tego.. ktosby powiedzial ale lipa ale ja daje wszystko co mam zeby ludzie mogli ocenic to co jest naprawde a nie slodkosci od ktorych juz cukier po zebach spływa. Btw. Co do wojen w IRaq itd. nie mieszajmy tego w jakas glupia gre, bo przeciez to jest tragedia i takie sa realia szarego zycia, nie przykladajmy tych spraw do Tibi to nie ma sensu. Aha Aradash wiesz niektore osoby nie znaja definicji słowa "lama" Lamerem jest chociazby ten kto nadmiernie uzywa tego słowa, w nieograniczonej ilosci i sam do konca nie jest pewien o czym mowi. Dla mnie ten dział jest skonczony. Pozdrawiam wszystkich zycze Wam z wszystkich sił szybkiego nabijania lvl, wykonywania Questow Etc. i wszyscy zyli dlugo i szczesliwie ale
Po co ja w ogole o tym mowie.
Chciałem Ci walnąć pouczającego posta, ale.... Ty nie nierozumiesz tekstu...
Poza tym.... eh.... napisze tylko tyle - między odwagą a głupotą jest niewielka granica; między szczerością a bezczelnością jeszcze mniejsza.
To tyle i baw sie dobrze niewyżyty PK'erze.
Crusader Ronax
08-10-2004, 12:41
Oki wszyscy powiedzieli swoje o PK :)
Tyle, że temat nosi tytuł "O grze...", więc wypadałoby poruszyć też inne tematy. O samej grze mogę powiedzieć, że jest extra - mocno rozbudowany świat, wiele czarów i ekwipunku no i można też ciekawych ludzi spodkać. Ale najbardziej podoba mi się odkrywanie nowych miejsc, zdobywanie doświadczenia i rozdawanie ekwipunku postaciom niskiego poziomu :)
Podoba mi się również to, że postać nie zdobywa zbyt szybko nowych poziomów (przynajmniej w późniejszym okresie), tak więc zdobycie nawet 30lvl to niezły wysiłek. A co Wy myślicie o grze? (Pominąć proszę aspekt PK).
Pomijając występujący w grze problem PK'ów, chciwości, wrogości i głupoty to gra jest całkiem niczego sobie B) Przyznam szczerze, że nawet używam jej jako komunikatora - czasami - :P (typu GG czy TLEN) z tą różnicą, że po dłuższej rozmowie mam prawie pełny plecak HMM'ów B) Czasem nawet mlvl wskoczy piętro wyżej, więc mam więcej kożyści niz klachanie na GG :P
Następnym razem może napisze więcej, ale narazie chce pospacerować po forum :tongue: B) i ewentualnie skrytykować niejedno żałosne zachowanie :wiking:
:baby:
PZD for all of you.
P.S. Mimo niesamowitej grywalności nie pozwoliłbym swojemu dziecku grać w tą grę ze względu na przekleństwa, które niestety w niej dominują.
A ile many musi spalic Kinght zeby mlvl sie podniusl???
plz powiedzcie sork napiszcie :( :( :confused:
MayGyver
12-10-2004, 16:50
@up
rozbroiles mnie tym postem
juz myslalem, ze bede mial ciezki dzien
a tu taka mila niespodzianka :)
dzieki za poprawienie humoru
Wszycy macie racje itp :P ale jak się ma lagi ( takie jak ja ) to se w 4 misiące zrobiłem 24 lvl. Naszczęście nowe łącza i moge grać ale nawet nie da się trenić bo kick albo zadużo hp ktoś ciągnie niedało się poprostu
Nie wiem czemu niektórym zdaje się, że dead na 8-10 lvl da się tak szybko odrobić :/ Może dla was to jest tylko 1k expa, ale dla mnie to jest aż 1k expa :confused:
Ja miałem taką sytuacje, że po wejściu na maina zdązyłem włożyć kase do depo, wyjść za miasto, zabić sneaka i w trybie przyśpieszonym powrócić do świątyni wskrzeszeń (gość miał napewno wysoki lvl bo traciłem 50pare hp za atak na full def) -_- Oczywiście zgłoszenie counsellorowi (czy jak on sie tam nazywa) nic nie pomogło - totalny brak odpowiedzi... potem za 3 dni jak już miałem 9 lvl znowu, trenuje rano na trollach, wpada jakiś gość na 37 lvl (tyle zdązyłem sprawdzić) jakiś ogień i mnie nie ma...
PK jasne, może być, ale czy zabijanie postaci o 30pare lvl niższych nie jest żałosne???
Jak chce to niech sobie pakuje w równego sobie :/
Crusader Ronax
12-10-2004, 21:12
PK jasne, może być, ale czy zabijanie postaci o 30pare lvl niższych nie jest żałosne???
Jak chce to niech sobie pakuje w równego sobie :/
Marshal nic tu tym nie zwojujesz. Każdy PK myśli, że to jest bardzo zabawne. Widać sami nie zginęli na takim lvl i nie wiedzą, jak to jest zginąć na 8-10lvl i odrabiać to na wężach lub szczurach.
Pogodz sie z tym. Niestety glownym celem tibii jest gra PvP (gracz na gracza). Zasada jest prosta, zabijaj i nie daj sie zabic. Oczywiscie mozesz byc PK (player killer) lub PKK (player killer killer), wybor nalezy do ciebie. I nie martw sie ze cie na 8 lvlu zaciukali, tak juz jest z tibią.
PVP RLZ !
PS. jak juz jestes taki zawziety na pk to napisz do gma ze cie na 8 lvlu zabili. postaci na ponizej 10 lvla nie mozna zabijac.
Ithelios
24-10-2004, 12:40
Pogodz sie z tym. Niestety glownym celem tibii jest gra PvP (gracz na gracza). Zasada jest prosta, zabijaj i nie daj sie zabic. Oczywiscie mozesz byc PK (player killer) lub PKK (player killer killer), wybor nalezy do ciebie. I nie martw sie ze cie na 8 lvlu zaciukali, tak juz jest z tibią.
PVP RLZ !
PS. jak juz jestes taki zawziety na pk to napisz do gma ze cie na 8 lvlu zabili. postaci na ponizej 10 lvla nie mozna zabijac.
Można zabijać nawet 6lvlowców 100lvlowym charem bez żadnego powodu,a to dlatego,że system skulli i banów zastąpił GMów,od czasu świąt.I teraz nie mają oni nic do gadania....
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.