zaloguj się

Pokaż pełną wersje : Polska polityka - dyskusje wszelakie.


Stron : 1 [2]

Argen
10-10-2008, 00:41
Na świecie jest tylu popaprańców, że nie ma szans aby społeczność wytrzymała bez prawa.
Wyobrażam sobie sytuację fikcyjnego 'państwa' U (od utopia), w którym nie ma ani policji, ani wojska, ani żadnego pisanego prawa. Zgadnijcie, co zrobiliby drobni (i ci mniej drobni) przestępcy z innych krajów na wieść o powstaniu takiego 'państwa'? Tak właśnie, przenieśliby się tam czym prędzej. Jednym słowem po pewnym czasie zrobiłoby się tam dość nieprzyjemnie, a normalni ludzie pouciekaliby. Można oczywiście zamknąć granice, ale to już jest zakaz, który odebrałby 'państwu' U status 'całkiem wolnego'.

Lasooch
10-10-2008, 00:43
Generalnie libertarianizm czy anarchia to piękne idee, ale biorąc pod uwagę mentalność ludzi - kompletnie nierealne.

Wylansowany
10-10-2008, 14:04
Generalnie libertarianizm czy anarchia to piękne idee, ale biorąc pod uwagę mentalność ludzi - kompletnie nierealne.

Anarchia jest b. fajna, ale nie na przesszkodzie stoi mentalność ludzi, tylko..."fajność". Z kogo byśmy się nabijali? Po co oglądalibyśmy filmikina youtube? Z czego byśmy się śmiali w połdunie na TVPInfo? Gdzie tacy ludzie ja Majewski czy Lis znaleźliby pracę? O czym gadalibyśmy w szkole na przerwach? Ale anarchia też jest OK. W końcu w porownaniu do naszego dzisiejszego rządu?

Fred_Flintston
10-10-2008, 17:44
No patrz, ale jednak sie tak nie stało kilka lat temu na uniwersytecie w Virginii, gdzie zginęły 33 osoby, mimo ze teoretycznie kazdy mogl miec legalna broń i sie bronić. Jakoś to przeczy twojej libertariańskiej logice.

No jednak nie mógł mieć broni. W USA istnieje prawo zakazujące wnoszenia jej na teren szkół.

no to wtedy sąd dokonuje zamachu na kogoś wolność czy własność, i wytlumacz mi teraz czym sie to różni od teraźniejszego "zniewolenia" ludzi?

"Czlowiek, ktory depcze cudza wolnosc sam sie jej pozbawia."

Albo jak zamierzasz uregulowac prawnie kogo możesz zabić w swoim domu?

We własnym domu możesz zabić co najwyżej siebie. I włamywacza. Jak określić włamywacza? W sumie każdy kto wejdzie na Twój teren bez pozwolenia powinien nim być. Jeśli widzisz tabliczkę z napisem "Pole minowe - nie wchodzić" a mimo to wejdziesz i urwie Ci nogę, do kogo, jak nie tylko do siebie, możesz mieć pretensje?

Kto za to zapłaci?

A co to, ludzie teraz nie wynajmują firm ochroniarskich?

@EDIT
ten jest szeryfem na swoim (wytłuszczenie moje -Fred) terenie i dyktuje prawo.

Właśnie tak.

Bambuko
10-10-2008, 17:50
czyli kto ma więcej pieniędzy i stać go na ochroniarzy, ten jest szeryfem na swoim terenie i dyktuje prawo.

Gangrel
10-10-2008, 17:56
@Spider

Sam jesteś rozkapryszonym dzieckiem. Przypominam że zakładająć konto zaakceptowałeś dobrowolnie regulamin, który między innymi zabrania tworzenia nowych kont. Nie ukrywam też czemu dostałeś bana. Bana dałem za ponowne określenie ludzi z innymi poglądami mianem faszystów. Jak bardzo chcesz, odblokuje posta i wrzucę screena.

Nie blokowałem Ci możliwości napisania PW. Jeśli nie mogłeś tego zrobić, trzeba było pisać do bosala, na maila naprzykład. Moje gg też jest w profilu dostępne, więc miałeś jak się skontaktować.

Nie rób z siebie większej ofiary niż jesteś.

Piotrek Marycha
10-10-2008, 21:15
"Czlowiek, ktory depcze cudza wolnosc sam sie jej pozbawia."

i ciekawe kto go pozbawi tej wolności jak nie bedzie policji

We własnym domu możesz zabić co najwyżej siebie. I włamywacza. Jak określić włamywacza? W sumie każdy kto wejdzie na Twój teren bez pozwolenia powinien nim być.
twoje zerowe pojęcie o prawie jest aż porażające... przedstawie ci to na przykładzie: zapraszasz kumpla, witasz go kulką w łeb, a potem twierdzisz że nie pozwoliłeś mu wejść do swojego domu, kthxbye, legalne morderstwo

A co to, ludzie teraz nie wynajmują firm ochroniarskich?
aha, czyli wtedy firmy ochroniarskie zajmowałyby się sciganiem przestępców?

Właśnie tak.
tak? i kto go powstrzyma przed dyktowaniem prawa również na TWOIM terenie? zakładając że nie masz ojca milionera

PS: Tak właśnie by skończyła wasza minarchia, zdominowana przez tych których stać na bezwzględne narzucenie swojej woli siłą. Pierwszy lepszy miliarder mógłby zgarnąć całą władzę. Wtedy byście zatęsknili za państwem demokratycznym.


@down: zacznijmy chłopczyku od tego że nawet ten naczelny libertarianin tego forum mylił te pojęcia

DuskinessvsVision
10-10-2008, 21:28
Mylisz pojęcia chłopcze, to nie minarchia, a anarchia. Minarchiści chcą pozostawić sądy, policje,wojsko, niezbędną administracje.

Bambuko
10-10-2008, 21:48
spider mówił o policji czy wojsku, ale był za całkowitym brakiem podatków. więc jak?

DuskinessvsVision
10-10-2008, 22:13
na poczatku nie chcialo mi sie wtracac, bo on juz w jakas skrajnosc popadl z minarchizmu w anarchie.

Sam jestem minarchista i wiem, że glupotą jest likwidacja wojska itd, wiem, że muszą być jakies podatki (chociażby minimalne).

Dragon-Fly
10-10-2008, 22:16
na poczatku nie chcialo mi sie wtracac, bo on juz w jakas skrajnosc popadl z minarchizmu w anarchie.

Sam jestem minarchista i wiem, że glupotą jest likwidacja wojska itd, wiem, że muszą być jakies podatki (chociażby minimalne).
O ile wiem to taki nurt nazywa się anarchokapitalizm, mam rację?

DuskinessvsVision
10-10-2008, 22:21
Teoretycznie tak, jednak dla mnie anarchia to jeden pies- bezprawie, panstwo spisane na straty.

Ashlon
11-10-2008, 01:38
Sam jestem minarchista i wiem, że glupotą jest likwidacja wojska itd, wiem, że muszą być jakies podatki (chociażby minimalne).

Cytat z wypowiedzi spidera, post 115 w tym temacie - "Policja, wojsko i sady oplacane z dobrowolnych skladek. Zreszta, najwieksze bezpieczenstwo zapewnia bron w rekach ludzi. Nalezy zniesc wszelkie ograniczenia samoobrony"

Chlopaki, zdecydujcie sie - narzucamy podatki, ktore beda kradzieza obywatelskiej wlasnosci i wprowadzamy policje, czy robimy wojsko-najemnikow, przez co wprowadzimy zasade "kto ma wiecej pieniedzy i stac go na wynajecie ochroniarzy, ten ma wladze"?

Swoja droga, prosty przyklad, dlaczego pomysl Spidera, aby "wojsko oplacane bylo z dobrowolnych skladek" (co spowoduje, ze beda to kolejne firmy "ochroniarskie" typu Blackwater, jak wspomnial w/w Spider), jest nierealny - osoby walczace w takich prywatnych grupach beda uznawani jako najemnicy. A wynajem najemnikow jest negowany poprzez prawo miedzynarodowe, co wiecej - takim osobom nie przysluguje status kombatanta i jenca wojennego (czyli powtorzone bylyby akcje typu Katyn, gdzie mordowali Rosjanie nieuznajacy konwencji haskiej). To dotyczy nowelizacji z 1977 regulaminu haskiego. Dla zainteresowanych :



Pojawienie się w strefach konfliktów uzbrojonych pracowników cywilnych przedsiębiorstw militarnych wymusza postawienie pytania o ich status. Nie jest to bynajmniej zagadnienie czysto akademickie, gdyż od jego rozstrzygnięcia zależeć może na przykład sposób traktowania takich osób zatrzymanych przez stronę wojującą. Pytanie zasadnicze sprowadza się do kwestii, czy tak zwanych civil contractors można uznać za kombatantów, gdyż tylko takowi mają prawa czynnego uczestniczenia w działaniach zbrojnych. Zgodnie z regulaminem haskim z 1907 oraz konwencją genewską z 1949, wraz z protokołem dodatkowym z 1977, kombatantami są członkowie sił zbrojnych z wyjątkiem personelu medycznego i duchownego. Dalsze regulacje stanowią, iż siły zbrojne składają się z wszystkich zorganizowanych sił, grup i oddziałów, które podlegają dowództwu odpowiedzialnemu za postępowanie swoich podwładnych [...]. Takie siły zbrojne powinny podlegać systemowi wewnętrznej dyscypliny, który by zapewniał między innymi poszanowanie przepisów prawa międzynarodowego, mającego zastosowanie w konfliktach zbrojnych. Co więcej, do sił zbrojnych mogą być włączone organizacje paramilitarne lub uzbrojona służba porządku publicznego, ale strona wojująca jest zobowiązana notyfikować takie włączenie.

Zatem przy rozszerzającej interpretacji prawa międzynarodowego pojawiają się możliwości traktowania uzbrojonych pracowników prywatnych firm militarnych jako kombatantów, co winno im zapewnić im, przynajmniej w teorii, w przypadku pojmania przez stronę przeciwną status jeńca. Z drugiej jednak strony nie można zapominać, że protokół dodatkowy z 1977 wprowadził zasadę, że najemnik nie ma prawa do statusu kombatanta lub do statusu jeńca wojennego. Sytuacja civil contractors jest zaś niebezpiecznie bliska najemnictwu. Póki co, autorytety prawa międzynarodowego nie wypowiedziały się w poruszanej kwestii, i nie należy sądzić by ujednolicenie poglądów w tej materii miało szybko nastąpić. Jest więc ryzykiem osób zatrudniających się w firmach militarnych, że nawet podczas konfliktu, w trakcie którego strony respektują postanowienia międzynarodowego prawa konfliktów zbrojnych, nie otrzymają oni w przypadku pojmania statusu jenieckiego i traktowani będą jako najemnicy.

Pamiętając o tym przypomnieć należy, iż Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję (32/44) wzywającą państwa członkowskie do wydania regulacji prawnych zabraniających pod sankcją karną werbunku na swoim terytorium, finansowania i szkolenia najemników oraz zabraniających swym obywatelom służby w charakterze najemników. Większość państw, zwłaszcza młode kraje afrykańskie, traktuje przy tym najemników z całą surowością, niezależnie od tego czy rzeczywiście uczestniczyli w walce czy też podjęli tylko takie usiłowanie. Na przykład władze Zimbabwe zamierzają przekazać Gwinei Równikowej 67 domniemanych najemników zatrzymanych w Harare pod koniec kwietnia w amerykańskim samolocie dyspozycyjnym. Mieli oni jakoby przygotowywać zamach stanu w Gwinei Równikowej. Sami aresztowani twierdzą zaś, iż są pracownikami Triple Options i zatrudniono ich do ochrony instalacji wydobywczych w Kongo.

Vil
11-10-2008, 09:21
Nie wiem po co wogole zaglebiac sie w analize sytuacji ktora nigdy nie bedzie miala miejsca.

Exodus
11-10-2008, 10:48
Wlasnie, przeciez to by nie mialo sensu, ludzie predzej sami by sie powybijali, gdyby nie bylo stalego wojska ani policji.

DuskinessvsVision
11-10-2008, 14:02
Tu nie ma co się decydować - Minarchiści postulują pozostawienie wojska itd. Podatki muszą być.

Ashlon
11-10-2008, 23:14
Tu nie ma co się decydować - Minarchiści postulują pozostawienie wojska itd. Podatki muszą być.

No to w takim razie Spider nie wiedzial, co mowi.

Piotrek Marycha
11-10-2008, 23:19
Generalnie minarchiści przedkładają finansowanie zadań samorządu nad opłacanie aparatu rządowego twierdząc, że przeniesienie ciężaru machiny państwowej w kierunku jednostek lokalnych daje obywatelom lepsze możliwości wyboru bardziej odpowiadających im miejsc do życia i pracy.
chodzi głównie o redystrybucje dóbr, inwestycji itp
Nie zastanawiałem sie za bardzo nad tym ale na pierwszy rzut oka wyglada ciekawie, whatcha ya think 'bout it?

No to w takim razie Spider nie wiedzial, co mowi.
to był heretyk ;]

Dragon-Fly
13-10-2008, 17:10
Z innej beczki: co sądzicie o obecnym sporze kompetencji Premiera i Prezydenta?

Milten Magician
13-10-2008, 17:22
Paranoja i wstyd na arenie międzynarodowej.

Nari
13-10-2008, 18:37
Po prostu Polska.

Gangrel
13-10-2008, 19:36
Rozumiem że dobrze jest trzymać Kaczyńskiego zdala, ale sposób w jaki PO chce to zrobić, jest żałosny.

DuskinessvsVision
13-10-2008, 19:38
cel uświęca środki.

Wylansowany
15-10-2008, 16:26
Z innej beczki: co sądzicie o obecnym sporze kompetencji Premiera i Prezydenta?

Ja się jednego boję...jeśli wszystko zostanie jak jest to jeden z nich będzie rządził do...2015. (tutaj następuje kilka ulubionych słów Polaków, składających się w ładną i zawiłą wiązankę)

Frapper
15-10-2008, 17:17
Ja się jednego boję...jeśli wszystko zostanie jak jest to jeden z nich będzie rządził do...2015. (tutaj następuje kilka ulubionych słów Polaków, składających się w ładną i zawiłą wiązankę)

kurwa jego mac? Swoja droga, goscie po 50 fochaja na siebie jak nastolatki w bravo. I oni sa 'glowami' panstwa? Wprowadzcie monarchie i bedziemy latac w trmapkach w zimie ale przynajmniej bedzie dobrze.

Ashlon
15-10-2008, 19:24
Jak dla mnie pokazuje to, ze i jeden i drugi nie nadaja sie na pelnienie funkcji, na ktora zostali wybrani - bo mozna sie klocic w domu, ale takie odstawianie szopki na arenie miedzynarodowej madre nie jest. Trzeba ich winic obojgu, chociaz widze tu troche naduzycie Kaczynskiego - niby doktor prawa, a konstytucje RP czyta "po swojemu".

Vil
15-10-2008, 19:48
pisiory zdazyly nas przyzwyczaic do tego ze prawo interpretuja po swojemu.

Dragon-Fly
15-10-2008, 20:00
pisiory zdazyly nas przyzwyczaic do tego ze prawo interpretuja po swojemu.
Miller i Kwaśniewski też się o to spierali. Uważam, że to wina raczej samej konstytucji (gdzie nie wynika wszystko jasno). Chociaż spór polityczny sporem...

DaimenPro
15-10-2008, 20:12
Z waszych wypowiedzi widzę że Prezydent oraz Premier się nie lubią. Sam się troszkę polityką interesuje więc wiem o co chodzi. Skoro między nimi są takie nadzwyczaj dobre relacje ^^ ,to ja oni chcą zrobić te cholerne Mistrzostwa.To będzie burdel na kółkach i żenada na arenie międzynarodowej. Wiem że trochę czarno to widzę ale na razie na to wygląda.

@Down.

Niech jeszcze Tusk zrobi dissa na Kaczyńskiego...Knebel w Pysk Kaczyński :D

Dragon-Fly
15-10-2008, 20:25
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Tusk-do-Kaczynskiego-na-sali-obrad-prosic-to-ty-sobie-mozesz,wid,10471040,wiadomosc.html
Oho, zaczyna się.

Ashlon
04-11-2008, 19:36
Troche odswieze temat - co myslicie o wyborach w USA? Czy moga miec one wplyw na sytuacje w Polsce?

Pix888
05-11-2008, 12:14
Myślę, że gdyby Mccain był prezydentem to mielibyśmy większe szanse na to, że ktoś nas obroni przed Rosją. (większe to dajmy na to jakieś 20% szans). Przy Obamie ten wskaźnik dla mnie na oko wynosi 10%;).
Ale jeśli chodzi o gospodarkę to chyba lepiej, że wygrał Obama. Tak przynajmniej experci sądzą ;). Więc jeśli nikt nikogo atakować nie będzie to źle nie powinno być...

Shanhaevel
05-11-2008, 15:24
@2xup
Obama (pardon my french) nie ma jaj do negocjacji np. z Rosją. A to może wpłynąć na nas. Tyle.

Piotrek Marycha
05-11-2008, 15:51
@up: zbyt duże cohones czasem mogą przynieść więcej złego niż dobrego, wole raczej spokojnego Obamę niz gościa pokroju Putina, tyle że po drugiej stronie barykady

Faytah
05-11-2008, 16:35
@up: zbyt duże cohones czasem mogą przynieść więcej złego niż dobrego, wole raczej spokojnego Obamę niz gościa pokroju Putina, tyle że po drugiej stronie barykady

Stanowczy byly wojskowy odrazu musi byc pokroju Putina. Sam bardziej przemawial do mnie Obama,jednakze dla naszych interesow lepiej bybylo gdyby wygral McCain bo jest bardziej stanowczy.

sphinx123
05-11-2008, 16:39
McCain zginąłby po roku, prezydentem Stanów zostałaby Sarah Pallin...

Vil
05-11-2008, 18:28
zeby wam Ruscy w gumiakach do przedpokoju nie weszli.

Fred_Flintston
05-11-2008, 18:41
zeby wam Ruscy w gumiakach do przedpokoju nie weszli.

Ja bym przywitał ich chlebem i solą.

Dragon-Fly
05-11-2008, 18:43
@up: zbyt duże cohones czasem mogą przynieść więcej złego niż dobrego, wole raczej spokojnego Obamę niz gościa pokroju Putina, tyle że po drugiej stronie barykady
Drugi Putin? Zbyt piękne...

@Top
Ciężko powiedzieć. O p. Baracku Obamie nie wiemy za dużo. Po McCain'ie można było się spodziewać dalszej zabawy w policjanta świata. Musimy poczekać, zobaczyć :).

Wylansowany
05-11-2008, 21:21
Ja bym przywitał ich chlebem i solą.

O wódzie zapomniałeś :p

@topic

Od jutra uczę się Ruskiego - mam nadzieję, że do 2012 zdążę....:baby:

Piotrek Marycha
05-11-2008, 22:17
Stanowczy byly wojskowy odrazu musi byc pokroju Putina.
wielu ludzi podkreślało że McCain jest bardzo impulsywny, i często podejmuje zbyt odważne decyzje

@Top
Po McCain'ie można było się spodziewać dalszej zabawy w policjanta świata.
i dlatego przegrał, ludzie mieli dość agresywnej polityki, a Obama jest gwarancją zmiany wizerunku USA na świecie

Dragon-Fly
05-11-2008, 22:18
Obama jest gwarancją zmiany wizerunku USA na świecie
On też skompromituje USA :P.

Voon
06-11-2008, 08:06
Obama jest tym, co chcieli zobaczyć amerykanie - polityka, który chce prowadzić spokojną politykę wewnętrzną. Ale samo zapewnienie, że ''Będzie lepiej'' nie oznacza, że tak właśnie będzie.

Shanhaevel
06-11-2008, 15:23
@up
Ale będzie polityka miłości (do Rosji, Iranu, Afganistanu, wszystkich...), słońce Wenezueli (patrz punkt 1) i Druga Islandia (kryzys gospodarczy). Taka powiększona Polska.

Piotrek Marycha
06-11-2008, 22:16
taa, a 92% Waszyngtonu to pewnie przekonał ładną buzią

Dragon-Fly
06-11-2008, 22:25
taa, a 92% Waszyngtonu to pewnie przekonał ładną buzią
Biurokraci lubią lewaków. Ale skończmy o tym gadać, to dyskusja o polskiej polityce :P.

Dragon-Fly
26-11-2008, 19:08
Trzeba tu trochę odświeżyć.
Co sądzicie o ostatnich wydarzeniach w Gruzji z udziałem naszego prezydenta?

Lasooch
26-11-2008, 19:40
Trzeba tu trochę odświeżyć.
Co sądzicie o ostatnich wydarzeniach w Gruzji z udziałem naszego prezydenta?

Szkoda, że nie jest wyższy, może by dostał.

Vil
26-11-2008, 21:17
jakby to faktycznie byli ruscy i do tego chcieli go zlikwidowac to wracalby do Polski nawet nie w trumnie a w ludzkich wspomnieniach.

Dragon-Fly
26-11-2008, 21:20
jakby to faktycznie byli ruscy i do tego chcieli go zlikwidowac to wracalby do Polski nawet nie w trumnie a w ludzkich wspomnieniach.
Signed.
Podobno Osetyjczycy przyznali się, że to były strzały ostrzegawcze.

Berbatov
26-11-2008, 22:20
Signed.
Podobno Osetyjczycy przyznali się, że to były strzały ostrzegawcze.

Wprawdzie polityki nie kumam, a filozofii nie rozumiem, ale ktoś mógłby mi wytłumaczyć po jaką cholerę Gruzini strzelali do naszego, skoro ten już na samym początku konfliktu stawił się za nimi?

Piotrek Marycha
26-11-2008, 22:53
jakby to faktycznie byli ruscy i do tego chcieli go zlikwidowac to wracalby do Polski nawet nie w trumnie a w ludzkich wspomnieniach.
kto powiedział że chcieli go zabić? dobra prowokacja nie jest zła, i jakby na to nie patrzeć, to było w stylu ruskiej "polityki"...
Wprawdzie polityki nie kumam, a filozofii nie rozumiem, ale ktoś mógłby mi wytłumaczyć po jaką cholerę Gruzini strzelali do naszego, skoro ten już na samym początku konfliktu stawił się za nimi?
a skad wiesz ze to Gruzini?

Nari
26-11-2008, 23:27
Wprawdzie polityki nie kumam, a filozofii nie rozumiem, ale ktoś mógłby mi wytłumaczyć po jaką cholerę Gruzini strzelali do naszego, skoro ten już na samym początku konfliktu stawił się za nimi?

Może prowokacja? Uwielbiam teorie spiskowe.

Wylansowany
28-11-2008, 16:21
Wprawdzie polityki nie kumam, a filozofii nie rozumiem, ale ktoś mógłby mi wytłumaczyć po jaką cholerę Gruzini strzelali do naszego, skoro ten już na samym początku konfliktu stawił się za nimi?

To raczej nie byli Gruzini tylko Osetańczycy, bo podobno Sakaszwii (dobrze?) chciał wywieźć naszego prezydenta...na terytorium Osetii.

Erhion
28-11-2008, 16:36
To raczej nie byli Gruzini tylko Osetańczycy, bo podobno Sakaszwii (dobrze?) chciał wywieźć naszego prezydenta...na terytorium Osetii.

Ciekawe. Bo ja słyszałem, że wiózł go do miasta gruźińskiego, by pokazać mu, że dalej są tam Rosjanie.

Voon
28-11-2008, 17:18
Ciekawe. Bo ja słyszałem, że wiózł go do miasta gruźińskiego, by pokazać mu, że dalej są tam Rosjanie.
Oficjalna wersja była taka, że jechali tam żeby 'pokazać', że Rosjan już tam nie ma a państwo jest 'oczyszczone' z obcych wojsk.

Dragon-Fly
28-11-2008, 17:26
Sakaszwii (dobrze?)
Saakaszwili. Micheil Saakaszwili :P.

Piotrek Marycha
29-11-2008, 00:16
no to troche dziwne bo sam Kaczyński twierdził że wiedział że tam ruscy są, i to od dawna, w ogole cała ta wizyta jest podejrzana...

Vil
29-11-2008, 11:37
wazne zeby go tam wysylali az do skutku.

R3T
30-11-2008, 15:31
Poczytalem sobie co nieco o finansach w polsce i jestem przerazony, jesli chodzi o kwestie materialna dobrze zrobilem wyjezdzajac do szwecji.
Nie mowie ze tu kryzysu nie ma ale jakos tak nie odczuwam go

Piotrek Marycha
30-11-2008, 23:16
Poczytalem sobie co nieco o finansach w polsce i jestem przerazony, jesli chodzi o kwestie materialna dobrze zrobilem wyjezdzajac do szwecji.
Nie mowie ze tu kryzysu nie ma ale jakos tak nie odczuwam go

no chyba nie myslałeś że Polska w ogóle jest porównywalna do krajów zachodnich i skandynawskich...

Wylansowany
03-12-2008, 19:37
A prezydent zdążył już wrócić z Gruzji i polecieć do Mongolii...zepsutym samolotem rządowym. Mongolskie linie lotnicze wyczarterowały nam samolot za 130 tys. dolarów. Pomimo problemów Kaczyński dotarł do Japonii, gdzie czekał (a raczej nie czekał) chory cesarz Japonii.

Czy to nie jest po prostu żenujące?

@down
I my sami go wybraliśmy...

Erhion
03-12-2008, 19:43
Czy to nie jest po prostu żenujące?

Jaki prezydent, taki kraj.

Piotrek Marycha
03-12-2008, 19:53
A prezydent zdążył już wrócić z Gruzji i polecieć do Mongolii...zepsutym samolotem rządowym. Mongolskie linie lotnicze wyczarterowały nam samolot za 130 tys. dolarów. Pomimo problemów Kaczyński dotarł do Japonii, gdzie czekał (a raczej nie czekał) chory cesarz Japonii.

Czy to nie jest po prostu żenujące?
no pewnie że żenujące, polska prokuratura powinna wszcząć postępowanie przeciw cesarzowi Japonii za obraze godnosci prezydenta swoją chorobą :|

Ashlon
03-12-2008, 20:12
Wiadomo jest, ze dzisiaj mial odwolane spotkania, a czy jutro odwolaja spotkanie z prezydentem Kaczynskim - to sie okaze ;)

Frapper
03-12-2008, 20:18
Przynajmniej wzrostem do nich pasuje.

Dragon-Fly
03-12-2008, 20:20
Rozumiem, że nie widzicie ŻADNYCH dobrych stron tej prezydentury i jesteście zaślepieni...nienawiścią?

Frapper
03-12-2008, 20:23
Rozumiem, że nie widzicie ŻADNYCH dobrych stron tej prezydentury i jesteście zaślepieni...nienawiścią?

Z mojej strony jest to czysta ignorancja. Nie ogladam telewizji, nie czytam newsow na onecie. Nie interesuje mnie co sie dzieje, mi i tak zyje sie dobrze.

Dragon-Fly
03-12-2008, 20:48
Z mojej strony jest to czysta ignorancja. Nie ogladam telewizji, nie czytam newsow na onecie. Nie interesuje mnie co sie dzieje, mi i tak zyje sie dobrze.
Przynajmniej szczerze to przyznałeś : o

Erhion
03-12-2008, 21:07
Rozumiem, że nie widzicie ŻADNYCH dobrych stron tej prezydentury i jesteście zaślepieni...nienawiścią?

A jakie są te dobre? : O

MatiCFC
03-12-2008, 21:15
Ja tak samo, mało się tym wszystkim TERAZ interesuje. Kiedys śledziłem obrady sejmowe, tvn'y24 były non stop, i takie podobne, na necie też się zaczytywałem, nie trwało to specjalnie długo, bo przyszedł moment kiedy stwierdziłem coś w tym stylu..." Je**ł to pies. Debile i debile". Zwątpiłem ogólnie w tę całą naszą politykę i olałem to wszystko całkowicie. I co? I żyje, w pewnej nieświadomości, ale to chyba, jak narazie lepiej.

Voon
04-12-2008, 07:55
Rozumiem, że nie widzicie ŻADNYCH dobrych stron tej prezydentury i jesteście zaślepieni...nienawiścią?
Bullshit. Teraz taka moda, wszyscy narzekają na prezydenta mimo, że nikt z narzekających nie odczuł nic złego z jego strony. Nienawiść ma stabilne podłoże a 'to' nie ma.

Bluray
04-12-2008, 12:36
@up

Tak to już jest, nie ważne czy "koronę" nosi Kaczyński czy Tusk :/

Osobiście to nigdy się polityką nie interesowałem, byle by tylko ogóle wiedzieć co w państwie się dzieje.

Wylansowany
04-12-2008, 19:23
Rozumiem, że nie widzicie ŻADNYCH dobrych stron tej prezydentury i jesteście zaślepieni...nienawiścią?

Dołączam się do pytania Bloodwina: A jakie są dobre?

Chociaż kiedy się mocniej zastanowisz, dochodzisz do wniosku, że prezydent nic złego nie robi, a wszystkiemu winny jest Tusk, który sam działa dobrze, ale jego rada ministrów...Hall i Pitera to totalne dno. Dla mnie najlepszym premierem po 89' był Marcinkiewicz...

HopSiupPwn
06-12-2008, 11:30
dobrze ze juz nie mieszkam w Polsce