Shlack
06-08-2007, 07:42
Witam!
Interesuje mnie temat axe ringow. Czy opłaca się ich używać? Przeprowadziłem kilka symulacji posiłkując sie danym z eriga i wyszło mi ze korzystajac z nich miałbym albo wastle albo zysk tak niewielki, że szkoda tracić czas na ich kolekcjonowanie. Badałem dwa warianty: pierwszy -> fire axe, skill 90, przeciwnik - necro, mlvl 4 -> wychodzi wastle lub na granicy oplacalności. Drugi - SCA, skill 95, mlvl 7, przeciwnik - dragon lord -> wychodzi NIEWIELKI zysk, ale warto zaznaczyć, że na erigu staty SCA są NIEPRAWDOPODBNIE wyśrubowane w stosunku do statów innych axe'ow. Przyjmujac zdroworozsądkowe staty SCA (proporcjonalne do innych axe'ow) wychodzi wastle lub na granicy opłacalności. Jak to obliczyłem? Najpierw sprawdzałem ile dmg doda mi ring (da sie zauważyć prawidlowość że 1 skill = 1dmg, tylko w przypadku nieszczesnego SCA z niezrozumialych wzgledów jest inaczej, przyjmijmy to za błąd eriga) potem przeliczałem to na ilość hitów (wł. ułamek hita) mnożyłem przez ilość hitow potrzebnych do zabicia kreatury nastepnie mnożylem przez średnie dmg na runde, a nastepnie znowu mnożyłem przez ilośc zabitych kreatur w godzine. Wynik to zaoszczędzone hp. Dziele przez liczbe jaka dodaje 1 uh, a następnie mnoże przez wartość uh (mój swiat - 150 gp). Jako wartość jednego axe ringa przyjałem ostrożnie 300 gp. Tam gdzie można było dane dobrać arbitralnie starałem przyjąć ostrożny szacunek(np ilość zabitych potworów na godzine). Analizując moje podejście da się łatwo zauważyć ze jedyny sens używania axe ringow widze w oszczędności na uhach spodowanej szybszym zabiciem stwora. Oczywiście jest jeszcze kwestia szybszego expienia dzięki axe ring ale powiem szczerze mnie to kompletnie nie interesuje, więc nie przeprowadziłem stosownych obliczeń. Tyle teoria, a jakie jest Wasze doświadczenie praktyczne?
Interesuje mnie temat axe ringow. Czy opłaca się ich używać? Przeprowadziłem kilka symulacji posiłkując sie danym z eriga i wyszło mi ze korzystajac z nich miałbym albo wastle albo zysk tak niewielki, że szkoda tracić czas na ich kolekcjonowanie. Badałem dwa warianty: pierwszy -> fire axe, skill 90, przeciwnik - necro, mlvl 4 -> wychodzi wastle lub na granicy oplacalności. Drugi - SCA, skill 95, mlvl 7, przeciwnik - dragon lord -> wychodzi NIEWIELKI zysk, ale warto zaznaczyć, że na erigu staty SCA są NIEPRAWDOPODBNIE wyśrubowane w stosunku do statów innych axe'ow. Przyjmujac zdroworozsądkowe staty SCA (proporcjonalne do innych axe'ow) wychodzi wastle lub na granicy opłacalności. Jak to obliczyłem? Najpierw sprawdzałem ile dmg doda mi ring (da sie zauważyć prawidlowość że 1 skill = 1dmg, tylko w przypadku nieszczesnego SCA z niezrozumialych wzgledów jest inaczej, przyjmijmy to za błąd eriga) potem przeliczałem to na ilość hitów (wł. ułamek hita) mnożyłem przez ilość hitow potrzebnych do zabicia kreatury nastepnie mnożylem przez średnie dmg na runde, a nastepnie znowu mnożyłem przez ilośc zabitych kreatur w godzine. Wynik to zaoszczędzone hp. Dziele przez liczbe jaka dodaje 1 uh, a następnie mnoże przez wartość uh (mój swiat - 150 gp). Jako wartość jednego axe ringa przyjałem ostrożnie 300 gp. Tam gdzie można było dane dobrać arbitralnie starałem przyjąć ostrożny szacunek(np ilość zabitych potworów na godzine). Analizując moje podejście da się łatwo zauważyć ze jedyny sens używania axe ringow widze w oszczędności na uhach spodowanej szybszym zabiciem stwora. Oczywiście jest jeszcze kwestia szybszego expienia dzięki axe ring ale powiem szczerze mnie to kompletnie nie interesuje, więc nie przeprowadziłem stosownych obliczeń. Tyle teoria, a jakie jest Wasze doświadczenie praktyczne?