Pokaż pełną wersje : Kosovo je Srbija
Glon Elriel
02-03-2008, 00:21
Kosovo jest Serbskie!
http://pl.youtube.com/watch?v=49xzCBvwNkA
Dlaczego tak uważam ?http://pl.youtube.com/watch?v=F1n32mSWaEY&feature=related
\/ w dalszym ciagu niewidze a wczesniej też patrzyłem ; p
Capality
02-03-2008, 00:48
Przyklejony temat
Korektor
02-03-2008, 09:32
@up,
Niekoniecznie, jeśli przerobi się temat na "dyskusję o powstaniu Kosowa".
No, więc ja nie mam nic przeciwko autonomii różnych regionów, które się o to starają.
@up,
Niekoniecznie, jeśli przerobi się temat na "dyskusję o powstaniu Kosowa".
No, więc ja nie mam nic przeciwko autonomii różnych regionów, które się o to starają.
Ty może nie ;). Nie jesteś Hiszpanem...
spider-bialystok
02-03-2008, 11:27
@up,
Niekoniecznie, jeśli przerobi się temat na "dyskusję o powstaniu Kosowa".
No, więc ja nie mam nic przeciwko autonomii różnych regionów, które się o to starają.
Kosowo mialo autonomie.
Ciekawe jakbys mowil, gdyby do Ciebie nazjezdzali sie Albanczycy, a potem oglosili, ze to ich ziemia ;] I w ten sposob Albanczycy maja 2 panstwa.
Kosovo je Srbija.
sphinx123
02-03-2008, 11:52
@up
Dodaj do tego jeszcze, że Europa i USA nie widzą w tym nic złego :/
Capality
02-03-2008, 13:07
TO czekamy aż Śląsk się postara o niepodległość
Ciekawe jakbys mowil, gdyby do Ciebie nazjezdzali sie Albanczycy, a potem oglosili, ze to ich ziemia ;]
Ciekawe jakbys mowil, gdybys po miescie, gdzie Twoja rodzina mieszkala od paruset lat, musial chodzic z kalachem, bo Serbowie uwazaja Cie (i Tobie podobnych) za nowotwor, ktory trzeba wyciac - bez roznicy, czy masz 8, 18 czy 48 lat.
Kosovo je Srbija!
Kosowo jest częścia Serbii od bardzo dawna, dla Serbow Kosowo to jak dla nas Gniezno czy tma Kraków. Skoro Albańczykom zle w czyims kraju to po co tam sie pchaja.
spider-bialystok
02-03-2008, 15:52
Ciekawe jakbys mowil, gdybys po miescie, gdzie Twoja rodzina mieszkala od paruset lat, musial chodzic z kalachem, bo Serbowie uwazaja Cie (i Tobie podobnych) za nowotwor, ktory trzeba wyciac - bez roznicy, czy masz 8, 18 czy 48 lat.
Albanczycy chodza tam z kalachami, bo Kosowo jest w gruncie rzeczy panstwem mafijnym ;]
Jak im sie nie podoba, wypad do Albanii.
Kosovo je Srbija!
Kosowo jest częścia Serbii od bardzo dawna, dla Serbow Kosowo to jak dla nas Gniezno czy tma Kraków. Skoro Albańczykom zle w czyims kraju to po co tam sie pchaja.
Moze stad, ze Albanczycy (tudziez Kosowianie, w/e) mieszkaja tam od paruset lat? To tak, jakby nagle kazac wyp*lac z Polski Mazurom.
Albanczycy chodza tam z kalachami, bo Kosowo jest w gruncie rzeczy panstwem mafijnym ;]
Jak im sie nie podoba, wypad do Albanii.
Twoja argumentacja mnie powalila - srsly. A myslalem, ze nawet najkrotsze sciecie wlosow nie powinno uszkodzic aksonow...
Dodajmy jeszcze że znaczna większość mieszkańców Kosowa nie uważa się za Serbów. Jak więc ma należeć to Serbii?
spider-bialystok
02-03-2008, 22:51
Dodajmy jeszcze że znaczna większość mieszkańców Kosowa nie uważa się za Serbów. Jak więc ma należeć to Serbii?
Swietny argument.
Niech wszyscy Polacy mieszkajacy w USA /Anglii przeniosa sie w jeden region, gdzie beda stanowic wiekszosc. Prawo do niepodleglosci bedzie nalezec sie im jak nic :)
Dodajmy jeszcze że znaczna większość mieszkańców Kosowa nie uważa się za Serbów. Jak więc ma należeć to Serbii?
A dlaczego walcza o niepodleglosc? Przeciez nie maja dalekiej drogi do swojego niepodleglego panstwa. Nikt im nie kaze mieszkac na ziemi serbskiej.
Moze stad, ze Albanczycy (tudziez Kosowianie, w/e) mieszkaja tam od paruset lat? To tak, jakby nagle kazac wyp*lac z Polski Mazurom.
Czy to, ze 400 lat temu Lwow byl miastem w wiekszosci zamieszkalym przez Polakow (i w obecnej chwili mieszka tam tez duza mniejszosc polska) pozwala nam na walke tam o niepodleglosc?
Ciekawe jakbys mowil, gdybys po miescie, gdzie Twoja rodzina mieszkala od paruset lat, musial chodzic z kalachem, bo Serbowie uwazaja Cie (i Tobie podobnych) za nowotwor, ktory trzeba wyciac - bez roznicy, czy masz 8, 18 czy 48 lat.
Z onetu : W Löcknitz, miejscowości położonej około 20 km od Szczecina, zdewastowano polskie samochody. Wybito w autach szyby i wyrywano polskie tablice rejestracyjne. Walczmy o niepodleglosc Locknitz, bo Niemcy polskich osadnikow uwazaja za nowotwor!
Slay, gdyby do, powiedzmy, Malopolski zjechalo sie 10mln Czechow i chcieli tam oglosic niepodleglosc dla swojego panstwa, popieralbys ich?
Jednym zdaniem : Kosowo jest ziemia serbska.
Cloudres
03-03-2008, 03:13
Na początku ku ścisłości: tak, jestem egoistą.
Uważam że dobrze się stało że Kosowo stało się niepodległe, dlaczego, a dlatego że chcieli. Jeśli żyję tam większość albańczyków i chcą stworzyć neutralne państwo to dlaczego my mamy się wtrącać w ich sprawy? Powinniśmy zaakceptować to takim jakim oni to zrobili bo to ich wola i niewiele nam do tego. Swoją drogą nawet w Polsce mógłby nastąpić taki rozłam, i co wtedy? Ja oczywiście poparł bym go, bo jak się mają tereny woj. Warmińsko - Mazurskiego do Dolnośląskiego? Nijak. Różnice kulturowe, historyczne, ekonomiczne... Zastanawia mnie dlaczego istnieje grupa osób w większości należąca do młodzieży wszechpolskiej, która z ogolonymi głowami i z rękoma uniesionymi jak przystało na każdego faszystę, bije się o coś co nie powinno ich obchodzić. No ale niektórych grup nie da się zrozumieć... Dobrze że ja mam swój mały świat i nie widzę takich wielkich problemów jakie oni mają w tym całym zamieszaniu.
Czy to, ze 400 lat temu Lwow byl miastem w wiekszosci zamieszkalym przez Polakow (i w obecnej chwili mieszka tam tez duza mniejszosc polska) pozwala nam na walke tam o niepodleglosc?
Z onetu : W Löcknitz, miejscowości położonej około 20 km od Szczecina, zdewastowano polskie samochody. Wybito w autach szyby i wyrywano polskie tablice rejestracyjne. Walczmy o niepodleglosc Locknitz, bo Niemcy polskich osadnikow uwazaja za nowotwor!
Slay, gdyby do, powiedzmy, Malopolski zjechalo sie 10mln Czechow i chcieli tam oglosic niepodleglosc dla swojego panstwa, popieralbys ich?
Gdyby 10mln Czechow mieszkalo w Malopolsce od kilkuset lat, gdyby od kilkuset lat bylo przez Polakow represjonowane/mordowane na kazdym kroku, gdyby od kilkuset lat zylo w jakims malopolskim getcie w najskrajniejszym tego slowa znaczeniu, etc. etc. - to tak, uznalbym, ze maja pelne prawo do walki o niepodleglosc.
Z mojej strony EOT. Juz sie zaczyna mur szczeniackiej argumentacji, a przez taki nawet nie mam zamiaru sie probowac przebijac.
Mnie martwi jeden fakt. Polska, jako bodajze 18 kraj poparla niepodleglosc Kosowa. Pozostalo jeszcze ok. 200 krajow. Nie wiem, czy to dobrze ze Polska tak pospieszyla sie z ta decyzja:evul:
Gdyby 10mln Czechow mieszkalo w Malopolsce od kilkuset lat, gdyby od kilkuset lat bylo przez Polakow represjonowane/mordowane na kazdym kroku, gdyby od kilkuset lat zylo w jakims malopolskim getcie w najskrajniejszym tego slowa znaczeniu, etc. etc. - to tak, uznalbym, ze maja pelne prawo do walki o niepodleglosc.
Z mojej strony EOT. Juz sie zaczyna mur szczeniackiej argumentacji, a przez taki nawet nie mam zamiaru sie probowac przebijac.
Proponuję najpierw dowiedziedzieć się co nieco o samej historii kosowa.
//ten link z youtube z porównaniem Polski i Kosowa- propaganda.
To jest chyba komentarz najbliższy prawdy:
http://www.psz.pl/content/view/8985/
Odnawiam temat i nawołuje do ponownej rozmowy na temat Kosowa.
Świat myśli, że to polacy są winni masakrze Żydów podczas II wojnu światowej. Nie pozwolę by teraz świat uważał Serbów za tych złych.
Chętnie zmierzę się z kimś na argumenty, nie wytykając palcami, slay.
Gdyby 10mln Czechow mieszkalo w Malopolsce od kilkuset lat, gdyby od kilkuset lat bylo przez Polakow represjonowane/mordowane na kazdym kroku, gdyby od kilkuset lat zylo w jakims malopolskim getcie w najskrajniejszym tego slowa znaczeniu, etc. etc. - to tak, uznalbym, ze maja pelne prawo do walki o niepodleglosc.
Z mojej strony EOT. Juz sie zaczyna mur szczeniackiej argumentacji, a przez taki nawet nie mam zamiaru sie probowac przebijac.
Ty nie masz czym sie przez jakikolwiek mur przebic. Bo na podstawie twojego "argumentu" moznaby wywnioskowac, ze zagarniecie przez Rzesze Sudetów w 1938 roku było jak najbardziej uzasadnione - przecież mieszkało tam dużo Niemców. A już pisanie o praktycznie calkowicie spolonizowanych Mazurach to twoja kompletna kompromitacja.
Czy poparbys tez probe secesji Polaków mieszkających we współczesnej płd-wsch Litwie? Również mieszkają tam od bardzo dawna, również są bardzo liczni, a drugiego buntu Żeligowskiego jak na razie nie szykuja.
Jestem też ciekaw, jak zapatrujesz się na sprawę Zaolzia. O ile jesteś jej w ogóle świadom.
@Fremen
Z tą masakrą Żydów nie ma co przesadzać. Tak uważa tylko szara masa w krajach zachodnich, którą co prawda powinno się w tej sprawie uświadamiać, ale znowu też się jej świadomością historyczną przesadnie nie przejmować.
TO czekamy aż Śląsk się postara o niepodległość
Śląsk nie ma zamiaru starać się o autonomię. Ślązacy zawsze czuli (i czują) silną przynależność do Polski. A to, że kilku nadgorliwców chce autonomii, to nie znaczy, że są głosem całego regionu.
Śląsk nie ma zamiaru starać się o autonomię. Ślązacy zawsze czuli (i czują) silną przynależność do Polski. A to, że kilku nadgorliwców chce autonomii, to nie znaczy, że są głosem całego regionu.
Może nie jestem za tym pomysłem, ale mam dość "goroli" (dla niekumatych odsyłam na wikipedię,ale tam to jest zbyt łagodnie uzasadnione) przyjeżdżają,pracują,kradną czyjeś pieniądze i w dodatku mówią tym "poprawnym" polskim językiem... to juz przesada
Jak już mają na śląsku mieszkać to niech nauczą się śląskiego języka.
;(
A jak ktos ze slaska przyjezdza do Warszawy i tu pracuje, to tez mam miec go dosyc? Jak mowi po slasku a nie "poprawym jezykiem"?
Polska to Polska. Nie obchodzi mnie, czy na slasku sie inaczej mowi. Bede pracowal gdzie chce i robiac to, wcale nikomu nie "kradne".
gdyby od kilkuset lat bylo przez Polakow represjonowane/mordowane na kazdym kroku.
Pokażę ci mordowanie. Może zacytuję parę fragmentów książki Waldemara Łysiaka "Stulecie Kłamców". Jest to książka, która przeczytałem parę dni temu i potwierdzała to, co mówią historycy.
"Państwo serbskie powstało w IX wieku, a więc słowiańska Serbia jest rówieśniczką słowiańskiej Polski. Na terenie Kosowa Słowianie osiedlali się już w VII wieku [...]. Kosowo w XII stało się ingeralną częścią, a dwa wieki później centralną częścią państwa serbskiego[...]. Jej utrata staje się dla nich tym samym, czym dla Polaków byłaby utrata ziemi krakowskiej bądź gnieźnieńskiej"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
"Jest Kosowo dla Serbów również ziemią świetą- głownie terenem narodowej i religijnej martyrologii. Tam Serbowie próbowali zatrzymać muzułmański "potop". 28 czerwca 1389 roku 40 tysięcy serbskich witezi przyjęło przedśmiertną komunię świętą i stanęło na Kosowym Polu przeciwko 120 tysiącom Turków.[...] Zginęli co do jednego."
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Napływ muzułmańskich Albańczyków do Kosowa zaczął się po klęsce antytureckiego buntu Serbów (1689) i wzmózgł w stuleciu XIX, bo wtedy Serbia toczyła szczególnie ciężkie walki o wyzwolenie, więc Turcy chcieli tu mieć sprzymierzeńców. Zgodnie z planem Stambułu - imigranci (kosowscy Albańczycy) chętnie brali udział w zwalczaniu narodowo-wyzwoleńczej walki Serbów.[...] Serbia odzyskała niepodległość w roku 1878, lecz bez Kosowa, dlatego przez następne dekady Turcy dalej masowo zaludniali Albańczykami "kolebkę serbskiego narodu". Gdy armia serbska wyzwoliła wreszcie Kosowo (1912) i gdy wróciło one do serbskiej macierzy (1913) muzułmanom dano pełną swobodę religii i kultury"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
[...]Kosowo zostało zajęte przez wojska Hitlera i Mussoliniego. Nigdzie w Europie naziści i faszyści nie znaleźli równie chętnych sprzymierzeńców, co wśród bałkańskich muzułmanów (Albańczyków i Bośniaków).[...] Włączone przez hitlerowców i faszystów do "Wielkiej Albanii" - Kosowo stało się muzułmańską rzeźnią eksterminującą Serbów. Komanda albańskich opraców zwanych "ballistami" [...] wymordowały kilkanaście tysięcy Serbów,a ponad 100 tysięcy Serbów zdołało uciec z Kosowa. Na ich miejsce Hitler i Mussolini sprowadzili tyle samo Albańczyków z Albanii, co stało się fundamentem późniejszej (powojennej) silnej przewagi etnicznej Albańczyków w Kosowie. [...] Serbowie zbudowali po wojnie nową Jugosławię, znowu nie mszcząc się na Albańczykach, tylko dając Kosowu - moca konstytucji - bardzo szeroką autonomię"
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Muzułmanie mogli [...] regularnie zwiększać na swoją korzyść dysproporcję liczbową między nimi a kosowskimi Serbami. Zwiększali dubeltowo - metodą szybszej rozrodczości i metodą stałego nacisku na serbskich sąsiadów. Tylko w latach 1969-1988, przy cichym wsparciu lokalnych albańskich urzędników, zmuszano do opuszczenia Kosowa aż 220 tysięcy Serbów, dzięki czemu liczba muzułmanów wzrosła aż do 74% wszystkich mieszkańców Kosowa. Kolejne fale emigracji Serbów zostaną spowodowane zbrojnym terrorem albańskim, co da muzułmanom przewagę 80:20.
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Pierwsza symptomy można było rejestrować w 1981 roku. Kosowscy Albańczycy demonstrowali wówczasz, żądając, by status autonomicznego zamieniono na status republiki. Kilka lat później status federacyjnej republiki przestał być ich marzeniem - coraz głośniej zaczęli się domagać niepodległości. W 1989 jeden z radykalnych muzułmańskich przywódców, zwany "albańskim Mandelą" A. Demaci, ogłosił, że Albańczycy utworzą powstańcze wojsko, które zabierze Serbom Kosowo, odrywając prowincję od Federacji Jugosławiańskiej. Tego już było Belgradowi za wiele. 5 lipca 1990 parlament Serbii nie tyle likwiduje, ile ogranicza autonomię Kosowa i rozwiązuje kosowską izbę reprezentantów, jednak zostawa Albańczykom dużo swobód. Lecz Albańczycy nie chą swobód, chcą tylko jednej swobody - swobody oderwania Kosowa. [...] Muzułmanie zorganizowali sobie nielegalne własne wybory (1991), własny parlament, a I. Rugovę wybrali na prezeydenta niezależnego albańskiego państwa pt. Republika Kosowo. Równocześnie zaczął sioę totalny bojkot Belgradu- przestali płacić podatki, uznawać serbski za język urzędowy, zgłaszać się do wojska, chodzić do szkoły. [...] Żadne normalne państwo nie mogłoby tolerować takiego sabotażu uprawianego przez 'narodową mniejszość'".
Zwolennicy niepodległości Kosowa- przebijcie to.
Jeśli nadal ktoś sądzi, że Kosowo należy się Albańczykom to proszę bardzo, mogę kontynuować historię i przedstawiać dalszą częśc argumentów.
@Pipcio
Moja babcia jest ze śląska, ale niema nic przeciwko "Gorolom".
W zależności z kim rozmawia, mówi albo po śląsku, albo w "poprawnej polszczyźnie".
Poza tym: czy jak jedziesz do chin, to musisz koniecznie znać chiński, skoro możesz się porozumieć np. po angielsku?
"Przyjeżdżają, pracują, kradną czyjeś (czyt. Nasze, śląskie) pieniądze". No kur*a oczywiście. Najlepiej was chyba murem otoczyć, to nie będziecie się czepiać, że ktoś do was przyjeżdża i mówi po polsku. Może nigdy nie słyszałeś, bo nie wychodzisz ze swojej jaskini, że ludzie nawet za granice (!!! o szok!1!1) jeżdżą "Pracować i kraść pieniądze".
Jeśli jakiś Ślązak (poza szanownym Pipciem) poczuł się urażony-przepraszam, ale jak widzę takie coś, to mnie krew zalewa.
Dokladnie.
Moja mama jest takze ze slaska. Kiedy rozmawia przez telefon z rodzina, ktora tam mieszka, mowi po slasku. Kiedy jest w Warszawie mowi "normalna polszczyzna". Tak samo, jak wiele razy bylem na slasku, to nie widzialem jakiejs zawisci wsrod ludzi.
Pipcio, wyglada na to, ze twoj nick do ciebie pasuje.
Panowie, nie bierzcie sobie słów Pipcia do serca, nie każdy ślązak tak myśli ;) Ja osobiście nie mam nic do goroli, ani ludzi mówiących czystą polszczyzną zamiast gwarą. Sama bardzo słabo ją znam, tak samo jak pewnie Pipcio ;)
Glon Elriel
18-04-2008, 16:20
@Pipcio
Moja babcia jest ze śląska, ale niema nic przeciwko "Gorolom".
W zależności z kim rozmawia, mówi albo po śląsku, albo w "poprawnej polszczyźnie".
Poza tym: czy jak jedziesz do chin, to musisz koniecznie znać chiński, skoro możesz się porozumieć np. po angielsku?
"Przyjeżdżają, pracują, kradną czyjeś (czyt. Nasze, śląskie) pieniądze". No kur*a oczywiście. Najlepiej was chyba murem otoczyć, to nie będziecie się czepiać, że ktoś do was przyjeżdża i mówi po polsku. Może nigdy nie słyszałeś, bo nie wychodzisz ze swojej jaskini, że ludzie nawet za granice (!!! o szok!1!1) jeżdżą "Pracować i kraść pieniądze".
Jeśli jakiś Ślązak (poza szanownym Pipciem) poczuł się urażony-przepraszam, ale jak widzę takie coś, to mnie krew zalewa.
Jeżeli niewiesz o jakie pieniadze chodzi to poco sie odzywasz?Pomyśl troche dlaczego przychod z górnictwa jest taki mały? od 89 zyski z górnictwa zmniejszyły się Kilkakrotnie....
btw. Niemam zamiaru cie oświecac co jak jest na ślasku
Pozdro dla gorolowic
Wg. mnie to całe "poustanie" Kosowa, to paranoja...
USA chce być "tym dobrym" sojusznikiem, ale to przez nich większość państewek teraz domaga się niepodległości... Teraz to Rosja, która była przeciwna powstaniu Kosowa jest zua...
Na terenach wcześniejszej Jugosławii jest wiele innych takich prowincji i załóżmy, że to one też będą chciały niepodległości. To co by wtedy się działo ?
Shanhaevel
18-04-2008, 16:35
Równie dobrze mogą wrócić Niemcy na Pomorze i domagać się odtworzenia Prusów... Idąc tym tokiem rozumowania, Arabowie już niedługo będą mogli zrobić Al-Paris. : )
Kosowo to Serbia.
Jakoś specjalnie nie narzekacie, że Lwów czy Wilno nie są polskie. Kosowo się odłączyło, bo tam Serbowie są mniejszością. Przecież to nie był wielki plan "zróbmy tak, żeby było nas więcej, niż ich, wtedy zabierzemy im część państwa", tak się po prostu stało. Serbia siłą chciała wywalczyć to samo - by wszyscy Serbowie mogli mieszkać na terenie własnego kraju.
Gordorczyk
18-04-2008, 20:16
Powiem tylko tyle w jezyku naszych braci z Serbii
KOCOBO JE CRBIJA!
neopostman
18-04-2008, 20:22
Tylko można tu wyogólnić spory minus dla Kosowa. Od czasu uzyskania niepodległości to państwo praktycznie nie ma gospodarki i póki co utrzymuje się ze środków unijnych, tylko co będzie, kiedy już nie będą napływać ;x.
O ja. Kosowo upadnie za kilka z prostych powodów. Ten "kraj" nie ma perspektyw. Brak dostępu do morza, wyniszczony kraj, brak jakiś możliwości rozwoju, i niechęć serbii, ciągłe walki itp.
To długo nie pociągnie.
Jakoś specjalnie nie narzekacie, że Lwów czy Wilno nie są polskie. Kosowo się odłączyło, bo tam Serbowie są mniejszością. Przecież to nie był wielki plan "zróbmy tak, żeby było nas więcej, niż ich, wtedy zabierzemy im część państwa", tak się po prostu stało. Serbia siłą chciała wywalczyć to samo - by wszyscy Serbowie mogli mieszkać na terenie własnego kraju.
Nie trafiaj w punkty, na które Polacy są zbyt wrażliwi, bo to nie tyle co 'żaden argument', ale 'nie fair argument'.
To Albańczycy robili tam burdel. Dać psu palec, a zje całą rękę.
No to Jerozolima. Też no fair argument. Bo czyja właściwie jest?
Nie uważam, że Kosowo postąpiło słusznie. Tworzą nowy, sztuczny kraj, w dodatku sztucznie podtrzymywany przy życiu. Ale argumentacja "dla Serbów to ziemia święta" jest kiepska moim zdaniem. Tak samo jak to, że Albańczycy w czasie IIWŚ występowali po stronie Niemców. Historia JEST ważna, ale na przykładzie naszego kraju widać, że można sobie z tym poradzić.
Jak będę miał czas to zacytuję coś bardziej nam współczesnego (kłamstwa NATO podczas operacji w Kosowie).
@Michoss
Proszę cię człowieku,siedz cicho nawet nie wiesz jaka jest sytuacja na śląsku to proszę cię nie odzywaj się,gorolu pieroński -.-
wystarczy poczytać komentarze :
http://pl.youtube.com/watch?v=Oi8KyQPVrTg oczywiście ślonzoków
Panowie, nie bierzcie sobie słów Pipcia do serca, nie każdy ślązak tak myśli ;) Ja osobiście nie mam nic do goroli, ani ludzi mówiących czystą polszczyzną zamiast gwarą. Sama bardzo słabo ją znam, tak samo jak pewnie Pipcio ;)
Co prawda to prawda,wiem z własnego doświadczenia że płeć piękna nic nie ma do goroli niestety my
faceci mamy i to wiele... ale tego już nie będe komentował,do goroli nic nie dochodzi ;]
@Pipcio
Ty chyba nawet nie wiesz dlaczego hanysy nie lubią goroli. Nie znasz podłoża tego konfliktu. I powtarzasz argumenty innych osób ;)
A co do tego, że ślązaczki nic nie mają do goroli, to nie mogę się zgodzić.
Jeśli chcecie o tym pogadać, to załóżcie osobny temat, bo tu zaczyna się niezły offtopic.
Jakoś specjalnie nie narzekacie, że Lwów czy Wilno nie są polskie. Kosowo się odłączyło, bo tam Serbowie są mniejszością. Ty być może nie narzekasz. W odroznieniu od Kosowa, Wilno i Lwów zostało odłączone od nas, zeby zaspokoic apetyty ZSRR - w domysle, zapobiec III wojnie swiatowej. Utworzenie Kosowa natomiast jest sprawą, która współczesne państwa dodatkowo poróżniła, i jest wręcz swoistą prowokacją wobec Rosji, nie mówiąc już o państwach "kotła bałkańskiego".
Dodatkowo, Polacy byli z terenów wspomnianych przez ciebie wysiedlani - był to więc wielki plan.
I idąc tokiem rozumowania państw zachodnich ( twoim? ), część płd-wsch Litwy, w której jest nas ponad 50%, powinna zostac do Polski przyłączona.
Natomiast dużo celniejszym argumentem z twojej strony, byloby napisanie "nie narzekacie na obecność Pomorza Zachodniego w granicach Polski". Chociaż i tutaj ( granice z czasów państwa Piastów, bitwa pod Cedynią, którą komuniści uczynili jednym z symboli wczesnego panśtwa polskiego ) można byłoby się spierać.
-----
Do dyskutowania o Śląsku proszę założyć osobny temat.
Za szczególnością omawianego przypadku przemawia fakt, że obywatele Kosowa mają własne państwo - Albanię. Rzeczywiście dziwić mogą przez to dążenia niepodległościowe.
Pomorze Zachodnie należy do Polski, mieszkają tam Polacy, należało do naszego państwa jeszcze za czasów pierwszych Piastów, a rdzennymi mieszkańcami byli Słowianie, nie Germanie.
O granicach Polski nie decydowali Polacy. Rzeczywiście, podział ten największe korzyści przyniósł Związkowi Radzieckiemu, ale nie pozwoliło to uniknąć zimnej wojny. Tutaj przytoczyć można podział Niemiec i Berlina - z pewnością nie przyczynił się załagodzeniu konfliktów.
Pomorze Zachodnie należy do Polski, mieszkają tam Polacy, należało do naszego państwa jeszcze za czasów pierwszych Piastów, a rdzennymi mieszkańcami byli Słowianie, nie Germanie. Tyle, że ci Słowianie nigdy do państwa polskiego specjalnie należec nie chcieli. Trudno więc nazwać Pomorze Zachodnie terenami "rdzennie polskimi".
O granicach Polski nie decydowali Polacy. Rzeczywiście, podział ten największe korzyści przyniósł Związkowi Radzieckiemu, ale nie pozwoliło to uniknąć zimnej wojny. Tutaj przytoczyć można podział Niemiec i Berlina - z pewnością nie przyczynił się załagodzeniu konfliktów. Tak samo jak Serbia nie decydowała o odłączeniu od swojego terytorium Kosowa. Sam podział Niemiec nie był niczym "złym", prowokacją wobec ZSRR było utworzenie Bizonii a potem Trizonii w latach późniejszych. Ale to już temat na inną dyskusję.
@topic
Tak swoją drogą, ciekawe komu z wielkich ( i dlaczego? ) zależy tak naprawdę na niepodległości Kosowa. Bo w humanitrną pomoc dla "gnębionych" Albańczyków coś nie chce mi się wierzyć : d
Tylko czekać aż polacy w UK ogłoszą niepodległość :cup: (na tej samej zasadzie Kosowo powstało)
Albańczycy mają swoje państwo jak im w serbii nie pasi to mogą wracać do siebie :S Rozumiem starania takich (niewiemcopowiedzieć) jak tych z Kraju Basków o własne państwo, ale nie albańczyków 'zajmujących' inne państwo.
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.