PDA

Pokaż pełną wersje : Ile razy magia uratowała ci tyłek


Kael'fas
13-02-2004, 16:15
TEMAT NIE DLA RYCERZY
Chciałbym się dowiedzieć kiedy i jak magia uratowała was z ciężkiej opresji :D
Mnie np. uratował Energy Field kiedy uciekałem wąskim przejściem przed Orc berzerkerem :P (całe szczęście że noszę zawsze ze sobą parę runek "ścian").
No więc piszcie.

Majen
13-02-2004, 16:22
Chodziłem sobie po świecie i wlazłem pod pustynie i nie mogłem znaleść wyjścia, ide se nagle patrze beheldorek no to ja przed niego f-bombe i zwiewam a on wemnie z m-pociskow, potem i tak musiałem dac się zabić bo od wyjścia dzieliłeo mnie 4 berserkerów, pierw starałem się ich pokonać pierw f-bombą przednich a potem z HMM no aż mi sie skończylo a 2 bersekerów rozwalilem. Tu tylko na początku magia mi życie uratowała ale później nie dała rady.

behi
13-02-2004, 16:48
Czemu nie dla knighta?Mi uhy uratowaly zycie 2 razy.

Sir kubbonius
13-02-2004, 17:00
mi magia uratowala tylek wieeele razy:) za kazdym razem gdy sie UHuje to wlasnie magia ,ale jako pall nie uzywam czesto runkow ofensywnych no jak uciekalem przed guardem dwarfem raz i pojawil sie przedemna soldier (przyblokowal no to w niego a guard ciach juz mnie po plerach bije wiec wtedy za HMM i po soldierku (chwile potem UH znowu mnie uratowalo) niestety magia zabila mnie dwa razy bo UH nie dzialalo (moze przez lagi na serwerze (bo u mnie bylo spoko zadnych lagow przez moje lacze)

Ithelios
13-02-2004, 17:02
Huh,co za pytanie.Magia,tak jak wszystkim ratowała mi życie wieeele razy,kiedy to rzucałem vite/uhałem się na red HP oczywiście.

Yarczaz
13-02-2004, 17:06
glupi temat ... mi magia ratuje zycie niemal codziennie (UH, exura vita) ...

Kael'fas
13-02-2004, 17:07
Ehhh...
Mój błąd nie napisałem o co mi dokładnie chodzi.
Chodzi mi o wykorzystanie raczej runków ofensywnych w ciężkich sytuacjach bez innego wyjścia.
Sprecyzowałem pytanie więc czekam na odpowiedzi.

Przemyslawek
13-02-2004, 17:21
Oryginalnie dodany przez Kael'fas
TEMAT NIE DLA RYCERZY
Chciałbym się dowiedzieć kiedy i jak magia uratowała was z ciężkiej opresji :D
Mnie np. uratował Energy Field kiedy uciekałem wąskim przejściem przed Orc berzerkerem :P (całe szczęście że noszę zawsze ze sobą parę runek "ścian").
No więc piszcie.

Mnie normalnie runy uratowałe d*** przed dedem (przez PK ) a więc byłem se na rotach a koleś na 23lvl knightem do mnie dawaj UHa albo ded a ja nie i pokazałem mu SD i koleś "wow" i poszełem a potem mnie spotkał i powiedział " hit plz" a ja "no" a on mi sypał po 30hp a ja z SD mu wywałiłem ( 97hp) i koleś " no plzz" a ja go ubiełem jeszcze bardziej jaki loot 30gp lina i łopata a że to było na rotach to ciałko wywaliłem do bagna :)

Matheous
13-02-2004, 18:33
a mi magia jednoczesnie prawie odebrala i URATOWALA zycie raz-ide se z kolega do ab a tu doskoczyl gosc i ciula tego mojego kolege to ja w niego z hmma daje na niego look...O QRWA 27 KNIGHT(ja 12 sorc) no to daje dyla on mi wali ja rycze HELP PK!!! mam 1 hp szybko exura on znowu mi wali mam 15 hp aaa nie moge wejsc do dp rycze PK PK!!! a on 'ok ok' i sie odczepil...Gdyby nie ta exura to bym byl dead... A gdyby nie ten hmm to nic by sie nie stalo:>

zeus
13-02-2004, 18:49
To ja chyba dodam jak to slimów tak sie naroiło, że nie miały już miejsca by sie tworzyć. Było kilka matek, ale nie miałem pojęcia które to. W tedy wlasnie stworzyłem 3 runy gfb i je wszystkie wymiotlem :D .

Sephiroth
13-02-2004, 18:52
Mi magia często ratuje życie... ale najbardziej widowiskowe było jak na PoHmnie zlagowało i otoczyło mnie 5 GSów DS i stada ps... jedno małe UE i uciekłem przez dziure po DSie.