Pokaż pełną wersje : Temple
Dziś rano po 9 odpaliłem kompa, włączyłem tibię. Wbiłem jeden lvl, coś porobiłem wyszedłem po 12. Loguje się o 14 patrze, jestem w temple w carlin (a wylogowałem się na Mt).
Myślałem, że dedłem ale nic, nic mi nie zginęło. Gram w to już parę lat i jeszcze nigdy mi się to nie zdarzyło.
Jakieś pomysły? Ktoś ma może moje passy?
Jeżeli wylogowałeś się przy ścianach czy w jakimś wąskim przejściu, możliwe że ''dostałeś'' tzw. ''TP'' - inaczej mówiąc teleport. Oficjalnie jest to błąd gry, którego nie można wykorzystywać, ale jeżeli stało się to bez wcześniejszego zamiaru, jest wszystko ok.
Po prostu na miejscu w którym stałeś oraz 1sqm od niego zblokowały się potwory (lub inni gracze) i w tym momencie zalogowałeś.
Prawdopodobnie przypadek.
Wylogowałem się na mt. Ale na takiej dróżce gdzie jest tyle miejsca i nie ma żadnych potworków. Może przypadek, nie wiem. Dla pewności skanuję kompa
btw. wiem co to tp :P
Może był restart serwera albo cofka jakaś, jednak najbardziej prawdopodobna wydaje się wersja z tp.
Couranger
01-01-2010, 14:19
Wylogowałem się na mt. Ale na takiej dróżce gdzie jest tyle miejsca i nie ma żadnych potworków. Może przypadek, nie wiem. Dla pewności skanuję kompa
btw. wiem co to tp :P
A co ma skan komputera do tego ze pojawiles sie w temple ?
vBulletin® v3.7.0, Copyright ©2000-2025, Jelsoft Enterprises Ltd.