PDA

Pokaż pełną wersje : Świadomy Sen - Twój własny wyimaginowany świat...


Stron : [1] 2

Tom The Tanner
13-04-2008, 17:45
Lucid Dream jest w Polsce coraz bardziej popularny. Efekt niesamowity. Ale to za chwilę, najpierw zaszpanuję mądrą definicją.
Świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) - sen, w którym śniący zdaje sobie sprawę, że śni. Dlatego klarowność myślenia, dostęp do wspomnień z jawy oraz świadomy wpływ na treść snu mogą być kontrolowane (aczkolwiek na różne sposoby - zależy to od poziomu zaawansowania osoby śniącej).Jak powszechnie wiadomo, każdy ma sen, każdej nocy. Prawie wszyscy nie pamiętają swoich snów. Nauka Lucid Dream, która jest niesamowicie prosta i krótka, pozwala na nie tylko zapamiętywanie, ale też kontrolowanie snów. Czyli na przykład śnisz, że jesteś w swoim pokoju. I w tym momencie robisz co chcesz. Możesz przenieść się w dowolne miejsce, możesz wysadzić dach i zacząć latać, możesz wpuścić wodę i zacząć pływać. Możesz robić na prawdę wiele różnych rzeczy. Ale o możliwościach potem.

Jak się nauczyć?

Nauka w moich przypadku trwała 4 dni. Po dwóch pamiętałem co mi się śniło, a czwartej nocy kontrolowałem sen. Ale nie będę zamulał, dam link do kursu, którego użyłem (właściwie to możesz przejść od razu do lekcji 3/8, ale daję od początku): link (http://pl.youtube.com/watch?v=LqzW5QpHVgQ).

Krótko: wmawiamy sobie różne rzeczy (tzw. afirmacja), a następnie wewnątrz snu sprawdzamy, czy to sen czy nie. Ja zwykle robię tak, jak autor kazał - patrzę na dłonie, jeśli dzieje się z nimi coś dziwnego to oznacza to, że jest to sen. :)

Co można robić?

Robisz co chcesz. Ograniczeniem jest wyobraźnia. Ja zwykle w kontrolowanym śnie uprawiam seks z wymyślonymi supermodelkami. xD Rihanna jest naprawdę dobra. Fajnie jest też latać. Niesamowite jest to, jaki świat potrafi stworzyć nasz mózg. Lecę sobie jakiś czas, ląduję i jestem na jakiejś ulicy (zwykle jest to zima, jakaś amerykańska ulica, jak na filmach) i mogę podejść do muru, dotknąć cegły. To jest po prostu niewyobrażalne.

Co złego może się stać?

Fałszywe Przebudzenie

Fałszywe przebudzenie ma miejsce kiedy się obudzisz i robisz wszystkie normalne czynności jakie robisz np. rano (wstajesz z łóżka, myjesz zęby) ale tak naprawdę to wciąż jest sen. Po chwili budzisz się jeszcze raz i dopiero zauważasz że nie obudziłeś się tak naprawdę. Czasem dzieją się ciekawe rzeczy, bo możesz się fałszywie przebudzić i zacząć zapisywać sen który śnił Ci się tej nocy, by po chwili obudzić się jeszcze raz – może to być irytujące dla osób które często mają fałszywe przebudzenia;) Możesz również przekształcić fałszywe przebudzenie w świadomy sen, wystarczy że zrobisz test rzeczywistości.Paraliż Nasenny

Kiedy śpisz Twój mózg nakłada na Twoje ciało „klatkę” która paraliżuje i blokuje wszystkie Twoje mięśnie. Ma to na celu to, żebyś nie poruszał np. rękoma i nogami kiedyś śnisz. Może zdarzyć się, że przebudzisz się ze snu wciąż mając nałożoną klatkę – wtedy jesteś obudzony ale nie możesz się poruszać. Często temu zjawisku towarzyszą halucynacje – ludzie opisywali że czuli i widzieli kosmitów którzy chcieli wyciąć im organy, że słyszeli widma, jęki, krzyki, widzieli duchy. Dla kogoś kto nie wie czym taki stan jest wywołany, może to być straszne przeżycie.

Jeżeli zdarzy Ci się obudzić sparaliżowanym, to żeby przywrócić sobie władanie nad ciałem wystarczy poruszyć jakąś częścią ciała – wystarczy że poruszysz tylko delikatnie a wróci Ci władanie we wszystkich mięśniach. Skup się np. na dużym palcu u nogi i ze wszystkich sił fizycznych i mentalnych staraj się nim poruszyć. Gdy uda Ci się tylko drgnąć nim, paraliż minie.Świadome sny są tak bezpieczne jak bezpieczny jest normalny sen – w rzeczywistości świadomy sen jest normalnym snem, z tym że masz nad nim nieograniczoną kontrolę.Tyle tylko, że będziemy to pamiętać.

Moje uwagi

To nie jest jakiś narkotyk w mp3. Tu nie ma 'może zadziała, a może nie'. To działa i nie ma hua, żeby nie zadziałało. Więc jak ktoś ma zamiar pisać pierdoły to niech najpierw spróbuje, a potem się popisuje. :)

Paraliż nasenny zdarza się baaardzo rzadko.

Przed snem czasem robię sobie listy, tego, co będę robił w śnie. Bo na kursie mi ziomek powiedział, że jak nie będę wiedział czego chcę, to przestanę świadomie śnić. I postanowiłem sobie w którymś tam punkcie, że będę chciał zobaczyć boga. Dziwne jest to, że w śnie nie pamiętam o tym. Chciałbym, żebyście wy spróbowali.

Świadome śnienie nie jest jakąś nirvaną, jakąś nie wiem... nie wiadomo czym. Wszystko jest naukowo wyjaśnione.

Większość wyobraża sobie sen jako jakieś zamazane obrazy, nieregularne kształty, jakieś pierdoły. Tak na prawdę wszystko wygląda jak w normalnym świecie. To tylko ludzie, którzy pamiętają kawałeczki swoich snów tak je odbierają i są przekonani, że tak właśnie jest.


Wjal

Tovob Lard
13-04-2008, 17:59
Było już coś w tym stylu
http://www.forum.tibia.pl/showthread.php?t=167834&highlight=oobe

Martka
13-04-2008, 18:06
Niezłe, ale co jeśli tak nas to pochłonie, że nie będziemy umieli odróżnić snu od rzeczywistości? Może to mieć ciekawe skutki : P

Shanhaevel
13-04-2008, 18:13
Było... Ale swoją drogą, w to o wiele bardziej jestem skłonny uwierzyć, niż w oobe. Ba, nawet uważam to za możliwe.

Wiecie co podobno jest najgorsze? W LD nie da się... podniecić. : ) Skacze wtedy poziom adrenaliny i człowiek się budzi.

Tompior
13-04-2008, 18:13
Niezłe, ale co jeśli tak nas to pochłonie, że nie będziemy umieli odróżnić snu od rzeczywistości? Może to mieć ciekawe skutki : P

Lucid dream polega na tym, ze wlasnie bedac we snie wiesz, ze snisz. Mozesz to poznac dzieki wczesniejszemu treningowi (np. wpatrywanie sie w dlonie, ktore podczas snu beda wygladac inaczej).

No ale bylo ;)

qq2
13-04-2008, 18:18
Nono... Pierwszy raz słyszę o takim czymś (wcześniej miałem styczność z jakimiś tam zaburzeniami na jakie cierpią niektórzy ludzie, nie wiem jak to się nazywa, że widzą kosmitów i te inne bzdety) :}
Warto spróbować. xD

Serious Sam
13-04-2008, 18:19
Było.Dużo na ten temat czytałem swego czasu, nawet próbowałem LD i powiem wam, że to naprawdę fajne przeżycie, a szczególnie kiedy latasz.
Z pewnością jest to lepsze od jakichkolwiek narkotyków.Istnieją różne metody aby osiągnąć taki świadomy sen , dla zainteresowanych polecam CLICK (http://energyforum.pl).

Kulikos
13-04-2008, 18:34
Świadomy a kontrolowany... Przecież w świadomym nie jesteś świadom tego, że to sen, jesteś świadkiem rzeczy nadprzyrodzonych i dziwnych ale nie dziwi cię to. A w kontrolowanym - to sen i działasz. Było to fakt, ale temat imo bardzo ciekawy :)

Gelt
13-04-2008, 18:34
Było. Poza tym, jeden post nie da Wam tego co cała książka którą przewertowałem. Muszę powiedzieć, że od tamtego czasu moje sny są.. B)

Zonta
13-04-2008, 18:37
Zaden z moich znajomych nie pojmowal tego ze potrafie kontrolowac swoj sen nie wiedzialem tez ze istnieje na to instrukcja. Od malego bylem wstanie kontrolowac swoje sny, nie wiem jak ale wiekszosc moich snow jest zapamietywana nawet pod wplywem alkoholu wtedy nawet obraz jest "ostrzejszy" czasami masz wrazenie mgly ale gdy mocno sie skupisz mozesz czuc cieplo, widziec promienie sloneczne, i oczywiscie nasze podniecenie siega zenitu gdy nasz sen polega na mocnych ruchach bioder xD. Nie potrafie tego wyjasnic ale napewno jest to lepsze od jakich kolwiek dragow.

DOWN \/ : DLA MNIE nie ma nic lepszego.

Uther92
13-04-2008, 18:39
Dreamwalking jest ciekawszy ;p

Voon
13-04-2008, 19:54
Może być fajne. Kiedyś spróbuje. Ale komenta na jutjubie fajnego walnąłeś.

Davido16
13-04-2008, 20:03
Dzięki za ten kurs, od dzisiaj zaczynam.

Milan ognia
13-04-2008, 20:19
@Gelt:
Co to za książka?

Kogucik302
13-04-2008, 20:24
Boję się tego(Ta... może faktycznie jestem tchórzem), boję się tego wręcz cholernie więc nie zamierzam tego robić.

Tom The Tanner
13-04-2008, 20:48
Boję się tego(Ta... może faktycznie jestem tchórzem), boję się tego wręcz cholernie więc nie zamierzam tego robić.
Czego się boisz? Snu? oO A wiesz, że tak się koszmary niszczy? Np. koleś biegnie za Tobą z jakimś obuchem to się zatrzymujesz i się go pytasz dlaczego. Mi się kiedyś śniło, że mnie goni zmutowany jeż, to się go spytałem dlaczego to robi to mi dał bułkę i linę na której był wyryty kod z Zagubionych. A potem zniknął i więcej mi się nie śnił. ;]

Ktoś się pytał o książkę, a ja mam aqrat e - booki to się podzielę:

http://w16.easy-share.com/1700131101.html

Wjal

Gelt
13-04-2008, 21:03
@Milan ognia

Nie była moja, ale spytam sie właściciela o tytuł.

Duke Dran
13-04-2008, 21:07
Toż to jakiś Matrix xD. Jazda. Nareszcie spotkam się z moją panią od niemieckiego.

Kogucik302
13-04-2008, 21:18
@Vialix
Ogólnie boję się tych objawów m.in. Fałszywego Przebudzenia itd. Bo jeżeli 1 osoba na 1 000 000 to ma, to ja właśnie będę tą osobą! =]
Ogólnie to uważam, że nie ma co ryzykować, bo jeśli mam sterować swym snem do końca życia to będzie to nudne.
@Duke Dran
Ja wolę czekać w prawdziwym śnie... =]

@edit

Nono... Pierwszy raz słyszę o takim czymś (wcześniej miałem styczność z jakimiś tam zaburzeniami na jakie cierpią niektórzy ludzie, nie wiem jak to się nazywa, że widzą kosmitów i te inne bzdety) :}
Warto spróbować. xD

Mi to wygląda na Schizofremie(Czy jakoś tak.)

Gelt
13-04-2008, 21:25
@up

Nie radze.. Ja się doczekałem fajnej koleżanki xd, a za chwile strasznej katechetki-fanatyczki o.O

Exodus
13-04-2008, 21:28
Mi sie wydaje, ze to mam/potrafie bez zadnych cwiczen. Czasem sie budze rano zjem cos klade sie na chwile/leze i dalej snie o przerwanym snie jak byl fajny ; p

Bardownik
13-04-2008, 21:37
Szcerze? Można się tego samemu nauczyć. Właściwie to najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy jest naturalizm.
U mnie zaczęło to w wieku 7 może 8 lat. Najpierw te nierealne przebudzenia (pamiętam nawet 4 razy się budziłem ^^,), potem świadome i przemyślane wybudzenie (kiedy chciałem się obudzić skakałem do jakiegoś jeziora- jakiś efekt wzmocnionych emocji) a na koniec kontrola snu. Problem w tym, że ta kontrola zazwyczaj nie trwa zbyt długo. Kiedy sobie uświadamiam, że to sen zaczynam się rozbudzać i omija mnie najlepsze. Zaczyna brakować skupienia, a pojawia się więcej rozkojarzenia. Czasami trwa to dłużej a czasami krócej.
Ciekawe przeżycie...

Champus
13-04-2008, 21:40
Hum , ja sie za to zabiore od dziś , ale moglby mi ktoss to poukladac co trzeba pokolei zrobic? bo on cos pieprszy najpiewr o dziennku cos tam potem cos , Prosze o poukladanie mi tego zeby dojsc do tego efetku

X-Zero
13-04-2008, 22:03
(kiedy chciałem się obudzić skakałem do jakiegoś jeziora- jakiś efekt wzmocnionych emocji)
Wczoraj nie mogłem skręcić do sklepu, a co dopiero do jeziora skakać xD

@topic:
Interesują mnie takie rzeczy, pewnie spróbuję xD

Zalgadis
13-04-2008, 23:05
TTT@
Signed w podpisie.

Topic@
Większośc pewnie wykorzysta to w celach erotycznych ;p (w tym ja)
Tylko boje sie tego fałszywego przebudzenia, kosmici ssą ;s

Cacuss
13-04-2008, 23:36
Mam jedno pytanie. Jak nauczę się kontrolować sny, to będę umiał 'powrócić' do normalnych, niekontrolowanych snów, czy już zawsze będę kontrolował każdy sen? A może na farta?

Rybzor
14-04-2008, 06:27
Mam jedno pytanie. Jak nauczę się kontrolować sny, to będę umiał 'powrócić' do normalnych, niekontrolowanych snów, czy już zawsze będę kontrolował każdy sen? A może na farta?
Za pewne nie zawsze będziesz kontrolował każdy sen, logiczne.

@topik
Obejrzałem sobie te filmiki wczoraj przed snem i postanowiłem sobie poćwiczyć zapamiętywanie snów tej nocy. Położyłem się o 23 i powiem wam, że jak zwykle mam problemy z zasypianiem, tak tej nocy pierwszy sen miałem chyba po 20 minutach, krótki bo krótki, jakoś szybko się obudziłem, ale pamiętałem go i dalej próbowałem zasnąć, potem przewlekało mi się kilka krótkich snów, aż w końcu zasnąłem i obudziłem się o 5:11. Byłem wypoczęty, wszystkie sny zapamiętałem, chyba wszystkie :P

Zalgadis
14-04-2008, 14:00
up@
Ryba, ile miałeś tych snów?
Bo człowiek ma ich około 7 każdej nocy, ale niestety ich nie pamięta.

Rafayen
14-04-2008, 14:36
Ja to mam już dawno samo z siebie tak wyszło bardzo lubie te sny człowiek wtedy chce tylko spać i snić aa co do podniecenia to sie nie zgadzam.. =P oczywiscie ze wszystko mozna!

Argen
14-04-2008, 14:42
Już kiedyś próbowalem, i wniosek mam jeden, jestem zbyt leniwy ;S

Michoss
14-04-2008, 14:58
Nie lepiej sobie wsadzić taki drut w tył głowy i podpiąć do matrixa?

Bardownik
14-04-2008, 15:09
Przecież to jest śmieszne :D
Tego nie można się nauczyć na stałe. Powód? Najpierw uświadom sobie, że chcesz sobie uświadomić, żeby sen był świadomy (i tak w kółko). Jak mogę spojrzeć na zegarek czy na kartkę papieru (odnośnik to nagrania) skoro nie kontroluje snu? A żeby kontrolować sen muszę być tego świadomy; a żeby być tego świadomy muszę go kontrolować ;)

Serious Sam
14-04-2008, 15:20
Wczoraj, po przeczytaniu tego tematu i oglądnięciu filmików (tych co ryba) też miałem świadomy sen!Bardzo ciekawe przeżycie :).Latałem sobie po pokoju i było naprawdę fajnie.Każdemu radzę spróbować.

Tom The Tanner
14-04-2008, 15:58
Przecież to jest śmieszne :D
Tego nie można się nauczyć na stałe. Powód? Najpierw uświadom sobie, że chcesz sobie uświadomić, żeby sen był świadomy (i tak w kółko). Jak mogę spojrzeć na zegarek czy na kartkę papieru (odnośnik to nagrania) skoro nie kontroluje snu? A żeby kontrolować sen muszę być tego świadomy; a żeby być tego świadomy muszę go kontrolować ;)
Tu chodzi o nawyk. Jeśli przez dwa dni co godzinę spoglądasz na ręce, to w nocy przyśni Ci się, jak na nie patrzysz, a wtedy zorientujesz się, że to nie jest normalne i zapali się lampka. Ale najpierw musi Ci się coś takiego przyśnić i jeszcze musisz to zapamiętać, nie mówię już o tym, że jeszcze się nie obudzić, a najczęściej za pierwszym razem ludzie się budzą. Więc suma summarum dwa świadome sny na tydzień to chyba max (przynajmniej u mnie).

Po pewnym czasie Twoje sny staną się jeszcze bardziej profesjonalne, będziesz mógł sobie robić np. drzwi do wyjścia ze snu. :D


Wjal

Hieyan
14-04-2008, 16:06
Przecież to jest śmieszne :D
Tego nie można się nauczyć na stałe. Powód? Najpierw uświadom sobie, że chcesz sobie uświadomić, żeby sen był świadomy (i tak w kółko). Jak mogę spojrzeć na zegarek czy na kartkę papieru (odnośnik to nagrania) skoro nie kontroluje snu? A żeby kontrolować sen muszę być tego świadomy; a żeby być tego świadomy muszę go kontrolować ;)

Zauważ, że może ci się przyśnić np. twój pokój, w którym masz zegarek. Gdy go zobaczysz, uświadomisz sobie, że jest to sen.

Xendriel
14-04-2008, 16:15
Szcerze? Można się tego samemu nauczyć. Właściwie to najskuteczniejszy i najbezpieczniejszy jest naturalizm.
U mnie zaczęło to w wieku 7 może 8 lat. Najpierw te nierealne przebudzenia (pamiętam nawet 4 razy się budziłem ^^,), potem świadome i przemyślane wybudzenie (kiedy chciałem się obudzić skakałem do jakiegoś jeziora- jakiś efekt wzmocnionych emocji) a na koniec kontrola snu. Problem w tym, że ta kontrola zazwyczaj nie trwa zbyt długo. Kiedy sobie uświadamiam, że to sen zaczynam się rozbudzać i omija mnie najlepsze. Zaczyna brakować skupienia, a pojawia się więcej rozkojarzenia. Czasami trwa to dłużej a czasami krócej.
Ciekawe przeżycie...
Ja mialem dokladnie tak samo i też nie potrafie kontrolowac tego dluzej.

Dark Horseman
14-04-2008, 16:16
Narkotyki sa fajne...
Ale LD jest lepsze...
Pozdro oneironauci ;]

Kulikos
14-04-2008, 16:45
Dla mnie jest to bardzo ciekawe. Na początku miałem krótkie przebłyski świadomości, np. kiedy robiłem coś bardzo niebezpiecznego/głupiego. Raz gonił mnie jakiś kotlet, to wyskoczyłem przez barierkę i lecąc w dół, dosłonie sekundy świadomości "nie jestem aż takim debilem, nie skoczyłbym... to sen O.o"
Potem poczytałem, ale żadne ćwiczenia nic mi nie dają. Zazwyczaj świadomość odzyskuje kiedy mam bliższe spotkanie z jakąś laską. Nie będę porównywał tego to narkotyków, choć możliwości jakie daje LD są naprawde wspaniałe. No i bezpieczne ;p

Marsseel
14-04-2008, 16:45
Ja zwykle w kontrolowanym śnie uprawiam seks z wymyślonymi supermodelkami. xD Rihanna jest naprawdę dobra.

Lol, get a life.

Dark Horseman
14-04-2008, 16:48
Lol, get a life.

To, ze robi cos we snie, to znaczy ze jest nolifem? A moze na rl tez ma dziewczyne, ktora obraca? : o


Lmfao.

Marsseel
14-04-2008, 16:51
To, ze robi cos we snie, to znaczy ze jest nolifem? A moze na rl tez ma dziewczyne, ktora obraca? : o


Lmfao.

Jak się ma dziewczynę i naprawdę się coś do niej czuje to nawet się nie myśli o takich rzeczach jak pieprzenie supermodelek we śnie lol.

Tompior
14-04-2008, 16:52
Z tego co zauwazylem, to LD najczesciej maja osoby z dziwnymi snami. Zmutowane jeze, biegajace kotlety itp. (co wy jecie, ze takie sny macie. No chyba, ze sie naczytaliscie bajek z Lailonii) Ale co, jesli ktos ma normalne sny? :) Troche ciezej pewnie te LD przyjda. Latwiej sie zorientowac, ze zmutowany jez to fikcja.

Michoss
14-04-2008, 16:54
Męczyć się i zakrzywiać psyche, żeby móc w nocy ruchać własny mózg, lol xd

Zonta
14-04-2008, 16:56
up: ja nawet nie wiedzialem ze jest jakas metoda na swiadomy sen poprostu to potrafilem od malego i nieznam okreslenia "normalny sen"

UP UP: tiaaaaa.... -.-' jak mialbys swiadomy sen zmienil bys zdanie. Jestes w swiecie w ktorym mozesz WSZYSTKO robisz rutynowe rzeczy jak w normalnym zyciu czy chcesz sprobowac czegos czego nigdy nie doznasz w realnym swiecie ?

Misza
14-04-2008, 16:57
Narkotyki sa fajne...
Ale LD jest lepsze...
Pozdro oneironauci ;]
Wyobraź sobie kontrolowanie narkotycznego snu. ;p

Jak na razie pamiętam tylko jeden świadomy sen. I nawet nie wiem, jak doszedłem do tego, że to sen. Ot, gadam sobie z kimś, nagle olśnienie 'to tylko sen'. Gość wyrwał mocnego buta w plecy, po chwili poleciałem gdzieś... nie wiem gdzie, ale wiem, że skręciłem w lewo. Zobaczyłem wodospad, to zacząłem skakać w dół i wzlatywać w górę. Przy trzecim podejściu się obudziłem.
I ogółem sen zyskał na ostrości, jak zacząłem go kontrolować. Na początku wszystko było zamglone, w środku widziałem wyraźnie rozmówcę, po chwili stałem na asfaltowej dróżce, był jakiś brązowo-pomarańczowy piasek (skojarzenia z Australią), niebieskie niebo z chmurami, jakieś drzewa. Przy wodospadzie była dolinka, z jednej krawędzi zwisał rozwalony, żelazny most. Woda na dole była płytka. I było gorąco.

Ha, dużo szczegółów, będę mógł spokojnie prowadzić dziennik snów.

Aha, jeszcze coś. ;p
Lmfao.
Ruchasz dupą, czy jesteś w nią zapinany?
Ostatnio doklejanie F do wszystkich skrótów stało się modne.
lofl.

Rybzor
14-04-2008, 16:59
To, ze robi cos we snie, to znaczy ze jest nolifem? A moze na rl tez ma dziewczyne, ktora obraca? : o


Lmfao.
No pewnie, przecież sny mają wielki związek z tym co robimy w rl, jak masz koszmary to jesteś mordercą!

@marsel, czy jak mu tam
rzal i bul

Arka_Sath_Wielki
14-04-2008, 17:01
ja raz mialem tak, ze mi sie snilo ze gram w pilke na jakims stadionie i mialem strzelac karnego, ale poruszylem noga w rl i sie obudzilem :/

Kulikos
14-04-2008, 17:10
Pytałem się kumpli, i oni problemy mają z samym zapamiętywaniem snów. Ja pamiętam do dziś sen z przed dwóch lat (może dlatego, że był bardzo charakterystyczny) ale każdy z zapamiętanych snów ma wiele szczegółów, podobnie jak u Miszy pamiętam prawie wszystko. Najwspanialszym przeżyciem było to, że kiedyś śnił mi się jakiś muzyk, uczył mnie dość długo pewnej piosenki na gitarze. Po przebudzeniu wstałem i zagrałem. To nie było coś bardzo skomplikowanego, ale udało się. Było to bardzo dziwne ;p

Vasudanin
14-04-2008, 17:10
Bardzo ciekawe sproboje tego i juz widze jak moj 1 lvl'owa postac zabija MDW :)

Tutaj polecam wejsc fajne metody
http://www.drugadroga.com/blog/audio-wideo/swiadomy-sen/wiecej-technik/
haslo: rudolf

Misza
14-04-2008, 17:15
To nie było coś bardzo skomplikowanego, ale udało się. Było to bardzo dziwne ;p
Tak to robią prawdziwie kultowi muzycy. ;pp
Najpierw jarają, we śnie łączą się z bogiem rokenrola, później wszystko odtwarzają w RL. ;p

Gelt
14-04-2008, 17:27
A mi się śniło, że robie siusiu w toalecie. Nie wiem jak to się dalej skończyło bo obudziłem się i było mokro..

Co jak co, ale takie sny nie dają pełnych doznań. Zboczeńcy, nie macie na co liczyć xP

Tom The Tanner
14-04-2008, 18:25
Jak się ma dziewczynę i naprawdę się coś do niej czuje to nawet się nie myśli o takich rzeczach jak pieprzenie supermodelek we śnie lol.
Nie wiem co ma wspólnego sen z rl. Jeśli ktoś szuka we mnie siebie, jako przykład etc. 'czy to może się udać' to przyznam, że miałem w życiu dwie dziewczyny. Zaczynając przygodę z LD nie miałem żadnej i do teraz nie mam, jednak nie dlatego, że Świadome Sny wywarły na mnie taki wpływ. :) Seksu bezpośredniego (a nikogo nie interesuje jaki to jest niebezpośredni) nie uprawiałem. Poza tym - chłopie - ja mam 15 lat. Oo' Filmów się naoglądaliście, czy wy rzeczywiście w takim wieku?

Co jak co, ale takie sny nie dają pełnych doznań. Zboczeńcy, nie macie na co liczyć xPW książkach, których czytałem było czarno na białym - orgazm w śnie jest silniejszy niż w rl i rzeczywiście tak jest.

Poza tym sny nie są tylko po to, żeby wykorzystywać je do ruchania. Jakiś nałogowy erotoman ma swoje myślenie, ale imo o wiele ciekawiej jest robić rzeczy takie jak chociażby latanie. ^^


Wjal

Gelt
14-04-2008, 18:48
@up

To było do prawiczków ;o Bo skąd niby mają znać to uczucie.?o.O

Ciężko wyostrzyć uczucia których się nie zna.

Bardownik
14-04-2008, 19:03
Jeżeli ktoś ma bardzo wyostrzone odczucia to jak najabrdziej może to sobie wyobrazić ;)

Dj Fara0n
14-04-2008, 19:08
Mi sie raz snilo ze gralem w noge i mialem strzelac karnego. Nabiegam na pilke i jeb! Tak zajebalem duzym palcem u nogi w sciane ze sobie nie wyobrazacie.

Bardownik
14-04-2008, 19:10
@up

ja raz mialem tak, ze mi sie snilo ze gram w pilke na jakims stadionie i mialem strzelac karnego, ale poruszylem noga w rl i sie obudzilem :/


Hmmm :P

sphinx123
14-04-2008, 19:13
Jesteś lunatykiem? :O

Dj Fara0n
14-04-2008, 19:19
@up




Hmmm :P

hahah ale zbieg okolicznosci xd

Arka_Sath_Wielki
14-04-2008, 19:39
nie jestem lunatykiem, to chyba pod wplywem emocji ta "klatka" spadla i moglem sie poruszyc :P no i koniec snu :(

Wipigi
14-04-2008, 19:59
Mi sie raz snilo ze gralem w noge i mialem strzelac karnego. Nabiegam na pilke i jeb! Tak zajebalem duzym palcem u nogi w sciane ze sobie nie wyobrazacie.

Gdzies to juz slyszalem. Chyba list od jakiegos czytelnika do CD-ACTION, z poltora roku temu.:baby:

Kulikos
14-04-2008, 20:43
Aż muszę napisać raz jeszcze. Spróbujcie kimnąć w wannie. Umieram, nie wiem czemu mnie to tak śmieszy, ale cokolwiek zrobię, kopnę, zaczne biec albo zrobię gwałtowny ruch nogą, budze się bo woda zaczyna chlapać ;p fajnie pokazuje to jak ciało reaguje na nasz musk i to co się w nim dzieje.

Angel of Death
14-04-2008, 21:52
Przecież to jest śmieszne :D
Tego nie można się nauczyć na stałe. Powód? Najpierw uświadom sobie, że chcesz sobie uświadomić, żeby sen był świadomy (i tak w kółko). Jak mogę spojrzeć na zegarek czy na kartkę papieru (odnośnik to nagrania) skoro nie kontroluje snu? A żeby kontrolować sen muszę być tego świadomy; a żeby być tego świadomy muszę go kontrolować ;)

Heh no właśnie teraz słucham tego fragmentu i mam te same wątpliwości.
Jak mam zrobić test rzeczywistości skoro jeszcze nie potrafię kontrolować snu ? Zacznę go kontrolować dopiero wtedy kiedy sobie uświadomię że śnie, a żeby to zrobić muszę wykonać jakąś czynność (test) a jak mam ją wykonać jeśli jeszcze nie wiem że śnie ^^?

edit
Dobra ok, niby to ma być nawyk ;>
Zacząłem już trenować, mam nadzieję na szybkie efekty ^^ Dawno o tym czytałem jednak jakoś niechciało mi się do tego zabierać ale teraz jakos mam większy zapał xD

Dark Horseman
14-04-2008, 22:07
Heh no właśnie teraz słucham tego fragmentu i mam te same wątpliwości.
Jak mam zrobić test rzeczywistości skoro jeszcze nie potrafię kontrolować snu ? Zacznę go kontrolować dopiero wtedy kiedy sobie uświadomię że śnie, a żeby to zrobić muszę wykonać jakąś czynność (test) a jak mam ją wykonać jeśli jeszcze nie wiem że śnie ^^?

edit
Dobra ok, niby to ma być nawyk ;>
Zacząłem już trenować, mam nadzieję na szybkie efekty ^^ Dawno o tym czytałem jednak jakoś niechciało mi się do tego zabierać ale teraz jakos mam większy zapał xD

Jezeli bedziesz wykonywal wiele RT w ciagu dnia, w roznych sytuacjach, wtedy we snie ODRUCHOWO zrobisz RT jak na rl i sie skminisz ze to sen.

Virusmaxi
15-04-2008, 06:03
Ja dopiero próbuję zapamiętywać sny. Wczoraj zapamiętałem jeden, dziś dwa.

Misza
15-04-2008, 07:04
Okej, trzy sny zapamiętane z jednej nocy, postępy. ;ppp

A tak w ogóle, to ciekawi mnie, czy jak w LD powiem 'chcę wiedzieć xxx' to to rzeczywiście zadziała.

Jeśli tak, to strzeżcie swoje plejt sety, gracze!!11

Angel of Death
15-04-2008, 08:44
Mhmm w sumie to troche słabo, niby 1 zapamietany ale to było między rannym przebudzeniem a przyśnięciem i to bardzo krotki więc musze się bardziej postarac następnym razem :>

Kulikos
15-04-2008, 08:49
Misza, ja chciałem pocwaniakować we śnie, to kolesie wyciągneli kosy. Ja byłem twardy więc złapałem jedną i wygiąłem jak gumę. I na tym się skończyło, bo jak poczułem jak dziesięć innych ostrzy dziurawi mi bok, to jakoś zwątpiłem, że to sen i obudziłem się zlany potem ;p co dziwne jeszcze przez 30 sekund cholernie bolało. A jak mówię, że chcę to i to... wcale nie działa. Muszę to sobie wizualizować, wyobrażać a dopieo wtedy się dzieje.

Arrivald
15-04-2008, 11:48
Hmm... zastanawia mnie kwestia na ile kazdy ze snow jest swiadomy. Bo wydaje mi sie ze nigdy nie pojawia sie po prostu jakas scena na ktora nie ma sie obsolutnie zadnego wplywu :p ciezko ocenic czy to co robie we snie jest moja wola, czy jest 'zaprogramowane' :p Kiedys moze sprobuje pocwiczyc kontrole nad swiadomym snem, ale poki co sen to dla mnie odpoczynek, a nie zabawa i nie mam zamiaru czegokolwiek w tej kwestii zmieniac bo mam dziwne przeczucie ze mogloby to byc w jakis sposob meczace :p

Misza
15-04-2008, 15:13
Misza, ja chciałem pocwaniakować we śnie, to kolesie wyciągneli kosy. Ja byłem twardy więc złapałem jedną i wygiąłem jak gumę. I na tym się skończyło, bo jak poczułem jak dziesięć innych ostrzy dziurawi mi bok, to jakoś zwątpiłem, że to sen i obudziłem się zlany potem ;p co dziwne jeszcze przez 30 sekund cholernie bolało. A jak mówię, że chcę to i to... wcale nie działa. Muszę to sobie wizualizować, wyobrażać a dopieo wtedy się dzieje.
Ludzki umysł nie ma ograniczeń sam w sobie, wystarczy dużo silnej woli. Trzeba próbować.

A że umysł jest przy okazji potęgą, to jestem ciekaw, może to rzeczywiście jest możliwe. Zainteresowała mnie bardzo historia z tym kawałkiem na gitarze, którego ktoś się we śnie nauczył, już sam nie wiem kto.

To wszystko robi, że zaczynam wierzyć w prorocze sny. ;p
Szczególnie, że jak ja mam czasami deżawi, to często później sobie przypominam, że dokładnie taką scenę w śnie widziałem.

Łączenie się z wszechświatem, losem, Stwórcą (pojęcie ogólne ;p), Internetem w końcu, za pomocą mózgu? Sweet.

Cacuss
15-04-2008, 15:24
Mi ten świadomy sen przypomina trochę matriksa :P Ciekawe, czy da się coś tam nauczyć 'twardszego' i pamiętać, nie jak parę akordów na gitarę, tylko na spr z fizy np.. Podam tutaj taki przykładzik. Czasem mi się śnią rzeczy, które widziałem najwyżej przez ułamek sekundy, ale potem jakoś się pojawiają we śnie. I bynajmniej nie zawsze są to jakieś cudowne, ekscytujące rzeczy, tylko nic nie ważne, zwyczajne. No i teraz, jeśli przejrzałbym całą książkę od histy, tak tylko popatrzył na każdą stronę, ale nie czytał. I w świadomym śnie zechciał ją zobaczyć znów, a potem zechciał się jej nauczyć. Ciekawe czy by wyszło. Ale to już raczej dla hard zaawansowanych ludzi. Poza tym, fajny paradoks, czy jak to nazwać. Uczyć się z pamięci, czyli transfer danych z pamięci do (uwaga!) pamięci 8o

2. Dziwne są te prorocze sny, że potem w rlu widzimy to samo. Może zna ktoś jakieś wyjaśnienia. Ostatnio dostałem olśnienia, że o tym śniłem około 1,5 miesiąca wcześniej! Nie za długo? Jak dla mnie są tylko dwa wytłumaczenia. Albo dostajemy takie darki od Boga, albo nasz mózg jest tak zarypisty, że umie sobie wszystko przeliczyć i dokładnie będzie wiedział co się stanie w grudniu 2012 roku :confused:
Macie może jakieś inne tezy na ten temat?

Dark Horseman
15-04-2008, 16:31
http://ld4all.com


Najwiekszy zbior wiedzy o LD. Po angielsku.

Athelas
15-04-2008, 18:50
Fajne to! Zaczynam ćwiczyć... Ale mam jedno pytanie do tych, co już doświadczyli LD. Otóż, skoro w śnie niezwykłe rzeczy wydają się zwyczajne, to czemu po zatkaniu nosa (przykładowo) i oddychaniu bez problemu, wydaje się nam to dziwne?

Dark Horseman
15-04-2008, 19:03
up

No jeszcze nie wiesz, ze snisz :)

Tom The Tanner
15-04-2008, 19:39
Fajne to! Zaczynam ćwiczyć... Ale mam jedno pytanie do tych, co już doświadczyli LD. Otóż, skoro w śnie niezwykłe rzeczy wydają się zwyczajne, to czemu po zatkaniu nosa (przykładowo) i oddychaniu bez problemu, wydaje się nam to dziwne?
Żeby dowiedzieć się jak to jest zrobione polecam książki o Świadomym Śnie, listę znajdziesz na wikipedii (bibliotekarka może nie wiedzieć, że znajdują się w dziale psychologia), ale do świadomego snu wystarczy robić sobie te testy rzeczywistości.


Wjal

Vasudanin
15-04-2008, 20:34
o.O pierwszy LD mialem
Zasnalem i jestem w lazience mam wielkie lustro z nawyku zrobilem test rzeczywistosci przeszedl palec no wiec spie tutaj zeby miec komputer trzeba powiedziec "chce miec komputer przed soba"(przynajmniej u mnie tak jest) pojawil sie komputer nastepnie "chce miec tibie" patrze tibia sie wlaczyla wpisalem jakies wymyslone passy postac 1 lvl ide na maina przez oracle wyszedlem patrze MDW z red skullem podeszlem zabilem na hita i wypadl najwiekszy rare set (golden helmet,blessed,MPA,DSL,Golden bootsy etc.)
@down
nie jestem trollem :confused: moze troche na szybko napisalem i zle zrozumiane poprawie

Dark Horseman
15-04-2008, 20:42
o.O pierwszy LD mialem
zrobilem jeden fajny Test snilo mi sie ze bylem w lazience podeszlem i dotknalem lustra przeszedl palec wiec Sen zwizualizowalem sobie komputer oraz tibie no i ofc jakas postac 1 lvl i ide na maina na saphirze i zabilem se MDW na hita moje marzenie
to tak z ironi losu

Trolle wszedzie wejda...

sphinx123
15-04-2008, 21:04
o.O pierwszy LD mialem
Zasnalem i jestem w lazience mam wielkie lustro z nawyku zrobilem test rzeczywistosci przeszedl palec no wiec spie tutaj zeby miec komputer trzeba powiedziec "chce miec komputer przed soba"(przynajmniej u mnie tak jest) pojawil sie komputer nastepnie "chce miec tibie" patrze tibia sie wlaczyla wpisalem jakies wymyslone passy postac 1 lvl ide na maina przez oracle wyszedlem patrze MDW z red skullem podeszlem zabilem na hita i wypadl najwiekszy rare set (golden helmet,blessed,MPA,DSL,Golden bootsy etc.)


Nie no spoko, ja też powiedziałbym "tibia i komputer". To w końcu lepsze niż naga, rozje*ana Rhianna czy możliwość latania...

Dark Horseman
15-04-2008, 21:06
Ja po prostu czasem chce wierzyc we wrodzona inteligencję ludzi...

Luka$ek
15-04-2008, 21:13
Nie wiem czemu,ale od trzech dni próbuje chociaż nauczyć się zapamiętywać sny jednak jakos mi to strasznie nie wychodzi nie mogę tego zapamiętać,a świadomy sen raz miałem tylko ale to całkiem przypadkiem przez około minutę,ale to nie było nic miłego

Dark Horseman
15-04-2008, 21:20
Nie wiem czemu,ale od trzech dni próbuje chociaż nauczyć się zapamiętywać sny jednak jakos mi to strasznie nie wychodzi nie mogę tego zapamiętać,a świadomy sen raz miałem tylko ale to całkiem przypadkiem przez około minutę,ale to nie było nic miłego

Cierpliwosci i wytrwałości. Na pewno wyjdzie.

Shiray
15-04-2008, 22:34
Witam.
Ktoś tam wcześniej napisał, że boi się próbować ze względu na paraliż nasenny i halucynacje.
Raz przeżyłem coś takiego (przynajmniej wydaje mi się, że to właśnie to).
Miałem sen, który był nieświadomy, a jednak wszystko pamiętam.
Była noc, stał sobie ciemny dom z otwartymi drzwiami. Ze środka nic nie było widać, było kompletnie ciemno. Stałem przed tą chatą z kumplem, nie wiedząc czemu mieliśmy z czegoś zwałę. Odwróciłem się na chwile i w pewnym momencie kumpel zawołał mnie po imieniu. Okazało sie ze wszedł do tych otwartych drzwi. Wszystko pamiętam jakby działo się naprawdę, pamiętam jego przerażony głos, gdy mnie wołał - nigdy w prawdziwym życiu nie słyszałem go mówiącego takim tonem. Wbiegłem za nim do ciemnej chaty, całe pomieszczenie było czarne. Ujrzałem na końcu okno, z którego padało trochę światła. Podbiegłem do niego i ustałem w miejscu. Nagle odwróciłem się i zobaczyłem stojącą nade mną wysoką czarną postać (jakiegoś dziada), który miał w ręku chyba nóż. Zabił mnie jednym ruchem i w ułamku sekundy się obudziłem (i tego do końca nie jestem pewien). Leżę w łóżku, w swoim pokoju wystraszony lekko snem, nie mogłem się poruszyć. Nagle zobaczyłem tą samą postać nad moim łóżkiem. Stała odwrócona w moją stronę. Byłem w szoku xD. Zamknąłem oczy i otworzyłem po sekundzie. Facet jakby przekształcił się w firankę, która wisi w pokoju przy oknie akurat naprzeciwko łóżka. Poprostu zmienił kształt i wszystko wydawało się normalne. To nie był już sen, pamiętam wszystko, nie da sie tego zapomnieć xD

Virusmaxi
16-04-2008, 06:52
Ja jak zacząłem zapamiętywać swoje sny, to naprawdę jestem nienormalny :/

Athelas
16-04-2008, 14:26
@Shiray wiesz, ja też tak miałem, ale nawet nie usnąłem. Leżałem wtedy na materacu na podłodze (łóżka zajęte), zasypiam. Hipnagogi już się zaczęły, i nagle coś mną wzdrygnęło. To chyba każdy przeżył, więc opisywać nie trzeba. Widzę jakąś czarną skuloną sylwetkę, przez pół minuty źrenice rozszerzone na maxa... I po tym czasie skapłem się, że to jest krzesło od kompa :D Btw. ćwiczenia są o tyle dobre, że nie marnujesz czasu w rl, tylko przed i po śnie.

Davido16
16-04-2008, 15:37
Dzisiaj rano zapisałem swój pierwszy sen w "dzienniku". Zdziwiło mnie, że przez całą noc nie odnotowałem snu, a rano przebudziłem się, by znowu zasnąć na 15 minut, a w tym czasie wejść w fazę REM i śnić.

Athelas
16-04-2008, 19:14
Acha, i polecam jeszcze zapisać w dzienniku co trzeba zrobić przed snem i w czasie snu ;) Może zadziała...

Dark Horseman
16-04-2008, 19:50
Godzina pojscia spac, godzina pobudki, data i tytul snu tez by byly przydatne ;].

zoliax
16-04-2008, 20:27
Próbowałem, ale weź człowieku pamiętaj, że śniąc masz gapić się na te ręce! :P

Dark Horseman
16-04-2008, 20:37
Po jakims czasie to bedzie odruch :)

Virusmaxi
16-04-2008, 20:47
Ale właśnie to ma być twój nawyk- w śnie przypadkowo to zrobisz, i uświadomisz sobie że jesteś w śnie :P

Athelas
16-04-2008, 21:01
Ja najpierw chce poznać swój znak senny. Po tym nabiorę nawyku robienia TRa po zobaczeniu tego znaku. Bo nie mam innej koncepcji.

Dark Horseman
16-04-2008, 21:08
Ja najpierw chce poznać swój znak senny. Po tym nabiorę nawyku robienia TRa po zobaczeniu tego znaku. Bo nie mam innej koncepcji.

Rob TR (lol co za nazwa, ja uzywam RC lub RT xd), bardzo czesto, przy roznych okazjach. Rob je dokladnie, a nie odruchowo. A znakow snu moze byc kilka, sa to rzeczy, ktore najczesciej pojawiaja sie w Twoich snach.

Chcesz na hardkor? Ja na poczatek polecalbym robienie TR co 5 minut. To duzo, i trzeba pamietac, ale dziala skutecznie+ TR na rozne sytuacje losowe, np czerwony samochod, przeklniecie itp.

Polecam rowniez laczenie metod MILD i WBTB, najlepiej stosowac w weekend. Do tego Dziennik snow i TRy, afirmacje, a to jak szybko dojdziesz do LD przekroczy Twoje najsmielsze oczekiwania.

Pzdr.

Tom The Tanner
18-04-2008, 18:23
Nie wiem, czy zauważyliście, ale cały ten temat stworzyłem po to, by więcej myśleć o LD (dużo na głowie i za bardzo czasu nie mam na ręce patrzeć). Dzięki wielkie wszystkim wypowiadającym się i życzę wysoko świadomych snów, a nawet - kto wie - jakiegoś małego obee. :)

Zauważyłem, że w Lucid Dream wbrew pozorom nie ma czegoś takiego jak forma. Jak podniesiemy się na taki i taki poziom, to już nie ma hua, żeby było gorzej. Tylko lepiej.

Wjal

Snick
18-04-2008, 20:03
Mam zamiar to dziś wypróbować. ;) Już ćwiczę. ;)

Glacial
18-04-2008, 20:30
Ten cały temat i to co piszecie jest dla mnie troche dziwne, bo ja od zawsze zapamiętywałem większość swoich snów i robilem w nich co chcialem. Zawsze też wiedziałem kiedy byłem w śnie, bo cały obraz, postacie, czy rzeczy był niewyraźne, zamglone, albo falowały. Ale nie o tym chcialem pisać. Może was zaciekawi to.

Gdy byłem małym gnojkiem bardzo czesto śniły mi się koszmary, nie będe opisywał jakie, bo to nie ważne. Nie lubiłem ich na tyle, że zdołałem stworzyć w swojej głowie "wyjście bezpieczeństwa" ze snu. Mianowicie kiedy stwierdzałem, ze miałem dość zamykałem oczy, zaciskałem powieki bardzo mocno, a kiedy je otwierałem, to otwierałem je już w rzeczywistości. To było takie natychmiastowe przebudzenie. Po prostu w jednej chwili byłem we śnie, spałem, a za sekunde byłem przebudzony. Już od dawna tego nie robie, bo odkąd chodze do liceum nic mi się nie śni, więc też nie moge tego wypróbować. Zresztą teraz jestem dorosłym gnojkiem i byle koszmar mnie nie przestraszy.
No, chyba że śniła by mi się szkoła, to może faktycznie warto by było.....

zawsze uważałem, że szkoła niszczy psyhike czlowieka.... Ale nikt mi nie wierzy =/

Grocix
18-04-2008, 21:33
@Up
Widac po tej Twojej "psyhice" :<

@LD
Czasu nie mam, a chetnie bym sprobowal. Moze w wakacje sie uda.

Athelas
18-04-2008, 22:12
@up na co czasu nie masz? na afirmacje i autosugestie PRZED SNEM? Jedyne co trzeba za dnia robić, to RT (Racja - lepsza nazwa niż tr), a to jest mniej niż 1 sec.

Misza
18-04-2008, 22:36
Gdy byłem małym gnojkiem bardzo czesto śniły mi się koszmary, nie będe opisywał jakie, bo to nie ważne. Nie lubiłem ich na tyle, że zdołałem stworzyć w swojej głowie "wyjście bezpieczeństwa" ze snu. Mianowicie kiedy stwierdzałem, ze miałem dość zamykałem oczy, zaciskałem powieki bardzo mocno, a kiedy je otwierałem, to otwierałem je już w rzeczywistości. To było takie natychmiastowe przebudzenie. Po prostu w jednej chwili byłem we śnie, spałem, a za sekunde byłem przebudzony. Już od dawna tego nie robie, bo odkąd chodze do liceum nic mi się nie śni, więc też nie moge tego wypróbować. Zresztą teraz jestem dorosłym gnojkiem i byle koszmar mnie nie przestraszy.
Hah, mam podobnie. Jak mam jakiś niezbyt miły sen, np. goni mnie coś niebezpiecznego (a mam tak dość często, ogółem wiele moich snów kończy się sekundę przed tym, jak mam umrzeć ;p), to nagle wiem, że to sen. Ale mimo wszystko, nie mogę go kontrolować. I wiem, że przeżyję, że sytuacja się sama rozwiąże. I najczęściej kończy się tym, że świadomie otwieram oczy. Tak jakby zmuszam mózg, by użył oczu spoza snu, przynajmniej tak się to czuje. ;p
Czasami, jak sen jest bardzo mocny, muszę otwierać oczy ze trzy razy - najpierw we śnie, później we śnie jeszcze raz, dopiero normalnie. I nie zamykam w przerwach. Fajne uczucie, jakby powieki okręcało.

Athelas
19-04-2008, 08:35
@up i po to jest LD (no, w jakimś tam stopniu) ;) zwalczasz to.

@topic A dziś mi się prawie udało. W szkole nic nie było normalne (choć to są szczegóły; bez przyjrzenia się nie zobaczę), więc robie RT. I tu sen ;) Ale wtedy mnie już wysysało ze snu... Więc "Ostrość x 1000!!!", pomogło na chwilę, ale potem się obudziłem (Już miałem polatać w stołówce szkolnej :(). Ale fajne uczucie było, jak oddychałeś przez nos ;)I rozśmieszyło mnie ta "ostrość". Polecam nadal. Dodam, że to 3 dzień odkąd próbuje :o

Vasudanin
19-04-2008, 09:04
Nie no spoko, ja też powiedziałbym "tibia i komputer". To w końcu lepsze niż naga, rozje*ana Rhianna czy możliwość latania...
Wiesz mnie jakoś ta "idea" latania wcale nie podnieca, nie raz leciałem samolotem czy helikopterem więc wiem jak to jest jak sie lata. Poza tym nie lubie Rihanny.=]

Kimo36
19-04-2008, 12:57
Wczoraj oglądnałem caly kurs i afirmacje zrobilem przed snem. Zapamietalem 4 sny a dodatkowo w penwym momencie zdalem sobie sprawe ze "snie" (dokladniej to bylo "kurde, szkoda ze to tylko sen") ale i tak tylko na ulamek sekundy mialem opanowanie snu ;s. Rano zapamietalem 4 sny, choc wiem ze bylo ich napewno wiecej. I mam pytanie odnosnie postaci snu:
- widok snu, np. ja mam widok z trzeciej osoby, tak jakbym byl jakas kamera, czy obrazem zawieszonym w powietrzu, czy to moze przeszkodzic w robieniu tr'ów?
-jak zmusic te pieprzone dlonie do wyskoczenia przed moje "senne" oczy xD?

Athelas
19-04-2008, 13:14
lepiej popatrz na zegarek, ale jeśli masz widok "z trzeciej osoby" to może być problem... Ja mam zawsze sny z pierwszej osoby. Ale mam dla ciebie radę. Przed snem, jak się afirmujesz, dodaj jeszcze kwestie "Będę widział sen z moich oczu". Może pomoże. Ciekawe co dzisiejszej nocy mi się przyśni...

Davido16
19-04-2008, 15:08
Wczoraj oglądnałem caly kurs i afirmacje zrobilem przed snem. Zapamietalem 4 sny a dodatkowo w penwym momencie zdalem sobie sprawe ze "snie" (dokladniej to bylo "kurde, szkoda ze to tylko sen") ale i tak tylko na ulamek sekundy mialem opanowanie snu ;s. Rano zapamietalem 4 sny, choc wiem ze bylo ich napewno wiecej. I mam pytanie odnosnie postaci snu:
- widok snu, np. ja mam widok z trzeciej osoby, tak jakbym byl jakas kamera, czy obrazem zawieszonym w powietrzu, czy to moze przeszkodzic w robieniu tr'ów?
-jak zmusic te pieprzone dlonie do wyskoczenia przed moje "senne" oczy xD?

Wyrób sobie nawyk i tyle, np. po każdym przekleństwie patrz na dłonie.

Donatz
19-04-2008, 15:56
A jest wogole szansa na swiadome sny jesli nie prowadze dziennika ale codziennie rano staram sie przypomniec sny?? (zeby pisac pamietnik musialbym wczesniej wstac, a jesli wstane wczesniej to znowu bede prawie nieprzytomny :) )

Athelas
19-04-2008, 18:01
@up To co? wystarczy, że godziną wstania utrafisz akurat na koniec fazy REM, czyli płytki sen. Bo bez dziennika będzie problem...

Kimo36
19-04-2008, 19:03
Wyrób sobie nawyk i tyle, np. po każdym przekleństwie patrz na dłonie.

Jestem w trzeciej osobie ; o, tzn. widze np. kumpla i obok siebie i ja widziany przez... siebie(XD) rozmawiajacego z kumplem, to jak moge przed ten widok(?) wyciagnac rece?

Wyobraz sobie ze wchodzisz do jakiegos sklepu gdzie sa kamery. Snisz ze jestes kamera no i widzisz siebie jak kradnie batoniki (XD), to jak ty bys zmusil rece aby wyskoczyly przed ta "kamere"?

Davido16
19-04-2008, 19:24
Przed snem afirmuj się, że w śnie chcesz być "sobą" i na pewno pomoże.

Tompior
19-04-2008, 19:37
Nie wiem do konca co dzisiaj sie w nocy ze mna dzialo, tzn. we snie.
Najpierw mialem jakis dlugi sen, ktorego nie pamietam. Okolo 7-8 rano sie obudzilem.
Po chwili zasnalem dalej. No i teraz przypominam sobie, ze gdzies spadalem, a w czasie lotu we snie pomyslalem: "to musi byc sen". Po tej mysli sie obudzilem.
Czy to byl juz zalazek LD? ;>

raziel1992
19-04-2008, 19:43
ja jak byłem mały coś około 7-8 lat,to bardzo często miałem LD. Tzn wiedziałem,że to sen i to bez żadnych Testów rzeczywistości. Poprostu to wiedziałem i tak samo jak niektórzy poprzednicy mogłem otworzyć oczy kiedy chciałem. A musiałem je otwierać prawie zawsze,bo nie wiedziałem,że moge mieć kontrole nad snem,a za młodu śniły mi się same koszmary ;p A teraz jak jestem starszy to nie wiem czemu te LD wogle mi nie wychodzi :/

Dark Horseman
19-04-2008, 20:35
Trenujcie uczciwie, a zaplata bedzie wysoka ^^.
Jak widzicie juz po paru dniach widac efekty. A pozniej bedzie tylko lepiej :).

Jeszcze raz polecam wszystkim oneironautom http://www.ld4all.com

A teraz jak jestem starszy to nie wiem czemu te LD wogle mi nie wychodzi :/

Tez tak mi sie wydawalo. Ale wystarczy chwila cierpliwosci, a zobaczysz, ze NIE MOZE nie wyjsc ;]


Pzdr.

Misza
19-04-2008, 22:19
Szczerze, afirmowałem się tylko raz, a teraz za każdym razem pamiętam przynajmniej jeden sen. Nie chce mi się próbować dalej, z czasem może to przyjdzie. ;p

Zonta
20-04-2008, 08:16
dzis znowu udalo mi sie miec swiadomy sen lecz zapomnialem isc do WC przed spaniem. Wszystko kontrolowalem tylko najgorsze bylo to ze ile razy bym sie nie zalatwil w ciagu snu to i tak ciagle bylo malo co psulo cala zabawe bo uczucie pelnego pecherza jest mocniejsze niz w rl. TAK WIEC JAK CHCECIE MIEC SWIADOMY SEN LEPIEJ NIE PIJCIE DUZO NA NOC I IDZCIE PRZED SNEM DO WC xD ( jak by co nie czytalem poradnika jak miec swiadomy sen moze jest to tam opisane ale ja to umiem wiec po co ? xD )

Kimo36
20-04-2008, 10:23
Dzisiaj zapamietalem tylko 2 sny ale byly one "bardziej dopracowane" tzn. byly one bardziej realne, rzeczywiste, mialy wiecej szczegolow i udala sie sztuczka z afirmowaniem sie odnosnie pierwszej osoby ^^ Dzieki Athelas ^.-

Dark Horseman
20-04-2008, 10:46
TAK WIEC JAK CHCECIE MIEC SWIADOMY SEN LEPIEJ NIE PIJCIE DUZO NA NOC I IDZCIE PRZED SNEM DO WC xD


Jest specjalna technika wykorzystujaca to :D
"Technika UILD (Urinate Induced Lucid Dream) - "metoda uryny" Jest to technika trochę ryzykowna, ze względu na pęcherz moczywy, ale jest. Polega na wypiciu dużej ilości wody przed snem i pamiętaniu o zrobieniu testów rzeczywistości, za każdym razem gdy jesteśmy w ubikacji. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że właśnie o tym będziemy śnić i co najważniejsze przeprowadzimy test rzeczywistości."


Dzisiejszy LD mialem dzieki polaczeniu metod MILD,WBTB(4+1)

^^

Athelas
20-04-2008, 11:14
Dzisiaj nie pamiętam snu... Byłem śpiący, i nie afirmowałem się. Ale trudno, jak się będę afirmować, to luz. Przecież może być już tylko lepiej ;)

Donatz
20-04-2008, 16:47
Ja jade dopiero od 2 dni afirmacje troche nie wierzylem ale dziala (afirmacja. ld jeszcze nie bylo).

Mam pytanie: czy pisanie dziennika ma na celu tylko przypomnienie sobie snu??

Kiedy moge liczyc na pierwsze ld?? jak to bylo z wami??

Dark Horseman
20-04-2008, 17:18
Ja jade dopiero od 2 dni afirmacje troche nie wierzylem ale dziala (afirmacja. ld jeszcze nie bylo).

Mam pytanie: czy pisanie dziennika ma na celu tylko przypomnienie sobie snu??

Kiedy moge liczyc na pierwsze ld?? jak to bylo z wami??

Dziennik pomaga zapamietywac sny, a pozniej wylapywac znaki snu, tak wiec warto ;].

Pierwsze LD? Jesli pracujesz na nie uczciwie to szybciej niz moglo by sie wydawac... Gwarantuje wszystkim, pierwsze porzadne LD bedzie niezapomniane do konca zycia :)...

Xendriel
20-04-2008, 17:43
Mam takie pytanie, czy jak położe sie spać głodny lub najedzony to będzie to miało jakiś wpływ na LD?

Dark Horseman
20-04-2008, 18:04
Mam takie pytanie, czy jak położe sie spać głodny lub najedzony to będzie to miało jakiś wpływ na LD?

To zalezy... Jezli glodny to moze Ci sie przysnic, ze jesz i jak zrobisz RT, to uzyskasz swiaomosc. Ale ogolnie to nie ma jakiegos wiekszego wplywu. Jedz normalnie :D xD

Tompior
20-04-2008, 18:16
To zalezy... Jezli glodny to moze Ci sie przysnic, ze jesz i jak zrobisz RT, to uzyskasz swiaomosc. Ale ogolnie to nie ma jakiegos wiekszego wplywu. Jedz normalnie :D xD

No nie do konca :P
Juz wyjasniam: po zjedzeniu czegos, nasz zoladek zaczyna pracowac, przez co mozg rowniez musi zwiekszyc swoje obroty. Jezeli polozysz sie spac glodny to mozg bedzie mial mniej do roboty, przez co mozesz nie zapamietac snu (bo zawsze nam sie cos sni).
Tak samo jest z nauka. Jezeli sie pouczymy, potem cos zjemy i pojdziemy spac to mozg bedzie sobie sprawniej ukladal nowo nabyte informacje :)

Dlatego ludzie, jedzmy przed snem! :D

@down: to nie teoria, tylko fakt, ze mozg mocniej pracuje po posilku. Teoria dotyczyla tylko zapamietywania snu ;>

Slythia
20-04-2008, 18:33
No nie do konca :P
Juz wyjasniam: po zjedzeniu czegos, nasz zoladek zaczyna pracowac, przez co mozg rowniez musi zwiekszyc swoje obroty. Jezeli polozysz sie spac glodny to mozg bedzie mial mniej do roboty, przez co mozesz nie zapamietac snu (bo zawsze nam sie cos sni).
Tak samo jest z nauka. Jezeli sie pouczymy, potem cos zjemy i pojdziemy spac to mozg bedzie sobie sprawniej ukladal nowo nabyte informacje :)

Dlatego ludzie, jedzmy przed snem! :D
Obiad jem o 23, ide spac.. I tak nie pamietam snu. Cos na mnie twa teoria nie dziala..

Donatz
20-04-2008, 18:57
Ja kolacje o 19-20, o 23 poszedlem spac zeby nie usnac przy afirmacji i tą metodą pierwszej nocy zapamietalem 1 ale dlugi i dokladnie sen a drugiej juz 3. :) Tylko czekac na pierwsze LD.

Luka$ek
20-04-2008, 21:33
Tylko mnie dziwi jedna rzecz dlaczego jak mnie jakiś dinozaur pogryzł we śnie to nie że mnie to "bolało" tylko miałem jakieś okropnie nie przyjemne uczucie i od razu obudziłem sie cały rozdygotany,jak to może na ludzi działać .

Kimo36
20-04-2008, 21:42
Mogles go piznauc z patelni w leb to by wyciagnal kierownice xD. To byl koszmar?

X-Zero
20-04-2008, 21:44
Tylko mnie dziwi jedna rzecz dlaczego jak mnie jakiś dinozaur pogryzł we śnie to nie że mnie to "bolało" tylko miałem jakieś okropnie nie przyjemne uczucie i od razu obudziłem sie cały rozdygotany,jak to może na ludzi działać .
Mnie tam zawsze w śnie boli ;/ Raz mnie bił maczugą jakiś koleś ;/ Raz został rozstrzelany (z mojej winy xD) ... W ogóle fajnie :o
8o8o8o

@edit:
Wczoraj LD miałem xD

Athelas
20-04-2008, 22:22
A widzicie!? Przypomniałem sobie o 19:27 sen, a rano go nie pamiętałem ;) Ale tylko 1...

Rankor
21-04-2008, 00:18
Męczyć się i zakrzywiać psyche, żeby móc w nocy ruchać własny mózg, lol xd
Quote for the win =D

metiu
21-04-2008, 08:56
Obiad jem o 23, ide spac.. I tak nie pamietam snu. Cos na mnie twa teoria nie dziala..

No nie tylko na Ciebie. Drugi dzień z rzędu afirmowałem się i nic; ). Zobaczymy dziś.

Dark Horseman
21-04-2008, 15:02
Ludzie... cierpliwosci.

Gogar
21-04-2008, 15:08
Hm, ja dzisiaj miałem sen. I nie wiem dokładnie, czy śniło mi się, że miałem LD, czy po prostu się uświadomiłem (w śnie popatrzyłem na ręce, wyglądały, jakby były pod wodą - zmiana kształtu i zacząłem latać, ale ze snu wybudził mnie kot). Przez pierwsze 2h od wysłuchania tego poradnika byłem na to napalony, teraz mi się nie chce.
Generalnie to u mnie jest inaczej niż ten koleś opisuje - we śnie nie widzę wszystkiego tak jak w normalnym życiu, tylko tak jakby obraz mam trochę przyciemniony, zawężone pole widzenia etc.

Dark Horseman
21-04-2008, 16:44
Up

No ja we snie tez nie mam zupelnie klarownego obrazu.
A koty to sa mistrzami w budzeniu w nieodpowiednich momentach ^^.

metiu
21-04-2008, 16:49
Dark Horseman, a Ty po ilu dniach afirmacji zapamiętywałeś sny i się w nich uświadamiałeś?

Gogar
21-04-2008, 17:32
A koty to sa mistrzami w budzeniu w nieodpowiednich momentach ^^.

Dokładnie, ostatnio po kodeinowej fazie sobie błoooogo zasypiałem, czułem się po prostu bosko, a jak już byłem w fazie lekkiego snu... Kot zaczął mnie lizać po nosie ;d

Dark Horseman
21-04-2008, 19:07
Dark Horseman, a Ty po ilu dniach afirmacji zapamiętywałeś sny i się w nich uświadamiałeś?

Zapamietywac to w sumie od razu... Ja w LD jestem juz od okolo 2ch lat (z przerwami), ale pierwszego LD mialem po tygodniu afirmacji co wieczornych i robieniu RT. Pierwszego nigdy nie zapomne :).


Naprawde, do LD nie potrzeba nic wiecej, tylko dobrego nastawienia,systematycznosci i cierpliwosci ;].
Warto ^^.

Donatz
21-04-2008, 21:07
Dzisiaj nie zapamietalem zadnego snu ale co tam, zapamietywania tez sie trza nauczyc, przyzwyczaic.

Mam pytanie. Jak mam LD to samoczynnie bede swiadomy czy dopiero po TR??

Kimo36
21-04-2008, 21:34
No to ja ide niedlugo spac, mam nadzieje ze bede mial wkoncu porzadny LD. Zycze duzo niezwyklyuch przezcy w LD, czy to z Rihanna czy tez bez niej ;]

Dark Horseman
21-04-2008, 21:39
Dzisiaj nie zapamietalem zadnego snu ale co tam, zapamietywania tez sie trza nauczyc, przyzwyczaic.

Mam pytanie. Jak mam LD to samoczynnie bede swiadomy czy dopiero po TR??

Moze byc i tak i tak. Ale zazwyczaj po RT. Od razu swiadomy mozesz byc po WILDzie np.

Athelas
21-04-2008, 21:43
Dzisiaj nie zapamietalem zadnego snu ale co tam, zapamietywania tez sie trza nauczyc, przyzwyczaic.

Mam pytanie. Jak mam LD to samoczynnie bede swiadomy czy dopiero po TR??

LD polega na uświadomieniu, czyli po TR dopiero... No chyba że używasz techniki "WILD" czy jakoś tak. Wtedy wchodzisz do snu bezpośrednio, i jesteś od razu świadomy. Chodzi o to, że rozluźniasz się, potem cały czas coś liczysz, i po prostu czujesz, że wejdziesz do snu. wtedy trzeba złapać jakiś obraz, i od razu jesteś świadomy. Ta technika wymaga jednak ćwiczeń ;)

Donatz
21-04-2008, 21:49
Czyli najpierw musze sie przyzwyczaic do robinia TRa w realu, żebym potem automatycznie zrobil sobie TR we snie i żeby wtedy uzyskal swiadomosc??

Arcan
21-04-2008, 22:02
Czyli najpierw musze sie przyzwyczaic do robinia TRa w realu, żebym potem automatycznie zrobil sobie TR we snie i żeby wtedy uzyskal swiadomosc??

Tak, wchodzi ci to w nawyk, a co za tym idzie robisz to też we śnie.

Rankor
22-04-2008, 22:29
Autor kursu pisal o uzywaniu timera, ktory alarmowal go co 10 min. z wrodzonego lenistwa zapytam, zna ktos cos takiego? (Nie zebym nie szukal, naciagalem mase organizatorow, ale najlepszy jaki znalazlem alarmowal raz dziennie o tej samej porze :p)

Ciekawosc mnie zzarla, chce sprawdzic co to jest.

Dindsuk
23-04-2008, 09:26
mi sie kiedys snilo ze kolo mnie na podworku jest taka fontanna, pozniej dowiedzialem sie ze jeszcze przed moim wprowadzeniem sie, tam naprawde stala fontanna

Tom The Tanner
23-04-2008, 17:52
mi sie kiedys snilo ze kolo mnie na podworku jest taka fontanna, pozniej dowiedzialem sie ze jeszcze przed moim wprowadzeniem sie, tam naprawde stala fontanna
Musiałeś widzieć ją kiedyś na zdjęciu np. w ułamku sekundy gdzieś w necie, jedno zdanie nawet paręnaście lat temu i efekt jest. :p


Wjal

vuxes
23-04-2008, 21:30
Przedwczoraj zapamiętałem 1 sen.
Wczoraj żadnego.
Dzisiaj 4.

Teraz tylko zrobić TR i będzie gites.

Dark Horseman
23-04-2008, 21:55
Piszcie RT bo TR to bardziej sie kojazy z trip raport xP

Davido16
25-04-2008, 07:45
Zapamiętałem dziś 4 sny, bo afirmowałem się wczoraj chyba z 15 minut. W śnie miałem okazję na uświadomienie, kiedy wyciągałem portfel. Niestety ręce mojej uwagi nie przykuły i ze świadomego snu nici.

Cacuss
25-04-2008, 14:18
Miałem fajniusi, kolorowy sen. I w ogóle było fajnie. 8o
A teraz do rzeczy. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że jest już popołudnie, a ja miałem rano pisać testy gimnazjalne z matmy (to była ta noc przed testem). I tak sobie pomyślałem, że trochę lipa, bo nie napisałem. Ale potem dalej myślałem i doszedłem do wniosku, iż taka sytuacja jest niemożliwa, i to na 100% sen. Od razu pomyślałem o kontrolowanym śnie, i wpadłem na pomysł, żeby się jakoś uświadomić do końca. Niestety nie przypomniałem sobie o rękach, czy zegarku. Pomyślałem raczej o tym, co wcześniej sobie w snach robiłem, czyli pełna kontrola, zmiana otoczenia, etc. Zobaczyłem różowy, milutki słup, a że byłem w pół świadomy, postanowiłem go 'znormalizować' i się mocno skupiłem, i myślałem o tym, żeby na szczycie tego słupa, wyrósł drugi słup, tylko taki szary, ohydny, jaki widzimy na codziennie ( nie wiem czemu chciałem go stworzyć). Ale się nie udało, i choć i tak do końca nie wierzyłem, że to rzeczywistość, to jednak poddałem się snu. Pomyślałem, że szkody mi takiego fajnego snu, że go nie 'skontrolowałem', bo dalej miałem wrażenie, iż jest to tylko sen. I po skończeniu przemyślenia 'szkoda' się obudziłem. Koniec historii.

P.S. Aha, nie jestem jakimś świrem, żeby się bać testów, tak jakoś wyszło. :confused:

vilish
26-04-2008, 19:16
Wierze w to i co dziennie cwicze LD :)

M@th
27-04-2008, 10:47
Ja wczoraj wieczorem obejzalem te wszystkie "lekcje" z utuba i musze powiedziec ,ze chyba to dziala.Normalnie nigdy nie pamietalem zadnych snow , a wczoraj okolo 23 polozylem sie spac i zaczolem wmawiac zobie ze zapamietam sen.Rano sie obudzilem i pamietalem tylko 1 sen.Lepszy 1 niz wogole :p Bede codzie tak sobie wmawial ze zapamietam to moze cos z tego bedzie :D

Cacuss
27-04-2008, 23:07
Mi przez te filmiki na utube przyśniło się, że się obudziłem i nie mogę się ruszać, słyszę kosmitę, ale zamknąłem oczy :P I jak już jakoś udało się ruszyć to się obudziłem. 8o

Athelas
28-04-2008, 14:35
@up to raczej nie był sen, tylko prawdziwy paraliż przysenny :P

Azka
02-05-2008, 10:35
Ja spróbuje, oby mi wyszło. Ja mam taki sen co mi sie od 2 lat śni co jakiś czas, ostatnio nie miałem go przez jakies pól roku i niedawno znów wrócił. Śni mi się taki dziwny las, i tak sobie ide i w pewnym momencie patrze w górę, sen się kończy i się budze. Pamiętam, że kiedyś byłem w tym lesie ale nie moge sobie przypomniec gdzie to było, na 100% tam byłem.:confused:

Molochor
03-05-2008, 20:10
Pierwsze LD miałem po 10 dniach.:) Drugie 3 dni póżniej. A tak dokładnie te 3 dni póżniej to dzisiaj.:D I nie mam nawyku robienia RT. Cóż mi wystarcza afirmacja a niektórzy robią 3 techniki i nic...

Cacuss
03-05-2008, 20:46
I jak wrażenia? 8o
Warte zachodu?

Osobiście skończyłem po paru dniach, nie wiem dlaczego, jakoś nie czułem już potrzeby w tym uczestniczyć. A LD nie miałem, zwykłe sny też są fajowskie :P

Dark Horseman
04-05-2008, 11:12
Pierwsze LD miałem po 10 dniach.:) Drugie 3 dni póżniej. A tak dokładnie te 3 dni póżniej to dzisiaj.:D I nie mam nawyku robienia RT. Cóż mi wystarcza afirmacja a niektórzy robią 3 techniki i nic...

Bo moze robia zle te techniki ;]

Ascaron
04-05-2008, 11:34
Ja wczoraj przeczytałem ten temat.Co do afirmacji to mam sobie mówić np.:,,Zapamiętam sen''? Na tym polega afirmacja? Czy jeżeli będę już we śnie i np. zrobię RT, to jeżeli już będę wiedział, że, to sen, to w trakcie snu będę mógł robić co mi się żywnie podoba? Załóżmy ruchać przysłowiową Rihanne(wole Veronice z serialu ,,Marina'').

Mumakil
04-05-2008, 13:21
ja często zapamiętywałem sny i czasem miałem w nich ograniczoną świadomosc . Najczesciej gdy budze sie rano sen pamietam doskonale ale po poludniu juz czarna dziura , dlatego czasem na glos mowilem sobie o czym byl sen i gitara ( zazwyczaj wiadomo o czym jest ]:->)

chętnie przetestuje ten LD bo jesli to prawda to naprawde daje to nieograniczone mozliwosci :) , to cos jak haj po dragach tylko duuuuuzooo lepsze , w koncu ty kontrolujesz co sie dzieje

Ascaron
04-05-2008, 16:03
Ja tez mam ze zapamietuje sny, ale gdzies czytalem, ze jezeli sie obudzisz i popatrzysz w okno to zapomniesz sen, ktory ci sie snil.

http://magia.art.pl/ld5.html to link do kursu w 10 czesciach i z niego bede korzystal

Molochor
04-05-2008, 17:09
I jak wrażenia? 8o
Warte zachodu?

Osobiście skończyłem po paru dniach, nie wiem dlaczego, jakoś nie czułem już potrzeby w tym uczestniczyć. A LD nie miałem, zwykłe sny też są fajowskie :P

Wrażenia fajne xD. Tylko mam wtedy jeden problem. Noramlnie we śnie mogę mówić a jak sobie uświadomie że to sen to niemy jestem.:( Ale i tak jest fajnie, mimo że nie mam pełnej kontroli

--Cienius--
05-05-2008, 14:25
Sluchajcie jezeli w pierwszej nocy od rozpoczecia kursu pamietalem 3 sny (tzn obudzilem sie w nocy i pamietalem 3) jak sie obudzilem rano pamietalem 1 i go zapisalem. Najtrudniej chyba sobie uswiadomic ze to jest sen co powinienem zrobic? jakies wskazowki? Z tymi odruchami i testem rzeczywistosci to nie znawsze sie je robi. Z snu pamietam 1 min...
pozdro :)

vuxes
05-05-2008, 15:23
A mi się dzisiaj śniło, że próbowałem zasnąć i mieć LD.

lol

Molochor
05-05-2008, 15:30
Ja wczoraj przeczytałem ten temat.Co do afirmacji to mam sobie mówić np.:,,Zapamiętam sen''? Na tym polega afirmacja? Czy jeżeli będę już we śnie i np. zrobię RT, to jeżeli już będę wiedział, że, to sen, to w trakcie snu będę mógł robić co mi się żywnie podoba? Załóżmy ruchać przysłowiową Rihanne(wole Veronice z serialu ,,Marina'').

Tak mniej więcej. Ale każdy afirmuje się na swój sposób. Musisz znaleźć Jakieś słowa które na Ciebie najlepiej działają i ich używać. Ale jeśli sobie uświadomisz że to sen (nieważne jak) to co chcesz to robisz. Tylko nie możesz się za bardzo podniecić bo się obudzisz.

Zamor1
05-05-2008, 15:54
Ja wczoraj przeczytałem ten temat.Co do afirmacji to mam sobie mówić np.:,,Zapamiętam sen''? Na tym polega afirmacja? Czy jeżeli będę już we śnie i np. zrobię RT, to jeżeli już będę wiedział, że, to sen, to w trakcie snu będę mógł robić co mi się żywnie podoba? Załóżmy ruchać przysłowiową Rihanne(wole Veronice z serialu ,,Marina'').


Inteligencie, w ktorym przyslowiu wystepuje Rihanna ? hmm ? bo ja nie znam :<

zoliax
05-05-2008, 16:12
Nie znasz? Tu się wytworzyło(za względu chyba na pierwszy post) coś w stylu: "Każdy lucid dreamer dyma rajanę!"

Dark Horseman
05-05-2008, 16:50
Ja wczoraj przeczytałem ten temat.Co do afirmacji to mam sobie mówić np.:,,Zapamiętam sen''? Na tym polega afirmacja? Czy jeżeli będę już we śnie i np. zrobię RT, to jeżeli już będę wiedział, że, to sen, to w trakcie snu będę mógł robić co mi się żywnie podoba? Załóżmy ruchać przysłowiową Rihanne(wole Veronice z serialu ,,Marina'').

O ile bedziesz mial wystarczajaco duzy poziom kontroli to mozesz robic wszystki co Ci sie podoba ;]

Ulrikk
05-05-2008, 18:03
czy RT bedize dzialac, gdy co jakis czas bede wyciagal z kieszeni komorke i sprawdzal czy godzina sie zmienia? (zegarek w komorce elektroniczny ofc xd)

Dark Horseman
05-05-2008, 20:52
czy RT bedize dzialac, gdy co jakis czas bede wyciagal z kieszeni komorke i sprawdzal czy godzina sie zmienia? (zegarek w komorce elektroniczny ofc xd)

Tak, ostatnio LD mialem wlasnie dzieki spojzeniu na zegarek (jeszcze z FA polaczone xP). Patrze 5.10. Patrze drugi raz 6 i 3/4 xDDDDDDD

Donatz
05-05-2008, 21:07
Ja ostatnio mialem sen, robilem co chcialem ale nie wiedzialem ze to sen (myslalem ze jestem w realu).

Czy to znaczy ze brakowalo mi tylko RT??

(tzn byloby to LD ale balem sie przesadzic bo nie wiedzialem ze to sen.)

Molochor
06-05-2008, 17:15
Ja ostatnio mialem sen, robilem co chcialem ale nie wiedzialem ze to sen (myslalem ze jestem w realu).

Czy to znaczy ze brakowalo mi tylko RT??

(tzn byloby to LD ale balem sie przesadzic bo nie wiedzialem ze to sen.)

Czy mogłeś np. Coś stworzyć lub zniszczyć jedynie tym, że pomyślałeś ew.powiedziałeś że chcesz żeby tego tu nie było.
Czy początek tego snu był taki, że wstałeś z łóżka??

Donatz
06-05-2008, 19:12
W normalnym snie zazwyczaj tylko ogladam co sie dzieje i nie mam na to wplywu, a w tym sie moglem chodzic gdzie chcialem, myslalem, ale nie wiedzialem ze to sen i dlatego nie moglem niczego stworzyc.

Molochor
06-05-2008, 19:33
@up: Jesli zrobisz RT to powinieneś się domyślić że to sen, nie ważne co wcześniej mogłeś robić. Ale idziesz w dobrą stronę do pierwszego LD xD. Też tak miałem.

Thadel
06-05-2008, 19:40
Właśnie już ćwicze od wczoraj :s Metodą WILD, ale zobacze też WBTB albo VILD :)

Ascaron
07-05-2008, 22:33
Minęły trzy noce, a ja tylko drugiej nocy zapamiętałem 1 sen.Może za krótko się afirmuje przed snem-po prostu dość szybko zasypiam.Dziś 4 noc czyli 4 podejście.Grunt, to chcieć i wierzyć, że się uda.Nie poddam się bez walki:wiking:

Athelas
08-05-2008, 15:24
Ja skończyłem z dziennikiem, a i tak zapamiętuje 3+ sny na dzień. Wystarczył tylko 1 tydzień, a potem jakoś szło bez. LD miałem, fajne było miasto na pustyni i zmiana nocy w dzień xD Afirmacja się przyda nie tylko do LD. Dzisiaj na przykład, zaczytałem się w blogu jakims, patrze na zegar - 6,5 h snu zostało. Myslę dupa, jutro będę zombi. To się afirmuję się: Jutro rano będę wypoczęty i tak 30x, i... Działa! Wyspany obudziłem się, i rześko poszedłem do budy, na wf szło mi lepiej niż zawsze (choć graliśmy w noge; wolę ręczną lub siatkę), i super ;) Polecam taką afirmację! Z drugiej strony, sny są dziwne. Dzisiaj na przykład, jeden z 4 zapamiętanych snów polegał na zaśnięciu na ulicy (xD) i posiadaniu LD w tamtym śnie. A żeby RT zrobić nie wpadłem :(

btw. dawno mnie nie było. Tęskniliście? :baby:

--Cienius--
13-05-2008, 15:43
Musze sie pochwalic wytworzylem swoj pierwszy swiadomy sen ... 7 dni mi to zajelo ale sie udalo... Latalem najpierw nad jakims lasem i uswiadomilem sobie ze to nie realne zrobilem test rzeczywistosci i psikus :}... Tylko to co chcialem zrobic nie wygladalo to tak fajnie tzn wiem zeby to nasptenym razem zrobic MUSZE dokladnie zaplanowac co chce robic gdzie z kim itp Takie szczegoly pomagaja!
pozdro

Cacuss
13-05-2008, 18:04
Athelas pewnie, że tęskniliśmy.
Kiedyś też, wpadłem na pomysł, żeby przy afirmacji mówić, iż będę rano wyspany. I dupa. Obudziłem się, a raczej się nie obudziłem, zaspany jak zawsze.

@Down: A ja chciałem zrobić Ci przyjemność. :P <zartu ciag dalszy?> .

Athelas
13-05-2008, 20:08
@up to nie wiem. Mi się udało, ale o 18 byłem bardzo śpiący.

@topic Drugie LD było, jak się rozkręcisz to jest luzik ;)

@edit i zapomniałem pogratulować Cacussowi żartu ^^ gz za joke
Athelas pewnie, że tęskniliśmy.

Molochor
14-05-2008, 18:40
@Ascaron: Ile czasu się afirmujesz??
@topic: Znowu jeszcze 2 razy miałem LD. Było supeeer. Koledzy w szkole mi zazdroszczą bo nie mieli ani jednego LD.

--Cienius--
17-05-2008, 19:52
No wiec tak... Zacalem przygode z LD 1.5 tyg temu wytworzylem do tej pory 2 LD... 1 Bylem nad jakims lasem pomylslaem ze to nierealne zebym latal nad lasem zoriblem test rzeczywistosci... i 1 LD sie udal(tzn uswiadmoilem sobie we snie ze snie :D) Chcialem robic cos na co mialem ochote, lecz jak juz wyobrazalem sobie to i chcialem zeby to powstalo to zaczal sie sciemniac ekran i nie moglem tego wykonac... Pomyslalem po przebudzeniu ze moze trzeba to bardziej zaplanowac szczegoly itp... Wczoraj to zaplanowalem dokladnie ze to robic chce tam i siam ma byc dzien itp... I nadal jak chcailem zrobic to po uswiadomieniu sie we snie nie moglem tego zrobic!! Prosze o pomoc jakies wskazowki, moze ktos cos takiego/podobnego mial moze jakis sposob jest?
Prosze o odp
=]

Donatz
17-05-2008, 22:24
Ja dosyc dlugo probuje ale nie mialem LD.
Nie narzekam bo wiem ze sam jestem sobie winny, nie przykladam sie, czesto mi sie nie chce afirmowac.

Musze sie zmotywowac! :)

vuxes
17-05-2008, 22:33
Ja wczoraj zrobiłem we śnie RT (popatrzyłem na dłonie), po czym się obudziłem. Chyba coś nie tak robię.

Arcan
17-05-2008, 23:21
Ja wczoraj zrobiłem we śnie RT (popatrzyłem na dłonie), po czym się obudziłem. Chyba coś nie tak robię.

Prawdopodobnie zachwyt z LD był tak wielki, że cię wybudził. To częste za pierwszym razem. Ja jeszcze LD nie miałem ale dużo o tym czytałem. Wielu osobom zdarzało się w ten sposób wybudzić. Następnym razem opanuj chwilowo emocje ;)
Już nie mogę doczekać się własnego LD, tylko nie wiem czy robie właściwy RT. Gdy patrzę na zegarek (wskazówkowy), to mój RT polega na drugim sprawdzeniu godziny i sprawdzeniu, czy wskazówki są w tym miejscu co były.

Nari
18-05-2008, 12:43
Umm... Już kiedyś ćwiczyłem LD, jeszcze kiedy był możliwy podział na grupy (paranormalni :P) na tibia.pl, i jakoś mi się nie chciało. Mam nadzieję, że teraz mi się uda.

Czy LD trwa tyle ile śpimy? Czy da się dostosować szybkość upływania czasu? Ponoć ogranicza nas tylko wyobraźnia, nie?

vuxes
18-05-2008, 12:49
Umm... Już kiedyś ćwiczyłem LD, jeszcze kiedy był możliwy podział na grupy (paranormalni :P) na tibia.pl, i jakoś mi się nie chciało. Mam nadzieję, że teraz mi się uda.

Czy LD trwa tyle ile śpimy? Czy da się dostosować szybkość upływania czasu? Ponoć ogranicza nas tylko wyobraźnia, nie?

Czas we śnie upływa tak samo jak w realnym świecie.

CytrynowySorbet
18-05-2008, 13:20
A mi się nie udaje :<

Leżę sobie wieczorem przed snem, w domu cicho, oczyszczam umysł (chyba, to nie jest takie proste) i w myślach powtarzam sobie "zaraz zasnę i będę pamiętał swój sen", ale nie zasypiam (znaczy zasypiam, ale kilkanaście minut później), a tym bardziej nie pamiętam snu. Dacie jakieś wskazówki co do afirmacji i w ogóle całej tej "operacji" ? Bo bardzo chciałbym taki sen przeżyć :)

Dodam, że próbowałem już 3 razy (3 noce).

Komandos
18-05-2008, 15:27
@CytrynowySorbet
Z tym zapamiętywaniem snów to różnie bywa.
Moje myśli zetknęły się z tym tematem ok. 2 tyg temu. Od poniedziałku zabrałem się do sprawy z większym zaangażowaniem. Tzn tak jak w twoim przypadku - afirmacja, oczyszczanie umysłu.
Efekty są takie:
wtorek - 2 sny zapisane
środa - nic
czwartek - 1 sen
piątek po juwenaliach bez żadnej afirmacji - 2 sny, najlepiej zapamiętane odkąd zacząłem się w to bawić
sobota - prawie 5 snów! co prawda o krótszej fabule, ale liczba ładna
niedziela - nic

Więc różnie to bywa.
Ponoć po przebudzeniu warto nie robić gwałtownych ruchów, jak na początku nic nie pamiętasz, to próbuj się ułożyć w pozycji, w której spałeś.
Obowiązkowo musisz prowadzić dziennik snów, w końcu będziesz miał co w nim napisać.

Wniosek - trzeba być pozytywnie nastawionym i wytrwałym. Takie jest moje zdanie.

Lafa
18-05-2008, 18:00
LD to wspaniala zabawa ;d. Dzieki temu zaoszczedzilem duzo czasu np. zawsze chcialem miec 200 lvl (wiem glupie ;d) i w czasie LD wyobrazilem sobie ze taki mam. Pogralem troche i poszedlem latac. Praktycznie dzieki temu mozna sprawdzic czy oplaca sie cos kupic. Wczesniej duzo myslalem nad kupnem ps3
ale we snie zrobilem sobie konsolke i nie podobala mi sie gra na niej i dzieki temu moglem spozytkowac hajs w inny sposob. Co do nauki polecam metode WILD bo jest najlatwiejsza (bynajmiej dla mnie). PO tygodniu pamietalem juz 2-3 sny a LD mialem po 10 dniach. RT nalezy cwiczyc na realu jezeli chce sie szybko miec LD dobra metoda to zegarek albo lustro. Btw. jak bedzie was cos gonilo np. mnie ostatnio gonil chrupek Lays nalezy zatrzymac sie i spytac co chce. Moze Ci dac prezent a moze zaatakowac ale skoro to twoj sen to rozwal go szybko i obowiazkowa popros o prezent. Przydaje sie do dzienniczka snow.
PS. Wiem ze duzo osob uzywa LD do byzkania sie ale jest wiele ciekawszych rzeczy do zrobienia wiec w 1 LD polecam cos czego nigdy nie zrobicie jak latanie bo na sex w rl przyjdzie kiedys czas (no moze nie z doda czy kogo sobie wymazycie)

Darkk'Horseman
18-05-2008, 18:16
Czas we śnie upływa tak samo jak w realnym świecie.

Przestan klamac xP
Mozesz w rl przespac 5 minut, spedzajac we snie 5 lat. ;]

Athelas
18-05-2008, 22:11
@up a ty ban, i nowe konto ;) dobry ziomal ^^

@topic ech, 3, no ale się nie przykładam, więc dobrze. Technika nie ruszania się po obudzeniu działa, wróciłem do snu, z czego raz na rl to było, a raz w fałszywym przebudzeniu (xD).

@Cienius nie mam takiego problemu. Po prostu sen ciągnie się nadal, a ja gdy chce mnie wyrzucic, krzyczę "Ostrośc x1000" i spoks. spróbuj po uświadomieniu, nie wiem, mocno chciec zostac, lub się afirmowac "będę miał długi świadomy sen". Na większośc problemów działa afirmacja, więc z problemem zgłaszajmy się do naszej podświadomości, która afirmację wyłapie ^^

kombinacja alt + c mi nie działa, nie rzucac się

Komandos
20-05-2008, 10:47
Kiedyś czytałem historię pół żartem pół serio.
Komuś śnił się mecz piłkarski, akurat ta osoba miała strzelać karnego. Rozbiega się, uderza lecz od razu się budzi, bo uderzył stopą w ścianę. Coś takiego.

Ja natomiast miałem coś takiego.
Jakiś agresywny pies się do mnie przyczepił, pierwszy atak odparłem, za drugim razem mnie ugryzł, natomiast przy trzecim razie złapałem go lewą ręką za głowę, a prawą pięścią miałem wymierzyć cios, jednak nagle się obudziłem i uderzyłem ręką w ścianę : D
Jestem niemal pewny, że to uderzenie w ścianę to nie był dalszy ciąg snu.

Darkk'Horseman
20-05-2008, 14:55
Up

Czasami tak jest... Np ja mialem tak ze snilo mi sie ze mnie typo kopnal, i sie obudzilem i to poczulem xP, chociaz w nic nie walnalem ;d

Xantro
20-05-2008, 17:09
Pewnie przez emocje wybudzacie się lekko ze snu i "spada" z was blokada. Po takim uderzeniu w ścianę musisz się obudzić xD

Athelas
20-05-2008, 18:41
To już lepiej tak, niż jakby miała ta klatka zostać na was po obudzeniu ;d choć to nie problem, można się wystraszyć.

CytrynowySorbet
20-05-2008, 19:26
W końcu zapamiętałem swój sen :D Wszystkie szczegóły (chyba)... Naskrobałem trochę w zeszycie, dziś mam nadzieję na następny krok - obym pamiętał zrobić RT...

Nari
21-05-2008, 16:03
O.o przedwczoraj 2 sny, raczej 1.5, a dziś 1, ale calutki i długi :P I jeszcze dawniej miałem to, że przypominały mi się sny co dopiero po obudzeniu. A ten dzisiejszy to normalnie śniłem, szkoda, że nie do końca świadomie.

Athelas
22-05-2008, 10:34
Je, je, je, je!!! 4 LD. Ktoś z was nie ma full kontroli? ja już mam. I wiem jak ją uzyskać. Należy pomyśleć:

"Chcę xxx. To mój sen, i ja jestem tu panem." Po czymś takim na pewno to się pojawi ;)

btw. LD co cztery dni to dobry wynik? co sądzicie?

Komandos
22-05-2008, 13:53
Je, je, je, je!!! 4 LD. Ktoś z was nie ma full kontroli? ja już mam. I wiem jak ją uzyskać. Należy pomyśleć:

"Chcę xxx. To mój sen, i ja jestem tu panem." Po czymś takim na pewno to się pojawi ;)

btw. LD co cztery dni to dobry wynik? co sądzicie?

Wydaje mi się, że dobrze, tym bardziej, że każdy z trenujących marzy o takim wyniku.
Ja pamiętam dzisiaj tylko zarys jednego snu, a wiem/lub mam przeczucie, że był bardzo ciekawy, rozbudowany.
Jedyne co mi utknęło w pamięci to strach przed śmiercią, instynktowa chęć przetrwania (sen był o a jakiejś apokalipsie).

Athelas
23-05-2008, 09:11
@up też tak mam czasem, ale później mi to minęło, i sny zapamiętywałem (4-5 mi się udaje).

@topic sam nie wierze. 5 (słownie: piąte) LD miałem, a ostatnie było wczoraj. Jestem mile zaskoczony, afirmacja jednak czyni cuda. Choć moje uświadomienie jest raczej bez RT, po prostu nagle czuje, że to sen. Potem walę RT, i wiem że sen. Chwila podniecenia, ale żeby mnie nie wywaliło, od razu przystępuje do dzieła. To jest Super!!!

CytrynowySorbet
23-05-2008, 10:45
"Chcę xxx. To mój sen, i ja jestem tu panem." Po czymś takim na pewno to się pojawi ;)

Rozumiem, że to taki sposób afirmacji, tak? Daaaaj jeszcze jakieś rady, bo jedyne, co mi się udaje, to czasem zapamiętać jakiś sen, a ja chcę więcej :P

Athelas
24-05-2008, 11:27
No wiesz, niektórzy mają tendencję do pamiętania 4 snów po pierwszej nocy ćwiczeń (ja xD), a niektórzy przez tydzień nie pamiętają nic. Polecam:
-Afirmację - to najważniejsze!
-Dziennik snów - jest on bardzo potrzebny. I nie pisz tam z jakąś składnią, czy gramatyką, nabazgraj swój ciąg myślowy co do snu.
-Wizualizuj przed snem - musisz wyobrazić sobie, co będziesz robił w LD. Będziesz to wiedział, więc nie zmarnujesz okazji na myślenie, tylko to zrobisz.
-Utrzymanie snu dłużej - jak Cię wywala ze snu, to kręć się i mów "jak się przestane kręcić, to będę we śnie". Działa, sprawdzałem.
-Kontrola - Jeśli nie masz full kontroli, to napisałem co trzeba mówić w poprzednim poście. Tak, Jest to rodzaj afirmacji w pewien sposób.
OOBE - jak nie wiesz co to, to wikiedia.pl (www.wikiedia.pl). Jeśli chcesz to uzyskać, podczas LD nagle się oderwij, spróbuj nagle wstać. Nie próbowałem, czytałem o tym właśnie na wiki. Ja się w OOBE nie bawię, LD mi wystarczy ;) Może kiedyś.

P.S. Dziś nie miałem LD, ale jak zawsze 4 sny zapamiętane. Od razu po obudzeniu ich nie pamiętam, ale na przykład śnił mi się sklep z lodami, to jak pomyślałęm sobie "kupię se/sobie dzisiaj loda jak wyjdę" sen mi się automatycznie przypomniał. Snów sprzed tygodnia nie pamiętam wszystkich, ale LD zawsze zapamiętuje. Bo po co mi inne sny? :D

Darkk'Horseman
24-05-2008, 16:47
Afirmacja>
Mozgowi trzeba powiedziec lopatologicznie czyli:

NIE "Bede mial dzisiaj LD"
tylko "Kiedy dzisiaj bede snil, bede wiedzial, ze snie"


; ]

Athelas
24-05-2008, 22:00
@up lepiej wizualizować.

--Cienius--
25-05-2008, 07:21
Musze sie pochwalic ! Wytworzylem 3 LD tym razem w 90% kontrolowane i to co chcialem zrobic i juz wiem na czym to polega... Chcialem "pobawic sie w swoj swiat" wiem ze to smieszne jest ale fajnie bylo mozna , chodzic po scianach itp :). Tylko jak juz sie uswiadomilem (sama sila woli! nie zadnymi TR) to chcialem wejsc w swoj swiat zaczeloi mnie wyrzucac zaczalem krzyczec OSTROSC x 100 x10000000 x100000000000 POmoglo rzeczywiscie! Wszedlem do swojego snu i bylo zajebiscie... A i jak chcialem chodzic po scianach nie moglem sobie tylko powiedziec "chce chodzic po scianach" musialem sobie to wyobrazic a sen wzmacnial to jakbym na prawde to robil


@Athelas

dzieki za pomoc :)


PS
zeby zrobic pelne LD zajelo mi to ponad 2 tyg wiec nie przejmujcie sie i cwiczcie(moglo mi to zajac duuuuzo wiecej gdby nie moja sila woli- po prostu sam sie uswiadiam)!

Athelas
25-05-2008, 11:14
@up a to częste zjawisko, że bez RT. Ja też tak mam, tyle, że dobrze potem zrobić RT, by być w 100% pewnym snu.

@topic Ja to się rozkręcam ^^ 6 LD miałem, dzisiaj trochę inaczej wytworzone. Obudziłem się o 6-7 rano, myślałem sobie o moich 4 snach (jak zawsze zapamiętane). Nagle uczucie "kurwa, a LD? opuszczam się!" I wizualizuje sobie co bym robił w LD. I tak rozmyślając o LD, usnąłem ;> Skutek łatwy do przewidzenia, LD było. To takie połączenie WILDa i WBTB, a w LD robiłem co chciałem. Super, średnia wychodzi, że co 2-3 dni LD. Po nast. obudzeniu chciałem WILD, ale brat już nie pozwolił ;< (czyt. 2,5 roku ma, i po mnie skakał) I tak fajnie :)

Arcan
27-05-2008, 15:01
ej no LD jest fajne bo zawsze pod koniec snu mialem
i ja ogladam te kursy na YT i nawet koles dobrze gada
tylko w*****a mnie ze nie mam jak robic TR i wlasnie pomozcie, jak ja mam to robic zeby we snie zrobic? (wiem ze mam co 10 min, albo ze cos mam tylko jak w rzeczywistosci to jest to nie robie)
jakies sposoby czy cos?

Jeśli nosisz zegarek, to pewnie masz w nawyku częste spoglądanie na godzinę. Gdy to zrobisz, to za każdym razem odwróć wzrok i spójrz ponownie, upewniając się, że wskazówki (minutowa i godzinna) nie zmieniły położenia. To jeden z najprostszych RT (lub po polsku TR jak kto woli).

Arcan
27-05-2008, 22:36
no moze, ale jesli zawsze na godzine patrze na telefonie i by mi to weszlo w nawyk, to jak niby we snie mialbym sprawdzic godzine jesli tam nie sprawdzam wlasnie godziny? (sni mi sie dom ale zaden zegar, ostatnio mi sie snilo ze sie w*****lem za czalem na*******ac w cos piescia [chyba w sciane czy cos])

Jeśli coś ci wejdzie w nawyk to teoretycznie we śnie też powinien ten nawyk być.
Ważne jest też powiązanie RT z pewnymi znakami. Np, ustalasz sobie, że za każdym razem gdy widzisz dany kolor to robisz RT. Zwiększa to szanse na RT we śnie.

vuxes
06-06-2008, 02:29
W końcu pierwszy LD. I w dodatku WILD-em : ]

Athelas
06-06-2008, 10:39
Powrót nastąpił ^^ jestem. Na "Zielonej Szkole" miałem 2 LD (sux, wiem, ale tam nie ma warunków), więc mam 8 ;) ćwiczcie. Szkoda że WiLD mi nie wychodzi, zawsze w pewnym momencie czuje taką klatkę (poznajecie?),boję się, i się wszystko kończy. Choć wiem, że to nie jest TA klatka, to i tak się boję. Ale konwencjonalnie też wchodzi łatwo. jak już mówiłem, ćwiczcie, będzie lepiej na 100%

Darkk'Horseman
07-06-2008, 17:13
Powrót nastąpił ^^ jestem. Na "Zielonej Szkole" miałem 2 LD (sux, wiem, ale tam nie ma warunków), więc mam 8 ;) ćwiczcie. Szkoda że WiLD mi nie wychodzi, zawsze w pewnym momencie czuje taką klatkę (poznajecie?),boję się, i się wszystko kończy. Choć wiem, że to nie jest TA klatka, to i tak się boję. Ale konwencjonalnie też wchodzi łatwo. jak już mówiłem, ćwiczcie, będzie lepiej na 100%

Nie boj sie samego siebie :). No niezle widze sie rozwinales, od kiedy cwiczysz?

Molochor
13-06-2008, 20:47
Athleas dzięki ci wielkie! ( w którymś tam poście napisałeś o tym jak zrobić full kontrole we śnie i rzeczywiście działa)
A tak w ogóle miałem 10 LD. Afirmacja rox:). Stosuje czasami WILD'a ale to rzadko.

vuxes
13-06-2008, 20:50
Athleas dzięki ci wielkie! ( w którymś tam poście napisałeś o tym jak zrobić full kontrole we śnie i rzeczywiście działa)
A tak w ogóle miałem 10 LD. Afirmacja rox:). Stosuje czasami WILD'a ale to rzadko.

Jak to robisz afirmacją?

Kulikos
13-06-2008, 21:21
Ludzie mam pytanie. Często miewam LD, ale aż głupio o tym mówić. Sen jakby mnie wyrzuca, albo robi różne wałki (nakrywam dziewczyne kocem, odkrywam w wiadomym celu a tam duży penis, szok taki, że się poprostu budzę) Macie na to jakieś rady? Przez to mam częste LD, kontrola pełna, ale gdy coś mnie konkretnie zszokuje to się budzę. Co robić, żeby nie "odpłynąć" i się nie rozbudzić, kiedy już takowy sen się ma? Z góry dzięki za odpowiedź ;p

Pan i Wladca
13-06-2008, 21:26
Jak sie uświadomię, to chodzę jak pijany i mnie wywala :(

--Cienius--
14-06-2008, 08:13
@up

Krzycz na caala jape OSTROSx 100000000000000000000000000000 dziala serio tylko nie boj sie nie krzycz w myslach tylko na serio na glos ...

A tera moj problemik a zarazem sukces ^^
Dzis mialem 4 czy 5 LD tym razem bylem u siebie w domu oczywiscie zabralem sie o to co tygryski lubia najabardziej ^^. Wyobrazilem sobie laske ale nie mogla sie pojawic <zonk> to wyskoczylem z okna i zaczalem latac chcialem wykonac "katon gokakoyuuu no jutsu "(czy jak to tam sie pisze) ale tez nie moglem qrwa nue wiem czemu ? Po prostu jakbym byl uwieziony w tym swiecie i tylko moge robic co chce a ja chce stworzyc co chce itp... Np chce teraz chodzic po scianie to ise nie dalo musialem sobie wyobrazic :P
Jakis help/porady?

zoliax
14-06-2008, 11:22
Za mało czakry, a bo ja wiem...
Hmm, nie miałem nigdy LD, nie próbowałem tego nigdy na serio, ale czytałem taką książeczkę o podświadomości i odnajduję tu wiele elementów wspólnych.
Nie wiem czy to robisz, czy tego próbowałeś, ale mogę powiedzieć, że autor za każdym razem zaznaczał - żeby wpłynąć na podświadomość należy obrazowo wyobrazić sobie pożądaną scenę(było chyba o tym mówione), słownie wmawiać zdaniami wyraźnie twierdzącymi, wręcz jakby już dana sytuacja miała miejsce, odrzucić od siebie wszytkie myśli przeczące pragnieniom, nie dopuszczać do siebie możliwości, że coś pójdzie nie tak itp, gdyż zwykle takie myśli są silniejsze i je właśnie podświadomość zrealizuje.
Książka dotyczyła wpływania podświadomością na rzeczywistość, jednak te techniki można zastosować i do LD... tak sądzę. ;]

Joseph Murphy, Potęga podświadomości (http://www.dobreksiazki.pl/b609-potega-podswiadomosci.htm), polecam ;]

.hobnail
14-06-2008, 12:07
O M G! O_O.
Wczoraj byłem w anime.. rofl XD

PwP
15-06-2008, 17:39
Witam!
Kiedyś ćwiczyłem LD jednak bez osiągnięć, za to miałem wielokrotne fałszywe przebudzenia. Uczucie tego jest strasznie dziwne. Myśli się, że to nie sen. Ja pamiętam, że raz obudziłem się i zacząłem myśleć o tym co mi sie śniło. W pewnym momencie powiedziałem "Kur*a to jest sen" i się obudziłem. Może ktoś mi dać jakieś porady nie umiem uzyskać świadomości, że śnie. Zaczynam od dzisiaj trenować według tego do podano bo wcześniej używałem jakiś innych sposobów.

Exodus
15-06-2008, 18:27
Ludzie mam pytanie. Często miewam LD, ale aż głupio o tym mówić. Sen jakby mnie wyrzuca, albo robi różne wałki (nakrywam dziewczyne kocem, odkrywam w wiadomym celu a tam duży penis, szok taki, że się poprostu budzę) Macie na to jakieś rady? Przez to mam częste LD, kontrola pełna, ale gdy coś mnie konkretnie zszokuje to się budzę. Co robić, żeby nie "odpłynąć" i się nie rozbudzić, kiedy już takowy sen się ma? Z góry dzięki za odpowiedź ;p

Moze podswiadomie wolisz chlopcow, lecz nie chcesz do siebie dopuscic tej mysli, wiec sie budzisz. xD!

Explorer of Hell
15-06-2008, 21:27
Hmm... Mam takie jedno pytanko.
Moj test rzeczywistosci polega na sprawdzaniu godziny na telefonie, popatrzeniu na cos innego i znowu sprawdzeniu godziny. Jezli godzina sie nie zgadza lub cos sie zmienilo oznacza to ze snie, ale... Co, jezeli okaze sie, ze podczas tego snu nie mam w kieszeni mojego telefonu? Nie mam zamiaru marnowac snu na szukanie telefonu po krzakach :p

vuxes
15-06-2008, 22:22
Hmm... Mam takie jedno pytanko.
Moj test rzeczywistosci polega na sprawdzaniu godziny na telefonie, popatrzeniu na cos innego i znowu sprawdzeniu godziny. Jezli godzina sie nie zgadza lub cos sie zmienilo oznacza to ze snie, ale... Co, jezeli okaze sie, ze podczas tego snu nie mam w kieszeni mojego telefonu? Nie mam zamiaru marnowac snu na szukanie telefonu po krzakach :p

Moim zdaniem jeżeli zawsze wyciągasz go z kieszeni i Ci się to utrwali, to we śnie też będziesz go miał w kieszeni. Nie jestem pewny.

Terrorex
16-06-2008, 11:53
czytalem kiedys lub ogladalem film ze ludzki umysl nie ma ograniczen a czlowiek wykorzystuje 40%-50% jego potencjalu. Stwierdzono ze gdyby wykorzystal 100% latanie teleportacje i wiekszosc rzeczy ktore wymieniliscie nie byly by problemem ciekawe na ile % nalezy opanowac sile woli aby w PEŁNI kontrolowac swiadomy sen

Darkk'Horseman
16-06-2008, 19:55
40%-50%

Oj, nie przesadzaj! ^^ Duzo mniej...


ciekawe na ile % nalezy opanowac sile woli aby w PEŁNI kontrolowac swiadomy sen

Wystarczy trening.

zoliax
16-06-2008, 22:04
Nie mam zamiaru marnowac snu na szukanie telefonu po krzakach :p
Nie dopuszczej do siebie, a tym bardziej do podświadomości tej myśli i będzie git. ;]

Serious Sam
16-06-2008, 22:23
czytalem kiedys lub ogladalem film ze ludzki umysl nie ma ograniczen a czlowiek wykorzystuje 40%-50% jego potencjalu. Stwierdzono ze gdyby wykorzystal 100% latanie teleportacje i wiekszosc rzeczy ktore wymieniliscie nie byly by problemem ciekawe na ile % nalezy opanowac sile woli aby w PEŁNI kontrolowac swiadomy sen

"Nieznanym sposobem Albert Einstein obliczył, że w ciągu całego swojego życia wykorzystał zaledwie 5 procent swojego mózgu."

Jeżeli przyjąć, że to prawda, to przeciętny człowiek używa 1, 2 % swojego mózgu? Jeżeli tak, to ciekawe co by było, gdyby używał 100% ; D

@down
Chłodzenie by się zamontowało.

Cacuss
16-06-2008, 22:57
Przegrzał by się...
< : ) >

Osore
17-06-2008, 00:00
Przeglądając temat tak zauważam, że nikt nie poruszył tematu snów niekoniecznie pożądanych, koszmarów mianowicie. Ja nie mogę się ich pozbyć - próbowałem wmawiać sobie co ma mi się śnić, etc., ale to po prostu nie dawało efektów. Mam koszmary praktycznie dzień w dzień i zapamiętuję je wszystkie. Często są sceny z mojego życia tylko jakoś makabrycznie wzbogacone.
I nie pomaga szklanka mleka wieczorem, pójście spać na głodnego, 50 pompek przed snem, ani inne babcine sposoby ;s
Jakieś rady na pozbycie się koszmarów?

Kozunek
17-06-2008, 10:21
Ostatnio miałem 2 świadome sny. Doszedłem do nich własnym sposobem (przypadkiem). Ale o tym później. W 1 śnie zażyczyłem sobie koleżankę, niestety intensywnie myśląc o niej przeleciała mi myśl o kauczuku (jaki ja jestem popier...) i oto moim oczom ukazała sie mała sprężysta kuleczka. 2 próba. Pierwotna myśl ta sama jednak tym razem pomyślałem o gumowej kaczce :cup: i tak jak w poprzednim przypadku, co wyimaginowałem to się stało. Potem coś mnie obudziło :/ .

Kolejny sen. Ogólnie zboczony więc rozpisywać się nie będę, ale przynajmniej wszystko po mojej myśli szło :evul: .

Jak do tego doszedłem? Otóż obudziłem sie przypadkiem wcześnie w sobotę. Chciało mi sie ciągle spać. I zasypiając myślałem o tym co chcę śnić. Jak zasnąłem to od razu wszedłem w tą fazę snu. Nie dość że był od początku świadomy to jeszcze był taki jak chciałem żeby był (wiem że jak jest świadomy to i tak bym mógł wszystko pozmieniać ale jak miałem tą akcje z kaczuszką to zauważyłem że niezbyt mi to wychodzi). Ma to swoje wady(trzeba wcześniej się obudzić żeby być jeszcze zmęczonym), jednak jak na początek mi wystarczy. Czytając/słuchając tutoriali o tym doszedłem do wniosku że moja technika jest połączeniem dwóch. Tej o tym czesnym wstawaniu i czytaniu o świadomym śnie i tej o "wchodzeniu do snu po schodach".

Darkk'Horseman
17-06-2008, 14:55
Kolejny sen. Ogólnie zboczony więc rozpisywać się nie będę, ale przynajmniej wszystko po mojej myśli szło :evul: .


Czy cos zwiazane z seksem jest 'zboczone', jesli nie jest dewiacja? I don't think so.


2Up

Postaraj sie miec LD i rozwal swoje koszmary ^^

Cacuss
17-06-2008, 19:16
Cały ten post będzie subiektywnym spojrzeniem na ten temat, potwierdzony jedynie na mej osobie.

@Osore: Koszmary to tak powiem, grubsza sprawa :P . Mi się częściej śniły koszmary, jak cały czas zmęczony chodziłem, ogólnie załamka, itd. Tak samo np. sny gdzie próbuję przed kimś uciec, ale nogi mam jak z kamieni. Po prostu w życiu coś nie tak robisz xd Ogólnie trudno podejść do tego tematu, bo każdy ma to przez coś innego. Możliwe, że to jakieś wspomnienia, może po prostu masz jakiegoś dołka, a może sam chciał byś coś zrobić, ale nie możesz się przemóc i potem odbija Ci się to we śnie. Gdybanie, gdybanie... :P Ale i tak kiedyś przejdą :baby:

Adi Pro Knight
18-06-2008, 12:36
Kilka razy mialem swiadome sny. W momencie gdy był to koszmar to postanowiłem ze chce sie obudzić i to zrobiłem. Koszmar znikł.
A jesli nie byly koszmarem to czesto trwały kilka chwil i też sie budziiłem.

Athelas
18-06-2008, 20:16
@Osore hmm... twoj problem jest, że tak powiem, dziwny. Musisz starać sie rozmawiać z koszmarami, jeśli Cię coś goni, przystań i zapytaj się "Dlaczego mnie gonisz?". To zazwyczaj pomaga.

@topic kurde, opuściłem się, nie zależało mi na tym. Zapomniałem o tym zupełnie. Muszę ćwiczyć, chce wrócić do codziennego LD (tak, miałem codziennie LD).

@forum trochu mnie nie było znowu, ale mój poziom zainteresowania się forum spadł. Mam inne rzeczy do roboty, więc moje posty będą sporadyczne. płaczcie już ;D

CytrynowySorbet
18-06-2008, 22:06
Osore: gdy mi się śni koszmar, to zazwyczaj w trakcie niego uświadamiam sobie, że to tylko sen i... próbuję w nim umrzeć, zabić się. Pomaga. Od razu się budzę.

Athelas: <cry> ;<

Osore
18-06-2008, 22:55
Fakt jest taki, że ja wiem, czy to jest sen, czy nie. Nigdy nie miałem z tym problemu. I wszystkie je zapamiętuję ze szczegółami. Zresztą, ostatniej nocy też przyśnił mi się kolejny koszmar. Mogę wam nawet opisać, jeśli wam się chce czytać~
Trójka moich przyjaciół leżała w śniegu w kałużach krwi. Potem z ich ciał zaczęły się unosić szkarłatne duchy, który przypominały ich twarze. Powiedziały: 'Zginiesz jak my' i rozpłynęły się. Potem zapadłem się w śniegu i trafiłem do jakiegoś więziennego korytarza, gdzie w każdej widziałem jakąś scenę z życia albo oskarżające mnie o coś postacie. Na końcu korytarza były drzwi opatrzone tabliczką z napisem 'Folie' - po francusku 'obłęd, szaleństwo'. Przeszedłem przez te drzwi i trafiłem na moją ulicę. Bloki były pokruszone, a ludzi nie było wcale. Na słupach i liniach siedziały kruki, a środkiem drogi biegł do mnie mój pies. W jednym momencie kruki rzuciły się na niego i obgryzły do kości. Potem wzięły kości w dzioby i pofrunęły w stronę kościoła, stojącego niedaleko. Zrzuciły je tam i odleciały gdzieś. Poszedłem za dom i rzuciłem się na trawę. Była ostra i pokaleczyłem się. Z krwi uformował się napis 'Zginiesz jak oni', po czym straciłem świadomość i obudziłem się w łóżku.
Brzmi a bit psychicznie, ale cóż. Chroniczna depresja może być powodem?

Cacuss
19-06-2008, 00:50
Stary ty to masz najebane! xd
Najlepiej sobie dokładnie zanalizować cały sen. Skąd mogły się wziąć takie, a nie inne przedmioty, zwierzęta, zdarzenia.
Np. Ten śnieg z krwią mi by się skojarzył z filmem, który dzisiaj oglądałem ('Dom latających sztyletów' ^^). Czyli coś, co w tym filmie było jest odwzorowaniem tego, co mi się przytrafiło w życiu, albo co czułem, itd.
Hmm.. Ta ostra trawa, to oznaka depresji <buuu, postraszę Cie trochę :P >. ..Przynajmniej mnie zawsze coś kuło, szczypało, jak miałem załamke, a lepszej rzeczy niż trawa nie da się znaleźć do tego typu zadań.
Cały sen, trochę jakby piekło przypominał. I wychodzisz z tego korytarza do własnego życia, zatytułowanego 'obłęd'?! To chyba mówi samo za siebie.

Miałeś jakieś dylematy co wybrać? Czy pójść tędy, czy tędy? Jakiś wybór, czy wszystko tak... automatycznie?

To takie naprowadzenie, bo tak naprawdę tylko ty możesz rozkminić ten sen, bo to był twój sen. Ostatecznie jak masz rodzeństwo to sobie z nimi pogadaj, bo czasem myślą tak samo jak ty ;)

@Edit: A może coś Cię czeka... 'Oskarżające Cie postacie', utrata przyjaciół. Nie wiem co to mogło by być. xd


@Athelas: Nie, błagam :P ;(

Corrnn
19-06-2008, 01:03
ostatnio mam lucid dream prawie co noc xd
mam taka technike, ide spac gdzies tak o 3-4, budze sie o 9, rozbudzam sie przez 15 minut i klade sie do lozka. Zamykam oczy, zazwyczaj zaczynaja mi sie tworzyc rozne fraktale i takie tam, zaczynam sobie wyobrazac różne rzeczy, tak jakby tworze świadomy sen... cialo coraz bardziej usypia, a umysł nie. Kolory i odczucia staja sie coraz zywsze, az w koncu..vuala, jestem w snie :)
anyway swiadomy sen nigdy nie bedzie lepszy od narkotykow.

PS. zawsze ustalcie sobie najlepiej co chcecie robic w swiadomym snie, ja ostatnio stalem przed jakims budynkiem i sie poprostu nudzilem, niewiedzialem co zrobic... xd

DewkoBoozer
19-06-2008, 07:47
Opanowałem tą "technikę", ale nie do perfekcji. Zdarzy się sen, na który nie mam wpływu. Czasem 1 sen śni mi się 2 razy i odziwo wiem co będzie dalej :) Panuje nad własnym snem i sam ustalam jego treść, aczkolwiek tylko w wypadku własnej postaci. Praktycznie z każdego snu budzę się na skutek wysokiej adrenaliny (przeważnie każdy z moich snów kończy się moją śmiercią). Bardzo żałuję, że nie można w jakiś sposób nagrać swojego snu, aby po przebudzenia jeszcze raz to zobaczyć.

Cacuss
19-06-2008, 11:53
@UP: Kto wie... Może za parę lat będzie to standardzik. Sen to nic innego jak fale elektromagnetyczne, czy jakieś, które wytwarza mózg. Trzeba 'tylko' nauczyć się tworzyć z nich obraz :P

A mi brakuje tej adrenaliny związanej ze śmiercią we śnie, bo już dawno nie miałem. ...Poza tym, nie zawsze kończy się na śmierci.. Leciał ktoś z was z głębin wody do nieba, po tym jak dostało się kulkę w brzuch i tonęło w 'niebieskiej cieczy' (czyt. woda xd)? 8o

DewkoBoozer
19-06-2008, 13:32
@UP

Ja niestety nigdy jeszcze nie widziałem co się dzieję po "śmierci", dlatego że za bardzo się chyba bałem i kazałem mózgowi się rozbudzić. Czasem jeśli sen jest nudny to potrafię na zawołanie odtworzyć następny, tylko nie ode mnie zależy gdzie będzie się rozgrywać akcja, kto w nim będzie występować i ogólna fabuła też jest mi nie znana aż do rozwinięcia.

Bardownik
19-06-2008, 13:43
Ja ginąłem już pare razy:
1. Wybuch, tuż obok mnie. Bardzo duszne i gorące powietrze- skurcz mózgu [?]- obudziłem się
2. Dwie kulki z Lugera. Lekkie kłócie, nieprzyjemny posmak w ustach, chyba krew. Skurcz mózgu [?]- obudziłem się
3. Skoczyłem z bloku. Skurcz mózgu [?]- obudziłem się
4. Wpadłem do mroźnego Atlantyku. Skurcz mózgu [?]- obudziłem się
5. Uderzyła we mnie wysoka fala, tsunami. Skurcz mózgu [?]- obudziłem się
6. I teraz tak: meteoryt uderza w Słońce- ogromna fala uderzeniowa (północ) wybuch bomby jądrowej (12 w południe); uderzenie meteorytu w Ziemię (12). Do wszystkiego: skurcz mózgu [?]- obudziłem się

To jest zawsze tak samo. Następuje nasilenie się procesów zachodzących w mózgu (skurcz mózgu?) + skurcze mięśni wywołane napięciem. Rozbudzamy się.
Jestem już pewien jak to jest dostać kulkę. Nie wiem skąd takie odczucia, ale są one niezwykle "rzeczywiste"

DewkoBoozer
19-06-2008, 22:52
Najgorsze jest to, że świadome sny są aż tak rzeczywiste, że czuję ból ;/

Shanhaevel
20-06-2008, 13:13
Jestem już pewien jak to jest dostać kulkę.

Dopóki nie dostaniesz, nie ma porównania, więc nie gadaj.

Tom The Tanner
20-06-2008, 13:33
Najgorsze jest to, że świadome sny są aż tak rzeczywiste, że czuję ból ;/
Najwyraźniej chciałeś czuć ból. Albo niesamowicie bałeś się, że będziesz go czuł.

Zazdroszczę co niektórym... 3 LD pierwszej nocy.. macie dziwne mózgi... ja się tak nie bawie.


Wjal

MiXer
20-06-2008, 22:34
Od dzisiaj zaczynam.
Już sobię opracowałem metodę (z tych 8 części)
Relaksuję się
Wmawiam sobię : chcę zapamiętać moje sny
i wmawiam to sobię poki nie usnę.
Zobaczymy czy zdziała

Driadek
24-06-2008, 13:40
Ja od małego pamiętam że zawsze jak mnie coś goniło we śnie to zawsze myślałem o samobustwie i zawsze pojawiał się pistolet, ja sobie strzelałem w głowe i się budziłem.

Derv
24-06-2008, 15:21
Ja od małego pamiętam że zawsze jak mnie coś goniło we śnie to zawsze myślałem o samobustwie i zawsze pojawiał się pistolet, ja sobie strzelałem w głowe i się budziłem.

Ja robiłem trochę inaczej-Jak mnie coś goniło i nie mogłem uciec to dawałem sie złapać i najczęściej to mnie zabijało. Albo udawałem martwego ale to jak byłem młodszy :D

Co do tematu to jak na razie zapamiętuję 2 sny ale to dopiero początek ;)

DewkoBoozer
24-06-2008, 15:33
Ja robiłem trochę inaczej-Jak mnie coś goniło i nie mogłem uciec to dawałem sie złapać i najczęściej to mnie zabijało. Albo udawałem martwego ale to jak byłem młodszy :D


Ja robię to samo do dziś, czasem mi się uda w trakcie ucieczki odpalić następny sen.

_DaviD_X
24-06-2008, 17:07
Portal Energii Astralnej - Forum , Chat i wiele artykułów. Zajmujemy się między innymi takimi zjawiskami jak OOBE , LD , Medytacja , PSI , Telekineza i wiele innych... Zapraszamy!!!

Nasze forum: http://pea.org.pl/phpBB2/index.php
Oraz nasz serwis: http://pea.org.pl/

Gorąco zapraszam i Pozdrawiam

Exodus
25-06-2008, 16:32
Ja dzis mialem dosc ciekawa noc i chyba mialem swiadomy sen.

Bylem dosyc zmeczony polozylem sie spac ale cos spac nie moglem, zasnalem i cos mnie obudzilo. Wydawalo mi sie ze ktos za mna stoi ale nie moglem sie ruszyc, pewnie mialem paraliz przysenny (2gi raz w zyciu, dosc przerazajace uczucie ale lubie je). W trakcie tego zdarzenia wiedzialem ze to ten paraliz i mi sie podobalo to uczucie. Mozna rzec ze bylem szczesliwy, ze znow u mnie wystapil.

Pozniej probowalem zasnac i zasnalem, a potem obudzilem sie we snie. Pomyslalem sobie, ze to przeciez swiadomy sen (wow), wiec postanowilem polatac, troche mi to koslawo wychodzilo - nawet nie wiem czy lecialem i czy gdzies biegalem z rekami rozlozonymi jak szybowiec. Potem jakos nagle ktos zaczal do mnie powtarzac "ty xxx" (chyba to bylo jakies przeklsenstwo). I chcialem soe obudzic i sie obudzilem, tez po takim jakby paralizu lub po prostu zaczalem sie budzic juz we snie, dlatego jeszcze sie nie moglem ruszyc.

Wydaje mi sie, ze byl to swiadomy sen. Z pamiecia nieco slabo gdyz swoja przygode z cwiczeniem LD zakonczylem po 2 dniach jakos 2 miesiace temu.

--Cienius--
26-06-2008, 09:46
Wstalem z lozka wyciagnalem sie ale skapnalem sie w snie ze jestem w nim wyskoczylem z okna cos sobie zlamalem ale bolalao tylko 2 sec... xDDDD
Pomyslalem "co by tu zrobic" albo cos w tym stajlu.... Ten sen ktory mialem to taki rzeczywisty ze szok... Zaczelo mnie wybudzac a ja nie qrwaa!! zaczalem krzyczec ostrosc x10101101001 itp ale nic nie dalo bo zaczalem za pozno....
Potem mnie kot obudzil ale nie podczas LD tylko normalnie... Zasnalem i prawie o d razu mialem LD.... To bylo dosc glupie chcialem stworzyc rasengana (kto oglada naruto powinien wiedziec) Wytworzylem w 1 rece i uderzylem w samochod i poczulem jakbym uderzal przebita pilka (xD) rzeczywiscie rasengan podczas uderzenia sflaczal :<. Nie umialem sobie wyobrazic jak on roz*******a co tylko chce... Storzylem kage bunshin ale nie pomoglo... No coz sprobuje nastepnym razem :D
Ps
Doszedlem do wniosu ze LD to po prostu nasza wyobraznia wzmocniona nasza podswiadomoscia... Tylko jak tu ta wyobraznie wytrenowac zeby nie stworzyc tego sflaczalego rasengana tlko prawdziwego ;D

Str4t0s
26-06-2008, 15:53
Powiem tylko że od samego czytania tych historii może wystąpić LD ;).
Miałem to czasami bez żadnych inkantacji i nauki. Tyle że to było częściowe i po prostu traciłem kontrolę w pewnym momencie. Ale jak miałem mieć jakiś koszmar to od razu przejmowałem kontrolę i sprowadzałem sen na dobry tor ;).

Infelicitas
26-06-2008, 22:24
@Driadek
Ja wciąż mam coś podobnego, ale ja spadam w przepaść.

@topic
Uważam, że prawdziwy sen jest lepszy. Dla mnie sen to coś więcej niż wypoczynek, ale tak jakby źródło inspiracji. Niektóre marzenia senne do dziś wzbudzają we mnie dziwne uczucie i w pewien sposób mnie intrygują. Zaś sterowanie snem to nie ten sam efekt. Ja lubię właśnie ten element zaskoczenia we śnie, coś czego się nie spodziewałem.

Vial w pierwszym poście mówił coś o lataniu we śnie. Ja mam to bardzo często. U mnie to 'latanie' jest niczym innym, jak pływanie w powietrzu i często jestem bardzo smutny, gdy wstanę i nie mogę latać tak jak we śnie.